Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Republiki Azerbejdżanu, w czasie trwających walk w Górskim Karabachu w ostatnich dniach zniszczone miały zostać wyrzutnie pocisków balistycznych 9K72 Scud-B i elementy systemu obrony przeciwlotniczej S-300PS należące do armeńskich sił zbrojnych.
Azerski resort obrony opublikował materiał wideo wykonany przez rozpoznawczy bezzałogowy statek powietrzny, na którym widoczna jest pojedyncza bateria systemu Scud-B złożona z dwóch wyrzutni i trzech towarzyszących im wozów wsparcia. Pojazdy te poruszają się drogą, a następnie zajmują stanowiska ogniowe na otwartej przestrzeni w okolicach miasta Karwaczarr w rejonie Szahumian w Górskim Karabachu.
Według azerskich władz systemy te miały być przygotowywane do ostrzelania terytorium Azerbejdżanu w tym przede wszystkim celów cywilnych. W związku z tym azerska armia po ich wykryciu miała dokonać ich natychmiastowej neutralizacji. Kilka dni temu armeńska armia miała dokonać ataków rakietowych na drugie pod względem liczby ludności miasto Azerbejdżanu — Gandżę. W wyniku ostrzału, w tym również obiektów cywilnych życie stracić miało 7 osób, a 33 inne zostało ranne.
Dodatkowo prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew poinformował o zniszczeniu w ostatnich dniach w trakcie toczonych walk w Górskim Karabachu dwóch armeńskich systemów obrony przeciwlotniczej S-300. Równolegle w mediach społecznościowych opublikowanych zostało kilka materiałów wideo prezentujących uderzenia amunicji krążącej produkcji izraelskiej, w tym systemów IAI Harop należących do azerskiej armii na elementy baterii tego typu systemów.
Czytaj też: S-300 zagrożeniem dla rosyjskich myśliwców
Na uzbrojeniu Armeńskich Sił Zbrojnych znajduje się kilka różnych typów taktyczno-operacyjnych systemów pocisków balistycznych produkcji radzieckiej i rosyjskiej. Wśród nich można wymienić 8 wyrzutni 9K72 Scud-B (z 32 pociskami R-17), 4 lub 8 wyrzutni systemów 9K720 Iskander oraz 7-8 wyrzutni systemów 9K79 Toczka. Dodatkowo podstawą obrony powietrznej są dwa lub trzy dywizjony przeciwlotnicze uzbrojone w systemy obrony przeciwlotniczej S-300PS. Każdy dywizjon składa się z dwóch baterii, a w każdej baterii znajdują się cztery wyrzutnie. Tym samym Armenia dysponuje od 16 do 24 wyrzutniami systemu S-300PS, które zostały zakupione od Rosji. Systemy te są jedną z wersji systemu S-300 i uzbrojone w pociski przeciwlotnicze 5W55U o zasięgu 150 kilometrów.
Jest zdjecie na tweeterze tego scuda. To cel pozorny. Nie mial paliwa w rakiecie bo rakieta na paliwo ciekle i glowicy bojowej. Bo pojazd jest caly spalony ale glowica powinna wybuchnac. Gdyby bylo paliwo w rakiecie pojazd by wybuchl. Musieli wyciagnac z muzeum lub jakis niesprawny pojazd z jednostki bojowej. No i poszlo ze dwa drony na straty.
Dodam ze na 100% scud bo gosc wrzucil zdjecie muzealnego scuda i tylne elementy sie zgadzaja. Kolo mojej jednostki byla rakietowka ze scudami to K-K. Tam mieli taka betonowa rakiete czyli makiete szkolna. Jezdzili z nia na miejsce startu do komendy odpal. Baza byla na wyspie mysmy pilnowali ich depotu tam byly bojowe wyrzutnie. K-K to Kedzierzyn -Kozle. Oni byli tacy tajni ze cala jednostka otoczona byla betonowym murem. No ale tam tez mielismy kupli wiec co nieco od nich mozna sie bylo dowiedziec. Im nie bylo wolno nawet przyznac sie do tego ze byli na rakietach.
