Duński parlament zgodził się (stosunkiem głosów 94 do 9) na wysłanie siedmiu samolotów F-16 i 140 żołnierzy sił powietrznych Danii do Kuwejtu. Wezmą oni przez 12 miesięcy udział w walce z bojownikami ISIS w Iraku.
Decyzję podjęto pomimo wcześniejszych prób blokowania głosowania przez partie opozycyjne: Lewicę (Liberalna Partia Danii) i Konserwatywną Partię Ludową. Opozycja domagała się jasnych wytycznych co do charakteru wykonywanych na Bliskim Wschodzie zadań.
„Rząd nie potrafi odpowiedzieć, czy jeżeli jesteśmy w stanie wojny to oznacza, że Duńczycy walczący przeciwko naszym wojskom po stronie ISIS mogą być sądzeni za zdradę. Musimy mieć pewność co do tego” – informował szef konserwatystów Lars Barfoed.
Badania wykazały, że 62 procent Duńczyków jest za wysłaniem samolotów do walki z ISIS, a tylko 18% przeciwko. Co więcej, rząd Danii podjął poważne kroki zaostrzające przepisy w celu powstrzymania wyjazdu w rejon działań młodych ludzi, którzy chcą walczyć po stronie islamistów.
tez powinnismy wyslac su22, mogly by korzystac z syryjskiej infrastruktury
Strasznie nisko cenisz życie polskich pilotów... Su-22 nie nadaje się do żadnej akcji wojennej, chyba że typu "kamikaze", pomijam drobiazg że nasze Su nie są zmodernizowane do standardów NATO.
Tylko kto będzie na tyle odważnym, żeby nimi polecieć w strefę konfliktu?