Reklama

Geopolityka

Znaki zapytania do Raportu rocznego ABW

fot. ABW
fot. ABW

Tradycyjnie bez większego echa przeszedł Raport z działalności ABW za ubiegły rok. Może to i lepiej – zaznaczy część ekspertów. Może tak, ale nie sposób nie odnieść wrażenia, że jest on z roku na rok tworzony coraz bardziej mozolnie, bez polotu, czy choćby próby przekonania mediów i decydentów, że 500 mln zł w budżecie państwa wydawane jest w rozsądny sposób. 

To, co ważne i niezmienne to przede wszystkim potwierdzenie kierunków i obszarów zainteresowań obcych służb Polską. A więc przede wszystkim: Rosja i Białoruś – to kierunki. Obszary – energetyka, energetyka i jeszcze raz energetyka pod każdym względem i we wszystkich sektorach. Ekonomia – pod kątem możliwości tworzenia rynków zbytu dla towarów ze wschodu.

Dwa elementy w Raporcie zwracają szczególną uwagę. Po raz pierwszy w jego treści pada sformułowanie „agresywne działania wywiadowcze” w odniesieniu do unieszkodliwionego (czytaj- uznanego za persona non grata) oficera SWR (Służba Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej).

Drugi element o absolutnie kluczowym znaczeniu, dotyczy wsparcia jakiego obce służby specjalne udzielają rodzimym podmiotom prowadzącym działania o charakterze lobbingowym na terenie Polski. Już od siebie dodam, na przykład w przemyśle chemicznym. To chyba najbardziej jaskrawy przykład w ostatnich latach.

Autorzy Raportu potwierdzają ogólnoeuropejski trend polegający na próbach docierania przez obce służby wywiadowcze do osób dysponujących wiedzą w zakresie bezpieczeństwa państwa. Tu nic się rzecz jasna nie zmienia. Brak jednak informacji o charakterze porównawczym – dotyczącym próby określenia stopnia nasilenia tych tendencji oraz głównych kierunków, z których owo zainteresowanie płynie.

To, czego zabrakło mi w Raporcie to potwierdzenie prowadzenia działalności wywiadowczej przy okazji aktywności w Polsce podmiotów gospodarczych, m.in. funduszy inwestycyjnych, aktywnie funkcjonujących na rynku kapitałowym, czy w sektorze bankowym. Może o tym przeczytamy za rok. Podobnie jak o inicjatywach podejmowanych przez dysponentów kapitału pochodzącego ze spółek z udziałem państwa, zmierzających do ocieplenia rosyjskiego wizerunku nad Wisłą. Chodzi przede wszystkim o inwestycje okołosportowe. Tu jednak sytuację komplikuje Ukraina, czego najlepszym przykładem jest znaczne ochłodzenie relacji na linii UEFA – Gazprom (sponsor rozgrywek w ramach Ligi Mistrzów).

Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo ekonomiczne państwa – zainteresowanie ABW koncentrowało się przede wszystkim na kwestiach energetycznych. Zadania realizowane przez Agencję obejmowały szeroki wachlarz – od monitorowania prawidłowości realizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej, przez cały segment związany zagrożeniami wokół sektora gazowego po przestępczość przy okazji obrotu paliwami. O ile w segmencie obrotu paliwami ABW odnotowała pewne sukcesy, o tyle nadzór nad energetyką jądrową pozostawia wiele do życzenia. Także a może przede wszystkim biorąc pod uwagę ustalenia kontrolne prowadzone w spółce EJ1.

Funkcjonariusze ABW badali system dostaw paliw (gaz i ropa) do Polski. Nie wiemy z jakim skutkiem, ale możemy się domyślać, że prochu raczej nie wynaleziono. Tym bardziej, że nie udało się wyeliminować patologicznego układu z pośrednikami w roli głównej. Szkoda, że nie pogłębiono rozpoznania na temat tego, komu dziś przede wszystkim zależy na utrzymaniu status quo. Odpowiedź nie jest wcale jednoznaczna i wskazuje paradoksalnie raczej na stronę polską niż rosyjską.

