Reklama

Siły zbrojne

Finlandia kupuje kolejne K9 Thunder

Fot. MKFI (domena publiczna)
Fot. MKFI (domena publiczna)

Jak donoszą media, fiński minister obrony Antti Kaikkonen zatwierdził zakup dodatkowych armatohaubic samobieżnych K9 Thunder dla fińskiej armii. Decyzja ta wpisuje się w realizowany obecnie kompleksowy program modernizacji artylerii fińskich wojsk lądowych.

Zgodnie z przyjętymi planami w tym roku pozyskanych ma zostać pięć egzemplarzy tych wozów, a w następnym roku dodatkowo kolejnych pięć. Tym samym łączna liczba fińskich K9 Thunder znanych pod lokalną nazwą 155 PSH 17 wzrośnie do aż 58 egzemplarzy. W lutym 2017 roku zawarto umowę z władzami Korei Południowej na zakup 48 egzemplarzy tych wozów pochodzących z nadwyżek południowokoreańskiej armii. Łączna wartość tego kontraktu wynosi ok. 146 mln euro, a dostawy potrwają do 2024 roku. Pierwsze z nich zostały dostarczone na początku 2018 roku.

K9 Thunder to południowokoreańska armatohaubica samobieżna zaprojektowana przez koncern Samsung Techwin na potrzeby południowokoreańskiej armii i produkowana obecnie przez koncern Hanwha Land Systems. Systemy te znajdują się na uzbrojeniu użytkowników eksportowych takich jak: Estonia, Finlandia, Indie i Norwegia, a jego nabyciem zainteresowanych jest kilka kolejnych państw. Obecnie najnowsze wersje tych systemów są oferowane także Australii i Wielkiej Brytanii.

Załoga składa się z pięciu osób: dowódcy, działonowego, ładowniczego, pomocnika ładowniczego i kierowcy. Główne uzbrojenie stanowi armata kal. 155 mm o długości 52 kalibrów o zasięgu 40 km. Zapas amunicji wynosi 48 naboi i ładunków miotających gotowych do użycia. Amunicja jest ładowana przy pomocy zautomatyzowanego systemu, dzięki czemu szybkostrzelność wynosi do 12 strzałów na minutę. Napęd stanowi silnik wysokoprężny MTU MT 881 Ka-500 o mocy 1000 KM, który zapewnia przy masie 47 ton prędkość maksymalną 67 km/h i zasięg 480 km.

Artyleria fińskiej armii eksploatuje zarówno artyleryjskie jak i rakietowe systemy artyleryjskie i to aż pięciu modeli. Jeśli chodzi o armatohaubice samobieżne to są to PsH 17 (lokalne oznaczenie południowokoreańskich K9 Thunder) i PsH 74 (lokalne oznaczenie sowieckich 2S1 Goździk) w liczbie odpowiednio 48 i 74 egzemplarzy. Pierwsze z nich zostały pozyskane w ostatnich latach, a ich dostawy mają zakończyć się w 2024 roku podczas gdy drugie zostały poddane modernizacji.

Dodatkowo uzupełniają je w pododdziałach piechoty zmotoryzowanej moździerze samobieżne KRHPSAJON XA-361-AMOS (lepiej znane pod eksportową nazwą AMOS) na podwoziu Patrii AMV 8 × 8. W przypadku wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych są to 298 RSRAKH 06 (lokalne oznaczenie amerykańskich M270D1 MLRS) i 122 RAKH 89 M1 (lokalne oznaczenie czechosłowackich RM-70/85) w liczbie odpowiednio 29 i 34 egzemplarzy. Wszystkie te systemy stanowią uzbrojenie batalionów artylerii lufowej i rakietowej.

image
Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. BUBA

    A KRABOW nikt niechce ...

    1. Davien

      Bo nasz Crap to projekt na miarę Poloneza gdzie kupiliśmy w miarę dobry silnik Rover i wsadziliśmy go do tylnonapędowego trupa bazującego na rozwiązaniach włoskiego Fiata 1500 z wczesnych lat 60. To samo tutaj tylko na większą skalę i z malowaniem khaki.

    2. Fanklub Daviena i GB

      Ale amerykańskiego Paladina też nie kupili, Davienku... :D

    3. Davien

      Dobre, dwa ruskie trolle pocieły się ze soba:)

  2. Herr Wolf

    A nie wspaniałe kraby?!

    1. Grom

      Może by i chcieli ale nie zaoferowaliśmy im krabow. Ale Wedłu naszych umów o współpracy z Koreańczykami to część komponentów do eksportowych k9 powstaje w Polsce

    2. K3

      a wiesz ile marzy Koreanczycy licza za podwozie ? bo moze sie okazac ze na tyle duzo ze export Kraba jest zbyt drogi w stosunku do K9 z tym samym podwoziem

    3. Herr Wolf

      Czy prokuratura i urząd skarbowy udali się już na kontrolę dlaczego nie zaoferowali kraba a tym samym narazili nas na straty?!

  3. OIo

    Za to my kupiliśmy nowoczesne koreańskie podwozie i pożeniliśmy je z przestarzałą angielską wieżą, której projekt pochodzi z 1978 a produkcja zakończyła się w 2002. Lata lecą a polactwo dalej mentalnie w czasach "świetności" wytworów FSO, FSM i FSR.

    1. Qwest

      Po co wypisywać takie bzdury? Ktoś Ci płaci?

    2. A na k9 to jaka

    3. dropik

      No i co w niej przestarzalego? Lufa i komora standardowa , nowoczesny system kieowanua ogniem, nawigacja itp.

  4. Zbigniew

    Kolejny raz brakuje mi ciekawej informacji, mianowicie czemu to żaden klient nie jest zainteresowany polskim Krabem? może wypożyczać na próbę, może urządzać pokazy? Nasze inwestycje powinny znajdować uznanie!

    1. MarkoPolak

      Możliwości produkcyjne HSW w Kraby nie są w stanie sprostać potrzebom polskiej armii zatem szukanie innych klijentów nie ma sensu

    2. Polak

      Polski produkt wiadomo, nikt dziadostwa nie kupi.

    3. D.M.

      Odpowiedź jest prosta . Jeśli w przetargu bierze udział K9 to Krab nie może .Taka umowa.

  5. PKM

    A dlaczego nie napisano ile AMOSów jest w użyciu? :)

Reklama