Reklama

Geopolityka

Hiszpania: Okręt podwodny nowego typu będzie dokończony

fot. M.Dura
fot. M.Dura

Hiszpańskie ministerstwo obrony zatwierdziło krytyczne zmiany konstrukcyjne, jakie trzeba wprowadzić, by dokończyć budowę pierwszego okrętu podwodnego typu S-80. Jak na razie budowa ta jest opóźniona o pięć lat.

Po zatwierdzeniu dokumentu CDR (Critical Design Review), opracowanego przez stocznię Navantia, będzie można ponownie wrócić do fazy produkcyjnej. Sprawa jest o tyle ważna, że opóźnienie w całym programie zwiększyło się już do pięciu lat. Dodatkowo w halach stoczniowych czekają na dokończenie cztery okręty podwodne w różnych stopniach zaawansowania budowy.

Program został jednak zastopowany w 2013 r., kiedy okazało się, że nowe jednostki są o 70 ton za ciężkie, by mieć dodatnią pływalność. Stocznia Navantia nie potrafiła sobie samodzielnie poradzić z tym problemem i dlatego poproszono o pomoc Amerykanów. Ostatecznie zdecydowano się wydłużyć okręt, co zwiększyło jego ciężar, ale zapewniło potrzebną pływalność.

Opóźnienie przyniosło jednak konkretne straty zarówno dla stoczni (która za zbudowanie czterech okrętów miała otrzymać około 2,21 miliona euro), jak i dla hiszpańskich sił morskich (które musiały rozpocząć remont planowanych do wycofania okrętów podwodnych typu Agosta).

Reklama

Komentarze (4)

  1. grt

    miliona euro?

  2. Stefan

    4 okręty kosztują 2,21 miliarda EUR nie miliona... Różnica tylko 1000 razy...

    1. razor

      tez zwrocilem na to uwage :) bylo by smiesznie tanio inaczej a polska mogla by kupic tyle tych okretow podwodnych ze moznaby sucha noga do szwecji przejsc ;-)

  3. ap

    Hiszpanie budują niszczyciele rakietowe i śmigłowcowce a mają problemy z op. Będzie naprawdę zabawnie, jak za budowę op wezmą się nasze stocznie, które przez ostatnie 20 lat wypuściły raptem jeden okręt o wyporności 800 ton.

  4. fefe

    One nie są brane pod uwage w programie Orka??

Reklama