No to pora na wnioski. Pierwszy to, że bez Narwi wspartej sytemami 35mm straty od dronów rozłożą naszą armię na łopatki. Będzie jak w 1939. Nieliczne Gromy i Pioruny nie oczyszczą nieba z dronów a wroga artyleria zrobi to co w Debalceve i na innych odcinkach Donbasu. Noc już nie ukryje ruchów wojska. Kamuflaż wielospektralny staje się obowiązkową codziennością, zupełnie jak kamizelki na pierwszej zmianie w Iraku. Kupujcie odpowiedni sprzęt teraz a nie po krwawej lekcji.
Takie coś jak Harop to wredna zabawka, dlatego 35 mm faktycznie się prosi. Swoją drogą Ormianie mieli z nim do czynienia w 2016r. Dziwne, że nie wyciągnęli wniosków.
W ramach operacji Iracka Wolność w rejon Zatoki Perskiej przerzucone zostały zmodernizowane systemy PAC-2/GEM oraz PAC-2/GEM+, a także najnowsze PAC-3. W trakcie działań wojennych radarowy pokładowy system ostrzegawczy amerykańskiego samolotu F-16 Falcon błędnie zidentyfikował baterię Patriot, jako iracką baterię przeciwlotniczą S-75. Myśliwiec F-16 odpalił wtedy pocisk antyradarowy AGM-88 HARM, który uderzył bezpośreśldnio w czoło systemu radarowego baterii Patriot. Po tym zdarzeniu Amerykanie zmuszeni byli do wymiany radaru, który przerzucili z innej baterii Patriot. Zamieniony radar nie był jednak przetestowany po zainstalowaniu modyfikacji związanych z systemem PAC-3. Było to powodem późniejszego incydentu z udziałem tej baterii Patriot. Skutkiem błędnego rozpoznania celu było zestrzelenie amerykańskiego samolotu F/A-18C Hornet i co szczególnie tragiczne - śmierć pilota. Była to kolejna ofiara tzw. ognia bratobójczego (friendly fire) )...
A w tym samym czasie Patrioty w Iraku uzyskały 100% skutecznosci w zwalczaniu poisków balistycznych
100% to moze mialy by twoje AIM-120 z 1973 roku.
Takie sto procent ze skudy dolatywaly do Izraela. Nie wszyscy maja skleroze bo pokazywala to nasza telewizja od korespondentow w Izraelu. Zreszta do Izraela amerykanie tez przerzucili swoje patrioty. No mialy moze 29% skutecznosci
Kolejne s-300 zostały zniszczone tym razem przez rakiety wystrzelone z izraelskiego Himarsa :) s-300 nie był w stanie zniszczyć nadlatujących rakiet
No nie był w stanie nic zrobić bo to wersja PT z 78 roku no może PT -1 (modernizowane na początku lat 80-tych) Taką to Armenia dostała w spadku od Rosji gdzie takowe wyrzucano na złom - bo modernizować sie nie opłacało. I to tyle w temacie. A rakiet balistycznych to to nie wykrywa - bo radar ST-68 (taki jak na filmikach) nie ma takiej możliwości. Możliwości niszczenia rakiet balistycznych wprowadzano w S-300W lub od S-300PM (PMU-1)
Pęka bańka o potędze S-300 ...
Bańka o "potędze" Patriota pękła już dawno, czego wiadomej proweniencji propagarndyści zdają się nie dostrzegać. Amerykański system obrony powietrznej wielokrotnie wykazał się brakiem skuteczności wobec rakiet balistycznych, pocisków manewrujących i dronów. Bywa jednak skuteczny przeciwko samolotom, szczególnie sojuszniczym - vide: zestrzelenie brytyjskiego samolotu Tornado GR.4A ZG710 'D' podczas tzw. operacji irackiej...
