Reklama

Siły zbrojne

„Ogień operacyjny” – U.S. Army przetestuje pociski hipersoniczne

Fot. Monica K. Guthrie/U.S. Army
Fot. Monica K. Guthrie/U.S. Army

Rozwijany wspólnie przez DARPA i U.S. Army program Operational Fires (OpFires), związany z budową i integracją nowych typów napędów z systemami rakiet oraz opracowaniem wyrzutni, układów elektronicznego sterowania i ładunków wchodzi w trzecią fazę realizacji. Odpowiadać będzie za nią koncernem  Lockheed Martin Missiles and Fire Control.

Zasadniczym celem jest opracowanie i przetestowanie kolejnej generacji lądowego systemu  rakietowego z tzw. szybowcowo poruszającą się pociskiem hipersonicznym. Miałaby on być zdolny do penetracji najnowszej generacji systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej oraz znacznie szybszy czas reakcji na zaistniałe zagrożenia z zachowaniem wysokiej mobilności samej wyrzutni. Zamiarem jest też, osiągniecie zdolności do działania nowego typu broni w systemie zintegrowanym, tak by wykorzystując zdobyte wcześniej i na bieżąco aktualizowane dane oraz przy wykorzystaniu zautomatyzowanego (opartego o sztuczną inteligencję) systemu ich analizy i wypracowania decyzji  wykonać nagły atak wyprzedzający wrogie posunięcia strony przeciwnej.

W ramach już zrealizowanej części OpFires przeprowadzono serię testów opracowanych podsystemów a zaprojektowanych w celu oceny ich indywidualnej skuteczności oraz współpracy w  kompletnym systemie. Całość ma spinać program badań już zintegrowanej broni a docelowo połączony z odpaleniem rzeczywistych pocisków.

Dwie pierwsze fazy obejmowały opracowanie właściwych technologii napędowych zdolnych do pracy przy zmiennych i wysokich obciążeniach. Badano nowe rodzaje napędów czy sposobu osiągnięcia dużych prędkości, możliwości przenoszenia różnych głowic bojowych  czy zwalczania szerokiego spektrum celów w tym infrastruktury krytycznej z dużą precyzją.

Obecnie DARPA podpisała już umowę z koncernem Lockheed Martin Missiles and Fire Control na przeprowadzenie integracji, co oznacza rozpoczęcie fazy 3. Przeznaczono na nią prawie 32 mln USD. Same testy w locie już zintegrowanego systemu/prototypowych pocisków i wyrzutni mają rozpocząć się w 2022 roku, gdy dalsze badania komponentów i podsystemów w 2021 roku.

Wybór koncernu Lockheed Martin spowodowany był jego olbrzymim doświadczeniem w badaniach i testach technologii hipersonicznych. Ponadto koncern  dokonał znacznych inwestycji w kluczowe technologie i rozwój nowych zdolności.

Wysoko manewrujące (kursem i wysokością) a przy tym poruszające się po trajektorii balistycznej systemy hipersoniczne są trudnym do strącenia celem dla obecnie wykorzystywanych systemów obrony przeciwrakietowej. Przechwycenie wymaga  wykrycia i śledzenia z dużą precyzją, obliczeń trajektorii lotu, dokładnych prognoz  dalszego przebiegu oraz zaprogramowania antyrakiet. Im później cel zostanie wykryty, tym mniej więc czasu na efektywną reakcję.

Reklama

Komentarze (12)

  1. Realista

    Ja tam uważam ze nisko lecące trudniej strącic ;)

  2. realista

    ludzie przestancie sie ciagle podniecac tymi nowinkami technicznymi rosjan , u nich codziennie cos nowego powstaje tyle ze realnie rzec biorac tylko 50% tego jest wdrazane do produkcji ,czysta propaganda majaca zasiac strach i panike wsrod sasiadow ,ich nie stac na pelnoskalowy wyscig zbrojen nie te czasy zreszta sam wladimir to potwierdzil wiec co poniektorym radze dzielic te info przez 2 jesli chodzi o ich raporty

    1. Realista

      Amerykańska spółka Dynetics poinformowała, że w listopadzie 2019 roku odbył się pierwszy lot, opracowanego przez nią w ramach projektu DARPA, bezzałogowego statku latającego X-61A Gremilns . W oficjalnym komunikacie podano, że dron X-61A odbył lot testowy zgodnie z przewidywaniami, bez anomalii i osiągnął wszystkie zakładane cele. Jednak pod koniec lotu, gdy wyłączono silnik okazało się, że spadochron nie rozwinął się prawidłowo. Spowodowało to w efekcie tzw. twarde lądowanie X-61A, który uderzył o ziemię i rozbił się całkowicie...

