Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Autosan w rękach PIT-Radwar i Huty Stalowa Wola

Fot. Autosan.
Fot. Autosan.

Konsorcjum dwóch spółek należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej - PIT-Radwar i Huta Stalowa Wola kupiło firmę Autosan. Umowę podpisano w obecności premier Beaty Szydło.

Kupujący za będącą od 2013 r. w upadłości fabrykę zapłacili 17,3 mln zł.

"Myślę, że nie tylko autobusy, ale także - jak była zapowiedź w trakcie uroczystości podpisywania (umowy) - jest plan, żeby również produkowane były tutaj pojazdy dla wojska. Ale ten czas pewnie przed nami. Cieszę się, że dzisiaj ta umowa została podpisana, że dotrzymaliśmy słowa i Sanok dostaje swoją wielką szansę" - powiedziała premier Szydło.

Szefowa rządu podziękowała jednemu z inwestorów - HSW - która zdaniem premier "też czeka na to, żeby produkcja wojskowa była tam jeszcze intensywnej uruchamiana". "Te dobre plany dla HSW już są" - dodała.

"Widać wyraźnie tę drogę, którą pokazaliśmy; priorytety, które chcemy realizować w oparciu o odbudowę polskiego przemysłu, i bardzo ważną rolę tutaj MON, przemysłu obronnego. Będziemy to na pewno cały czas dalej rozwijać" - zaznaczyła premier.

Podczas pobytu w Sanoku premier w hali fabrycznej Autosanu spotkała się z mieszkańcami miasta. Przypomniała tam, że ostatni raz w Sanoku była 22 września 2015 r.

"Wtedy rozmawialiśmy o tym, co zrobić, żeby ten zakład pracy z tak wspaniałą historią mógł dalej funkcjonować, mógł się rozwijać, żeby (...) uratować te miejsca pracy, które są w tej chwili, ale żeby myśleć też o tworzeniu nowych" – zauważyła.

"Dzisiaj jestem tutaj po raz kolejny i mogę powiedzieć państwu z satysfakcją, że słowa dotrzymałam, że słowa dotrzymali ci, którzy wówczas bardzo, bardzo zabiegali o to, żeby zjawił się inwestor, który będzie chciał ten zakład ratować i rozwijać" – mówiła premier. 

Jej zdaniem "przed Sanokiem dobra przyszłość", a pojawienie się inwestora w Autosanie "to jest symbol tego, że jeżeli wspólnie będziemy szukali dróg rozwoju, jeżeli wspólnie będziemy myśleli o rozwoju gospodarczym, to możemy zrobić bardzo dużo dobrego i możemy zrealizować ten plan, który jest w tej chwili jednym z priorytetów polskiego rządu - odbudowa polskiego przemysłu".

O wyborze oferty konsorcjum firm z Polskiej Grupy Zbrojeniowej poinformował na początku lutego syndyk masy upadłościowej Ludwik Noworolski. Zaznaczył wtedy, że ostateczna umowa sprzedaży ma zostać podpisana do końca marca.

W swojej ofercie kupujący zadeklarowali przejęcie pracowników, utrzymanie produkcji autobusów i wprowadzenie do oferty zakładu nowych produktów. 

Konsorcjum złożone ze spółek wchodzących w skład PGZ już raz składało ofertę kupna Autosanu. Było to przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. W ostatnim tygodniu kampanii wyborczej ofertę kupna zakładu złożyło konsorcjum firm: Huta Stalowa Wola, PIT-Radwar i prywatna spółka SKB Drive Tech. Po wyborach ich oferta została jednak wycofana. 

Autosan był w upadłości od początku października 2013 r. Wniosek o upadłość zgłosił ówczesny zarząd spółki. Pod koniec maja ub.r. Prokuratura Okręgowa w Krośnie umorzyła śledztwo ws. upadłości Autosanu. 

Spółka była pięć razy wystawiana na sprzedaż w przetargu. W ostatnim cena wywoławcza wynosiła 37 mln zł. Po piątym przetargu sędzia nadzorujący upadłość Autosanu zgodził się na sprzedaż fabryki z wolnej ręki. 

Autosan oprócz autobusów produkuje też części do tramwajów oraz kabiny do pociągów; obecnie zatrudnia ok. 300 osób. 

Fabryka uzyskała w ub.r. homologację na produkcję miejskich autobusów SANCITY z silnikami spełniającymi najbardziej rygorystyczną normę emisji spalin Euro 6. Zakład może produkować ok. 300 sztuk tych pojazdów rocznie.

Autosan SA jest jedną z najstarszych fabryk w Polsce; jej początki sięgają 1832 r. Od 2001 r. firma zaczęła projektować i produkować elementy pojazdów szynowych, zwłaszcza nadwozia szynobusów i tramwajów; współpracowała m.in. z firmami Pesa Bydgoszcz, Newag z Nowego Sącza i z Poznańskimi Zakładami Naprawczymi Taboru Kolejowego.

HSW SA jest jednym z największych w kraju producentów sprzętu wojskowego. Produkuje m.in. samobieżne haubice, transportery opancerzone i wyrzutnie rakiet. Z kolei PIT-Radwar to warszawska firma, która - podobnie jak HSW - należy do PGZ, działa w sektorze radiolokacji.

