W Porcie Wojennym w Świnoujściu odbyła się ceremonia pierwszego podniesienia bandery pomocniczych jednostek pływających na holowniku H-12 Semko. Od środy, 9 grudnia, holownik zasilił szeregi jednostek pływających 8. Flotylli Obrony Wybrzeża - poinformował rzecznik tej jednostki.
Zgodnie z rozkazem Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w sprawie pierwszego podniesienia bandery jednostek pomocniczych Marynarki Wojennej na holowniku o numerze burtowym H-12 Semko po raz pierwszy została uroczyście podniesiona bandera. Tym samym jednostka ta została oficjalnie wcielona do sił Marynarki Wojennej. Od dzisiaj holownik „Semko” pełni służbę w 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w składzie 12. Dywizjonu Trałowców.
Uroczystość ze względu na obowiązujący stan pandemii koronawirusa miała ograniczony charakter. Obecni na uroczystości byli: dowódca 8.FOW kontradmirał Piotr Nieć, Matka Chrzestna holownika Pani Marzena Gańcza, przedstawiciele Stoczni RSB oraz załoga i kadra 12. Dywizjonu Trałowców.
Holownik H-12 Semko to czwarty z zaplanowanych sześciu nowoczesnych holowników budowanych dla Marynarki Wojennej RP w stoczni „Remontowa Shipbuilding S.A.” w Gdańsku. Od 25 lutego br. pierwszy z serii holownik H-11 Bolko pełni służbę w 8.FOW. Pozostałe "bliźniacze" jednostki służą już w gdyńskiej 3. Flotylli Okrętów (H-1 Gniewko, H-2 Mieszko) lub znajdują się na różnych etapach budowy bądź prac wyposażeniowych (H-3 Leszko, H-13 Przemko).
Kontrakt na budowę nowych holowników podpisano w czerwcu 2017 roku, a uroczystość wodowania i chrztu holownika H-12 proj. B860/4 miała miejsce 20 listopada 2019 roku. Matką chrzestną jednostki została Pani Marzena Gańcza - dyrektor Zespołu Szkół Morskich w Świnoujściu. Holownik opuścił stocznię 17 listopada 2020 r. po zakończeniu prób morskich i podpisaniu protokołu zdawczo-odbiorczego. Tym samym od 18 listopada br. jego macierzystym portem jest Świnoujście.
Czytaj też: „Ratownik” wesprze polską gospodarkę morską
Holowniki są przeznaczone m.in. do: zabezpieczenia bojowego oraz wsparcia logistycznego na morzu i w portach, wykonywania działań związanych z ewakuacją techniczną, wsparcia akcji ratowniczych, transportu osób i zaopatrzenia, neutralizacji zanieczyszczeń, podejmowania z wody materiałów niebezpiecznych. Uciąg holowników wynosi ponad 35 t.
A co z holownikami, które służyły w MW do tej pory? Złom?
Nowoczesne holowniki, niszczyciele min, okręt ratownik to według mnie dobry kierunek rozwoju i utrzymania naszej marynarki wojennej. Posłużą do wsparcia i obsługi okrętów NATO. Do tego potrzebne są 3 bałtyckie okręty podwodne z rakietami manewrującymi. Drogie, duże korwety będą priorytetowym celem ataków przeciwnika i szybko zostaną zatopione. Więcej rakietowych dywizjonów nadbrzeżnych? według mnie jak najbardziej, zawsze mogą też razić cele naziemne nie tylko morskie.
Czyżby holowniki były niepotrzebne ? Bez szeroko pojętej logistyki żadna armia nie istnieje. Czy zakup skarpet dla armii też jest śmieszny ? Swego czasu generał Żukow powiedział :" Bez amerykańskich Studebakerów nie zaciągnęlibyśmy naszej artylerii nigdzie" a to była tylko ciężarówka a może aż. Była tak dobra,że Rosjanie a zwłaszcza weterani potrafią ją wspominać ze łzami w oczach. Więc radziłbym krytykantom spuścic trochę powietrza.
Przynamniej miał być holownik i jest holownik (w odróżnieniu od fregat i korwet z których wychodzą okręty patrolowe i inne barkasy). No i najważniejsze - jest pływalność.
A może to spajkołódź?
W serii holowników typu "Syn Rybaka" brakuje tylko jednego o nazwie "Jarko". Wtedy byłby kompletny typoszereg tj. Gniewko, Bolko, Mieszko, Leszko, Przemko, Semko i Jarko.
Mała rzecz, a cieszy.
Fakt, cieszy !
Dramat...wodujemy holowniki...jakby były jakimis fregatami...
4 takie wystarczą na Kuzniecowa. Otoczyć i odholować
kierunek Morze Sargassowe
Brawo!!
Gdyby tak jeszcze zamontować Wróbla na rufie i śmiało można by nadać miano okrętu flagowego polskiej MW.
Bez takich komentarzy. Bo zaraz dorobia do tego teorie o wykonywaniu "zadań szkoleniowych, rozpoznawczych, zachowania wykwalifikowanego personelu pływającego oraz technicznego" i rzeczywiscie beda wozic wróble. Mogły by wtedy podjąć zadania "obrony przeciwlotniczej zespołu okrętów".
a czy te nowe holowniki będą miały certyfikaty do holownia jednostek jakośći muzealnej bo nasza MW taka ma wartość ....no dobra z nielicznymi wyjątkami
Moze nie. Ale beda mogli dorobic na rynku na utrzymanie etatów na fregatach.
A kiedy bedzie podniesiona bandera na Mieczyku, Czapli i Orce?
No niby ok w końcu coś nowego w Marynarce Wojennej. Ale mam od razu pytanie jak idą sprawy z podnoszeniem potencjału bojowego tej formacji? Co z rozbrojeniem Ślązaka w NSM? Kiedy solidna modernizacja OHP- ów do poziomu min. Adelaide? Jakie są losy i przyszłość ORP Orzeł? Co z nowymi jednostkami bojowymi dla MW? Wir ktoś coś pewnego?
Sprawy idą w dobrym kierunku. Przewidziane są kolejne uzgodnienia, konsultacje i dialogi techniczne.
To jest miś na miarę naszych możliwości.
Czy Semko będzie okrętem flagowym MW ?
Kolejny holownik... jakas konsekwencja w tym jest. Chyba szykujemy sie do potencjalnej obslugi statkow doworzacych bron z USA do polskich portow, na wypadek W? I nic wiecej...
W razie W na Bałtyk NIC nie wpłynie.
To akurat jest ok. Problem ze poza tym nie ma zadnej koncepcji realnej.