Reklama

Siły zbrojne

Kolejne najnowsze Su-25 w jednostkach bojowych

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Przedstawiciele resortu obrony Federacji Rosyjskiej poinformowali o rozpoczęciu służby w bazie w Stawropolu, należącej do Południowego Okręgu Wojskowego, czterech kolejnych samolotów Su-25 w najnowszej wersji SM3.

Su-25 (w kodzie NATO "Frogfoot") to samolot szturmowy przeznaczony do udzielania bliskiego wsparcia (np. niszczenia siły żywej i pojazdów opancerzonych przeciwnika). Spełnia podobną rolę do A-10 Thunderbolt II w armiach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Oba samoloty powstały zresztą w zbliżonym czasie (oblot A-10 to 1972 rok, Su-25 - 1975) i dzielą niektóre rozwiązania konstrukcyjne - jak, przykładowo, kokpit umieszczony w tzw. "wannie" - mocno opancerzonej, tytanowej konstrukcji zabezpieczającej pilota przed skutkami ostrzału. W obu konstrukcjach przywiązano też dużą wagę do uzbrojenia strzeleckiego- stosując zresztą ten sam kaliber pocisku (czyli 30 mm). Różnica polega na zastosowaniu w Su-25 działka dwulufowego GSz-30-2, a w amerykańskiej konstrukcji - słynnego, siedmiolufowego GAU-8 Avenger. 

image
Su-25SM3 / Fot. mil.ru

Wersja SM3 Su-25 jest odpowiedzią United Aircraft Corporation na zapotrzebowanie wyniesione z obserwacji współczesnego pola walki w Gruzji, Iraku, Ukrainie i w Syrii, gdzie samoloty te brały udział w walkach (w Gruzji użytkowały je, zresztą, obydwie strony - przed rozpadem ZSRR samoloty te były bowiem produkowane w Tblisi). Jest to też reakcja na brak zainteresowania rosyjskiego resortu obrony programem Su-25TM (oznaczanym czasem jako Su-39), który uznano za "zbyt rozbudowany i skomplikowany". Zakładał on daleko idącą modyfikację samolotu dwumiejscowego Su-25T, który z kolei oparty był na wersji szkolno-bojowej Su-25UB. Su-25TM dysponował m.in. dodatkowym radarem, mającym umożliwić skuteczniejsze zwalczanie celów powietrznych i nawodnych.

Zmiany w konstrukcji Su-25SM3 obejmują montaż nowej głowicy elektooptycznej SOŁT-25, dającej możliwość szesnastokrotnego powiększenia obrazu, laserowe oznaczanie celu i  obserwację go w trybie TV i termowizyjnym. Dodano też  aktywny system obrony Witebsk-25 (składający się z radaru obserwującego i systemów wykrywających pociski przeciwlotnicze, działającego w pasmie UV, systemu wskazującego źródło emisji L-150-16M Pastel, systemu zakłócającego L-370-3S i automatycznych wyrzutni dipoli zakłócających), system naprowadzania PrNK-25SM-1 (oparty na nawigacji satelitarnej GLONASS). Łączność ma zapewniać system wymiany danych KSS-25. Zastosowano nowy nahełmowy wyświetlacz przezierny, a w kabinie zabudowano pięciocalowy wyświetlacz wielofunkcyjny.

Fot. mil.ru
Su-25 Fot. mil.ru

Od początku 2018 roku do czerwca br., siły zbrojne Federacji Rosyjskiej otrzymały 25 egzemplarzy Su-25 w nowej wersji. Przebudowana do niej ma być, jak mówi rzecznik resortu obrony FR, "znaczna liczba" samolotów pozostających w służbie. Prace prowadzą lotnicze zakłady remontowe w Kubince, ich koniec ma nastąpić w 2025 roku - jak ujął rzecznik rosyjskiego resortu obrony, są one dla tych zakładów "priorytetem". Należy tutaj podkreślić, że równocześnie prowadzone są prace przystosowujące część maszyn do wersji SM, która jest wcześniejszą, nie idącą tak daleko modyfikacją Su-25. Zmodernizowane samoloty trafiały, jak dotąd, głównie do jednostek Południowego Okręgu Wojskowego (obejmującego wschodnie wybrzeże Morza Czarnego, Krym oraz wschodnią część granicy FR z Ukrainą).

