Reklama

Polityka obronna

Karabinki i granatniki dla Służby Więziennej. 2 mld zł na modernizację

Pistolety maszynowe Glauberyt zostaną uzupełnione przez subkarabinki, prawdopodobnie kalibru 5,56 mm. Fot. por. Katarzyna Płatek; szer. Bartłomiej Wajda/sw.gov.pl.
Pistolety maszynowe Glauberyt zostaną uzupełnione przez subkarabinki, prawdopodobnie kalibru 5,56 mm. Fot. por. Katarzyna Płatek; szer. Bartłomiej Wajda/sw.gov.pl.

Rząd zamierza przeprowadzić program zakrojonej na szeroką skalę modernizacji Służby Więziennej, na jego realizację ma być przeznaczonych ponad 2 mld zł w latach 2017-2020. Funkcjonariusze mają otrzymać do dyspozycji nowe subkarabinki (przypuszczalnie kalibru 5,56 mm x 45 zgodnie ze standardami NATO) oraz granatniki, zapewne przeznaczone przede wszystkim do wykorzystania amunicji niezabijającej.

W ramach szeroko zakrojonego programu, przewiduje się zakup m.in. uzbrojenia, w tym: 1200 subkarabinków automatycznych (najprawdopodobniej kalibru 5,56 mm) za 4,8 mln zł oraz 400 granatników za 2,4 mln zł, a także 800 strzelb powtarzalnych z chwytem pistoletowym oraz amunicję kalibru 5,56 mm. Łączna kwota zaplanowanych zakupów uzbrojenia wynosi 12 mln zł. Zakup subkarabinków i granatników jest związany z wycofaniem z wyposażenia SW w 2015 r., karabinków kałasznikowa oraz ręcznych wyrzutni granatów łzawiących (RWGŁ), w związku z koniecznością wyposażania służb w "broń o mniejszej sile rażenia, a tym samym wyrządzającą mniejszą szkodę osobie, względem której jej użyto".

Służba Więzienna już wcześniej otrzymywała dostawy pistoletów maszynowych Glauberyt oraz strzelb gładkolufowych, które miały stopniowo zastępować kbk AKMS. Z projektu ustawy wynika, że teraz zostaną one uzupełnione o subkarabinki, prawdopodobnie kalibru 5,56 mm - wskazuje na to plan zakupu amunicji tego kalibru. Do chwili obecnej w polskich służbach mundurowych broń tego kalibru, zgodna ze standardami NATO była w polskich formacjach mundurowych w niewielkiej liczbie, głównie w pododdziałach taktycznych/antyterrorystycznych czy też w BOR. Niedawno rozpoczęto jednak wprowadzanie karabinów Beryl do Straży Granicznej.

Czytaj więcej: Beryle w Straży Granicznej. "Powrót" broni typu wojskowego"

Ponadto ma być kupionych m.in. 1000 zestawów ochronnych udaroodpornych, 1500 kasków ochronnych z osłoną twarzy, 1000 kamizelek kuloodpornych, 500 kajdanek na ręce i nogi oraz 500 pałek typu Tonfa. Łączna kwota zaplanowanych zakupów sprzętu i wyposażenia specjalnego wynosi 8,7 mln zł. "Posiadany obecnie sprzęt cechuje znaczny stopień wyeksploatowania oraz duża awaryjność" - głosi uzasadnienie zakupów. Dodano, że funkcjonariusze SW są uprawnieni do stosowania środków przymusu bezpośredniego, do czego niezbędne jest odpowiednie wyposażenie. 

Na realizację programu ma być w sumie wydanych ponad 2 miliardy zł w latach 2017-2020. Jego celem jest przede wszystkim "poprawa bezpieczeństwa zakładów karnych i aresztów śledczych przez ich doposażenie w odpowiedni sprzęt oraz poprawa warunków pełnienia służby przez funkcjonariuszy Służby Więziennej i pracowników cywilnych więziennictwa" - napisano w uzasadnieniu projektu na stronach legislacyjnych rządu. Według projektu, pozwoli to na "zwiększenie poziomu bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i ochrony obywateli".  

Ma również nastąpić modernizacja systemów informatycznych i systemów łączności SW. Uzasadnienie powołuje się m.in. na fakt, że system łączności radiowej SW z 2000 r. stał się przestarzały. Dodano, że ze względu na brak szyfrowania nie gwarantuje on wymaganego poziomu bezpieczeństwa i jest narażony na możliwość podsłuchu. "Aktualnie obowiązującym standardem jest łączność oparta na technologii cyfrowej" - podkreśla uzasadnienie. Wskazano, że daje ona np. możliwość lokalizacji konwojów z wykorzystaniem GPS.

Konieczność zakupu urządzeń do wykrywania telefonów komórkowych uzasadniono zakazem posiadania przez osadzonych środków łączności. "Podejmowane próby przemytu na teren jednostek organizacyjnych telefonów komórkowych, wciąż rozwijające się technologie telefonii oraz fakt posiadania urządzeń przestarzałych, które niejednokrotnie straciły swoją funkcjonalność, wskazują na ważność zadania" - głosi uzasadnienie. 