No dobrze kolego Obserwator ... to napisz w takim razie ile odpaleń bojowych zaliczyły Patrioty , a ile te S-300 ?
Chyba nie bo wczoraj strzelali Ormianie w lotnisko i tamę .....
W dniach 27 - 28 lutego 2020 roku w walkach toczonych w syryjskiej prowincji Idlib zostało strąconych co najmniej 14 tureckich dronów. Były to w większości bezzałogowe systemy latające klasy MALE typu Anka-S. Tureckie drony operują często na pułapie ponad 5 km, a więc powyżej zasięgu lekkich armat przeciwlotniczych i przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych. Znaczna cześć z tureckich bezpilotowców padła łupem rosyjskich myśliwców Su-35S i zestawów przeciwlotniczych Pancyr-S1…
Zwłaszcza Pancyry się "sprawdziły". Tak samo, jak "sprawdzały" się do tej pory wszędzie tam, gdzie latają ptaki. To coś nie potrafiło sobie radzić nawet z prymitywnymi używanymi przez islamistów dronami napędzanymi gumką od majtek.
Bzdury. Nie ma potwierdzeń zestrzelenia ich a su-35 musiałby latać w odległości 1-2km od drona ani nikt nie wykorzystał tam pancyrow. Prawda jest taka ze rosyjska opl okazuje się praktycznie bezużyteczna
Biorac pod uwage ze potwierdzone było całe 6 straconych dronów a Pancyry to robiły za cele własnei dla TB-2 I Anka:)
Bzdury?... Jak nazwać wpis, który ogranicza się tylko do zanegowania wcześniej podanej informacji i nie wnoszący nic konkretnego do tematu? Rzeczą wręcz oczywistą jest, że strona konfliktu zbrojnego raczej z zasady nie przyznaje się do poniesionych strat. Jeżeli zaś chodzi o rzeczony wątek, to informacje o stratach były podawanie nie tyko przez źródła syryjskie. W sieci można przy odrobinie chęci znaleźć nawet zdjęcia zniszczonych tureckich bsl i nie tylko...
W sieci można znaleźć też zdjęcia zniszczonych pancyrów i s-300
Różne filmiki z tej wojny pokazują, że zwykłe okopy i proste schroniena nie wystarczają przy współczesnych środkach precyzyjnego rażenia. Bez środków zwalczania dronów i nadlatujących pocisków żołnierze będą ginąć nawet bez uprzedzenia. Żołnierzy da się chować w rozbudowanych tunelach podobnych do stosowanych przez Wietnamczyków w latach sześćdziesiątych. Ciężkiego sprzętu ukryć się nie da. To jednak inne czasy niż IIWŚ.
Na jednym filmie widać nawet jak chowali się pod mostem a i tak ich dopadli rakietą wystrzeloną pod innym kątem. Do tych małych bunkrów ziemianek strzelają tak, aby rozwalić wejście, które często jest tym jedynym.
Częściowo się nie zgodzę.... KRLD od lat zdając sobie sprawę z przewagi w powietrzu USA i Południa w górach wydrążyła setki lub tys tuneli s z których artylerii wysuwa się rtylko na moment strzału.... W realiach Karabachu jest to też wykonalne ale Armenia nie miała czasu oraz pieniędzy i/lub nie do końca zdała sobie sprawe z tego jakim game changerem jest amunicja krążąca..... Z drugiej strony póki co nie przyniosło to zdobyczy terenowych..... Karabach na dziś należy do Ormian.............
Dziś może należy, za kilka miesięcy już będą Azerowie latać na terytorium Armenii i tłuc aż po samą stolicę przy proteście "zachodniego świata" i nikt nic nie zrobi tylko będą kredkami malować ulice w proteście... Nie daj Boże jeszcze żeby Turcy Armenie wzięli w kleszcze z drugiej strony.
