Włosi zakończyli remont oraz modernizację lotniskowca Cavour, który odbywał się w suchym doku w Tarencie. Po 16 miesiącach prac okręt został przystosowany do przyjmowania samolotów piątej generacji F-35B Lightning II.
Modernizacja i remont lotniskowca Cavour rozpoczęły się 20 lipca 2019 roku w suchym doku „Edgardo Ferrati” w Maritime Military Arsenal w Tarencie. W czasie prowadzonych prac przebudowano hangary zapewniając przestrzeń dla dziesięciu samolotów F-35B STOVL (Short Take Off Vertical Landing) oraz przygotowano dodatkowe miejsca na pokładzie lotniskowca. Ponadto pokład został pokryty nową specjalną powłoką w celu lepszej ochrony termodynamicznej podczas pionowego startu bądź lądowania myśliwców.
Cavour jest niewielkim lotniskowcem (o wyporności 30000 ton i długości 244 m oraz 39 m szerokości) w porównaniu do amerykańskich okrętów tej klasy (np. typu Nimitz o wyporności 104000 ton i długości 332,8 m). Dlatego nie może on przyjmować typowych samolotów pokładowych F-35C, a tylko samoloty skróconego startu i pionowego lądowania klasy STOVL. Wcześniej jego lotniczy zespół pokładowy składał się z dziesięciu samolotów Harrier AV-8B. Obecnie może to być maksymalnie szesnaście myśliwców typu F-35B.
Wyremontowany lotniskowiec opuścił suchy dok 6 maja 2020 roku. Teraz czekają go kilkutygodniowe morskie testy techniczne, a następnie podróż do Stanów Zjednoczonych, gdzie odbędą się pierwsze próby lądowania i startu.
Włosi w ramach programu F-35 pozyskują 60 samolotów w wersji A, które mają trafić do sił powietrznych, gdzie zastąpią samoloty AMX i Tornado. Ponadto zakontraktowano 30 samolotów F-35B, z których 15 będzie służyło w siłach powietrznych, a kolejnych 15 w marynarce wojennej, gdzie zastąpią AV-8B+ Harrier. Dotychczas włoska marynarka otrzymała tylko jeden F-35B.
Włochom tak potrzebny ten lotniskowiec jak nam atomowy okręt podwodny na Bałtyku
Piekna krypa za dobra na wody śródziemnomorskie Na morzu czarnym bylaby jak pomnik natury
Biorąc pod uwage że na M Czarne nei może wpłynać( konwencja z Montreaux zakazuje rejsów lotniskowców przez Bosfor) to byłby tam i tak najpotezniejszym okretem wojnnym.
Piękny film, zrelaksowana załoga