Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Iran kopiuje rosyjski system S-300?

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Iran przyznał się, że jest w trakcie kończenia prac nad systemem obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej dalekiego zasięgu, który będzie „lepszym” odpowiednikiem zakupionego w Rosji systemu S-300. Może to oznaczać, że zakup w Rosji baterii S-300 miał pozwolić jedynie na uzyskanie dostępu do nieosiągalnych wcześniej, rosyjskich technologii i rozwiązań.

Irańczycy są o tyle dobrej myśli, że uznają swój system Bavar-373 za lepszy od rosyjskiego S-300. Ma on mieć m.in. 1,5x większy zasięg, pozwalając na wykrywanie celów powietrznych na odległości 300 km i ich zwalczanie w promieniu 200 km. System irański ma dodatkowo trzy różne rodzaje rakiet, które mogą być wykorzystywane do niszczenia różnych celów.

Prototyp zestawu przeciwlotniczego Bavar-373 był według Irańczyków gotowy już listopadzie 2011 r., jednak jego oficjalna prezentacja odbyła się w sierpniu 2016 r. Faktycznie nie było więc szans, by Iran miał możliwość skopiowania rosyjskich rozwiązań przekazanych wraz z bateriami S-300 w 2016 r. Istnieją też wyraźne techniczne różnice w prezentowanych systemach, jak chociażby sposób odpalania rakiet.

Jednak rozwiązanie opracowane w Iranie prawdopodobnie nie było idealne i nie jest gotowe, o czym świadczy fakt rozmieszczenia wokół strategicznych, irańskich instalacji atomowych „gorszych” rosyjskich baterii S-300. Dodatkowo na marzec 2017 r. wyznaczono kolejny termin na wprowadzenie zestawów Bavar-373 do służby operacyjnej, co daje Irańczykom czas na wkomponowanie do swoich rozwiązań tego, co zobaczyli u Rosjan.

Reklama

Komentarze (4)

  1. Afgan

    Czytałem kiedyś wyczerpujące opracowanie o Bavar-373. Tak na prawdę jest to zlepek technologii wykorzystywanych w systemach Hawk, Standard-SM2, S-200 Wega, pociskach powietrze-powietrze AIM-54 Phoenix, do tego kilka chińskich nowinek wykorzystywanych w systemie HQ-9. Możliwości tej broni są zbliżone do S-300 w swoich pierwszych wariantach. O zacofaniu tej konstrukcji świadczy ot choćby to że pocisk nie startuje z wyrzutni pionowej, tylko obrotowej, która nakierowuje się w stronę, w którą ma dokonać odpalenia, a takich rozwiązań nie wykorzystuje już żaden z nowoczesnych systemów obrony powietrznej. Ponadto możliwości antybalistyczne Bavar-373 są bardzo ograniczone i system jest skuteczny tylko przeciw celom aerodynamicznym.

    1. Polanski

      Z całym szacunkiem ale czy to takie istotne to obracanie w stronę celu. Ważne czy wykrywa i trafia w cel. Tak myślę

    2. scorpion

      A patriot jak odpala rakiety pionowo raczej nie a jest nowoczesny nie tak jak s-400.

    3. Polacy zakupili najnowszy system

  2. Kmq

    Podpisali porozumienia ws atomu robiąc krok wstecz po to by w innych sprawach zrobić 2-3 w przód, jak już je zrobią, będą mieć nowsze systemy, kasę z ropy to zawsze w każdej chwili atom można odmrozić

  3. yaro

    Już Chińczycy mieli pomysły kopiowania rosyjskich samolotów SU, jak z płatowcem jeszcze jakoś się udało tak z silnikami do dziś nie dali sobie rady. Z Iranem będzie podobnie.

    1. ZpSo

      Zgadzam się, tyle że Chiny jakoś sobie radzą z tym kopiowaniem, i coraz lepiej to im wychodzi. W Iranie mamy starty amerykański sprzęt który jest stale modernizowany, oraz kupę modernizacji rosyjskiej czy chińskiej broni. Praktycznie Irańska armia ma mały potencjał, ich przemysł ledwo co tworzy nowe samoloty czy czołgi, które są gorsze od skopiowanych wersji, jedynie w broni rakietowej i balistycznej Iran odniósł sukces warty większej uwagi.

  4. Apollo

    Nie powinno to nikogo dziwić na ich miejscu kazdy by rozwijał wlasny system bazujacy na tym rosyjskim, nie chca byc wiecznie uzaleznieni od Rosjan a raczej od Izraela czy USA nie kupia jak wyjdzie zobaczymy

Reklama