Azerbejdżan pokazał filmik na którym widać zatrzymujące się pojazdy które mogą być wyrzutniami i na tym filmik się zakończył. Jednocześnie zakomunikował, że zaraz po tym zostały one natychmiast zniszczone ale tego już nie pokazał (publikując wcześniej nawet filmy z trafienia drona w grupkę 3 żołnierzy przeciwnika) . Jednym słowem "pic na wodę" a funbojki podniecają się tym jak pierwszą randką.
Jeżeli informacje dotyczące przebiegu walk o Arcach są choć w połowie prawdziwe, to całkowita bezradność rosyjskich systemów OPL wobec prostych w sumie dronów i amunicji krążącej jest wręcz zdumiewająca. "Pancyr" został już wcześniej skompromitowany w Syrii i Libii, jeśli teraz (oczywiście, jest pytanie o wiarygodność deklaracji obu stron) rzeczywiście trwa pogrom systemów "Osa" czy S-300, to "bracia Rosjanie" mają o czym myśleć.
W lipcu 2020 roku 2 samoloty myśliwskie MiG-29 (produkcji rosyjskiej) wzięły udział w ataku na turecką bazę lotniczą Al-Watiya w Libii. Przy użyciu rakiet powietrze-ziemia zostały zniszczone 4 zestawy przeciwlotnicze średniego zasięgu MIM-23 Hawk (produkcji amerykańskiej). Wskazuje to dobitnie na to, że uznawane za już przestarzałe myśliwce nadal mogą przełamywać NATO-wskie systemy obrony powietrznej. Ponadto pokazuje zasadnicze znaczenie nowoczesnego uzbrojenia precyzyjnego, odpowiedniego wyszkolenia pilotów oraz stosowania właściwej taktyki walki...
Umknęło ci, że wtedy spotkały się ze sobą dwa równie archaiczne systemy. Podobnie jak to, że Turcy wyciągnęli wnioski i później zaczęli ruskie samoloty spuszczać.
Masz jakis dowód na to spuszczenie ruskich samolotów ? Zapewne taki sam jak przedtawiał Davienek na zestzrelenie przez Tajwan chińskiego Su-35. Obie te wiadomosci czyli op zestrzeleniu Su-35 i Miga-29 to zwykłe fejki były.
Rosyjski Sputnik nigdy nie skłamie. Rosyjski Sputnik prawdę ci powie. Połóż na jednej ręce dowód osobisty a na drugiej klucz do mieszkania. Jak przyjdziesz do domu to wielka niespodzianka cię czeka...
Bracia Rosjanie maja doskonaly przegląd sprawności swojego sprzętu w różnych warunkach bojowych Libia GK na różnym teatrze działań: teren gorzysty i płaski wobec różnych taktyk i rozwiązań ze strony przeciwnika. Bezcenna wiedza zdobyta w realnych dzialaniach.. Testy poniesione napewno nie kosztem rosyjskiej armii, ale ważne z punktu widzienia usprawnień systemow opl. eliminacji ich wykrytych wad i niedociągnięć. Nie przypomonam sobie żeby amerykanskie czy izraelskie systemy w realnych walkach miały do czynienia z amunicją krążąca.
Wania przestań tłumaczyć bezradność Rosyjskich systemów, a amunicję krążącą i drony pierwsi używali USA to cała dekada doświadczeń i skoro to wymyślili to od razu w programie znajdowała się broń do zwalczania, ale nie nie muszą się chwalić na YT tak jak Rosja, która po 20 latach po USA robi testy z dronami
No wlasnie ku Twemu oslemu zaskoczeniu bracia Amerykanie zaczeli opracowywac coś na wzor rosyjskiego Pancyra dostrzegajac dopiero zagrozenie ze strony amunicji krążące.
Jeśli masz na myśli tego samego Pancyra, którego Hindusi nie chcieli, to wiedz, że nikt mądry się na nim nie będzie wzorował. Hindusi wzięli Koreański zestaw właśnie dlatego, że przydatność ruskiego systemu do zwalczania dronów jest co najmniej dyskusyjna.
