Reklama

Geopolityka

USA: wizyta szefa rosyjskiego wywiadu

Siergiej Nryszkin, szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), Fot. kremlin.ru
Siergiej Nryszkin, szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), Fot. kremlin.ru

We wtorek ambasador Rosji w Waszyngtonie poniformował, że szef rosyjskiego wywiadu Siergiej Naryszkin przebywał w ubiegłym tygodniu w USA „na konsultacjach ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami.

Ambasador Anatolij Antonow powiedział, że celem tej wizyty było omówienie spraw związanych ze "wspólną walką z terroryzmem". Nie sprecyzował jednak, z kim rozmawiał Naryszkin.

Agencja Reutera zwraca uwagę na fakt, że Siergiej Naryszkin przyjechał do USA, mimo że od kilku lat objęty jest amerykańskimi sankcjami.

Według dwóch "zorientowanych w sprawie" amerykańskich źródeł, na które powołuje się agencja, Naryszkin rozmawiał z dyrektorem Wywiadu Narodowego USA Danem Coatsem i innymi przedstawicielami amerykańskich służb wywiadowczych. Źródła te nie ujawniły omawianych tematów.

Siergiej Naryszkin, który we wrześniu 2016 r. objął stanowisko szefa Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), dwa lata wcześniej, jeszcze jako przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej, został objęty amerykańskimi sankcjami w reakcji na aneksję Krymu przez Rosję.

Mimo znacznego pogorszenia się stosunków między USA a Rosją, przedstawiciele obu rządów wielokrotnie zapewniali, że współpracują ze sobą na kilku obszarach, w tym w walce z Państwem Islamskim (IS). 

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (4)

  1. tak tylko...

    Rosjanie nawet na kolanach będą pełzać do Białego Domu, by pokazać jak są ważni...

    1. xd1

      pomyśl jak to możliwe

    2. db+

      Jakby nie byli ważni, to Amerykanie by Naryszkina z lotniska nie wypuścili. Tym się różni uprawianie prawdziwej polityki od jakże bliskiej naszym władzom zabawy w politykę. Nie ma miejsca na obrażanie się i puszenie w sarmackim stylu. Liczy się interes państwa, a nie urażone ambicje paranoików.

  2. jarek4321

    a skw jak spotyka się z fsb to koniec świata

  3. zgred ojczyżniany

    A jednak spotykają się przedstawicie obu mocarstw atomowych - mimo embarga ekonomicznego ? A już nasza wyobrażnia szła daleko w kierunku wojny obu mocarstw ! Ale to i lepiej że jeszcze współpracują - niż gdybyśmy mieli się dowiedzieć że strzelają do siebie - atomówkami ?

  4. Marek1

    Normalka, nawet w najgorętszych okresach zimnej wojny takie konferencje były nieoficjalnie urządzane.

Reklama