Reklama

Geopolityka

Rosja umacnia się w Syrii. Rozbudowa baz i S-300 dla Asada [KOMENTARZ]

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Jak wynika ze zdjęć satelitarnych, dostarczone przez Rosję systemy S-300PM zostały rozmieszczone przez syryjskie siły zbrojne w rejonie miasta Masjaf, ale nie są jeszcze gotowe do działania. Trwają tam prace nad czterema bateriami. Natomiast w rosyjskiej bazie lotniczej Chmejmin, jak wynika z danych wywiadowczych, trwa rozbudowa, która obejmuje m. in. konstrukcję schronów dla samolotów bojowych.

Zdjęcia opublikowane przez ISI (ang. ImageSat International), komercyjnego dostawcę i interpretatora danych rozpoznawczych z Izraela, potwierdziły iż syryjskie siły zbrojne zbudowały instalację dla systemów obrony powietrznej S-300PM. Jest ona ulokowana w rejonie miasta Masjaf, około 60 km na północny-wschód od portu Tartus. Cztery baterie rakiet przeciwlotniczych zostały już rozmieszczone, ale nie osiągnęły jeszcze gotowości i nie są aktywne. Jak podaje ISI, elementy systemu S-300 dostarczone z Rosji drogą powietrzną były przez pewien czas składowane w bazie lotniczej Chmejmin, która jest centrum rosyjskich operacji powietrznych nad Syrią.

image
Fot. ISI

W odpowiedzi na te informacje służby dyplomatyczne i wojskowe Izraela poinformowały, iż uważają dostarczenie systemu S-300 przez Rosję za „nieadekwatną” reakcje na zestrzelenie przez syryjskie S-200 samolotu rozpoznawczego Ił-20M, o którego spowodowanie Moskwa oskarża Jerozolimę.

Czytaj też: Rosja dostarczyła S-300 dla wojsk Asada [WIDEO]

Jednocześnie jednak minister obrony Izraela Awigdor Lieberman zapowiedział, że jego kraj nie zamierza atakować syryjskich baterii S-300 o ile nie będą one zagrażać operacjom izraelskiego lotnictwa przeciw siłom Hamasu, co jak podkreślono „już zdarzało się w przeszłości” a system S-300, „nie będzie miał w tej kwestii immunitetu”. Jest to najprawdopodobniej ostrzeżenie skierowane do Rosji, aby jacyś „doradcy wojskowi” nie zostali zabici lub ranni jeśli izraelskiego lotnictwo odpowie na próbę użycia wyrzutni z Masjafy.

Rozbudowa bazy Chmejmin

Rosjanie równolegle z dalszym zbrojeniem Asada wyraźnie przygotowują się na długotrwałą obecność w bazie Chmejmin a być może zwiększenie intensywności działań. Jak wynika z opublikowanych danych wywiadowczych rosyjskie lotnisko wzbogaciło się o  dłuższy, przystosowany do większych obciążeń pas startowy, przeznaczony przede wszystkim dla ciężkich samolotów transportowych, przewożących uzbrojenie i inne kluczowe materiały bezpośrednio z Rosji. Szybka realizacja prac wskazywać może na planowane zintensyfikowanie operacji powietrznej rosyjskiego lotnictwa nad Syrią.

image
Ciężkie samoloty transportowe Ił-76, a przede wszystkim An-124, stanowiły tak duże obciążenie dla pasa startowego w bazie Chmejmin, że wymagał on wzmocnienia i wydłużenia. Fot. mil.ru

Na plany permanentnej i długotrwałej obecności wskazuje natomiast rozpoczęciem prac nad budową stałych, odpornych na bomby i pociski artyleryjskie schronów-hangarów dla stacjonujących w Chmejmin samolotów bojowych. Z jednej strony może to być związane z tegorocznymi atakami na bazę z użyciem dronów i moździerzy. Z drugiej jednak strony, pomimo znacznie większej aktywności bojowników walczących z Asadem, od początku operacji rosyjskiego lotnictwa nad Syrią samoloty stały pod gołym niebem.