Dowprawdy?? Bo USA opracowała sobie IM SHORAD czyli system bedacy odpowiednikiem rosyjskiej Strieły 10 tylko znacznie mowoczesniejszy i wielozadaniowy:)Nie opracowują czegos ala Pancyr bo nei potrzebuja. będa chcieli to kupia NASAMS czy SPYDER-a , znacznie lepsze od Pancyra.
Nie.. Tylko nie NASAMS. Tam będą w użyciu Aim-9X, a jak sobie ta rakieta radzi pokazało jej bojowe użycie w Syrii.
Warto byłoby odnieść się również do skuteczności, a raczej bezskuteczności amerykańskiego systemu obrony powietrznej IM-104 Patriot. W dniu 14 września 2019 roku zaatakowane zostały obiekty rafinerii naftowej Bukajk w Arabii Saudyjskiej. Eksperci wojskowi zwrócili uwagę na słabość systemu obrony powietrznej Patriot, szczególnie przeciwko pociskom manewrującym. Brak skuteczności uznany został za kompletny blamaż kosztownego uzbrojenia produkcji amerykańskiej. Wywołało to duże zaniepokojenie sojuszników USA nie tylko na Bliskim Wschodzie. W czerwcu 2019 roku pocisk manewrujący trafił w elektrownię w saudyjskim mieście Jizan, bronionej przez baterie rakiet Patriot PAC-3. W marcu 2018 roku w kierunku Rijadu została wystrzelona rakieta balistyczna Burkan 2H. Obrona przeciwlotnicza wystrzeliła 7 pociskiów PAC-2, z których jeden zamiast dosięgnąć celu spadł na tereny mieszkalne. Najbardziej spektakularna porażka systemu Patriot wydarzyła się w dniu 25 lutego 1991 roku, kiedy to iracki pocisk balistyczny Al-Husajn trafił w bazę wojskową Dhahran w Arabii Saudyjskiej, zabijając 28 amerykańskich żołnierzy...
Polskich komentatorów bardzo przepraszam za tzw. literówkę, oczywiście w moim poprzednim wpisie powinno być - MIM-104 Patriot... ;-)
"...całkowita bezradność rosyjskich systemów OPL wobec prostych w sumie dronów i amunicji krążącej jest wręcz zdumiewająca. "Pancyr" został już wcześniej skompromitowany w Syrii i Libii, jeśli teraz (oczywiście, jest pytanie o wiarygodność deklaracji obu stron) rzeczywiście trwa pogrom systemów "Osa" czy S-300.." Nawet rozumiem potrzebę podniesienia morale rusofobicznego towarzystwa im. wielkiego Ronalda Regana problem tylko w tym, że fanbojowskie zaklinanie rzeczywistości nic nie pomoże.
Zostaw ose w spokoju kilka lat temu panstwo islamskie zestrzelilo F-16 Jordanii. Poniewaz pilot byl z tego plemienia co krol to go skrocili o glowe. Po tym incydencie Jordania wycofala sie z walki. Czyli osa byla bronia strategiczna. Dla rownowagi zestrzelila tez Su-25 ruskiego lotnictwa. Pilot walczyl do konca nie chcac oddac sie do niewoli popelnil samobojstwo. Te filmiki to ataki na cele pozorne nie faktyczne. Ormianie im wystawiaja na zuzycie. S-300 to tez feik zobacz zdjecia sa na tweeterze to pod siatka metalowe nie jest. Caly problem operatora drona jest taki ze nie ma mozliwosci rozpoznania czy cel jest prawdziwy czy wabik.
dodaj do tego tory ktory tez padaja jak muchy oraz buki. drony klasy MALE to duze i wolno latajace obiekty a nie latawce
Zaklinanie nie , ale fakty już tak . Było do przewidzenia , że mityczna bańka o skuteczności S-300 padnie z czasem , bo na wszystko jest sposób i jeśli się chce to się go znajdzie i zawsze śmiać mi się chciało i żal było mi tych ludzi , którzy wypisywali tu na forum niezdrowo się podniecając jakie to cudowne i wspaniałe są te S-300/400 czy tak samo Patrioty . To tylko systemy i ludzie ze swoimi możliwościami i ułomnościami , bo nic i nikt nie jest doskonały ..
