Reklama

Technologie

Izrael zwiększa zasięg artylerii rakietowej

Fot. IMI Systems
Fot. IMI Systems

Jak podają izraelskie media, szef resortu obrony chce wyposażyć wojska w nowe zdolności. Na uzbrojeniu sił Izraela mają się znaleźć pociski ziemia-ziemia o maksymalnym zasięgu 300 km. Władze przeznaczyły już środki w wysokości pół miliarda USD na zakup nowego sprzętu, w tym – jak podkreślają Izraelczycy – rakiet EXTRA o zwiększony zasiegu. System rakietowy Lynx jest oferowany także Polsce w programie Homar. 

Jak informują izraelskie media całkowity koszt projektu może wynieść w ciągu 10 lat nawet 2 miliardy USD. Ostatecznie o kosztach decydować będzie m.in. liczba pocisków zamówiona przez Siły Obronne Izraela.

Lynx to system artylerii rakietowej, za której rozwój oraz produkcję odpowiada IMI Systems. Znajduje się on, od 2013 roku, na wyposażeniu sił Izraela, a także kilku innych krajów. Polsce proponowany jest w ramach programu Homar. 

Pocisk EXTRA, który może być odpalany z tych wyrzutni charakteryzuje się dokładnością uderzenia w cel CEP o promieniu ok. 10 m. Rakieta ma kaliber 306 mm, kierowana jest INS/GPS  i dysponuje zasięgiem zasięgu 150 km (wyrzutnia Lynx może przenosić 8 takich pocisków, w dwóch kontenerach). Rakieta została stworzona przede wszystkim z myślą o zwalczaniu stanowisk dowodzenia i łączności, instalacji logistycznych, a także infrastruktury transportowej. Co więcej, Lynx to system kompaktowy, z możliwością włączenia dronów w system kierowania ogniem.

undefined

Nowo zakupione systemy mają docelowo trafić również do izraelskiej marynarki wojennej oraz sił powietrznych. Wersja pocisku EXTRA na jednostki nawodne to TRIGON, natomiast powietrzna to MARS - nad którą nadal trwają prace (szacowany zasięg: 100 km, waga: 500 kg).  

Jak podaje dziennik Haaretz system IMI Systems w wojskach lądowych zostanie natomiast wyposażony w rakiety, których zasięg zostanie zwiększony ze 150 km do wspomnianych wcześniej 300 km.

Reklama

Komentarze (21)

  1. Bartek

    Przepraszam a czym ten lynx jest naprowadzany? Bo my potrzebujemy samodzielnego systemu a nie takiego ktory bazuje na np koordynatach satelitarnych ktorych nikt nam.nie udostepni bo bedzie to traktowane jak dołączenie do wojny. Innymi slowy jesli naprowadzany gps to musimy miec swojego satelite i to nie jednego.

    1. LOL

      Każdy system tej klasy jest naprowadzany przez nawigację satelitarną. Czy to przez PN, czy Glonass, czy w przyszłości Galileo. W żaden inny sposób nie da się osiągnąć odpowiedniego współczynnika CEP. Maksymalne możliwości nawigacji inercyjnej, to 40-60 km.

    2. Darek S.

      Nie przesadzaj, to nie są jedyne możliwości. Trzeba tworzyć biblioteki celów i je nieustannie nowelizować i można stworzyć w miarę dokładny system. Możliwości są, pod warunkiem, ze zamiast biadolenia że się nic nie da zrobić, wyda się parę złociszków na systemy satelitarne i nie tylko, które zaczną zbierać informacje o potencjalnych celach. Kto za nas ma to zrobić ? Niemcy ?

  2. Karol

    Już nie będziemy zainteresowani sprzetem z Izraela.

    1. koral

      To Izrael raczej nie będzie zainteresowany sprzedażą nam nowoczesnego sprzętu. Ale przecież to Polska jest zbrojeniową potęgą dzięki Antoniemu Macierewiczowi, więc po co nam jakieś rakiety. Mamy obronę terytorialną.

    2. Andrzej

      Izrael nic oprócz uzbrojenia nie ma do zaoferowania. Oni muszą sprzedawać, a my możemy kupić gdzie chcemy, jak mamy kasę.

  3. Michali

    To by było przegięcie, gdyby po takiej akcji MON by od nich coś teraz kupił.Oczywiście dla zmyłki powinni dalej pozostać w grze jako konkurencja dla innych dostawców.

    1. roger5

      Nie ma innych dostawców. Są tylko Amerykanie z ustawą 447 :) ew. Chiny

    2. Razparuk

      Dostawcy by sie znaleźli ale polityka...

