Reklama

Siły zbrojne

Kolejna Akcja Serce w wykonaniu polskiego lotnictwa transportowego

Źródło zdjęcia: dgrsz.mon.gov.pl
Źródło zdjęcia: dgrsz.mon.gov.pl

Kolejną w tym roku Akcję Serce przeprowadziła załoga z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie.

Samolot M-28B/PT/GC Bryza o numerze 0225 przetransportował zespół transplantologów. Dowódcą samolotu był kpt. pil. Mariusz Piziorski, drugim pilotem por. pil. Michał Lis, a technikiem pokładowym sierż. Przemysław Fornal.

Samolot do wykonania tego zadania lotniczego przygotował personel Grupy Obsługi Technicznej: mł.chor. Marek Cieliński, mł.chor. Marek Gierlach, sierż. Bogusław Głód i st. kpr. Mariusz Szota.

Lot odbył się po trasie Kraków - Wrocław - Okęcie - Kraków.

Po otrzymaniu sygnału wykonania zadania lotniczego o statusie Hospital samolot M-28B/PT/GC z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego wystartował o godzinie 2.35, do macierzystej bazy powrócił przed godziną 8.00.

Źródło: DGRSZ

Reklama

Komentarze (3)

  1. dim

    Nie mam zupełnie nic przeciw takiemu wykorzystaniu wojskowych maszyn. Ale proszę przestać zaliczać je do wydatków na obronę narodową. Podobnie jak wszelkie wydatki na orkiestry czy muzea, czy emerytury, czy ławeczki. W cenę tych ławeczek, rozumiem że wliczono już także leczenia psychiatrycznego decydentów ? Inaczej mówilibyśmy o ich skrajnej korupcji, a nie mówimy.

  2. xyz

    Takie akcje to jedna z ostatnich rzeczy do których nadają się jeszcze nasze muzealne eksponaty, szumnie nazywane lotnictwem. Oczywiście wykonywanie na tym sprzęcie jakichkolwiek działań militarnych w dniu dzisiejszym już od dawna jest nie możliwe. Tylko, że nie za to płaci podatnik.

  3. hydra

    Niech mi ktoś wytłumaczy, jak to jest że w Polsce, czyli kraju lądowym, bez wysp i innych zamorskich posiadłości, najnowocześniejszym i najbardziej rozbudowanym elementem Sił Powietrznych, jest lotnictwo transportowe? Czy taki sposób modernizacji czegoś wam nie przypomina?

Reklama