Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Indie chcą zakupić od Rosji Su-30MKI

Fot. Indian Air Force/Facebook
Fot. Indian Air Force/Facebook

Rosyjska Federalna Służba ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej poinformowała, że Indie złożyły zamówienie na kolejnych 18 samolotów Su-30MKI. 

Samoloty będą dostarczone w formie "zestawów", a następnie zmontowane w państwowych zakładach HAL (Hindustan Aeronautics Limited). W zestawach znajduje się poszycie (zarówno elementy stalowe, aluminiowe jak i tytanowe), silniki, elementy mocujące (śruby, nity) i -szeroko pojęte - "inne ważne części". Nie są to jednak kompletne samoloty - udział komponentów produkowanych w Indiach kształtuje się na poziomie 50%.  Montaż prowadzony jest w zakładach w Nasik - mają one długą tradycję w tej dziedzinie, bowiem montują samoloty z gotowych części od 1964 r. (były to MiG-21 FL).

Su-30MKI to dwumiejscowy samolot wielozadaniowy zaprojektowany dla potrzeb indyjskich sił powietrznych o maksymalnej masie startowej ok. 39 ton i maksymalnym zasięgu ok. 3000 km. Dwa silniki Saturn AL-31 zapewniają mu prędkość maksymalną na poziomie 2 Ma. Od podstawowych maszyn typoszeregu Su-30 specyfikację MKI odróżnia m.in. zastosowanie usterzenia w układzie kaczki, silników ze zmiennym wektorem ciągu, zasobnika celowniczego Litening (produkowanego w kooperacji przez koncerny Northrop-Grumman oraz Rafael), izraelskiej awioniki oraz zintegrowanie uzbrojenia produkowanego w Indiach (pociski BrahMos), Izraelu (bomby Spice-2000) oraz Wielkiej Brytanii (AIM-132 ASRAAM).

image
Fot. Indian Air Force/Facebook

Obecnie w indyjskich siłach powietrznych wykorzystywane są 272 egzemplarze Su-30MKI, z których pierwszych 50 -zakupionych w ostatniej dekadzie XX wieku za ok. 1,5 mld USD -montowane było jeszcze w zakładach Suchoja. Pozostałe samoloty zostały zmontowane na miejscu. Znajdują się one na stanie 13 dywizjonów, w latach 2020-21 Indie planują zwiększyć tę liczbę do 14. 

Wartość kontraktu pozostaje nieznana, niemniej jednak należy podkreślić, że jest to kolejna transakcja związana z uzbrojeniem dokonana w Rosji przez rząd indyjski - Indie np. chcą zmodernizować w Rosji 450 czołgów T-90, planowany jest też zakup "ponad 20" samolotów MiG-29.

Reklama

Komentarze (6)

  1. Cumberland

    Ale jak to? Pewien "znający się" na wszystkim użytkownik o ksywie zaczynającej się na D twierdził, że odkąd USA zaoferowały Indiom sprzedaż swoich maszyn to ci nawet nie spojrzą na rosyjskie produkty...

    1. Davien

      Widze że kolejny osobnik o zerowej wiedzy nie wie co mówi, ale to ostatnio norma u takich jak pan Cumberland:)

    2. biały

      no ale napisałeś że Indie nie są już zainteresowane zakupem Rosyjskich samolotów

    3. Davien

      Nie sa zainteresowane zakupem FGFA i odchodza od rosyjski samolotów, ale po kompromitacji Bisonów w kaszmirze musza je czyms na szybko zastapic i stad zakup starych mig-29. A co do Su-30MKI, to maszyna powstała na zamówienie Indii z wyposazeniem i awioniką oraz uzbrojeniem w duzej mierze zachodnim i produkowana w Indiach. jakoś Su-35 nie chca:))

  2. Bryxx

    Podobno to Pakistańczycy dali tak łupnia Indyskim Su-30, ileś ich tam zestrzelili a ci nie wiedzieli nawet co im samoloty pod tyłkiem rozwalało. Jednak dokupuja natępne? Kupuja Mig-29, teraz Su-30. Davien co to sie dzieje?

    1. Davien

      Panie bryxx, a jakie maja wyjscie jak MiG-21 nadaje sie jedynie do muzeum, Su-57 okazał sie za słaby by zastapić Su-30MKI, a w kaszmirze piloci boja sie na Bisonach latac;) A tu trzeba cos na wczoraj:) Aha Pakistan zestzrelił MiG-21 Bison, Su-30MKI nie dali rady bo te zwiewały ile mocy w silnikach.

    2. biały

      mig-21 ponoć szybszy , su-30mki ma awionikę Izraelską , Northrop-Grumman oraz Rafael zasobnik celowniczego i pociski powietrze powietrze Brytyjskie , o sile samolotu decyduje radar , awionika i uzbrojenie , a niektóre z tych elementów są zachodnie więc nie wiadomo jaką wartośc ma ten samolot w porównaniu do Rosyjskich su-30 jak i do pakistańskiej wersji f-16

    3. Ktoś

      Ehhh to twoje bajkopisarstwo. A prawda jest taka że przy pierwszej konfrontacji Pakistan nawet nie zdecydował się na poderwanie ani jednego z swoich samolotów przeciwko Su-30. A podczas drugiej konfrontacji pakistańczyk zestrzelił zabytkowego MiG-21 po czym uciekł w obawie przed Su-30 który był już w drodze by wymierzyć sprawiedkiwość.

