Chińskie koleje dużych prędkości testowane w celach militarnych

W ramach ćwiczeń do Xinjiang (dotychczas konfliktogennego regionu autonomicznego) z chińskiej prowincji Gansu przerzucono grupę dodatkowych żołnierzy. Wzmocnienie sił w regionie odbywało się w ramach eksperymentalnego testu możliwości zastosowania kolei dużych prędkości w celach wojskowych. Dla władz w Pekinie był to widoczny element strategii, opracowywanej na wypadek potrzeby szybkiego reagowania, w przypadku wybuch kryzysu w tej części państwa. Chińczycy nie ukrywają, że dotychczasowa rozbudowa sieci kolejowej w całym państwie jest pomyślana w taki sposób, aby móc wypełniać dwojakie funkcje, zarówno te cywilne jak i wojskowe. Jak widać dotyczy to również kolei dużych prędkości, w które władze w Pekinie zainwestowały w ostatnim czasie znaczne fundusze. Trzeba zaznaczyć, że zgodnie z dostępnymi informacjami, najnowsze składy mogą poruszać się nawet z prędkością 350 km/h. W Chinach znajduje się już ok. 40 linii obsługujących kolej dużych prędkości.

W toku ostatniego szkolenia, dla żołnierzy przygotowano specjalne miejsce w pociągach, tak aby móc sprawdzić przede wszystkim na ile przewóz wyposażenia oraz uzbrojenia jest bezpieczny i jak wpłynie na wydajność tego rodzaju najnowocześniejszych w Chinach składów kolejowych. W pierwszych oficjalnych ocenach ćwiczeń podkreślono, że nie ma problemów jeśli chodzi o załadunek i transport broni ręcznej czy też podstawowego wyposażenia pojedynczego żołnierza. Jednak wydajność tego rodzaju transportu spada znacząco jeśli mają zostać zabrane wraz z wojskowymi wyrzutnie rakietowe Type-40 czy też Type-120. Należy podkreślić, że w zeszłym roku, jeszcze w trakcie oddawania nowobudowanej trasy, dokonano już pomiarów wydajności samej linii Urumczi-Lanzhou. Wraz z obecnymi testami pozwala to władzom chińskim na uzyskanie niezbędnych statystyk w zakresie możliwości projekcji sił z użyciem kolei dużych prędkości. Wspomniana linia kolejowa liczy 1776 km i jest ulokowana w głównej mierze w rejonach pustynnych oraz pozbawionych ludzkiej obecności.

Jacek Raubo