Decyzja o budowie schronów i hangarów może więc świadczyć o spodziewanym zwiększeniu zagrożenia atakami powietrznymi sił zewnętrznych, takich jak np. Izrael czy USA. Nie bez znaczenia jest też z pewnością czynnik atmosferyczny – baza Chmejmin leży zaledwie kilka kilometrów od morza i efekt wiatru, wody, słońca oraz piasku może być odczuwalny dla maszyn operujących tam stale. W takim wypadku jednak nie byłoby potrzeby budowy schronów, ale wystarczyłyby półotwarte hangary.

Inwestycje w rosyjską bazę lotniczą oraz budowa instalacji dla systemów rakietowych S-300 w pobliżu granicy z Libanem może wskazywać na planowane zwiększenie aktywności i kierunek ewentualnych wspólnych działań rosyjsko-syryjskich. Można spodziewać się, że takie działania zbiegną się w czasie z osiągnięciem gotowości przez syryjską obsługę baterii przeciwlotniczych S-300 w Masjaf, które planowane jest na początek przyszłego roku.

Reklama

Komentarze (65)

  1. Gosia

    Nie wydaje się logiczne aby USA czy Izrael próbowali użyć samolotów F-22 lub F-35 przeciwko S-300. Po pierwsze ryzyko utraty samolotu oraz co jest najgorsze, wizerunku "niewidzialnych" dla radarów myśliwców jest zbyt duże. Obecnie miejsce dyslokacji systemów rakietowych S-300 w Syrii jest powszechnie znane i każdy może je sobie zobaczyć W razie potrzeby współrzędne celu wystarczy wprowadzić do komputera rakiety i na pewno dotrze gdzie trzeba. To potrafi nawet moja nawigacja samochodowa w nie najnowszej już Toyocie. Zresztą nawigacja samochodowa ma trudniej bo musi uwzględniać ulice skrzyżowania dopuszczalne tonaże i regulacje ruchu np ulice jednokierunkowe, zakazy skrętu, korki i wiele wiele innych spraw. Myślę że Izrael już otrzymał od USA pociski , np JASSM-ER. 900km zasięgu, naprowadzanie satelitarne albo jakiś odpowiednik. Dla kawału polatają F-35 gdzieś niedaleko od Syrii i zawrócą, a daleko w tyle dużo dalej, i niżej lecący bombowiec odpali cichaczem taki JASSM a póżniej pejsaci z kowbojami będą się chwalić w prasie że S-300 jest bezradny wobec F-35.

  2. aaron meller

    Davien na komentowanie twoich bajek może i szkoda czasu, ale niech tam. Ił-20 spadł około 20 km od wybrzeża Syrii i trasa przelotu przecinała bardzo blisko obszar w którym działały F-16 będąc w dodatku na podobnym pułapie. S-200 tak jak to miało miejsce nad Morzem Czarnym w 2001 r. przesterowała się na cel bardziej kontrastowy radiolokacyjnie.

  3. Synek

    @Rafal: jednak póki co to jest gadanie. A w Syrii dalej jest jedna bateria. To że pojadą 3 bataliony też słyszałem, zobaczymy. Jak dla mnie to pojadą, czemu nie. Zasadniczo, to te S-300 nie będą przeciwko Żydom, choć jak widzę jaka jest nagonka to aż śmiać się chce. Cała sytuacja z Iłem dała Rosji argument do ręki (układ z Izraelem?) by te S-300 w końcu do Syrii wypchnąć. Moim zdaniem nie zmieni to działań IAF, bo ten działa przeciwko Iranowi w Syrii, zaś sama Syria i Rosja nie mają obowiązku bronić irańskich bojówek, gdyż te nawet regularnym wojskiem nie są... Celem działań Rosjan/Syryjczyków jest amerykańska baza w al-Tanf będąca solą w oku Putina. Dopiero pozbycie się Amerykanów z Syrii będzie końcem wojny domowej i ostatecznym zwycięstwem Rosji nad USA(w Syrii), póki co propaganda żywi się tylko ochłapami. To byłby dopiero kąsek! No cóż, po raz kolejny Żydzi komplikują życie Amerykanom. Przypomina mi to trochę Stuxneta, kiedy izraelska strona zmieniła kod wirusa przed wprowadzeniem do elektrowni, po czym wszystko zostało wykryte.

  4. Rafal

    Jednak nie 4 wyrzutnie tylko 3 bataliony po 8 wyrzutni PMU-2.

