Reklama

Siły zbrojne

Kormoran debiutuje na międzynarodowych ćwiczeniach

Fot. Załogi OORP Kormoran i Drużno
Fot. Załogi OORP Kormoran i Drużno

ORP Kormoran i ORP Drużno — dwa okręty reprezentujące 8. Flotyllę Obrony Wybrzeża w międzynarodowym ćwiczeniu pk. Northern Coasts 21, wróciły po ponad dwóch tygodniach do macierzystych portów w Świnoujściu i Gdyni.

Jak podał por. Mar. Łukasz Koziarski z 8 FOW, kolejna edycja ćwiczenia Northern Coasts odbywającego się cyklicznie od 2007 roku dobiegła końca. W manewrach rozgrywanych u wybrzeży Szwecji brało udział ponad 30 okrętów, 10 samolotów i śmigłowców, 2 tys. żołnierzy z łącznie  13 państw. Do udziału w manewrach z podległych sił 8. Flotylli Obrony Wybrzeża skierowany został niszczyciel min ORP Kormoran z 13. Dywizjonu Trałowców (debiutujący w ćwiczeniach międzynarodowych) oraz trałowiec ORP Drużno z 12. Dywizjonu Trałowców.

Northern Coasts 2021 to ćwiczenie mające na celu poprawę zdolności sił morskich do prowadzenia połączonych operacji utrzymania stabilności i bezpieczeństwa w rejonie Morza Bałtyckiego. Ćwiczenie umożliwia wspólne trenowanie w większych, międzynarodowych składach, tym samym zwiększając zdolność reprezentantów poszczególnych krajów do pracy w wielonarodowych inicjatywach. W ten sposób wzmacniane są relacje i poprawiana współpraca z sojusznikami oraz krajami partnerskimi.

image
Fot. Załogi OORP Kormoran i Drużno
image
Fot. Załogi OORP Kormoran i Drużno

Ćwiczenie rozpoczęło się 10 września od postoju w szwedzkiej Karlskronie, gdzie przeprowadzona została faza portowa ćwiczenia tzw. "Pre-Sail Conference", w ramach której odbyły się odprawy oraz spotkania załóg poprzedzające realizację zadań na morzu. Na spotkaniach tych ustalono szczegóły ćwiczeń, a dowódcy okrętów otrzymali pierwsze, ćwiczebne wprowadzenia i zadania.

W trakcie 13 dni ćwiczeń zrealizowano wiele zróżnicowanych zadań. Okręty doskonaliły m.in. procedury z zakresu obrony przeciwminowej, współdziałanie sił podczas ataków nawodnych oraz z powietrza. Manewry odbywały się na akwenach trudnych nawigacyjnie, ze względu na ukształtowanie dna oraz panujące warunki atmosferyczne. ORP Kormoran i ORP Drużno działały w grupach z jednostkami szwedzkimi w rejonie Karlskrony, a następnie wykonywały działania obrony przeciwminowej (ang. Mine Countermeasures, MCM) na wyznaczonych przez organizatora akwenach. Załogi miały okazję pokazać wysoki poziom wyszkolenia specjalistycznego w zwalczaniu min kotwicznych jak również min dennych. Por. mar. Łukasz Koziarski podkreśla, że w trakcie ćwiczeń wykazano, iż Partnerstwo dla Pokoju może działać skutecznie również w trakcie pandemii.

image
Fot. Załogi OORP Kormoran i Drużno
image
Fot. Załogi OORP Kormoran i Drużno 
Reklama

Komentarze (5)

  1. Dropik

    Nowoczesne okręty budowane wg starej koncepcji. Jak widać marynarka sama nie wie jak powinna wyglądać i ile ma pieniędzy. Były tralowce to niech będą tralowce zamiast uniwersalnych okrętów z możliwościami traktowania, nie koniecznie osobistego.

    1. BUBA

      Zdefinjuj - uniwersalnych okrętów z możliwościami traktowania, nie koniecznie osobistego - ...

    2. Dropik

      Uniwersalna patrolowce w rodzaju czapli z możliwościami przeciwminowymi (tylko przy pomocy robotów ), bez tych specjalnych kadłubów. Zauważ ,że w czasie pokoju te okręty są mało przydatne.