    2. Davien

      A wiesz panie realista że spadochron to nie jest metoda ladowania tego drona, ale maja byc przechwytywane w powietrzu przez C-130 ze specjalna aparaturą. I ze od tego czasu odbyło sie więcej lotów i to bez problemów?

  3. Hiperson

    Pociski hipersoniczne potrzebuja duzego kąta skrętu chyba ze użyją wektorowania ciągiem ale to chyba nie ta fizyka

    1. mick8791

      Chyba promienia geniuszu... A fizyka zawsze jest taka sama.

  4. będzie dobrze

    Zauważyliście duże znaczenie sztucznej inteligencji w procesie sterowania pociskiem hipersonicznym? Ponieważ niektórzy władcy są wrogami inteligencji. Pilnują żeby ich nie wykołysała z interesu. Mamy więc powody do optymizmu.

  5. Edmund

    Zadziwia szybkość i sprawność realizacji projektu perspektywicznego uzbrojenia, niewielkie nakłady ponoszone z budżetu USA na prace badawczo rozwojowe np. w porównaniu z nakładami Polski na utrzymanie na chodzie czołgów T 72, brak szamotania się, może to a może tamto (redefinicja założeń), korzystanie z już poniesionych inwestycji prywatnych na badania i rozwój. W Polsce analogicznie byłoby współpraca i skorzystanie z już poniesionych inwestycji w firmach prywatnych i np. z dostępnych dronów albo ze sprawdzonego i super nowoczesnego systemu Jaśmin - wymiana danych dla wsparcia ogniowego. Ale nie, to musi od nowa powstać w PGZ, w której od nowa rozpoczyna się karuzela stanowisk. Nie jest to możliwe, ponieważ struktura zarządzania jest odmienna, wprost z minionego ustroju. Nawet gdyby była efektywna, potrzeba wiele lat testów i dużych inwestycji. Czyli w praktyce w PGZ taki system, tej klasy i takiej jakości nie powstanie. Przeczytamy o tym za 5 lat na forum defence24.pl

    1. Fan fan

      Polskie problemy sa zwiazane z brakiem kompetentnych ministrow czy kompetentnych premierow. Prawdziwy premier czy minister poradzilby sobie z tymi problemami w kilka miesiecy. Problem w tym ze stanowiska te otrzymuja ludzie ktorzy nie maja pojecia ale maja polityczne poparcie.

    2. sdfsdfdsfds

      Zgadzam się Polska ma świetnych inżynierów i fatalną kadrę zarządzająca.

  6. df

    Rosja nie ma hipersonika a biedahipersonik szumnie nazwany Avangardem czyli głowice szybujące wynoszone na orbitę za pomocą klasycznych nośników orbitalnych takie coś to za oceanem planowano kilkadziesiąt lat temu projektując systemy prętów wolframowych "zrzucanych" z orbity. Rosja próbowała nadrobić rosnącą przepaść technologiczną Burestwiecziennikiem ale skończyło się jak się skończyło. Co innego Chiny które z DF17 zapoczątkowały erę mobilnych systemów hipersonicznych. Zasada jest banalna, efektor rozpędzony za pomocą klasycznego startera pirotechnicznego rozpędza efektor do prędkości działania silnika strumieniowego, dzięki odpowiedniemu profilowi aerodynamicznemu pojazdu i zastosowaniu materiałów wysokoodpornych na naprężenia, wysoką temperaturę itp (grafen ?) uzyskano prędkości ponad 10 Ma. Manewrowanie nie gazodynamiczne a poprzez zmianę środka ciężkości + aerodynamiczne ale realizowane inaczej niż w klasycznych rakietach. Jonizacja utrudnia radiolokacyjne wykrycie pocisku a jak słusznie zauważa Autor ten porusza sie po quasiprzewidywalnej trajektorii. Nie ma wątpliwości że Lockheed da radę i tak Rosja zostanie zdeklasowana na lata. Zauważcie że technologia Iskanderów jako przestarzała rozchodzi się jak ciepłe bułeczki (np. KN26 w Korei Płn) tymczasem Polska nie dysponuje jakimikolwiek własnymi kierowanymi rakietami ziemia-ziemia choć ma technologiczne zdolności do ich projektowania i produkcji.