ABW monitorowała także żmudny proces powstawania Terminalu LNG w Świnoujściu – nie tylko w kontekście samej budowy, ale także wszystkiego tego, co dotyczy systemu przyszłych dostaw. W tym wypadku pole do popisu ma niewątpliwie Agencja Wywiadu i pozostaje mieć nadzieję, że odpowiednie czynności są prowadzone z odpowiednią gorliwością.

Koncesjonowanie i próby eksploatowania zasobów gazu łupkowego to zagadnienie stosunkowo nowe, w którym ABW dopiero zbiera pierwsze doświadczenia. Jednak już dziś można zaryzykować twierdzenie, że kompetencje te będą zyskiwać na znaczeniu w kolejnych latach. Zabrakło natomiast informacji o tym czy ABW monitoruje także potencjalny obrót koncesjami i czy monitoringiem objęte są także podmioty posiadające/ubiegające się o koncesje. Chodzi przede wszystkim o kwestie związane z pochodzeniem kapitału oraz ewentualnymi zmianami w akcjonariacie.

Innym ważnym elementem opisywanym w Raporcie jest problem aktywności koncernów energetycznych na terytorium RP, zwłaszcza w wymiarze planowanych i realizowanych inwestycji. Rozumiem, że chodzi również o proceder tzw. pozorowanych inwestycji. Dotyczy to szczególnie podmiotów nie będących spółkami skarbu państwa. W materiale zabrakło jednak informacji o monitorowaniu przetargów na rozbudowę i modernizację sieci elektroenergetycznych. Szczególnie w kontekście dostawców usług z Wschodu.

ABW informuje też o postępach w walce z procederem wyłudzeń VAT przy handlu kolejnymi po stali produktami. Tymczasem trudno nie odnieść wrażenia, że przestępcy są skutecznie edukowani z jakich luk w przepisach można skorzystać. Nie wiem, czy efektywniejszym nie byłoby przyjrzenie się procesowi stanowienia prawa, szczególnie zaś pracom nad załącznikami do ustawy o VAT. 

Maciej Sankowski

Reklama

Komentarze (6)

  1. Taki

    Zastanówmy się wszyscy na przykładzie VAT -DLACZEGO po 25 latach "nowej Polski" z każdym rokiem, zamiast coraz prostszego i skuteczniejszego prawa mamy prawo coraz bardziej pogmatwane, sprzeczne wewnętrznie i pełne luk, wzajemnych sprzeczności ... Dlaczego najpierw idziemy do szkoły, uczymy się tam np. krzywej Laffera ... a potem zostajemy politykami i ignorujemy prawa fizyki w swoich przepisach :( Brak jeszcze, żeby politycy uchwalili prawo, że deszcz pada do nieba, istnieje ustawowy zakaz zim w Polsce a benzyna ma kosztować 3 gr.

  2. jang

    taak. Obnażył Pan jednym felietonem wiele słabości ABW Ale to moim zdaniem skutek harców polityków w instytucji,która opiera się na intelekcie,wiedzy i doświadczeniu pracowników.Raz po raz wstrząsana rotacją kadr i zmianami kompetencyjnymi nie może dobrze pełnić funkcji do jakich jest powołana..

  3. set

    taka sluzba NIE MA PRAWA ISTNIEC bez CALKOWITEJ cywilnej kontroli!!!!!

  4. set

    taka sluzba NIE MA PRAWA ISTNIEC bez CALKOWITEJ cywilnej kontroli!!!!!

  5. nikt

    chciałbym wierzyć, że nasze służby są nasze.. co do polityków nie mam złudzeń, że nie działają w zgodzie z polską racją stanu.. może nie wszystko widzę..

  6. olo

    ciekawe kto to był i gdzie działał agent SWR.. mam nadzieje, że oficjalnie tylko jeden a naprawdę było ich więcej...

Reklama