  5. Davien

    Panie john, jakim cudem F-16 odległy o kilkaset kilometrów nagle znalazł sie przy Ił-20 ?? Panei John, rosyjskich bajek nawet nei ma sensu analizować by nei paść ze śmeichu. I tak, najpierw Rosjanie oskarżyli Francuzów, wiec znowu sie skompromitowałes do szczętu.

  6. Davien

    Panie fun funów i znowu kłamiesz:) Cytat moze i pochodzi z Magnum ale oparty jest w całości o rosyjska wypowiedż i przedstawia rosyjski punkt widzenia nie majacy nic wspólnego z rzeczywistością. Bredni o atakach spoza Syrii nie ma nawet sensu komentowac, wystarczy proste porównanie zasiegu uzywanego do tego uzbrojenia by funek znowu sie skompromitował do reszty. Dalej jakos nie wyjaśniłęs teleportacji F-16 o kilkaset kilometrów, czekam:))

  7. Fun funów USA

    Wskazany cytat pochodzi z artykułu opublikowanego w renomowanym polskim czasopiśmie o tematyce lotniczej to raz. (To, że np. "Davien" czy inny "Naprawdę"nie jest w stanie przyjąć tych informacji do wiadomości wcale mnie nie dziwi. Jemu - wzorem klasyka nikt przecież nie wmówi, "że białe jest białe a czarne jest czarne"). Dwa: w przedstawionym fragmencie nie ma mowy o "kryciu się w cieniu radarowym" Iła ale o "przecięciu" jego ścieżki schodzenia która z uwagi na potencjalne zagrożenie ze strony zestawów MANPADS skonfigurowana jest tak aby dolot do pasa na niskiej wysokości nad lądem był jak "najkrótszy". I po trzecie na koniec: izraelskie ataki wykonywane są w zdecydowanej większości z poza syryjskiej przestrzeni powietrznej (brednie Daviena i innych miszczóf piszących o tym jak to izraelskie F-35 latają 10 m nad dachami budynków w Damaszku przemilczę z czystej litości). Bomby czy rakiety odpalane są znad morza z dala od brzegu lub z nad terytorium Libanu. Świadczy to z jednej strony o "możliwościach" izraelskiego lotnictwa mogącego precyzyjnie razić cele z odległości wielu dziesiątek kilometrów a z drugiej o "tchórzliwej" taktyce, która wprawdzie ogranicza straty do minimum ale naraża na niebezpieczeństwo wszelkie inne samoloty w tamtym rejonie gdyż Syryjczycy mogą kiedyś w końcu zacząć strzelać do izraelskich maszyn znajdujących się "daleko" nad Libanem czy na morzem daleko od syryjskiej przestrzeni powietrznej ale "zbliżających się" a nie jak dotychczas "uciekających" po ataku.

  8. John

    @wania z oświadczenia MON Rosji wynika, że jeden F16 leciał w cieniu Ił20 ... Izrael nie mówi prawdy tak samo jak Ty nie mówisz, że Rosja oskarżył Francję o to, Rosja powiedział, że Francuski okręt strzelał rakietami w cele, w Syrii.

  9. wania

    do Fun funów USA. Z oświadczenia MON Izraela wynika, że w momencie zestrzelenia rosyjskiego samolotu myśliwce F-16 znajdowały się już w przestrzeni powietrznej Izraela. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że taką taktykę stosowano już ponad 200 razy. Przy takim profilu ataku niedorzeczne jest, aby samoloty próbowały "kryć się" w cieniu radarowym czegokolwiek, a szczególnie powolnego samolotu turbośmigłowego lecącego na znacznie większej wysokości. Doświadczenie izraelskich ataków pokazuje też, że nie było potrzeby, aby stosować tak ryzykowną taktykę. I tyle w temacie. Rosja tuż po zestrzeleniu winiła francuski okręt podwodny, który miał rzekomo zestrzelić Iła. To co cytujesz jest zwykłą rosyjską dezinformacją.

