Reklama

Siły zbrojne

Francja reformuje flotę śmigłowców

Fot. defense.gouv.fr
Fot. defense.gouv.fr

Francuskie lotnictwo wojsk lądowych ALAT (fr. Aviation Légère de l’Armée de Terre) ma zostać zrestrukturyzowane, m. in. poprzez powołanie 4. Brygady Aermobilnej (fr. 4ème Brigade d’Aérocombat), zwiększenie samodzielności oraz rozbudowę dowództwa. Równolegle ma być realizowana modernizacja floty śmigłowcowej. Obejmuje również wybór nowej lekkiej platformy, która zastąpi mocno przestarzałe i wyeksploatowane śmigłowce Gazelle i modernizację maszyn Tiger do standardu Mk.2 i Mk.3. Zmiany są w równym stopniu wynikiem doświadczeń z ostatnich lat, jak też programu modernizacji francuskich sił zbrojnych. 

Zmiany w ALAT to elementem szerszego programu modernizacji i sił zbrojnych, wynikającego ze zwiększenia wydatków na obronę, zapowiedzianego w ubiegłym roku przez prezydenta Hollande’a. Zmiany w sposobie prowadzenia działań wojennych i większy nacisk kładziony na mobilność wpływa na wzrost znaczenia ALAT w strukturach armii. W ostatnich latach, operując m. in. w Mali, Afganistanie czy Libii, francuskie śmigłowce operowały znacznie bardziej niezależnie, latały na dłuższe dystanse niż kiedykolwiek w trudnych warunkach górskich czy pustynnych. W ciągu ostatniego roku śmigłowce ALAT wystrzeliły około 10 ton amunicji. Wszystko to wskazuje na rosnące wymagania wobec tego typu formacji.

Dowodzący Aviation légère de l’Armée de terre Gen. Oliviera de la Motte poinformował podczas organizowanie przez francuski magazyn lotniczy Air & Cosmos konferencji, że planowane są istotne zmiany w podległej mu strukturze. Najbardziej istotne, to zwiększenie samodzielności ALAT i wzrost liczebności jej dowództwa o 50% (do około 150 ludzi) oraz utworzenie 4. Brygady Aermobilnej (fr. 4ème Brigade d'Aérocombat), do której włączone zostaną trzy z czterech pułków śmigłowcowych należących do ALAT. 

Nowa jednostka zostanie sformowana 1 lipca bieżącego roku w bazie Clermont Ferrand w centralnej Francji. W jej skład wejdą 1er RHC, 3ème RHC oraz 5ème RHC (fr. Régiment d'hélicoptères de combat – pułk śmigłowców bojowych), co oznacza łączną liczbę 162 śmigłowców bojowych różnych typów – od lekkich Gazelle, przez transportowe Pumy czy Cougary do uderzeniowych Tigerów. Jest to łącznie około 60% wszystkich maszyn należących do ALAT. 4ème Brigade d'Aérocombat zostanie de facto odtworzona, niemal w tym samym składzie, w jakim została rozformowana w 2010 roku. Do jednostki tej nie zostanie natomiast włączony 4e Régiment d'Hélicoptères des Forces Spéciales przypisany francuskiej Brygadzie Wojsk Specjalnych (fr. Brigade des Forces Spéciales Terre – BFST).

Gen. Oliviera de la Motte potwierdził również szeroki plan modernizacji podległej mu floty śmigłowcowej. Obejmuje on m. in. rozwój śmigłowców szturmowych Tiger do standardu Mk.2 oraz Mk. 3, który jest dopiero opracowywany. Ruszyły również prace nad wersją maszyny NH90 Caiman przeznaczoną dla wojsk specjalnych oraz nowym lekkim śmigłowcem, który ma zastąpić używane obecnie wraz z Tigerami maszyny rozpoznawczo-bojowe Aérospatiale Gazelle. Są to śmigłowce przyjęte do służby w połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku i pomimo wielokrotnych modernizacji i ucyfrowienia nie są już maszynami perspektywicznymi.

Ich następca ma jednak zostać wprowadzony do służby nie wcześniej niż w 2028 roku, tak więc  Gazelle pozostaną w służbie jeszcze ponad dekadę. Generał de la Motte przyznał, że obecnie nie opracowano nawet wymagań technicznych, ale jego zdaniem z pewnością nowy lekki śmigłowiec, noszący oznaczenie Hélicoptère Interarmées Léger (HIL), będzie produkowany przez „krajowy” koncern Airbus Helicopters, podobnie jak niemal wszystkie maszyny znajdujące się na uzbrojeniu ALAT.

Czytaj więcej: Francuska koncepcja użycia śmigłowców. Dowódca ALAT o doświadczeniach

 

 

Reklama

Komentarze (5)

  1. Gottard

    Cóż cięcia budżetowe, nawet Francja nie może sobie pozwolić na najlepsze i najdroższe na świecie, jedyne jakie spełniają wymogi wojska helikoptery Caracal. Jak rezygnowali to płakali. Francja musi się zadowolić tańszymi NH90, nie ma lekko.

    1. Davien

      A gdzie masz tam powiedziane,że robią zakupy śmigłowców, zmieniają po prostu strukturę jednostek,

  2. GI

    No tak, tylko pozostaje pytanie, gdzie u nas znajdziesz krajowy koncern. Świdnik nie pali się do opracowania zmodernizowanego Sokoła. Mogli by zrobić przynajmniej swap silnika od AW-149. Pozamiatane. Jesteśmy zależni od koncernów zagranicznych, które zawsze mogą zamknąć swoje montownie nad Wisłą nie oglądając się na potrzeby sił zbrojnych.

    1. anakonda

      hmm dokumentacja ma pozostac u nas

  3. niCk

    "....będzie produkowany przez „krajowy” koncern Airbus Helicopters'" A gdzie w tym Polska czemu to my dla siebie nie możemy lekkich śmigłowców produkować wszak specjalistów mamy, zaplecze tez z silnikami problem, ale Ukraina pewnie by nam pomogła za ułamek tej sumy którą wydaliśmy na caracale.

    1. Paweł

      jeszcze nic nie wydałeś

    2. Max Mad

      Gdzie Polska w programie modernizacji Francuskich sił zbrojnych? A ten "krajowy" koncern ma zakłady rozproszone po całej Europie a właściwie Świecie. Taki on "krajowy" jak z koziej... trąbka.

  4. Piotr Matwiejczyk

    Mam nadzieję ,że wezmą Polacy bo tak będziemy latali cały czas starymi złomami a pieniądze pójdą na 500 plus :)

  5. zxxc

    Caracale tez wezma?

    1. Białowieski

      No nic na ten temat nie mówią... pewnie są dla nich za dobre.

Reklama