Reklama

Geopolityka

Misja pokojowa na Ukrainie? USA nie wyślą żołnierzy

NATO
Autor. Twitter/FORSCOM/US Army

Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield w rozmowie ze stacją CNN wykluczyła udział sił amerykańskich w proponowanej przez Polskę misji pokojowej NATO na Ukrainie. Podkreśliła, że Waszyngton nie chce eskalacji napięć, która prowadziłaby „do wojny ze Stanami Zjednoczonymi”.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Prezydent (USA Joe Biden) powiedział bardzo jasno, że nie wyślemy amerykańskich żołnierzy na Ukrainę" - powiedziała Thomas-Greenfield, pytana przez dziennikarza CNN, czy administracja USA poprze inicjatywę Polski dotyczącą utworzenia misji pokojowej NATO na Ukrainie.

Czytaj też

Jak przypomniała, Biden podkreślił, że "gdyby doszło do ataku na którykolwiek kraj NATO, to zgodnie z art. 5 (traktatu północnoatlantyckiego) USA udzielą wsparcia tym krajom i będą ich bronić".

Reklama

"Nie wiem, jakie decyzje zostaną podjęte na konferencji NATO ani jak NATO odpowie na propozycję Polski" - dodała Thomas-Greenfield pytana, czy stanowisko amerykańskiej administracji wyklucza tylko udział wojsk USA w misji pokojowej na Ukrainie, czy też jest w ogóle przeciwne udziałowi NATO w takiej operacji.

Czytaj też

W środę projekt misji pokojowej na Ukrainie przedstawił w Brukseli, na spotkaniu ministrów obrony państw NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu, szef MON Mariusz Błaszczak. Dzień wcześniej o pomyśle tym mówił wicepremier Jarosław Kaczyński podczas wizyty w Kijowie, jaką złożył z premierem Mateuszem Morawieckim oraz z szefami rządów Czech i Słowenii.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (4)

  1. ito

    W aktualnej sytuacji (zaopatrywanie i wsparcie Ukrainy) "misja pokojowa" NATO musiałaby się przerodzić w otwartą konfrontację z Rosją. Misją pokojową mogą być żołnierze z krajów akceptowalnych dla obu stron, co pewnie oznacza jakiś Bangladesz, Argentynę, albo Nigerię.

    1. hermanaryk

      Wcale by nie musiała. Rosja nie radzi sobie z Ukraińcami, a miałaby sobie ściągać na głowę kolejnych przeciwników? Wydaje ci się, że Putin ma ochotę zapisać się w historii Rosji jako sprawca kolejnej Wielkiej Smuty? Myślę, że należałoby wziąć pod uwagę jeszcze jedną możliwość: USA chcą wyłączyć Rosję z obiegu na dziesięciolecia, nawet kosztem ogromnych strat Ukrainy, a taka misja pokojowa mogłaby zamrozić status quo, co pozwoliłoby Rosji wyjść z tego konfliktu z jaką taką twarzą i za parę lat zrobić powtórkę.

    2. ito

      Nikogo by sobie nie ściągali- oni tych przeciwników już mają na głowie- robią dla Ukrainy wszystko poza strzelaniem, natomiast przyzwolenie w krajach zachodnich na straty jest minimalne, więc pierwsi zabici Niemcy, Amerykanie czy inni Holendrzy spowodowaliby gwałtowny opór przeciw dalszej wojnie. Widzieliśmy to w czasie wojny w Wietnamie- a tym razem byłoby znacznie ostrzejsze. Paradoksalnie konfrontacja taka mogłaby dać Rosjanom wręcz korzyści, ginący Ukraińcy to dla zachodnich społeczeństw tylko show, konsekwencje ponosi kto inny.

  2. Xzibit

    USA tam nie wyślą żołnierzy więc i nikt z NATO nie wyśle i to było pewne od początku tylko dla dziadka coś się przyśniło......

  3. bc

    Nie czas jeszcze na to. Teraz wystarczą dostawy ciężkiego sprzętu dla Ukrainy. Goździki, T72, Bwp1, Torów/Buków/Os itd.

  4. tomaszzt

    No i chwała Bogu. W jednej z ostatnich wypowiedzi, Zełeński wyraźnie okreslił brak chęci wstąpienia Ukrainy do UE i NATO - z drugiej nasz Kaczyński opowiada w Kijowie o misji "pokojowej" NATO. Czy Zełeński w jakikolwiek sposób skomentował tę propozycję naszego Prezesa ?

    1. Orel

      Jest dokładnie na odwrót, Zełeński nawet podpisał papiery zeby się do Unii dostać, To NATO i UE go nie chce w obliczu wojny

Reklama