  3. obron

    A jeszcze niedawno rozpisywano się jak to Indie już nic nie kupią od Rosjan, ale za to kupią zachodnie Rafaele i Pytony... A tu okazuje się ,że już cała plejada sprzętu rosyjskiego będzie zakupiona przez Indie. Słyszałem kilka miesięcy temu nawet o tym ,że i Polska sprzeda coś wojskowego Indiom... Ale jak to bywa, naszego polskiego Indie nie potrzebują a kochają tylko sprzęt wojskowy rosyjski.

    1. GB

      To jest dokup Su-30MKI, które od lat są montowane i częściowo produkowane w hinduskich zakładach, a nie rozstrzygnięcie przetargu na ponad 100 samolotów wielozadaniowych. Rozumiesz różnicę, czy nie bardzo?

    2. bender

      Przeoczyłeś cały akapit: "Od podstawowych maszyn typoszeregu Su-30 specyfikację MKI odróżnia m.in. zastosowanie usterzenia w układzie kaczki, silników ze zmiennym wektorem ciągu, zasobnika celowniczego Litening (produkowanego w kooperacji przez koncerny Northrop-Grumman oraz Rafael), izraelskiej awioniki oraz zintegrowanie uzbrojenia produkowanego w Indiach (pociski BrahMos), Izraelu (bomby Spice-2000) oraz Wielkiej Brytanii (AIM-132 ASRAAM)." Rosyjski płatowiec, ale nie awionika i uzbrojenie.

    3. dyzio

      Ależ oczywiście że Hindusi "dokupują", pytanie tylko po co, skoro to taki złom? I jakie to ma znaczenie że montowali je do tej pory u siebie? Łabędy też produkowały T-72, miały dokumentację, park maszynowy, technologię i doświadczenie. Dlaczego WP przestało zamawiać te wozy? Odpowiedź jest prosta, bo tak naprawdę są dzisiaj praktycznie pozbawione wartości bojowej. Dlaczego sądzisz że Hindusi są glupsi od nas? Myślisz że zamawiają złom który według Daviena i spółki, w starciu z potencjalnym przeciwnikiem będzie bezużyteczny tylko dlatego, że mają możliwości aby go produkować?

  4. Marcin

    Wiedzą co robią.

    1. Davien

      Nie tyle wiedza co robia ale muszą, bo nastepca Su-30MKI czyli Su-57FGFA okazał sie zbyt nieudany i zwyczajnie za słaby by zastapić maszyny na poziomie naszych F-16

    2. vvv

      hindusi ida na ilosc i bija sie z egiptem kto ma wiecej mikro flot

    3. Komentator

      Dlaczego "muszą"? Przecież na "stole" leżą F-35, Rafale, Vipery, każdy z nich bije na głowę rosyjskie maszyny, a ty twierdzisz że "muszą"? Ktoś im do głowy pistolet przystawił? Dlaczego "muszą" kupić "następcę", a nie nową maszynę? Czy jeżeli kiedyś jeździłem Astrą "dwójką" to musiałem kupić "trójkę"? A dlaczego nie Mercedesa czy Mazdę?

  5. Fanklub Daviena

    Davien, a jak tam hinduskie zakupy F-35, które twoim zdaniem pokonały tam całą konkurencję i zniszczyły Rosjanom program PAK-FA?...

    1. Gnom

      Nie martw sie, on zaraz oceni zdolności umysłowe Hindusów. W końcu wg niego to oni określili ruski sprzęt jako złom. On zapomina (albo nie chce wiedzieć) co przenosi Brahmos'a. A jak na razie wiekszość tamtej okolicy (z Pakistanem na czele) nie bardzo może zwalczyc tak szybki pocisk.

    2. GB

      Dla Indii USA przygotowały ofertę w postaci F-21 (zmodernizowany F-16) i F/A-18. Póki co F-35 miał tam nie startować, ale to się może zmienić. Natomiast rzeczywiście po otrzymaniu danych o F-35 Hindusi stwierdzili, że ten cały rosyjski PAK-FA jest szmelcem i wycofali się z programu... Proste?

    3. vvv

      a od kiedy Indie mialy kupowac f-35? oni mieli kupic su-57 ale olali to bo rafale okazal sie byc lepszy niz to co deklarowala rosja z ich wersja su-57 :)

  6. As

    Koszt-efekt dziesięciokrotnie większy niż przy naszych F35, ale rozumiem, że to zakup łączony z obecnością kilkunastu nowych żołnierzy USA

    1. vvv

      stare su-30 mk1 jako cos rewelacyjnego? duzy udzwig i kiepski radar.

Reklama