    3. Darek S.

      Skoro tak nas nienawidzą, w szkołach od małego ich nienawiści do nas uczą, to ja bym na wszelki wypadek nic u nich nie kupował. Podobno Żydzi nas bardziej nienawidzą, niż Rosjanie. A od Rosjan nic nie kupujemy.

  4. LLL

    Nie, nie, pieniądze chcą, ale nie za Lynxa tylko za nieruchomości bez spadkobierców.

    1. vvv

      A czy Ty wiesz ze to była ich własność czyli Polaków żydowskiego pochodzenia? to byli obywatele którzy zostali zmuszeni przez PRL do opuszczenia własnego kraju.

    2. Nemezis

      od indywidualnych roszczeń są sądy, mogą być nawet amerykańskie, raczej chodzi o tzw. Przedsiębiorstwo Holocaust

  5. Techniczny

    Najwiekszym bledem bylo nie kupienie od rosi s 400 przed afera.prawda jest taka ze chinczyki je kupuja bo mozna nimi nawet satelity stracac.Amerykanskie tak daleko raczej niedoleca .oto biega ze kazdy rozumny kupuje tani system i prosty do przerubki.i adoptuje go do swoich celow i zwieksza stopniowo jego mozliwosci.Tak robia turcja izrael chiny korea itd...itd...a polak to musi byc uzalezniony,bo ameryka nieda tam lap zapchac w ich system .Tak ze mozemy rozgladac sie za jeszcze jednym homarem jak hcemy podlubac.

    1. vvv

      S-400 jest gorszy pod kazdym wzgledem niz najnowsza odmiana patriotów. Czyli opl i najnowsze rakiety to \"prosta do przeróbki cos tam cos tam\"? prawdziwy ekspert a obecne rakiety s-400 to nic innego jak nowsza wersja s-300/350 z nowym radarem a osiagi 400km mozna wsadzic pomiedzy kartki bajek. realny zasieg s-400 to <250km vs celow wolnolecacych, niemanewrujacych na min 10km, <150km vs mysliwcom (f-35 to w zalaznosci od tego kiedy zlapie go radar czyli bezpiecznie szacujac <50km), przeciko rakietom manewrujacym i balistycznym <70km a metoda zestrzelenia to chmura odlamkow a nie hit to kill bo tego rosjanie nie potrafia :) wiec pac-3mse, thaad, thaad-er, sm-3 block2 to lata swietlne przed rosja i ich s-300/400. dodam ze Rosja nadal nie ma docelowych rakiet dla s-400 :)

    2. starszy oborowy

      Tylko, ze ten \"cud s 400\" jest droższy od patriota. \"hcemy\"

    3. Darek S.

      Szkoda, że mało kto to kuma.

  6. Darek S.

    Bez przesady. System kierowania oparty o INS/GPS, to możemy kupić nawet w Białorusi. Nie jest, to żaden szczyt techniki. Mogą nam to sprzedać Chińczycy za 1/4 ceny. To, że mają dobre SPIK-e, nie znaczy że wszystko czego się dotkną jest świetne.

  7. seba

    Jak patrzę na specyfikację Lynxa to zastanawiam się czemu się tak podniecamy parametrami. Że niby takie cymes? Analogiczne parametry ma brazylijski Astros II MLRS. Pięć wariantów rakiet. W wariancie SS-150 zasięg 150 km na dzisiaj. Opracowywany jest pocisk manewrujący o zasięgu zakładanym 300 km celności 30 m, głowica 200 kg. Nie jest to wyrób niszowy. Kupiło go już kilka krajów w tym np Arabia Saudyjska w liczbie 76 sztuk. A że saudów stać na każdą broń zatem to nie cena ich zapewne zachęciła do zakupu.

  8. zły

    O ile pamiętam to Pakistan dysponuje rakietami o zasięgu 2000+ km i chyba z Pakistanem nie mamy jeszcze złych stosunków dyplomatycznych:)

  9. dim

    Tyle, że wszystko to (150, 300 km, 400 km przecież także) byłoby skierowane z Polski na zachodnią i środkową Białoruś, nie na Rosję. Rosjanie prawdopodobnie zupełnie nic nie mieliby przeciw temu, krwawa woda na ich młyn.

    1. Marek1

      dim - nikt nie będzie z Lynxa strzelał do białoruskich miast. CEP do 10 m pozwala na precyzyjne uderzenia wyłącznie w obiekty wojskowe. Warto pamiętać również, że w razie wojny armia białoruska automatycznie staje się białoruskim korpusem armii FR podlegającym całkowicie d-ctwu w Moskwie. Takie zapisy są w umowie powstania ZBiR.

