Reklama

Siły zbrojne

Koreańskie samoloty bojowe dla Peru

FA-50 – fot. ROKAF/Korea Aeropsapce Industries/Flicr
FA-50 – fot. ROKAF/Korea Aeropsapce Industries/Flicr

Korea Południowa chce sprzedać 24 lekkie samoloty wielozadaniowe FA-50 do Peru. Wartość samych maszyn wyceniono wstepnie na miliard dolarów, ale po uwzględnieniu wsparcia logistycznego peruwiańskie lotnictwo będzie raczej musiało zapłacić dwa miliardy dolarów.

 Pełna i gotowa oferta ma zostać przekazana do Peru jeszcze w lutym br. W ten sposób Południowi Koreańczycy chcą stanąć do rywalizacji z Rosjanami, Włochami i Chińczykami. Wybór ma zostać dokonany w drugiej połowie br.

Szanse są o tyle duże, że w listopadzie 2012 r. Południowa Korea wygrała w Peru przetarg na dostawę przez zakłady lotnicze KAI (Korea Aerospace Industries) dwudziestu samolotów szkolnych KT-1 w wersji podstawowej za 200 milionów dolarów.

Koreańczycy chcą dodatkowo wykorzystać fakt, że samolot FA-50 był rozwinięty z lekkiego, ponaddźwiękowego samolotu treningowego T-50 Golden Eagle we współpracy z amerykańskim koncernem Lockheed Martin. W ten sposób stworzono samoloty bojowe, zdolne do przenoszenia do 4,5 tony uzbrojenia, w tym bomb naprowadzanych laserowo. FA-50 są wykorzystywane przez Koreę Południową, Indonezję, Irak i Filipiny.

Reklama

Komentarze (6)

  1. MW80

    Dosyć droga zabawka. 24 za ok 2 mld USD, czyli 48 to ok. 4 mld USD. A maszyna nie ma nawet połowy możliwości F-16C/D blk. 50/52.

    1. Oleg

      To prawda ale nie mozliwosci sa najwaznijszym wyznacznikiem. W przypadku zestrzelenia maszyny nie trzeba sie martwic kryzysem politycznym i propagandowym jaki moze wywolac pojmanie pilota (Ukrainska pilot, Mike Durand w Somalii, ostatnio Jordania albo jesli siegnac do przeszlosci zestrzelenie U2 nad ZSRR). Rzad moze zwyczajnie zaprzeczyc by utracil jakakolwiek maszyne i po problemie.

    2. patriota

      W dodatku jest to samolot szkolno-bojowy. Koreańczycy chcąc odnieść sukces handlowy powinny oferować FA-50 w cenie około 30-35 mln USD, oraz wersję z większymi możliwościami bojowymi za 42-45 mln USD. Potencjalni odbiorcy to państwa o dość skromnych budżetach, z trudną sytuacją gospodarczą. Zapotrzebowanie na nowoczesne samoloty bojowe jest duże , warunkiem powodzenia w ich sprzedaży jest rozsądnie skalkulowana cena.

  2. ja

    Dlaczego nie pojawiają się moje komentarze?

    1. Oj

      Bo głupot mają już dość.....

    2. renia

      bo nikt ich nie czyta ?

    3. Oleg

      Też czasami tak miewam..

  3. Oleg

    Ciekawe kto wygra i czy po przegranym przetargu w RP Koreańczycy zdecydują się obniżyć cenę do poziomu Włochów.

  4. Amoroso

    A my będziemy mieć nieuzbrojone mastery...

    1. Przemo

      I dobrze, po co przepłacać za "uzbrojony" samolot szkolno treningowy. Lepiej kupić tańszą maszynę szkolną niż płacić za kastrata prawie tyle co za F-16.

  5. tom

    Te 4.5t uzbrojenia to chyba przy 50% integralnego paliwa? Sytuacja podobna do Gripena, przy relatywnie słabym F404 tę wagę to można między bajki włożyć.

  6. Jam to

    Przez Irak raczej nie są wykorzystywane jeszcze :P

Reklama