Reklama

Siły zbrojne

Bułgaria zwiększa wydatki na F-16

Nowe samoloty mają zastąpić wyeksploatowane maszyny MiG-29. Fot. U.S. Air Force
Nowe samoloty mają zastąpić wyeksploatowane maszyny MiG-29. Fot. U.S. Air Force

Bułgarski parlament ratyfikował w piątek umowę ws. zakupu ośmiu myśliwców F-16. Sofia powinna otrzymać pierwsze maszyny w 2023 r. Aby móc sfinansować ten zakup, znowelizowano budżet państwa i podniesiono deficyt budżetowy z 0,5 proc. do 2 proc. PKB.

Umowa, składająca się z czterech oddzielnych dokumentów, dotyczy zakupu przez Bułgarię 8 myśliwców F-16 Block 70 (sześciu bojowych, dwóch ćwiczebno-bojowych) oraz towarzyszącego wyposażenia, serwisowania i szkolenia pilotów. Umowa przewiduje zapłacenie stronie amerykańskiej 1,2 mld USD natychmiast po ratyfikacji.

Zakup myśliwców jest zdecydowanym krokiem w stronę modernizacji bułgarskich sił zbrojnych - powiedział wicepremier i minister obrony Krasimir Karakaczanow. Podkreślił, że odkładana od 11 lat decyzja jest wyjątkowo ważna dla zagwarantowania bezpieczeństwa kraju.

Transakcja rzutuje na finanse kraju. Według najnowszych danych resortu finansów w 2019 r. deficyt budżetowy ma wynieść 2,228 mld lewów (1,1 mld euro). Pomimo wcześniejszych zapewnień rządu, że transakcja nie doprowadzi do podniesienia zadłużenia kraju, Bułgaria wyemitowała w czerwcu obligacje o wartości 300 mln lewów (150 mln euro), a w najbliższych tygodniach mają być emitowane kolejne obligacje o wartości 200 mln lewów (100 mln euro) z 20-letnim terminem zapadalności.

Premier Bojko Borisow na spotkaniu z korpusem dyplomatycznym podkreślił, że kraj jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej i może sobie pozwolić na tę transakcję. Według niego lepiej jest zapłacić od razu, niż rozłożyć płacenie na raty i obciążać przyszłe rządy.

Transakcja była jednak krytykowana. Prezydent Rumen Radew, generał rezerwy i dawny dowódca lotnictwa wojskowego, kilkakrotnie podkreślał, że przewidziane w podstawowych umowach uzbrojenie F-16 jest niewystarczające, co oznacza, że ostateczna cena, po uzupełnieniu niedoborów, będzie znacznie wyższa. Opozycyjna lewica wyliczyła, że wartość transakcji może wzrosnąć do 3 mld lewów (1,5 mld euro lub 1,7 mld dolarów).

Podczas piątkowej dyskusji umowę krytykowała nie tylko lewica i mała partia Wola biznesmena Waselina Mareszkiego, lecz także koalicyjni partnerzy centroprawicowej partii GERB premiera Borisowa z nacjonalistycznych formacji Ataka i NFSB. Według lidera NFSB Walerego Simeonowa „narzucona przez Stany Zjednoczone” cena jest zbyt wysoka i za te pieniądze można było kupić europejskie samoloty.

Zarówno Simeonow, jak i przedstawiciel Ataki Desisław Czukołow podkreślili, że Stany Zjednoczone wykorzystują cztery bazy wojskowe w Bułgarii, za które nie płacą, i nie uwzględniano tego przy negocjowaniu ceny myśliwców.

Ostatecznie w 240-miejscowym Zgromadzeniu Narodowym umowę poparli posłowie GERB, nacjonalistycznej WMRO, partii tureckiej mniejszości DPS i dwóch niezależnych. Za ratyfikacją głosowało 123 posłów, 78 było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (5)

  1. dropik

    Amerykanie pojechali po bandzie. nie dość, że drogo to jeszcze całość trzeba zapłacić od razu.

    1. Dasz to Pale

      Bułgaria NIGDY tego nie kupi

  2. Adam S.

    Niedobrzy Amerykanie zapewniają obronę bułgarskiej przestrzeni powietrznej i nawet nie płacą za korzystanie z bułgarskich lotnisk :) Skandal :)) Dobrze, ze Bułgarzy w końcu sami będą w stanie patrolować własne niebo. Teraz czekamy na kraje bałtyckie.

  3. KOSA

    Bulgarzy juz wiedzą 2023 rok nowe maszyny. A u nas?może 2026 F35 . A gdzie inne maszyny?

    1. Tomek

      Człowieku co ty piszesz za bzdury? 9 samolotów które już w 2019 nie sa najnowocz,esniesze beda mieć w 2023!!! I to 9! My mówimy o podobnym terminie zakupu 32 f35! Weź się ogarnij. P.S. Polska ma 48 f16... I mówi się że to żałośnie mało...

    2. sfasfas

      Polska "ma" 48 f16? Powinienes doinformowac że wiecej niz polowa nie lata. Ale Polska "ma".

    3. Davien

      To moze podaj jakis dowód na te swoje zmyslenia.

  4. Polak

    Zamiast zapowiadanych zakupów samolotow wielozadaniowych F35, które najwczesniej otrzymalibysmy po 2040 roku MON powinien w trybie natychmiastowym rozwazyc zakup juz sprawdzonych maszyn typu F16 tyle ze w wersju Blok 70 Super Viper i w sile min 3 Eskadr.

  5. ktos

    Flota NATO powoli zaczyna przypominac jakis cyrk. Panstwa maja po 10 samolotow do obrony. PRzeciez to nawte eskadra nie jest. Rosjanie maja kilkaset mysliwcow. Wiadomo ze nie skieruja 100% sil na wojne bo maja ogromne terytorium do obrony ale mysle ze z 10 mysliwcami sobie poradza nawet bez zbytniego kombinowania.

Reklama