    2. Adam

      Kaliningrad. Kaliningrad, dziecko. I blokada podejść 1 Gwardyjskiej Armii Pancernej. Ale na pewno bie izraelskimi rakietami.

    3. dim

      Chodziło mi o owe \"polskie kły\" - czyli broń uderzenia odwetowego. A właśnie jej także potrzeba i to dużo, aby wojny mogło nie być, by nie opłacała się agresorom. Gdy Kaliningrad spisany już został przez ruskich na straty (dywersja, odwracanie uwagi i odciąganie wojsk od kierunku głównego uderzenia itd).

  10. rrt

    Izraelska broń jest najlepsza w stosunku do ceny. Tam nie kupuje się broni aby poprzeć rodzimy przemysł, bo to jest broń do walki.

    1. JSM

      Przekonali się o tym Gruzini w 2008 r. kiedy się okazało, że Izrael udostępnił Rosji wszystkie informacje o zakupionej w Izraelu broni. Łącznie z kodami i dostępem :-)

    2. Piotr

      Izrael nic nie udostepnił. Rosja miała wczesniej licencję na te same drony i wiedziała jak działają. Poza tym szybko zdobyli sprawną sztukę z systemem naprowadzania i byli w stanie je zakłócać dlatego nie powtarzaj bzdur.

    3. vvv

      nic nie kupił i nic nie dostal. a te mityczne drony zostaly zakłocone przez WRE Rosji

  11. dyktatorek

    no i sprawa się rypła !!!!....związku z amatorskim prowadzeniem polityki zagranicznej przez rząd Pis ....możemy zapomnieć o systemie rakietowym z Lynx puls offset z Izraela....musimy też być świadomi że przepłacimy za Hirmas z USA ale już bez offsetu....albo możemy odtrąbić sukces !!!!! bo zaoszczędzimy kilkadziesiąt miliardów złotych.... bo w najbliższym czasie nie kupimy żadnego systemu rakietowego

    1. rotor

      lepiej już żadnego niż HIMARS

    2. andy

      są plusy i minusy tego rozwiązania ... offset z Izraela (spike ...) to taka sama bajka jak offset z USA ( dodatkowo zagrożona układami Izraela z Moskwą -jak to się zakończyło dla Gruzji to wszyscy wiedzą ... trzeba się kierować wyjątkowo złą wolą aby to pomijać ...) a zaniechania (szczególnie od lat 90 ...) w kwestii prawdy historycznej dotyczącej II wojny światowej może nas kosztować setki MLD całkowicie nas \"rozbroić\" i pogrążyć nas w totalnym kryzysie ...

  12. Kos

    Bez sentymentów natychmiast należy ruszy ruszyć do Korei i Turcji i sprawdzić czy mają coś interesującego dla nas. Nie zapominać o Francji, Ukrainie, Serbii i RPA. Kupować tylko to czego licencję można w całości przenieść do Polski.

    1. Mielo

      A co my mozemy kupic od Ukrainy, przepraszam bardzo?

    2. Zbys

      No w MONie ani w zadnej Ajencji Zbrojeniowej to pracy bys nie dostal z takimi pomyslami :^)))

    3. Nieździwiony

      A od Serbii? Ręce opadają ehh

  13. Made in Poland

    Co tam Izrael,my to dopiero mamy super artylerię rakietową która wali w cele na oszałamiającą odległość całych 20 km,w porywach wiatru z francuskim silnikiem doleci do 40 :) Śmiech na sali,mala Białoruś zasypałaby Warszawę rakietami ze swojego terytorium a my nie mamy czym odpowiedzieć

  14. Harry 2

    Nas interesują pociski o zasięgu ponad 300km. Tylko takie można nazwać: POLSKIE KŁY.

    1. Kozi

      a co z przedziałem 40-300km chcesz strzelać koszmarnie drogimi rakietami na krótkim dystańsie ?? Przecieź będzie Jassm Er 1000km

    2. Davien

      To musisz je sobie samemu opracowac i to bez pomocy z zewnatrz.

    3. Zbys

      Jak bedzie juz jakas rakietka to sobie postrzelasz ! Narazie sa sny a we wroga mozna najwyzej rzucic zgnilym ogorem, z magazynow wojskowych.

  15. tryt

    Wielu entuzjastów zakupu systemu LYNX w ramach programu Homar powinno wziąć pod uwagę obecną sytuację i to, że Izrael jest w bardzo dobrych relacjach z Rosją. Przyjaciel mojego przyjaciela jest moim przyjacielem ale przyjaciel mojego wroga też jest moim przyjacielem? Nie. Nie miejmy złudzeń.

