Reklama

Siły zbrojne

Indie kupiły brytyjskie rakiety. Czy wybiorą też Eurofightery w miejsce Rafale?

Brytyjczycy oferują Indiom samoloty wielozadaniowe typu Eurofighter Typhoon. Do ich pozyskania przekonywał między innymi szef brytyjskiego MSZ William Hague. Fot. Eurofighter-Jamie Hunter.
Brytyjczycy oferują Indiom samoloty wielozadaniowe typu Eurofighter Typhoon. Do ich pozyskania przekonywał między innymi szef brytyjskiego MSZ William Hague. Fot. Eurofighter-Jamie Hunter.

Rząd Indii podpisał kontrakt o wartości 250 mln funtów na dostawy pocisków powietrze-powietrze krótkiego zasięgu ASRAAM produkcji MBDA. Umowę zawarto przy okazji wizyty w New Dehli ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Williama Hague’a.  Przy tej okazji wspomniał on publicznie o możliwości wyeksportowania myśliwców Eurofighter, gdyby Indie zrezygnowały z zakupu francuskich samolotów Rafale.

Podczas dwudniowej wizyty ministra spraw zagranicznych Williama Hague’a i kanclerza skarbu George Osborne’a w Indiach podpisano między obydwoma krajami kontrakty o wartości ponad 370 mln funtów. Jednym z nich była umowa o wartości około 250 mln funtów z koncernem MBDA, dotycząca dostawy 384 pocisków rakietowych ASRAAM, przeznaczonych dla indyjskich samolotów uderzeniowych Jaguar. Nowe rakiety zastąpią pociski Matra Magic R550.

Brytyjscy politycy intensywnie walczą o ogromny rynek zbytu jakim są Indie. Nie obywa się to bez konkurencji z Francuzami, którzy mają poważny problem z dopięciem umowy na sprzedaż New Dehli 126 myśliwców Dassault Rafale. Negocjacje dotyczące kontraktu o wartości ponad 20 mld dolarów stanęły w martwym punkcie. Nie pomagają nawet zabiegi dyplomatyczne Paryża.

Sytuację stara się wykorzystać minister spraw zagranicznych William Hague, który publicznie zachwalał zalety techniczne myśliwca Eurofighter Typhoon i możliwość jego sprzedaży „do krajów które są w stanie i zechcą go kupić”. Indie są w stanie kupić Eurofightery, ale rozmowy z Francuzami są bardzo zaawansowane. Z drugiej strony New Dehli nie chce stracić przewagi nad Pakistanem i możliwości konkurowania z Chinami. Jeśli terminy dostaw myśliwców Rafale okażą się bardzo odległe, Indie mogą zacząć szukać innego dostawcy.  

Reklama

Komentarze (2)

  1. Pajda123

    No tak, ale przeciez problemy z Rafaelami wynikają nie ze strony Francuzów, ale z braku funduszy i niskiego poziomu HAL, ktory ma skladac Rafaele na miejsciu. Co w takim razie zmieni podmiana Rafaela na Euro?

  2. Edo

    To my powinniśmy mieć z 30

Reklama