Reklama

Siły zbrojne

Farnborough: Ultralekkie bomby kierowane dla dronów

Fot. Thales
Fot. Thales

Koncern Thales Air Defence zaprezentował podczas wystawy lotniczej w Farnborough nowy typ lekkiej kierowanej bomby noszący nazwę Free-Fall Lightweight Multi-role Missile (FFLMM). Jest to amunicja przeznaczona przede wszystkim dla maszyn bezpilotowych i innych niewielkich statków powietrznych. 

Podstawowym celem opracowania pocisków FFLMM było zapewnienie możliwości ofensywnych niewielkim maszynom latającym, realizującym zadania rozponawczo-obserwacyjne ISTAR (ang. Intelligence, Surveillance, Target Acquisition and Reconnaissance). Dotyczy to w szczególności pojazdów bezpilotowych klasy MALE (ang. Medium Altitude Long Endurance), takich jak np. produkowany przez koncern Thales Watchkeeper 450. Ich ograniczony udźwig powoduje, że większość pocisków kierowanych ma zbyt dużą masę. Co za tym idzie, ich użycie wymagałoby znaczącego zredukowania liczby przenoszonych sensorów.

Bomba typu Free-Fall Lightweight Multi-role Missile waży 6 kg i wyposażona jest w głowicę kumulacyjno-odłamkową o masie 2 kg, która może skutecznie razić zarówno cele powierzchniowe, jak i lekko opancerzone. Niewielka masa głowicy zapewnia ograniczenie strat ubocznych i ułatwia wykorzystanie FFLMM w sytuacjach gdy cięższe pociski mogłyby zagrozić np. cywilom.

Podwójny system sterowania wykorzystuje wiele komponentów lekkich kierowanych  pocisków rakietowych LMM produkowanych przez koncern Thales. Naprowadzanie na cel może być realizowane zarówno za pomocą układu pozycjonowania GPS, jak też półaktywnego systemu laserowego.

Zarówno niewielka masa, jak i zastosowany system naprowadzania umożliwiają integrację FFLMM na wielu średnich, a nawet lekkich maszynach bezzałogowych bez ograniczania ich pierwotnych funkcji i możliwości.

 

Reklama

Komentarze (2)

  1. Przemo

    Panowie z MESKO to czytają?

    1. ciekawy

      A co? Przewidujesz zwalczanie antyTuskowej opozycji? Bo rosyjska technika wojskowa śmieje się z takich swobodnie spadających miniaturowych bombek, więc na Rosjan to się nie przyda.

  2. Elf

    no nareszcie.. i załogowe też na belkach wielozamkowych powinny ich używać... jak patrzyłem na filmach albo czytałem relacje jakimi to bombami rażono dzikusów w sandałach w Afganistanie, jakich sił i środków używano bo pojawiło się 5 talibów w prowincji to myślałem sobie: do bankructwa doprowadzi was tysiąc dzikich.. nie mówiąc już o tym strachu żeby się nie zbliżyć...

Reklama