PAP - mini

Reklama

Komentarze (11)

  1. znafca

    Teraz trzeba związkowców (zwykle roszczeniowych) odsunąć od rządzenia zakładem a będzie wszystko dobrze.

    1. EVO

      Do upadku doprowadził poprzedni właściciel, czyli Sobiesław Zasada, potem zakładem kierował syndyk.

    2. zLoad

      Trzeba sie dogadac ze zwiazkowcami, wywrzec nimi nacisk na zarzad. Zaklad moze robic dokladnie to czego Polska potrzebuje. Zwiazki sa ta sila nacisku. Aktualnie zastanawiam sie czy zwiazki zawodowe nie sa narzedziem dla zbrojeniowki tylko. Bo system sklada sie z wielu elementow. Wczesniej pisalem ze ta grupa byla narzedziem w systemie komunistycznym ktory gwarantowal ze cos bedzie robione ( system byl swiadom zasady 'czy sie stoi czy sie lezy...'). Probowal sie organizowac. Proponowalbym oddzielny watek , lub dzial odnosnie dzialania systemow panstwowych. Schematy i opinie. I watek o historii Polski? To mogloby by byc szalenie cenne. Jest grupa osob ktora nie zna przeszlosci. I ona sie powieksza.

  2. góral

    super. Zamiast inwestować w nowoczesną amunicję i drony, dotujemy nierentownego producenta autobusów Wojsko autobusami pojedzie na rosjan ? Ale dziadostwo, nie zła zmiana

    1. zLoad

      Jak nie mamy czym zrobic wlasnego sprzetu to NIC nie zrobimy, NIC nie znaczymy, jestesmy N... Taka jest PRAWDA. Tworzone sa narzedzia poprzez zakup autosanu.

  3. prawnik

    Chciałem zauważyć,1/ że Siemianowice ( tak tak Rosomak S.A.) były na skraju bankructwa przed podjęciem produkcji AMV.2/ autosan będzie częścią HSW 3/ Autosan produkuje nie tylko autobusy ale też zabudowy specjalistyczne

  4. Aster

    Wszystkich plujących na związkowców i działania rządu w obecnej chwili, odsyłam do pozycji Patologia Transformacji Witolda Kieżuna . Tam jest świetnie opisany mechanizm wyprzedaży przedsiębiorstw za 15 % realnej wartości.

  5. Edmund

    To jest właśnie wysoce naganne działanie. Polska Grupa Zbrojeniowa jest nie po to aby ratować upadające zakłady, ale po to aby produkować sprzęt wojskowy. Po co wojsku autobusy ? Chyba, że rezygnujemy z transporterów i śmigłowców transportowych. "W swojej ofercie kupujący zadeklarowali przejęcie pracowników, utrzymanie produkcji autobusów ... ". Oczywiście środków finansowych już nie starczy na opracowanie i produkcję uzbrojenia. Nie ma pieniędzy np. w zaangażowanie kapitałowe w projekt UK uderzeniowego drona przyszłości Taranis, opracowanie czołgu Leopard 3, własnej rakiety samosterującej bo... będziemy produkować autobusy.

  6. endras1

    Super-produkcja dla wojska

  7. robhood

    Takie wiadomosci mnie ciesza najbardziej. Tym bardziej, ze Autosan kupila HSW. Jestem bardzo ciekaw planow Huty wobec Autosanu

    1. Max Mad

      Niewykluczone że nie ma żadnych, przyszedł "prikaz" z góry że mają wyłożyć pieniądze i wykupić syndyka a co potem z tym robić? Radwar musiał dołożyć swoją kasę tylko też, co on ma wspólnego z produkcją autobusów i zabudowy komunikacyjnej? Wygląda na to że trzeba było skądś wydoić na to fundusze i padło na Radwar. Autosan stał się nomen omen częścią PGZ ale jakoś nie widać realnego pomysłu co z nim robić ani co w nim robić. Czy w ogóle ktoś jakiś pomysł poza kupieniem ma.

  8. jacki

    jezeli cos sie kupilo to w ciagu kilku lat powinno przeprowadzic sie restrukturyzacje ipowinno to przynosic zyski ciekawe czy swoje prywatne pieniadze tez by tak ochoczo inwestowano najlatwiej wydaje sie panstwowe beda nowe posadki dla swoich

  9. Otek

    Mogli by klepać Haweki.

  10. bolo

    Być może Autosan będzie produkował Jelcze dla wojska.

    1. Azuxet

      Ciekawa informacja, to by oznaczało, że w Laskowicach się nie wyrabiają Jakieś źródło tej informacji? Czy ktoś wie ile AutoSan musi wyprodukować autokarów/autobusów rocznie aby się utrzymać i czerpać zyski?

  11. igo

    Być może teraz coś się ruszy ze sprzedażą autobusów, ponieważ de facto Autosan będąc w upadłości likwidacyjnej nie mógł uczestniczyć w przetargach publicznych, a tak kupują główni odbiorcy autobusów czyli miasta oraz nie dostawali kredytów, bo dla banków to za dużo ryzyko pożyczać firmie w takim stanie. W takim stanie szans na rozwój nie było żadnych, tylko powolna agonia, może teraz coś się zmieni na lepsze.

Reklama