Reklama

Geopolityka

Jednostki specjalne FSB w Donbasie

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Na terytorium tzw. „republik ludowych” w Donbasie przybyły oddziały specjalne Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Ich zadanie to „oczyszczenie” szeregów tzw. „separatystów”.

Informacja pochodzi ze sztabu Operacji Antyterrorystycznej. Jak powiedział Andrij Łysenko: „kremlowscy «kuratorzy» prowadzą instruktaż i trenują najemników, przygotowują ich do wznowienia działań bojowych. W tym samym czasie bojownicy odmawiają wykonywania rozkazów moskiewskiego kierownictwa. Z tego powodu, zgodnie z informacjami operacyjnymi, na okupowane terytorium obwodu donieckiego wjechała z Rosji znaczna liczba pracowników FSB w celu przeprowadzenia «czystek» w szeregach bojowników, którzy nie podporządkowują się działających poza prawem formacji zbrojnych Donieckiej Republiki Ludowej”.

Zgodnie z jego słowami, podobna sytuacja ma miejsce w okupowanej części obwodu ługańskiego. Tam prowadzą oni negocjacje z lokalnymi dowódcami poszczególnych kilku grup zbrojnych, aby nakłonić ich do wstąpienia w szeregi tzw. „milicji Ługańskiej Republiki Ludowej”.

Reklama

Komentarze (4)

  1. wwww

    Niejaki Batman próbował sie postawić i zginał z cała obstawą w rozstrzelanym z rpg busie. Moskwa robi czystki w jednostkach DRL/ŁRL przed każdym większym natarciem, więc należy oczekiwać w kwietniu nowej ofensywy przy masowym wsparciu jednostek armii FR, których oczywiście tam "NIE będzie" ;-))

  2. Mazur

    W planach uzgodnionych przez Rosję z Niemcami i Francją nie przewiduje się możliwości wzmocnienia oporu Ukrainy dostawami nowoczesnej broni gdyż zwiększyło by to straty osobowe po stronie rosyjskiej w czasie przewidywanego marszu na zachód.

    1. observer

      Świetne, serio.

  3. B52

    Łżewrow: - dostarczanie Ukrainie broni przez Zachód nie sprzyja porozumieniom mińskim/dostarczanie broni terrorystom to nic złego (znaczy się Rosja nie dostarcza broni) - szkolenie ukraińskich wojsk przez żołnierzy NATO nie sprzyja porozumieniom mińskim/szkolenie terrorystów przez ruskich oficerów to nic złego (znaczy się ruskich żołnierzy w ogóle tam nie ma tak jak nie było ich na Krymie a zielone ludziki kupiły sobie mundury w sklepie dla zielonych ludzików) Rosja to nie kraj, rosja to stan umysłu...

    1. aaa

      Jeżeli Rosja nie potrafi zachować się w XXI wieku, to inne kraje cywilizowanego świata powinny RAZEM szykować się do wojny. Niestety szkoda. Ogólnie Rosjanie to fajne społeczeństwo bez wpływu na swoich rządzących. Zawsze byli krótko trzymani przez rządzących i nie wiedzą co to jest wolność.

    2. kszyś

      Chyba lepiej nie można tego ująć...

  4. Kedar1985

    Tak samo było przed ofensywa w zimę, najpierw czyszczenie z buntowników a potem atak.

Reklama