Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Estoński kontrakt na broń za 25 mln dolarów podpisany

Fot. MO Estonii
Fot. MO Estonii

Estońskie Centrum Inwestycji w Obronność (ECDI) zawarło wartą 25,6 mln USD umowę z amerykańską firmą LMT Defence dotyczącą dostaw łącznie 16 tys. karabinków 5,56 mm MARS-L i karabinów MARS-H kalibru 7,62 x 51, wraz z granatnikami 40 mm i ukompletowaniem. Jest to zwieńczenie trwającego od 2017 roku przetargu, dotyczącego unifikacji uzbrojenia estońskiej armii i innych służb mundurowych. Pierwsze dostawy nowej broni już w bieżącym roku. 

Uroczyste podpisanie kontraktu miało miejsce w Davenport, w stanie Iowa (USA) i wzięli w nim udział nie tylko przedstawiciele producenta oraz władz estońskich ale również senator Joni Ernst. Pani senator stanu Iowa, w którym znajdują się zakłady LMT, Defence podkreśliła, że jest dumna z faktu, iż stojąca na pierwszej linii konfrontacji z rosyjską agresją Estonia wybrała broń z USA. 

Umowę dotyczącą dostawy 16 tys. kompletów broni wraz z wyposażeniem do roku 2021 z opcją na kolejne 18 tys. egzemplarzy do roku 2026 podpisali: ze strony estońskiej Priit Soosar, szef departament zakupów ECDI, natomiast w imieniu producenta CEO i założyciel firmy LMT Defence, Karl Lewis. W uroczystości uczestniczyli również ambasador Estonii w USA, Jonatan Vseviov oraz wspomniana wcześniej senator stanu Iowa Joni Ernst.

image
Ambasador Estonii w USA Jonatan Vseviov oraz senator stanu Iowa Joni Ernst pozują z wchodzącym na uzbrojenie w Estonii karabinkiem LMT MARS-L. Fot. MO Finlandii

Kontrakt jest ogromnym wydarzeniem dla Estonii, ale również dla gospodarczej sytuacji stanu Iowa, gdyż oznacza pracę przy produkcji od 16 do 32 tys. karabinków i karabinów, które trafić mają nie tylko dla estońskiej armii, ale również do policji, straży granicznej i innych służb mundurowych. Amerykańska firma LMT dostarczy nie tylko karabinki 5,56 mm MARS-L i karabiny MARS-H kalibru 7,62 x 51 mm wraz z ukompletowaniem, ale również pewną liczbę podwieszanych granatników kalibru 40 mm. Dostawy mają być realizowane w latach 2019-2021 z opcją na zakup kolejnych 18 tys. sztuk broni do roku 2026. W kontrakcie znalazło się również 20-letnie wsparcie eksploatacji, które obejmuje również modernizację. 

W pierwszej kolejności karabinki MARS-L kalibru 5,56 mm mają trafić na uzbrojenie zawodowego Batalionu Rozpoznawczego, natomiast w dalszej perspektywie MARS-L i MARS-H znajdą się na uzbrojeniu złożonych z żołnierzy poborowych dwóch brygad tworzących trzon estońskich wojsk lądowych. Obecnie są oni uzbrojeni w pochodzące z donacji szwedzkiej karabiny Ak4 (G3) oraz izraelskie karabinki Galil. Broń, przede wszystkim z opcji, ma zastąpić również wykorzystywaną przez służby mundurowe Estonii plejadę broni długiej, wśród której królują karabinki Kałasznikowa.

Reklama

Komentarze (4)

  1. Edek

    Kolejna porażka Fabryki Broni i Grota

    1. Derff

      Tu raczej nie było szans dla Grota. Nie mają mocy produkcyjnych. Nikt nie będzie czekać latami na dostawy. Nawet naszej slużbie więziennej kupiono inny sprzęt.

    2. Jacek

      Porażka? A startowała ?

    3. Atomek

      @Edek, jak rozumiem dla ciebie każdy przetarg to porażka bo FB i Grot w nim powinni być? A jak nie byli to można pisać debilne komentarze, ważne żeby się dopieprzyć bez ładu i składu? Co wiesz na temat tego przetargu, o jego detalach itd., łączysz coś z czym bez ładu i składu, bo broni dotyczy i tyle.

  2. 44_44

    A FB z MSBS podchodziła do przetargu? Kontrakt zdawało by się idealny dla Grota. Może wyszli z założenia że wystarcza im zamówienia z MON?

    1. comet

      Hegemon wymaga w od niego kupować broń w ramach rekompensaty za "ochronę". Jeśli amerykanie startowali to z góry było wiadomo, że nikt inny nie ma szans. No może poza izraelem.

  3. Adam

    Warto by napisać że GROM kupił ostatnio nowe karabiny (LaRue OBR 7,62), karabinki (Sig MCX), pistolety maszynowe (Sig MPX) i pistolety (Sig P320) za 18 mln zł. Mają zastąpić zużyte KAC SR-25, HK 416, MP5 i USP oraz Sig P226 i P228.

  4. Broń

    A Polacy się starali im coś sprzedać?

    1. Gracz

      Znając naszych to nawet nie złożyli oferty.

    2. Artur

      Starali się, ale nie zakwalifikowali się do drugiego etapu konkursu.

    3. Adam

      Starali, tylko się ośmeszyli i odpadli. Tak samo było w przetargach we Francji, Portugalii, Niemczech, na Węgrzech i w Rumunii.

Reklama