  10. Davien

    Panie Synek, generalnie PMU-1/2 to praktycznie nowa jakość w S-300: zupełnie nowe pociski 48N6, nowe radary, zmienione centrum dowodzenia itd. Z P/PM łaczy je praktycznie tylko nazwa

  11. Davien

    No funku dosłownie padłem ze smiechu:)) S-300PM to wersja z 1985r ze starymi rakietami i radarami, będąca lekka modernizacja postawowej S-300P a wersja S-300PMU-2 Faworit to wersja z 1997r z o wiele nowszymi rakietami, radarami , będaca modernizacja S-300PMU-1 . Ty w ogóle czytasz co wypisujesz:)))

  12. Davien

    Panie chorazy jak widze zabrakło argumentów to i popłakać sobie musisz:) O przebiegu zdarzenia z Iłem i głupocie Rosjan ze nawet kodów IFF nie dali syryjczykom czytałem i jakos dalej nie wiem jakim cudem wg ciebie F-16 sie teleportował w kilka sekund kilkaset kilometrów prosto w rój rakiet, no ale dla ciebie te wszystkie bajki to prawda:)

  13. Synek

    @fan club Daviena i innych mitszuf:"@Davien S-300PMU-2 to wersja eksportowa słabsza, a PM to wersja dla wojsk rosyjskich ... czemu tak bredzisz bez sensu ..." na twierdzenie Daviena:"twierdzenie Szojgu że wysyłają najnowsze S-300PMU-2 a docieraja przestarzałę antyczne PM". S-300PM to 1985r. a S-300PMU-2 to 1997r. Twierdzenie, że PM jest na poziomie PMU-2 jest zdecydowanie nie na miejscu. Pomijam już daty, po prostu pmu2 jest którąś z kolei modyfikacją, i to znaczną, wersji pm. Gdyby Davien napisał PM-1, lub PM-2, to tak, zgodziłbym się. Z tego co można wygrzebać, to jednostka 36226, z której stanu pobrano sprzęt miała wersje PS i PM(SA-10).

  14. fan club Daviena i innych mitszuf

    @Davien S-300PMU-2 to wersja eksportowa słabsza, a PM to wersja dla wojsk rosyjskich ... czemu tak bredzisz bez sensu ...

  15. chorąży :)

    @Davienku - czytałeś artykuł jaki proponowałem ? Czytałeś o rzeczywistym przebiegu zdarzenia z Ił-em ??? ps. ujawniono, że kolejny F-16 sufa miał "problemy techniczne" i nie wyhamował na lotnisku, wprawdzie IAF twierdzi, ze to był lot szkoleniowy, ale na podwieszeniu widać bombę szybującą w "wersji" bojowej .....

  16. Synek

    @pol: ale te s300 nie jest jeszcze operacyjne, i to jest jedna bateria w okolicy Masjaf. Nie róbcie znowu propagandy jak ostatnio, o bańkach A2/AD, zamkniętym niebie itp. A za jakiś czas IAF oświadczy że działało jak zwykle i wykonywało akcje jak zwykle... i nic im za bardzo nie przeszkadzało. Kwestią niejasną jak na razie jest to, czyja jest ta bateria. Bo póki co, wszystko wskazuje na to że jest to rosyjska instalacja, która będzie działać jak inne do tej pory, czyli dość wstrzemięźliwie, że tak powiem.

  17. Naprawdę

    pol, Izrael to jednak mały kraik a Moskwa bije przeciw niemu w tam-tamy wojenne, więc nic dziwnego że się wstrzymują. Z drugiej strony nie ma żadnych działań od strony Syrii. Wyciąganie przez ciebie daleko idących wniosków jest więc bezpodstawne. Faktem jest że sojuzniki sami sobie zestrzelili tego Iła a teraz dorabiają do tego niestworzone historie.

  18. Davien

    Panie pol jak na razie to jest totalna kleska wizerunkowa Rosji: Zagmatwanie we własne kłamstwa dotyczace Iła, twierdzenie Szojgu że wysyłają najnowsze S-300PMU-2 a docieraja przestarzałę antyczne PM, co rozkradli po drodze ? Po co Izrael ma atakowac cos co mu nie zagraża a te S-300 o zabóczym zasiegu 90km i wyposazeniu z lat 80-tych.... A nad Syria lataja jak chcą i kiedy chcą, że nie trąbia o tym na prawo i lewo..

  19. pol

    Faktem jest że od miesiąca lotnictwo izraelskie zamarło na froncie syryjskim gdy wcześniej dokonywało ataków co 1-2 dni. Zdaje się że Żydów totalnie sparaliżowało...Nawet Lieberman zapowiada że nie będą atakowali tych wyrzutni (co oczywiście oznacza że zaatakują gdy tylko uznają to za technicznie możliwe). Póki co totalna klęska prestiżowa także dla eksportowego hitu czyli F-35 który przy nie najnowszych S-300 okazuje się bublem.

