Reklama

Siły zbrojne

Incydenty na wschodzie Ukrainy. Separatyści łamią rozejm

Fot. www.mil.gov.ua
Fot. www.mil.gov.ua

Prorosyjscy bojownicy na wschodniej Ukrainie łamią porozumienia o rozejmie, który miał obowiązywać od 1 września. Minionej doby ostrzelali oni pozycje ukraińskich sił rządowych 11 razy – podało centrum operacji antyterrorystycznej w Kijowie. 

„Odnotowano osiem przypadków naruszenia ciszy na odcinku mariupolskim, dwa na ługańskim i jeden na odcinku donieckim” – poinformowało centrum w sobotę.

W rejonie Mariupola nad Morzem Azowskim siły prorosyjskie do ostrzału pozycji rządowych użyły wyrzutników granatów i ciężkich karabinów maszynowych. W okolicach miejscowości Marjinka działał snajper przeciwnika. Na odcinku ługańskim otwierano ogień z moździerzy, zaś na donieckim – z moździerzy i wyrzutników granatów.

„Siły zbrojne Ukrainy nie odpowiadają na prowokacje i nie otwierają ognia w odpowiedzi” – zapewnił sztab operacji przeciwko separatystom.

Porozumienie o zawieszeniu broni zawarto 26 sierpnia w ramach spotkania trójstronnej grupy kontaktowej w sprawie konfliktu na wschodniej Ukrainie w Mińsku na Białorusi. W ostatnią środę prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że inicjatywę tę poparły dwa państwa tzw. formatu normandzkiego - Niemcy i Francja.

Poroszenko oczekiwał wówczas na decyzję w sprawie rozejmu ze strony należącej do grupy normandzkiej Rosji. „Czekamy wszyscy na odpowiedź jednego człowieka, (prezydenta Rosji Władimira) Putina, który ponosi odpowiedzialność za agresję" – mówił wówczas prezydent Ukrainy.

Poroszenko zaznaczał wtedy, że pokój w Donbasie zależy wyłącznie od Rosji. Powtórzył też, że powinna ona wycofać z Ukrainy swoich żołnierzy i broń oraz zapewnić misji OBWE swobodny dostęp do wszystkich miejsc na linii starć, a także uwolnić jeńców.

PAP - mini

 

Reklama

Komentarze (6)

  1. KrzysiekS

    Największym problemem Ukrainy jest brak jedności na samej Ukrainie.

  2. GABRIEL

    A o gwałtach i mordowaniu ludności ukraińskiej przez wojska ukraińskie nic.

    1. vvv

      mowisz o rosjanach ktorzy napadli ukraine i udaja ukraincow?

  3. norm

    Pitu...pitu... Jak rozmawiam w Ukraińcami w Polsce, gdy nabiorą zaufania to przyznają,że sami uciekli przed poborem, jeden snajper spod kotła Debalceve przedzierał sie trzy dni pod ostrzałem , czołgając się i czmychnął do Polski bo zaraz by go znowu odesłali na front . Przedstawiają porażająca niekompetencję dowództwa ukrainskiego/ może teraz jest juz lepiej /. Dokładnie polowa Ukraińców jest za Rosją a druga względnie chciałaby wolnej Ukrainy ale nie po trupach... Nawet moja Larysa od sprzątania będąca ponad 15 lat w Polsce wielbi Putina jako najwspanialszego mis uniwersum...

    1. drozd

      Polacy też będą uciekać. Nikt nie będzie ginąć z kałachem czy innym karabinkiem wiedząc, że nie ma najmniejszej szansy bo polska władza nie chciała uzbroić armii bo najważniejsze są tylko stołki, posady, propaganda wyborcza. Polską nie żądzą patrioci tylko ludzie, którzy w pierwszej kolejności by uciekli za granicę i okazywali zdziwienie, że nikt im nie mówił że będzie agresja, że za kilka lat mieli dozbroić armię itd. Kiełbasa wyborcza. Polska wojny nie wygra, ale mając silną armię może zniechęcić potencjalnego przeciwnika i by była postrzegana jako sojusznik pierwszej kategorii. Polakom by kazano ginąć by poruszyć światową opinię publiczną.

    2. gość

      ci co byli za rosją putina w większości albo wyjechali albo są w zaanektowanej części ukrainy a papierkiem lakmusowym tego jest ilość głosujących za prorosyjską partie regionów(niecałe 10%) w ostatnich wyborach do tego część tych głosujących i tak opowiada się za niezawisłą ukrainą dlatego zwyczajnie kłamiesz

    3. nana

      I wcale się nie dziwię, że pouciekali. Jak, nie daj Boże, nas to spotka, pierwsze co zrobię spakuję swojego męża i będę wyjeżdżać byle dalej od tego koszmaru. Piszcie co chcecie, ale z takim zapleczem wojskowym i "przygotowaniem" rezerwy jesteśmy skazani tylko na śmierć. A za co ginąć? Wolę spokojnie żyć w innej części świata jeśli będzie to konieczne.

  4. olo

    Piszcie ROSJANIE bo przecież to nie są Ukraińcy. Tym bardziej że trzon tych sił to regularne wojsko FR wysłane przez Putina na Ukrainę aby grabiło i mordowało. Za coś te medale dostają.

    1. bol...glowy

      Nu? A USA nie wyslalo wojsk do Syrii...

  5. ilicz

    Jacy bojownicy, to rosyjskie wojsko.

  6. WTF?

    Co to są "wyrzutniki granatów"...?

    1. Afgan

      Prawdopodobnie chodzi o zwykłe granatniki (RPG-7, RPG-18, RPG-29 czy automatyczne AGS-17), aczkolwiek też jestem zdziwiony użyciem takiego określenia. Na wozach bojowych montuje się wyrzutniki granatów dymnych, ale nie sądzę aby autor miał właśnie to na myśli.

Reklama