Program zakłada poprawę stanu infrastruktury więziennej. "Zły stan techniczny pawilonów penitencjarnych, podobnie jak stan znacznej części pozostałej infrastruktury budowlanej pozostającej w zarządzie SW, wymaga podjęcia odpowiednich działań, które zapobiegną postępującej dekapitalizacji" - napisano w uzasadnieniu. Wytypowano więzienia, które wymagają poprawy w trybie pilnym (chodzi np. o wymianę dachów, remonty lub przebudowy budynków, wymianę sieci cieplnych i wodno-kanalizacyjnych). Ponadto, przewiduje się termomodernizację budynków, co wpłynie na obniżenie kosztów funkcjonowania więzień. Szacowany koszt poprawy stanu technicznego więzień wynosi 823 mln zł.

Mają być też wymienione wyeksploatowane pojazdy SW. Planuje się kupno 36 więźniarek (do transportu 18 osób) - za kwotę 23 mln zł. W sumie ma dojść do wymiany 200 pojazdów SW.

W programie uwzględniono też zakupy sprzętu medycznego dla więziennej służby zdrowia na kwotę 15 mln zł. Ma to pozwolić na wymianę wyeksploatowanego sprzętu oraz zakup nowego, który umożliwi ograniczenie wydatków na świadczenia zdrowotne wykonywane w placówkach pozawięziennych.

W uzasadnieniu programu napisano, że utworzenie na terenie Aresztu Śledczego Warszawa-Mokotów przy ul. Rakowieckiej Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL oznacza likwidację szpitala więziennego, który ma być odtworzony w nowej lokalizacji - co ma kosztować 50 mln zł. 

Przewidziano również "wzmocnienie motywacyjnego systemu uposażeń funkcjonariuszy", co - według uzasadnienia - pozwoli na zróżnicowanie uposażeń funkcjonariuszy oraz ich powiązanie ze specyficznymi warunkami służby. Planowane są podwyżki uposażeń dla funkcjonariuszy SW (w 2018 r. łączny wzrost uposażeń, w porównaniu z 2016 r., wyniesie 274 zł, czyli o 6 proc. więcej) oraz dla pracowników cywilnych (łączne podwyżki w 2020 wyniosą 597 zł., czyli 16 proc. więcej w porównaniu z 2016 r.).

Obecnie projekt odpowiedniej ustawy, opracowany w resorcie sprawiedliwości, czeka na opinię Stałego Komitetu Rady Ministrów. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2017 r. "Należy podkreślić, że Służba Więzienna jako jedyna formacja mundurowa w kraju od czasów zmiany ustroju politycznego w 1989 r. nie została objęta programem modernizacyjnym, mimo podejmowania przez resort sprawiedliwości kolejnych inicjatyw w tym zakresie w ostatnich latach" - stwierdza uzasadnienie.

Na koniec 2015 r. było 27,5 tys. funkcjonariuszy SW i 1862 pracowników cywilnych. W zakładach karnych i aresztach śledczych przebywało wtedy nieco ponad 70 tys. osób.

JP/PAP

Reklama

Komentarze (3)

  1. ormo

    A właściwie to po co teraz ta "modernizacja" ? Jakiegoś istotnego zwiększenia liczby "politycznych" się spodziewają ?

    1. Cotozaróżnica.

      Ale obronę terytorialną, skoro masowa powszechna nie była potrzebna, ładnie rozwiązano - rozwinęto, jako rodzaj sił, nie powszechnie z bronią jak w Szwajcarii; po jednostce, regionalnie, opartej na rezerwie i organizacjach.

  2. Bolo

    Wszystko fajnie, tylko kiedy do służb zaczną dostawać się ludzie którzy coś sobą reprezentują a nie po układzie.Panie Ministrze - ryba psuje się od głowy i tu najpierw trzeba zrobić porządek.

    1. Nikt

      Jak zwiększą wypłaty i statut funkcjonariuszy, bo jak na razie jest problem ze świeżym narybkiem. W Barczewie brakować będzie około 40 funkcjonariuszy w 2017 roku, w Olsztynie około 20. A ci po układzie niekoniecznie się nadają, tu masz rację.

  3. www

    Pytanie za 100 pkt, dlaczego w SW nie używa się i nie powino używać 5,56, a powinno 9 mm. Odpowiedź bo 5,56 penetruje ściany i może razić niewinnych ( więźniów nie biorących udziału w zamieszkach ). Popieram co to 50 mln zł na muzeum wyklętych, to równowartość 10 Rosomaków, ale jak to dumnie ( durnie ) brzmi. 36 więźniarek za 23 mln zł, a miało być tanie państwo, 630.000 zł za auto no to Panowie chyba tylko Mercedesy albo maybachy w tej cenie.

    1. Nikt

      www - przeczytaj jeszcze raz. Chodzi o wymianę 36 dużych więźniarek z ogólnej liczby 200 samochodów za 23 mln zł. Kaliber 5,56 będzie używany pewnie tylko w konwojach i w razie "W". 50 mln nie za muzeum ale za nowoczesne więzienie ze szpitalem, teren pod nim (zapewne) i wyposażenie (oczywiście to moje przypuszczenia). W Olsztynie jak chcieli sprzedać AŚ i wybudować go w innej lokalizacji miało to kosztować około 20 mln zł. A szpital będzie posiadał wyposażenie medyczne, więc i koszt się zwiększa. Nie wiesz jakiej wielkości będzie nowy zakład karny, więc skąd ta ironia i sarkazm.

Reklama