Dokładnie tak, wszystkie obecne systemy obrony plot. są obecnie daleko do tyłu w stosunku do środków napadu. Problem w tym, że my jako Polska nie mamy ani jednego ani drugiego. Nie wiem co tam robią w tym IU a już niedługo AM, ale ten konflikt pokazuje dobitnie, że z obecnym sprzętem będziemy bezradni przy przeciwniku klasy Azerbejdżanu a co dopiero Rosji i ten nasz polski wszechobecny "jekośtambendyzm" skończy się dla wszystkich tragicznie.
Nie wszystkie. Koreańskie i niemieckie są dedykowane do tego tylu zagrozen
No to już wiadomo od dawna, dopiero s500 będzie w stanie wystrzelić rakietę przed zniszczeniem...
Karabach jepiej uzbrojony niż polska MEWA S125 HAHAHA
Może i coś tam zniszczyli, co by nie było dziwne, skoro taki zestaw jak S-300 pcha się na linię frontu w terenie górzystym, no to potem tak się dzieje, a ile w tym prawdy to nie wiadomo, na tym filmiku gdzie np. trafiona jest wyrzutnia S-300 będąca w położeniu transportowym (nie rozłożona nawet) to równie dobrze może to być dmuchana makieta i oczywiście wszystko można zniszczyć, kwestia tylko taktyki i sposobu. Gdyby stał tam patriot albo jego dmuchana makieta, to też efekt byłby taki sam ;)
Ciężko przyznać się do utraty S-300 , widzę że walka o "twarz" trwa do końca ...
Proszę wytłumaczyć mi jak s 300 może być Amerykanski????
Armenia - sojusznik Rosjan (z "rosyjskiego NATO") zbiera mocne ciosy. To mocna przestroga dla wszystkich, którym przyszło na myśl bratać się Rosją. Słyszałeś, Łukaszenka?
Tylko ze Azerbejdżan kupował broń też w Rosji.... W tym S300 nowszych wersji
Tylko, że prócz ruskich systemów Azerbejdżan kupił sobie także izraelskie i tureckie wynalazki. Jak widać na załączonym obrazku rosyjskie systemy radzą sobie z nimi średnio.
To ta słynna maskirowka, zbierają siły żeby uśpić czujność Turków - zaraz zaczną twittować a Zacharowa wyda oświadczenie i pozamiatane.
Co to za argument? Mocną przestrogą dla wszystkich jest bratanie się z Wielką Brytanią i Francją, po tym jak potraktowali nas w 1939 r.
Ale o co ci chodzi, Karabach to nie jest terytorium Armenii, nawet Rosja nie uznaje górnego Karabachu za państwo a tym bardziej za część Armenii, której terytorium nie zostało najechane i Rosja nie ma żadnych podstaw i powodów do interwencji, a sami Ormianie nawet się o pomoc Rosji nie zwrócili. Za to Łukaszenka jak najbardziej poprosił i w razie czego Rosja pomoże utrzymać Białoruś z dala od NATO, które dostało jasny sygnał z Kremla że o Białorusi może sobie pomarzyć ;)
Dla Rosji do doskonała okazja aby coś tam sprzedać ...
S300 na podwórku i sąsiada Hahahaha Ale numer z tym BT2
Jak tak człowiek na te filmiki popatrzy,to ta wojna wygląda jak obrazki z gry komputerowej.I to z lat minionych,na Amigę choćby.A za tym,kryją się niestety ludzie,tam na ziemi prowadzą,obsługują te pojazdy żywi ludzie,to się dzieje naprawdę.I naprawdę jak ten wybuch nastąpi,to ci ludzie albo są zabijani,albo co najmniej ciężko ranni.Dehumanizajca działań wojennych idzie pełną parą.Naprawdę przychodzi nam żyć w bardzo nieciekawych czasach.