  20. Davien

    Panie naprawdę, tyle ze taki Fun funów i reszta tego towarzystwa święcie wierza we wszystko co powie im Konaszenkow, nawet w teleportujące sie pociski plot i samoloty:)

  21. Naprawdę

    Fanie fanów prawdy moskiewskiej, F16 były już daleko, w powietrzu nad obszarem Syrii było gęsto od rakiet, gdy jeden z nich zawraca i hiperdźwiękiem wlatuje w sam środek tego mrowiska aby przeciąć trasę lądującego Iła. Nie wątpię że miliony Rosjan to łykają jak ciepły syrop ale może na Europę wymyślcie coś bardziej inteligentnego?

  22. Fun funów USA

    @Davien: no to taki cytat: "...Ił-20M wystartował z Humajmim o 20.31, aby przeprowadzić lot na strefą deeskalacji konfliktu nad prowincją Idlib, gdzie toczą się walki przeciwko antyrządowej rebelii. Tymczasem znad morza do brzegów Syrii na odległość 90 km zbliżyły się cztery izraelskie samoloty F-16 z zamiarem przeprowadzenia uderzenia na cele położone w mieście i prowincji Latakia. Niemal równocześnie Rosjanie otrzymali ostrzeżenie o nadchodzącym ataku. Krótką rozmowę z przedstawicielem izraelskiego dowództwa zarejestrowano pomiędzy godziną 21.39 a 21.42. Jako cel miano wskazać północne rejony Syrii. Izraelskie samoloty, wciąż pozostając nad wodami międzynarodowymi, o 21.40 z odległości około 70 kilometrów wypuściły niedawno zakupione bomby szybujące GBU-39. Oznacza to, że piloci F-16 w fazie ataku musieli wybrać wysoki profil lotu, aby bomby uzyskały maksymalny zasięg. Po wykonaniu uderzenia myśliwce zawróciły na zachód, włączając urządzenia zakłócające. Syryjska obrona przeciwlotnicza zareagowała na izraelski atak z dużym opóźnieniem, nie mając przedtem powodu do otwierania ognia do samolotów przebywających poza własną przestrzenią powietrzną. Pierwsze rakiety przeciwlotnicze odpalono prawdopodobnie dopiero w chwili, gdy bomby zbliżyły się na tyle blisko, że możliwe było ich wykrycie (same bomby mają bardzo niewielkie rozmiary i powierzchnię odbicia) lub gdy zaczęły wybuchać u celu. Przeciwko atakującym Izraelczykom użyto rakiet ziemia–powietrze systemów S-200 oraz 9K37M1-2 Buk, nie spowodowały one jednak strat wśród F-16. W tym czasie izraelskie samoloty prawdopodobnie zdołały już zawrócić i wyjść z zasięgu syryjskich rakiet, ale Syryjczycy nadal prowadzili ogień, starając się zestrzelić bomby oraz nadal zlokalizować zrzucające je samoloty. Nagle, z nieznanych przyczyn, o 21.59 pojedynczy F-16 z grupy atakującej ponownie skierował się w stronę wybrzeża, przecinając tor lotu lądującego Iła. Przypuszczalnie w tym momencie na stanowisku dowodzenia rakiet 49. Pułku Obrony Przeciwlotniczej z rejonu Majsaf padł rozkaz odpalenia rakiety S-200. Feralny pocisk trafił rosyjski samolot o 22.03..." Jak zadasz sobie trochę trudu to nawet przy całej "odporności na wiedzę" może najdzie Cie odrobina refleksji i przestaniesz dalej bredzić.

  23. w Syrii mróz

    Arabskie rurociągi do Europy zostaną <<na wieczne czasy>> zablokowane...

  24. Rafal

    @Davien a tak pozatym poraz kolejny blysneles brakiem wiedzy, S-300PM to S-300PMU-1(nazwa eksportowa i tyle). S-300 PT/PS to maja starsze rakiety 5W55K a potem 5W55R, S-300PM to juz rakiety 48N6. Czytaj czasmi cos innego niz Wiki.

  25. Davien

    Nie ja Rafałku ale ISI czyli firma zajmujaca sie zawodowo tego typu rzeczami wiec wyszło ci jak zwykle:))

Reklama