Reklama

Siły zbrojne

Japonia będzie bronić południowokoreańskich okrętów wojennych?

Fot. US Navy
Fot. US Navy

Rząd w Tokio chce zmienić obowiązujące w Japonii prawo by móc chronić okręty nawodne Korei Południowej, które będą operować w ramach wspólnego systemu obrony przed rakietami balistycznymi BMD.

W ten sposób będzie można zacieśnić współdziałanie pomiędzy japońskimi i południowokoreańskimi niszczycielami wyposażonymi w amerykański okrętowy system walki Aegis. Jednocześnie Japonia rozszerzy obszar chroniony przed ewentualnymi atakami ze strony północnokoreańskich rakiet balistycznych.

Wymaga to jednak zmiany obowiązującego prawa, które nie pozwala na ochronę przez japońskie siły samoobrony innych okrętów niż amerykańskie, wchodzące w skład tarczy antyrakietowej. Co więcej już zaczyna się myśleć w Japonii o tym, czy takiej samej strategii nie zastosować w odniesieniu do Australii oraz wszystkich okrętów z US Navy przebywających w pobliżu japońskich wysp. Miałoby to wpłynąć na podniesienie bezpieczeństwa państwa, ale niestety wymaga całkowitej zmiany filozofii przyjętej w odniesieniu do własnej armii, która nadal jest określana jako siły samoobrony. 

Reklama

Komentarze (5)

  1. kraqss

    fajnie by było gdyby bardziej zaczęli ze sobą współpracować. może jakiś nowy myśliwiec:) ale pewnie wtedy ktoś przypomni sobie o 2wojnie,okupacji i współpraca się skończy...

  2. Alf

    normalne i mądre... tak jak w Europie trzeba się jednoczyć i współpracować a nie ciągle fochy strzelać...

  3. Ojciec Mateusz

    Biorą sprawy w swoje ręce tzn. organizują i wprowadzają w tamtym półki wyposażone w najnowsze systemy S 400.

    1. Scrapp

      "Półki" S-400? Ja rozumiem pułk, nawet kilka pułków, ale już kilka "półek" chyba nie jest prawdopodobne. ;P

    2. Komisarz T-Rex

      z jakiejś półki i to górnej ,to chyba sam spadłeś...

  4. zdzich

    Nareszcie.Minęło 70 lat od wojny.A teraz napastnikami nie są już Niemcy,Japonia i Włochy tylko Chiny i przede wszystkim rosja.Chińczyki tak jak ruskie zbroją się na potęgę a mówią odpowiednio Japonii i Zachodowi "czujemy się zagrożeni".Manipulatorzy.

  5. kzet69

    Ciekawe co na to Chiny i... Rosja?

Reklama