Należy też wziąć pod uwagę jak dany naród szanuje życie swoich synów. W Armenii idą oni walczyć za mit wielkiej Armenii a ich premier powiedział że będzie dalej ich wysyłał . W Libii giną najemnicy za 2tyś dolarów miesięcznie opłacani przez szejków z Zjednoczonych Emiratów Arabskich obrażających miliardami dolarów , siedzących wygodnie w pałacach tysiące kilometrów dalej. Najgorzej jest w Syrii , tam od dronów giną syryjscy żołnierze, często z rekoncyliacji, ich życie dla mocodawcy Asada nie jest nic warte, a wręcz on na tym zyskuje , martwi już nie zbuntują przeciwko niemu
A jak traktuje Erdogan swoich żołnierzy?
dobrze traktuje.
Co szczególnie dobrze widać było po siniakach na twarzach zatrzymanych tureckich oficerów.
Mam takie same odczucia. Te "ludziki" rodem z Cannon Fodder albo Lemings. To czyis synowie, ojcowie i mężowie.
a wolisz sie naparzac na wlocznie i topory jak w wiekach srednich?
Dokładnie mam takie same odczucia. Wygląda fajnie jak jakaś gra ale te małe simsy zabijane to prawdziwi ludzie z krwi i kości, mający rodziny, i własne normalne życie, w które znienacka się władowała ta cała wojna.
Macie gotową receptę na Iskandery, S-300/400/500 itp. w obwodzie K. To samo będzie z naszymi Patriotami, NSM itp. jeżeli nie zostaną odpowiednio zabezpieczone przed tego typu atakiem.
to S- 300/400 wymaga przypadkiem obstawy...Pantsirem! Jak wiadomo, ten ostatni wymieniony, rewelacyjny, dawniej w naszej prasie (np. nTw) opowiadano jak to wykrywa F-16...W mediach via Israel wyszydzony. Nawet upublicznili obrazek z uniesionymi, fenomenalnymi lufami 30mm...Przed BUMM! czyli trafieniem
Wówczas system był dobry. Obecnie pojawiły się nowe rodzaje broni i widać, że zestaw słabo sobie radzi z nowymi zagrożeniami. Najzwyczajniej intensywność dx
jest tak drobry ze nawet w pokazowce dla mediow 4x pancyry z kazdy 4x 30mm arkatkami czyli lacznie 16x armatek 30mm nie byly w stanie zestrzelic wolno lecacego drona wzdluz linii 4x pancyrow z wyszkolona zaloga. inny filmik jak rosyjski dziennikarz zawiesil w bezruchu komercyjnego drona na wysokosci 50m w odlegosci <200m od pancyra i ten nie potrafil go zestrzelic pomimo iz dron wisial w miejscu :)
Przecież te działka z pancyra mają taki rozrzut postępujący wraz z długością serii , że ten dron by musiał być wielkości stodoły aby w niego trafiły na większą odległość . To się sprawdza w przypadku samolotów czy śmigłowców , gdzie tym samym uzyskuje się pokrycie większego obszaru przy strzelaniu do celu i szansę że któryś z pocisków trafi i to w czuły punkt , ale nie przy malutkim dronie , gdzie lepiej sprawdza się amunicja programowalna z dużą ilością drobnych odłamków .
Tylko, że tan dron, którym oberwał ormiański S-300 do malutkich się nie zalicza.
Tak ... system był wtedy dobry , dopóki nie trzeba było go użyć w realnej walce . Wtedy okazało się , że nie radzi sobie z zagrożeniami , które teraz są na czasie .
Rosjanie sprzedali kody do S300...
