Reklama

Geopolityka

Brytyjskie lotniskowce bezbronne wobec rosyjskich rakiet?

Sea Captor - fot. MBDA
Sea Captor - fot. MBDA

Media w Wielkiej Brytanii donoszą że nowe brytyjskie lotniskowce nie będą miały uzbrojenia przeciwlotniczego skutecznego przeciwko najnowszym rosyjskim rakietom hipersonicznym. Wiele wskazuje na to, że ich doniesienia oparte są na rosyjskiej propagandzie. 

Według The Independent obawy wzbudza fakt, że system przeciwlotniczy Sea Ceptor, w jaki będą wyposażone brytyjskie okręty jest zdolny jedynie do zwalczania rakiet przeciwokrętowych o prędkości maksymalnej 4200 km/h. Tymczasem Rosjanie zaczęli się chwalić, że pracują nad hiperszybkimi rakietami Zircon o prędkości ponad sześciokrotnie przekraczającej prędkość dźwięku (od 7000 do 8500 km/h).

Według źródeł rosyjskich nowe pociski mają być gotowe do działań operacyjnych nawet pod koniec przyszłego roku i wtedy wejdą na uzbrojenie bombowców strategicznych oraz największych okrętów nawodnych i podwodnych. Na podstawie tych informacji Brytyjczycy zaczęli mieć obawy, że ich najnowsze lotniskowce HMS „Queen Elisabeth” oraz „Prince of Wales” nie będą mogły bezpiecznie wykonywać swoich zadań w dobie tzw. „wojny hipersonicznej”.

Wątpliwości Brytyjczyków oznaczają, że propaganda rosyjska znowu osiągnęła sukces. Rakiety hipersoniczne są bowiem opracowywane od lat i swoje sukcesy osiągają w tej dziedzinie również Amerykanie i Chińczycy. Żadna z dotychczasowych konstrukcji nie osiągnęła jednak nawet wstępnej gotowości operacyjnej i nie chodzi tu tylko o sam napęd ale również o odpowiednie systemy naprowadzania. Dodatkowo te pociski muszą rzeczywiście zostać wprowadzone w Rosji na uzbrojenie. Jak na razie kończy się tylko na deklaracjach.

Reklama

Komentarze (6)

  1. JAN 22

    Nie ma co polemizować z autorami tego raportu - jeśli jest taka rzeczywistość a na pewno opierają o konkretne analizy , co my forowicze mamy do podważania ? A tu tacy się znajdują - ciekawe na czym opierają swe analizy ? Można domniemywać jedynie na chorobie zwanej rusofobia . A taki trend obecnie obowiązuje w naszej medialnej przestrzeni . Fakty jednak przeczą ku zaskoczeniu samych zainteresowanych - czyli Brytyjczyków , którzy wierzą że nowa broń może zagrozić lotniskowcom typu " HMS „Queen Elisabeth” oraz „Prince of Wales” nie będą mogły bezpiecznie wykonywać swoich zadań w dobie tzw. „wojny hipersonicznej”. "

  2. Realista

    mnie zastanawia czy są odporne na kh 15 tj 6000 km/h z 40 km ... a to pozostałości zimnej wojny

    1. Nojatotamnwm

      Na Falklandach wystarczył jeden powolny Exocet aby zatopić HMS Sheffield, sytuacja od tego czasu pewnie się poprawiła, ale jak bardzo, to nie wiadomo.

    2. Davien

      Najpierw nosiciel Ch-15 musiałby się zblizyc na te 40km co jest bardzo wątpliwe,jako ze OPL lotniskowca jest znacznie wieksza a ciezko przeoczyc powolny bombowiec.. Natomiast co do skuteczności to te pociski były dosyc grozne ale kiedyś jak jest teraz to niewiem ale raczej się poprawiła skuteczność OPL.

  3. M

    Rosyjskie/radzieckie rakietowe pociski przeciwokrętowe nigdy nie doleciały do jakiegokolwiek okrętu z jakąkolwiek obroną przeciwrakietową - w przeciwieństwie do doskonałych konstrukcji zachodnich - Harpoon, Exocet. Skąd więc pomysły, że teraz będzie inaczej?

    1. N

      Rosyjskie pociski przeciwokretowe nigdy nie były wystrzeliwane do jakiegokolwiek okrętu z obroną przeciwrakietową.

  4. oskarm

    Te, artykuly z przed kilku dni, ktore ja czytalem wskazuja na 3M22 Cykron. Teoretycznie w przyszlym roku maja zaczac sie testy i byc gotowe 2022. Zakladajac standardowe opoznienia, to i tak nasze Mieczniki ledwo zaczna sluzbe , gdy te pociski wejda do sluzby. Do przemyslenia ich wyposarzenie radarowe! Na podobny czas swoje hipersoniczne pociski planuja wprowadzic USA, Indie, Chiny i Japonia.

    1. yaro

      Ostatnia wiadomość była podana jakieś 2 mieś temu, że pocisk pokonał odległość lekko ponad 6 tyś km w czasie krótszym niż 17 minut zachowując zdolność manewrowania i trafił w cel na poligonie --- tak podali Rosjanie. I właściwie więcej to mogą wiedzieć tylko Amerykanie którzy mogli go śledzić ze swoich satelitów. Co do reszty możemy się tylko domyślać ale żadnych sensownych wniosków nie wyciągniemy. Jeśli chodzi o Chiny to hipersonicznych pocisków z ich strony bym się nie obawiał bo to są odgrzewane kotlety dawnych poradzieckich projektów tak jak ostatni test ich myśliwca V gen projektu odkupionego od biura mikojana i trochę przypudrowanego żeby wyglądał współcześnie.

    2. Polanski

      To wyposażenie radarowe bardzo mnie interesuje. Jak wiązka energii promieniowania radarowego przejdzie przez bąbel plazmy który się wytwarza przy tarciu z prędkością 24 tys. km/h?

  5. fc

    Te rakiety nie będą stealth a to znaczy bardzo łatwe do wykrycia z dużej odległości a to daje dużą możliwość wystrzelenie w ich kierunku rakiet OPL.

    1. Raptorek

      Możliwość tak, widać je ...Tak. Czasu na reakcje brak. Zanim operator namierzyć rakietę naciśnie spust startu , zanim pocisk przeciwlotniczy wystartuje to tamten będzie już 100 m od celu.

  6. olo

    Te rakiety są tak celne jak katapulty i w czasie lotu dają tyle ciepła z tarcia że gołym okiem bez radaru je widać.

Reklama