Reklama

Siły zbrojne

Dlaczego Marines rezygnują z czołgów? [Defence24 TV]

Jak donoszą amerykańskie media, dowództwo U.S. Marine Corps kończy właśnie prace nad oficjalnym programem wielkiej reformy struktury i organizacji tej formacji. Plan ten zakłada m.in. likwidację wszystkich batalionów pancernych, na rzecz artylerii rakietowej. Komentarz redaktora Jakuba Palowskiego.

Reklama

Komentarze (12)

  1. GUCIO

    czołg w dzisiejszym wydaniu to anachronizm

    1. Chmmm

      Czyli Francuzi, Niemcy, Koreańczycy czy Rosjanie tego nie wiedzą...

    2. Gosciu

      Powiedz to separatystom w Donbasie. Nadal używają czołgów drugiej generacji

    3. Extern

      Dzisiejsze wydanie czołgu znane z obrazków z pustyń bliskiego wschodu to stacjonarny bunkier z armatą. Tak w takim zastosowaniu czołg to anachronizm, zawsze w końcu ktoś go podejdzie i czymś ugryzie, albo namierzy pozycję i zniszczy artylerią. Trzeba wrócić do koncepcji czołgu jako mobilnej konnicy która zaskoczy wroga uderzeniem z mniej spodziewanego kierunku. A jeśli się to nie uda to dzięki dobrej osłonie i szybkości ataku wykona kontratak czy przełamanie dla innych jednostek. Bez tego wracamy do wojny pozycyjnej, tyle że tym razem z głębokością oddziaływania frontu na setki kilometrów wgłąb linii przeciwnika.

  2. Zwiad ogolnowojskowy

    Dziś są lżejsze i szybsze środki wsparcia dlatego w teatrze wojennym na Pacyfiku gdzie USMC będzie wojować, superciężkie Abramsy nie będą potrzebne.

    1. Ruskij sołdat-FR

      Dlatego otworzyli przetarg na tzw. czołg lekki o wadze do 45 ton. Mogliśmy im coś sprzedać gdyby był Anders produkowany od 2014 a tak to weźmiemy od nich Abramsy za cenę horendalnego remontu i utrzymania - logistyka nas zabije.

  3. BUBA

    Marines rezygnuja z czolgow bo chca je oddac polsce ...

    1. Clash

      Obyś miał rację....

  4. Realista

    Wcale bym się nie zdziwił jak odkupimy od nich te wysłużone Abramsy zamiast nowiuteńkich K2 z licencją oraz offestem transferu technologi

    1. BUBA

      Nowe czolgi czy inne uzbrojenie potrzebne na wczoraj. Podziekowac za rozbrojenie poprzednikom

    2. K.

      Nie będzie Abramsów bo jak się spytamy o cenę to.... nie starczy nam pieniędzy . Nie będzie K2 i to nie dlatego , że wróg czeka u bram i nie mamy potrzebnego czasu . Obecna władza jakoś nie lubi czasochłonnych projektów . Na całe szczęście bo K2 ani nie jest tani ani rewolucyjny . Całe szczęście , że poprzednicy dokupili w akcie rozbrajania wojska kolejne Leo 2 bo by nie było czym "odbudowywać" Wesołej .

    3. Piotr

      Ej to już ponad 5 lat .....po zmianach!

  5. Cyberiada

    Czwartym korpusem jest już us cyber command a nie marines I sprawa jasna

  6. Maryna

    Bo mają wyspy Pacyfiku do obrony Czyli rakiety i desantowce

  7. Rakieta

    US Marines idą w rakiety czyli strategia defensywa obrony wysp na Pacyfiku do 300km dalej lotniskowiec

  8. As

    Przy dzisiejszych środkach rozpoznania i artylerii rakietowej transporty czołgów nie mają szans na dotarcie w rejon walk.

  9. Zmechu 12

    Dlaczego Braniewo rezygnuje z twardych? Bo został tyle jefen pluton sprawny Bo kopca silniki do remontu bo stabilizatory dział Bo bo bo

    1. Chudini

      Dzieciaku idź Ty lepiej po słownik i naucz się pisać.

  10. Yaro

    Bo na poważnego przeciwnika Marines są za słabi nawet z czołgami. Ze słabeuszami i bez czołgów sobie poradzą.

  11. Fanklub Daviena

    Proste jak konstrukcja cepa: przy obecnej A2/AD zgromadzenie floty desantowej za horyzontem celem wypuszczenia łodzi desantowych z czołgami jest nierealne nawet przeciw Wenezueli czy Syrii a V-22 czy CH-53 czołgu nie przeniosą... Dlatego USA idzie w helikopterowce a nie klasyczne okręty desantowe! :)

    1. Davien

      I dlatego wszystkie nowo budowane okrety desantowe maja dok dla LCAC???

    2. rmarcin555

      @Fanklub Daviena. Na chłopski rozum. Jeżeli A2/AD nie wpuści "nisko latających" łodzi desantowych, to tym bardziej nie wpuści śmigłowców.

    3. Fanklub Daviena

      Jak traktatami III Świat dostaje rosyjskie baterie nabrzeżne z rakietami do 300 km to jest to odległość dla helikoptera czy V-22 do przebycia. Dla barki desantowej czy nawet poduszkowca już nie... Dlatego USA idzie w helikopterowce.

  12. rmarcin555

    Sprawa jest bardzo prosta. W sztabie amerykańskim wreszcie się pokapowali, że piechota morska jest piechotą, a nie jakaś mikro armią.

Reklama