Polska powinna kupić 13 wyrzutni rakiet S-300
PO co? sami produkujemy cele ćwiczebne ....... nie musimy kupować
nie no jak to tak? wolno latajace drony niszcza rosyjska opl oraz 300km zasiegi s-300 nie radzą sobie z dronami male wielkosci malych samolotow? ani tory, ani osy, ani buki, ani s-300 nie potrafia sobie poradzic z wolno latajacymi celami i wolnymi ppk? przeciez nie miejut analogow s-300 potrafiloby stracic wszysko
Ciekawe, jak pokazuja nagrania np. z ataku na czolgi, Osy itp. to nagranie jest az do trafienia celu, tutaj tak samo jak w przypadku paru S-300 nie.
to są zdjęcia z kamer w pociskach, trudno żeby były nagrania po trafieniu w cel. Pozdrawiam
Za to jest ormiański filmik który pokazuje jak bomba niszczy radar systemu S-300.
Bo to nagranie na granicy zasięgu obserwacji a poza zasięgiem amunicji. To po pierwsze, po drugie to pewnie na terenie Armenii i tam to sie po prostu boją zaaatakować, a OPL armeńska nie strzela bo dron na Azerbejdżanem lata, jakby spróbowali azerowie coś wtamtym kierunku odpalić to armenia ma nie tylko osy .
Nie wygląda to tak. Zasadniczo do wyrzutni i radaru tego obserwacji okrężnej) amunicja zbliża się. Ale jest dosyć daleko celu gdy nagranie kończy się. Szczególnie gdy śledzi coś - co nie wiadomo czym jest bo nie widać - ale może to jest radar kierowania ogniem. Jak dla mnie są 2 możliwości : coś zdjęło te drony przed osiągnięciem celu, lub: do sterowania używa się jakiś fal (krótsze czestotliwości) które - gdy amunicja zniża lot - chowa sie za horyzontem/wzgórzem A że S-300 dalej niż Osy na polu walki - to moze być szybciej. Natomiast amunicja - dalej śledzi i naprowadza sie na cel. Ale to tylko hipotezy
Tyle że Azerbejdzan ma znacznei lepsza artylerie rakietowa i balistyczne od Armenii a Osy to były niszczone hurtowo:)
Zgadzam się ale czasami na wojnie liczy się ilość dostępnych rakiet balistycznych. Najgorsze w tym wszystkim, że ten konflikt może przerodzić się w większe bagno niż to które jest w Syrii i Libi. Tutaj gracze którzy mają sporo do stracenia i zyskania są poważniejsi a cichych kibiców i obserwatorów jest jeszcze więcej.
Na take okoliczność każde zgrupowanie powinno miec osłonę phalanxa z optoel. U nas np 4lufowa 23mm. Może niedlugo wymyślą energetyczną zaporę dla tanich BSLi kamikaze mieszczących wyrzutnie za miliony. Na dziś polski Phalanx na podwoziu np t72 by wystarczyl.
No osy tak, armenia ma nie tylko osy, po drugie zaatakowanie armenii to już troszkę inna sprawa. A filmiki tylko pokazuja rozwijające sie na wszelki wypadek jednostki armeńskie a nie jak pieja tutaj niszczenie poszczególnych systemów jak słusznie zauważył R. Ciekaw jestem czy to nie było na wabia.
Tylko jak Azerbejdzan by zaatakował Armenię to wtedy Rosja by musiała by się ruszyć co Azerbejdzan wie o tym i to że zniszczyli S-300 można między bajki włożyć po prostu strony konfliktu wiedzą że propaganda medialna to siła i korzystają z niej
Niekoniecznie mozna w bajki wlozyc. Tyle ze obojetnie czy s-300 czy patriot czy aster czy ajkikowiek inny system plot jest latwym celem do zniszczenia nawet dla piechoty z rpg-7 o ile znajdzie sie w zasiegu. Bo czym jest system plot w polozeniu marszowym jak nie ciezarowka przewozaca kupe paliwa i materialow wybuchowych na pace(bo w polozeniu marszowym do tego sprowadzic mozna rakiety plot).