Reklama

Siły zbrojne

Embraer planuje wejść na rynek okrętowy

Embraer chce wejść na intratny rynek budowy okrętów wojennych, tylko Brazylia będzie potrzebować 20 patrolowców do uszczelnienia granic - fot. BAe Systems
Embraer chce wejść na intratny rynek budowy okrętów wojennych, tylko Brazylia będzie potrzebować 20 patrolowców do uszczelnienia granic - fot. BAe Systems

26 listopada br. przedstawiciele brazylijskiego potentata lotniczego, koncernu Embraer, przy okazji podpisania umowy na dostawy sprzętu do uszczelnienia granic w Brazylii, ogłosili iż planują rozpoczęcie produkcji stoczniowej.



Decyzja ta jest wynikiem analizy zapotrzebowania sił zbrojnych Brazylii. W ciągu najbliższych lat kraj ten przeznaczy gigantyczne sumy na uszczelnienie granic lądowych, morskich oraz powietrznych - ma to umożliwić ochronę surowców naturalnych oraz zapobiec rozprzestrzenianiu się wpływów organizacji przestępczych.

Dotychczas Embraer był znany głównie jako producent samolotów cywilnych oraz wojskowych. W listopadzie podpisał jednak umowę na prace nad uszczelnieniem granicy lądowej (wartą 403 mln dolarów). W przypadku segmentu pełnomorskich okrętów patrolowych, tort jest jeszcze większy - władze planują zamówienie (w najbliższym czasie) 27 jednostek tej klasy (spośród nich zakupiono dotychczas 3 w Wielkiej Brytanii, a także nabyto licencję na 4 kolejne). Biorąc pod uwagę ceny tej klasy okrętów, kontrakty mogą przynieść zyski (potencjalna wartość budowy pozostałych 20 wynosi około 1 mld dolarów).

Krok Embraera jest także powiązany z chęcią maksymalnej dywersyfikacji odbiorców wytwarzanych produktów. Obecnie kołem napędowym jest produkcja odrzutowych samolotów komunikacji regionalnej serii E-Jet (ERJ-170/175/190/195), w odmianach pasażerskich oraz VIP, a także turbośmigłowych samolotów szkolno-bojowych EMB-314 Super Tucano. W najbliższych latach ma do tego dojść średni samolot transportowy C-390, a także maszyna wczesnego ostrzegania i dowodzenia na płatowcu E-Jet.

(ŁP)
Reklama

Komentarze

    Reklama