    1. Victor

      Hmm. To znaczy że jak Izrael jest przyjacielem USA, a USA są naszym przyjacielem... Przynajmniej teoretycznie.

    2. Viggen

      W interesach nie ma wrogów gdyż kasa zasłania różnice. Przykład zerwany kontrakt Hindusów z Izraelem. W tej branże trzeba być pragmatykiem. Różnice różnicami ale kasa.....!

    3. Marek1

      tryt - jeśli IMI zagwarantuje PEŁNY transfer technologii do Polski i PRODUKCJĘ od podstaw rakiet i syst. naprowadzania, to wzajemne relacje pomiędzy FR, a Izraelem NIE mają żadnego znaczenia. Będziemy mogli sami zmieniać system Lynx(SKO) na poziomie podstawowym(kody źródłowe). Kiedy w końcu pojmą to tzw. \"ostrzegacze\" ??

  16. Z

    Polska tez jest zainteresowana rakietami. Powstaje wlasnie Agencja Rakiet Badmintonowych, jest juz dumny wiceminister i sekretarek piec. Przecieto juz wstege w nowym gmachu o tysiacu okien. Powstal Plac Rakietowy wraz z magazynami rakiet i lotek.

  17. Marek1

    Niestety, ale Himars przy Lynx to kiepski, przestarzały sprzęt. Ale jest z USA, więc taki kupimy, by móc odtrąbić wielki sukces dotyczący polonizacji podwozia, łączności i ogumienia.

  18. patlydżan

    Jasne czemu nagle państwo Izrael wyskoczyło z nowelizacją ustawy o IPN? Dziękuję.

    1. mosze

      Państwo Izrael wymyśliło tę ustawę?

    2. dim

      Uzgodniony podział biznesu. Ale nie uogólniaj, gdyż tam także są grupy interesów, jedne wrogie Polsce z założenia, inne dążące do stałej współpracy, nawet strategicznej z Polską. Po pierwsze liczyc się dla nas winien jak najlepszy nasz własny interes.

    3. zły

      A to Izrael wyskoczył z ustawą o IPN czy może polski rząd? I to pewnie przypadek, że prace nad tą ustawą (chociaż MON zgłaszało uwagi, że pogorszy ona stosunki z Izraelem) nabrały rozpędu zaraz po tym jak Izrael złożył lepszą ofertę niż LM?

  19. strażak

    Obrażają się na Polskę więc szukajmy innych którzy chętnie zrobią z nami interes na Izraelu się świat nie kończy!

    1. dim

      Jestem dziwnie spokojny, że w sprawie kłótni z Izraelem ktoś próbuje podzieliś się z kimś innym naszymi pieniędzmi. - Kto za rakiety ? A kto za \"odszkodowania\". Ze wzajemną pomocą w tej kwestii. A Po pierwsze to my mamy zrobić interes, nabywając broń i technologię, i technologię także nie samą broń - najlepsze, przy tym po logicznej cenie. A skoro mowa już o interesach, nie o byciu zawsze skubanym frajerem - czyjąś kolonią. Teraz i w przyszłości. Tam też są różne grupy interesów i warto zastanowić się czy któreś nam aby nie sprzyjają, a któreś nie grają przeciw nam.

  20. Polak

    Jeszcze jest oferowany? Czy może już Izrael polskich pieniędzy nie chce.

    1. Marek

      Pieniądze to coś takiego, co nie śmierdzi. Przy odpowiedniej ich ilości jak sądzę, można by nakłonić oportunistę jakim był Reichsmarschall Hermann Göring do tego, żeby zagłosował przeciwko Adolfowi Hitlerowi.

    2. LLL

      Nie, nie, pieniądze chcą, ale nie za Lynxa tylko za nieruchomości bez spadkobierców.

  21. Lothar

    Bez względu na okoliczności polityczne oferta IMI jest o niebo lepsza od LM. HIMARs to przestarzały system z 1 efektorem ATACMS na wyrzutni. To za mało. W ofercie USA brak efektorów o zasięgu zbliżonym to rosyjskiego Tornado, brak realnego transferu transferu technologii. Zwiększenie zasięgu EXTRA oznacza iż na wyrzutni będzie co najmniej 5 efektorów o zasięgu 300km czyli min 5x więcej niż w analogicznym systemie oferowanym przez USA. Ponadto ATACMS ma w porównaniu do EXTRA/Predator nieco większy CEP, klasyczną balistyczną trajektorię lotu i mniejszą prędkość ułatwiającą przechwycenie.

Reklama