Reklama

Siły zbrojne

Indyjskie BMP jadą w góry. Obronią granicę z Chinami?

Fot. cell105/Flickr/CC BY 2.0
Fot. cell105/Flickr/CC BY 2.0

Jak donoszą lokalne media, indyjska armia rozmieściła pododdziały zmechanizowane uzbrojone w bojowe wozy piechoty BMP-2 „Sarath” w dolinie rzeki Galwan w pobliżu granicy z Chinami. Ruch ten ma być odpowiedzią na wcześniejsze rozmieszczenie po drugiej stronie granicy chińskich wozów bojowych.

W poniedziałek indyjska armia poinformowała o rozpoczęciu wycofywania się chińskich żołnierzy z obszarów znajdujących się wzdłuż tzw. Linii Rzeczywistej Kontroli (LAC), czyli spornego terytorium granicznego na granicy chińsko-indyjskiej w Himalajach. Odwrót miał nastąpić po chińskiej stronie w Ladahku w dolinie Galwanu, a także w Hotsprings i Gogra.

W ostatnim czasie chińska armia miała jednak rozmieścić nieznaną bliżej liczbę wozów bojowych w dolinie Galwanu. To właśnie w tym regionie w połowie czerwca doszło do incydentu granicznego pomiędzy chińskimi i indyjskimi żołnierzami oraz znacznymi stratami w zabitych i rannych po obu stronach. Ruch ten ma stanowić poważne zagrożenie dla strategicznej trasy Dabruk-Shyok-DBO, która biegnie po indyjskiej stronie przygranicznej strefy deeskalacji na granicy chińsko-indyjskiej. Rozmieszczenie w tym rejonie indyjskich wozów bojowych ma na celu zdaniem indyjskiej armii zabezpieczenie tego kierunku przed potencjalnym chińskim uderzeniem.

BMP-2 "Sarath" ("Rydwan Zwycięstwa") to indyjska wersja sowieckiego bojowego wozu piechoty BMP-2 produkowanego na licencji w lokalnych zakładach Ordnance Factory Medak. Pierwsze 700 egzemplarzy zostało zamówionych przez indyjską armię w 1984 roku i dostarczonych do 1991 roku. Spośród nich 400 powstało w Indiach na podstawie zakupionej od zakładów KBP licencji, począwszy od 1987 roku z udziałem indyjskiego przemysłu zbrojeniowego na poziomie 90%.

Indyjska wersja BMP-2 nie różni się znacząco od bazowej sowieckiej wersji tego wozu i posiada analogiczne parametry techniczne i elementy konstrukcyjne. Na mocy kolejnych kontraktów do 2007 roku powstało kolejnych 1250 egzemplarzy tych wozów, a do początku 2020 roku łączna ich liczba miała wynieść ok. 2500. Najnowszy kontrakt z 2 czerwca 2020 roku o wartości ok. 145,2 mln USD obejmuje 156 nowych BMP-2 "Sarath" dla pododdziałów zmechanizowanych indyjskiej armii z terminem dostawy do 2023 roku.

Reklama

Komentarze (3)

  1. nigdy nie byłem w wojsku

    Proszę o wyjaśnienie. My w Europie od dawna uważamy rodzinę BMP za wozy nie gwarantujące nawet podstawowej ochrony balistycznej, przestarzałe do tego stopnia, że nie są warte żadnych prób modyfikacji. A India (z ich budżetem obronnym i zadziornymi sąsiadami) wciąż zamawia i wprowadza do jednostek fabrycznie nowe BMP w niezmienianej, historycznej specyfikacji. Albo my zbyt szybko rezygnujemy, albo oni wyrzucają kasę i skazują swoich żołnierzy na pewną śmierć?

    1. Losio

      Mogą sobie pozwolić bo mają prawie 1.5 miliarda ludności. Jednak prawdziwym powodem są ich problemy z produkcją nowoczesnego uzbrojenia /Arjun, Tejas, śmigłowce/ i anulowanie lub wstrzymywanie na wiele lat kontraktów zbrojeniowych /Ka 226, AK/. Zresztą przy dużej liczebności armii indyjskiej przezbrojenie na nowoczesny BWP byłoby kosmiczne drogie.

    2. Trebla

      ChRL też nie dysponuje nie wiadomo jak nowoczesnymi BWP, większość to stare Typ 86, nowszych ZDB-97 jest na tą chwilę mało, ilość paradna jak to się na tym forum często piszę. BMP-2 z chińskimi pojazdami sobie spokojnie poradzi.

    3. Szept

      Indie produkują go od dawna i mają masę wersji, z pociskami ppk, oplot, radarem itp, poza tym obecnie produkowane wersje różnią się bardzo od tego co produkowano w zeszłym wieku. Polska nie posiada BMP-2 tylko BMP-1 a więc sporo starsze modele, zdaje się że mieliśmy kilkadziesiąt BMP-2 ale odsprzedaliśmy je do Angoli.

  2. Razparuk

    9mln dolarów za taki złom? #Dużo płacono

    1. Szept

      Na matematyce penie na spacery chodziłeś. Skoro kupują 156 szt. za 145 mln to wychodzi niecały milion za sztukę. Kilkanaście lat temu Jemen kupował BMP-2 po 500 tyś. ale wiadomo inflacja.

  3. Niuniu

    Trwa też modernizacja tych maszyn przy współpracy z rosjanami. Kolejny kontrakt na setki milionów USD o którym nie piszemy.

Reklama