  2. C

    Kolejny już raz chcę poruszyć temat podpisywania zdjęć ilustrujących publikowane materiały. Zauważyłem, że D24 stosuje praktykę podawania autora/źródła ale bardzo często brakuje informacji co dane zdjęcie przedstawia. Przykładowo w tym materiale żadne nie opisuje treści. Nie każdy jest wybitnej klasy specjalistą i wie na co patrzy. Ilu czytelników wie np. że ten okręt w kamuflażu przed dziobem naszego "Kormorana" to szwedzki trałowiec HMS "Ven" (M76) ? Idąc dalej, można się jedynie domyślać, że ten marynarz w okularach trzymający koło sterowe (?) znajduje się na mostku "Kormorana", itd. Brak opisu treści zdjęć występuje w większości publikowanych materiałów. Już kilka razy poruszałem ten temat ale jak widać redakcja nic sobie z tego nie robi.

    1. Robert W.

      Bardzo słuszna uwaga

    2. Piotr ze Szwecji

      Trzeba przyznać, że ten szwedzki trałowiec choć lepiej wygląda od starych polskich trałowców, to nadal w porównaniu z ORP Kormoran wygląda jak zmodernizowany okręt z czasów Drugiej Wojny Światowej. Żadnego najmniejszego kroku na nim do minimalizacji echa radarowego. Szwedzi budują nawet stealth korwety, więc pytanie czemu z tym trałowcem tak się zupełnie poddali...

  3. Gul Dukat

    To nie są okręty wojenne to , kajaki , uzbrojone samolot z rakietami przeciw okrętom może odpalić takom rakietę z 200 kilometrów i co ci da rakieta piorun , grom zasięg 5-7 kilometrów ? te rakiety to broń żołnierza atakującego helikopter , samolot jak nisko leci a nie okrętów !

  4. Piotr ze Szwecji

    Na tle starszych trałowców Kormorany robią zdecydowanie pozytywne wrażenie, jak prawdziwie krwiste okręty wojenne na tle wręcz statków cywilnych (sorry starsze trałowce, lecz muzeum Drugiej Wojny Światowej może się kłania?). Choć zamiast 23 mm może winno być 35 mm z programowalną amunicją? Do tego też z ofert ZM Tarnów z MSPO 2021 dorzucić taki karabinek 12,7 mm w systemie Gatlinga do automatycznego zwalczania dronów i etc. Także taka dobudówka do zdalnego wystrzeliwania Piorunów w każdej pogodzie, by się przydała. ---------- Pytanie otwarte do odpowiedzi po co Polsce horda 21 trałowców? ---------- 3-5 Kormoranów by starczyło do pilnowania bezpieczeństwa podejść wodnych do wszystkich polskich portów od Szczecina i Świnoujścia przez Gdańsk i Gdynię po Elbląg. Może 6 Kormoranów, tak aby by był margines na naprawy i modernizacje. 21 trałowców stanowi niemal połowę wszystkich 48 okrętów MW. Kto doszedł do tak absurdalnych potrzeb obrony antyminowej polskiego wybrzeża? Jaka strategia? Jaka taktyka? Szczególnie w warunkach wojennych zupełnie bez ochrony własnego parasola powietrznego, te starsze trałowce zupełnie pozbawione nowoczesnej obrony plot będą po prostu kamikaze-trałowcami jednorazowego użytku.

    1. cywil marynarz

      Cywilnych statków nie widziałeś , patrze na mostek kormorana i nie widzę tam nic czego nie widziałem na statkach 20 -30 letnich (oczywiście urządzenia nawigacyjno sterowe) a rzekłbym nawet że w "polskiej flocie handlowej" znajduje się ponad 40 letni statek lepiej wyposażony i lepiej zaaranżowane wnętrze

    2. Stary kiwaczek

      Ciekawe gdzie 30 lat temu widziałeś mapy electroniczne na strychu, szczególnie w polskiej flocie? Co innego w obecnej chwili bo każde stare żelazo można zmodernizować, a szczególnie jego mostek.

    3. Trau

      Może właśnie dlatego potrzeba ich tak dużo? W razie zadymy okręty miały być i będą zatapiane.

  5. Jakub

    Pod zdjęciami są nazwy okrętów zaczynające się od OORP o co chodzi? Czy to coś w rodzaju powiedzonka 'ooo łone pływajo '

    1. Patryk.

      Głowy nie dam, ale to się stosuje przy wymienianiu więcej niż jednego okrętu. Np. OORP X i Y oznacza Okręty Okręt Rzeczypospolitej Polskiej X i Okręt Rzeczypospolitej Polskiej Y.

    2. tim

      ORP stosuje się przy pojedynczej nazwie okrętu, OORP kiedy wymieniasz ich kilka pod rząd.

    3. Kordi

      Mówiąc szczerze ,nie wiedziałem.

Reklama