Reklama

Komentarze (7)

  1. Sukhoi

    Gdyby u nas w latach 90 poważnie zmodernizowano Su 22 i mogłyby przenosić większy asortyment uzbrojenia to nawet do dziś by coś z tego zostało A nie jak w obecnej sytuacji....Teraz to by się przydały 3 Bazy z F 16 Block 70...Tyle w temacie

  2. Danisz

    Sprzęt wyłącznie do wojen kolonialnych - nie ma szans nawet w kontakcie z naszymi leciwymi MiGami, nie mówiąc o jakimkolwiek współczesnym myśliwcu państw NATO, za to doskonale atakuje się do bombardowania szpitali i bazarów w Aleppo. Zwróćcie uwagę, że modyfikacje mają na celu uniknięcie zestrzelenia przez MANPADS i że nawet nie próbują zrobić z Su-35 samolotu nadającego się do czegokolwiek poza bombardowaniem ludności cywilnej

    1. Czesio

      Samoloty szturmowe z założenia nie służą do walki z myśliwcami tylko do atakowania celów na ziemi, ewentualnie wodzie. Swoją drogą gdy takie coś nadleci nad lotnisko w Łasku czy Malborku nasze F16 czy Mig29 nie będą miały raczej żadnych szans.

    2. Davien

      Gdy takie cos nadleci nad Łask albo Malbork to wystarczy stara Osa czy Newa by spadł w kawałkach. Su-25 spadały nawet od ognia broni lufowej a nie tylko rakiet.

    3. Fanklub Daviena

      Mają też zasobnik zakłóceń radaru. Który MANPADS używa radaru?

  3. Pilot

    Aż cztery samoloty?!

    1. ;)))

      to tak jak u nas...

  4. fan_club_Daviena

    Wraz z pojawieniem się na światowym rynku rosyjskiego myśliwca piątej generacji Su-57E, amerykański monopol F-35 dobiegnie końca, pisze chiński portal „Sohu”. Wraz z rozpoczęciem sprzedaży modelu eksportowego Su-57, amerykańskie myśliwce przestaną być jedynymi samolotami o takim potencjale bojowym dostępnymi do zakupu za granicą. Jak zauważono w materiale, wiadomość o eksporcie najnowszych myśliwców „Suchoja” „uspokoiła wszystkie kraje, które nie zbyt lubią Stany Zjednoczone”: teraz będą miały szansę odeprzeć F-35. „Teraz wiele krajów, które wrogo odnoszą się do Ameryki, będą mogły nabyć samoloty piątej generacji, a Stany Zjednoczone będą musiały przemyśleć sprawę przed wysłaniem tam żołnierzy” - czytamy w artykule. Według autora grono klientów może obejmować Indie, Indonezję, Algierię, Wietnam i Wenezuelę, które muszą „uzbroić się w cierpliwość” do czasu ukończenia testowego samolotu. Jednak, jak pisze „Sohu”, wysokie parametry techniczne myśliwca uzasadniają czas oczekiwania.

    1. Danisz

      "wraz z pojawieniem się" albo "wraz z rozpoczęciem" jasno pokazuje, że wszystkie twoje teoryjki to jedynie pobożne życzenia. PS: po co przełamywać monopol F-35 skoro tyle razy pisałeś, że to "złom", "nielot", "porażka konstrukcyjna"?

    2. Pilot

      To gdzie jest ten SU-57E?

    3. Etam

      Nawet sama, Rosja wciąż nie ma nawet 1 tuzina sprawnych seryjnych Su57. Te które latają mają wciąż silniki zaadoptowane ze starszych modeli. Wraz z pojawieniem się eksportowych Su57E - o ile w ogóle to tego dojdzie widząc jakie problemy wciąż sprawia- w siłach lotniczych będą pewnie już ze 600 szt. F35, albo i więcej. Tymczasem ani dla armii Rosji ani dla żadnej innej żaden Su57 E nie jest dostępny. Kto przy zdrowych zmysłach porówna kilka prototypów z zastępczymi silnikami z masową seryjną produkcją F35, już wpietego sieciocentrycznie, już zintegrowanego z najróżnorodniejszymi rodzajami uzbrojenia? Tylko jakiś zaciekly propagandysta lub ktoś, głęboko niedoinformowany.

  5. Fanklub Daviena

    Są bardzo tanie: kosztują ułamek tego co nasze M-346...

    1. df

      i mniej więcej są o tyle gorsze

    2. uzupełniam...

      Nasz "m-346 Bielik" jest tylko i wyłącznie do do treningu, a to są samoloty szturmowe....

    3. biały

      w czym są gorsze ??? przecież to dwie rózne maszyny o całkowicie innym przeznaczeniu , nasze M_346 są maszynami szkolnymi i nie przenoszą żadnego uzbrojenia .

  6. Navigator

    Su25 SM3 vs A10 po obecnej modyfikacji o nie tylko nowych skrzydeł Ciekawe porównanie

  7. Poligon

    I zejmij to Gromem.

Reklama