    1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      "Technologiczne zdolności" marzyciel z ciebie.

    2. Davien

      Pare sprostowań: DF-ZF to tak samo jak Awangard beznapedowa hipersoniczna głowica szybujaca czyli cos w co USA nie bawiło ię do tej pory uznajac ze nie ma sensu(klasyczne ICBM-y sa i szybsze, i tańsze a potencjalny przeciwnik nie ma ich czym i tak zwalczać) W USA poszli w kierunku klasycznych pocisków hipersonicznych z głowicami konwencjonalnymi. Buriewiestnik to zupełnie cos innego i nie ma zadnego zwiazku z bronia hipersoniczną

    3. Extern

      Mamy zdolności, choćby te rozwijane przy okazji rakiety Bursztyn, więc mamy zarówno możliwości w silnikach na paliwo stałe jak i ciekłe. Doprawdy nie wiem na co czekają nasi decydenci z podjęciem decyzji o starcie projektu jakiegoś naszego małego "Iskandera", lub choćby niedużego pocisku manewrującego. Parasol ochronny Stanów nie będzie nad nami wiecznie, Europa obrażona i idzie w drugą stronę, czas już zmienić krótkie majtki na męskie spodnie, lada chwila zostaniemy sami w tej strefie zgniotu. Ukraińcy już to dawno zrozumieli.

  7. rED

    To ile lat Rosja rozwija takie pociski?

    1. Fgu

      tyle co su 57

    2. www

      to teraz już wiemy kiedy USA takie pociski będzie miało ....

    3. Davien

      No popatrz a X-51 Waverider latał juz sobie zanim Rosja w ogóle wpadła na pomysł Cyrkona;) I jak do tej pory dalej Rosja nie dała rady pobić osiagów X-51

  8. say69mat

    Ciekawostka, po portalach przewija się news, że to FR dostarczyła Iranowi zaawansowany system kontroli lotu. Pozwalający na precyzyjny atak pociskami balistycznymi na amerykańskie cele w Iraku

    1. Fanklub Daviena

      No to na tych portalach co ja czytałem, to Amerykanie twierdzą, że Iran sam sobie takie zbudował. MTCR zabrania eksportu odbiorników GPS zdolnych do działania przy prędkościach większych niż 1600km/h i pułapie ponad 20000 stóp.

    2. Davien

      MTCR panei funklub zabrania pomocy przy pociskach o zasiegu pow 300km i masie głowicy 500+kg wiec daruj sobie bajki o GPS:)

    3. Davien

      Say, akurat pociski Fateh-313 są dziełem Iranu i rozwinieciem poprzednich pocisków Fateh-110. Akurat MTCR jest chyba jedynym traktatem, który Rosja ścisle przestzrega.

  9. antyDavien

    "Zasadniczym celem jest opracowanie i przetestowanie kolejnej generacji lądowego systemu rakietowego z tzw. szybowcowo poruszającą się pociskiem hipersonicznym." --- czyli wbrew twierdzeniem Daviena Amerykanie są za Rosją w tej dziedzinie dalej niż myśleliśmy. Oni po prostu nie mają nic ....

    1. rED

      Byli. Ale szybko to się zmienia. Biedaku.

    2. Davien

      Anty, jakbys nei zauwazył biedaku nie chodzi o broń strategiczna ale taktyczną a co do tego kto jest w tyle to na razie jedynie USA udowodniło ze ma działające pojazdy hipersoniczne a Rosja jedynie bajki z mchu i paproci:)

    3. Mój nick

      Bzdury... Ruscy chwala się wszystkimi najnowszymi z najnowszych nowości, ale czy ty nie widzisz, że to zwyczajna propaganda? Produkt dla rosyjskiego populizmu. Ile mają nowego technologicznie sprzętu? Su 57 praktycznie brak (naście testowych z kopciuchami zamiast silnikow), ich słynny czołg armata, ile ich jest 0...Albo jesteś naiwny, albo jesteś "redaktorem" radia sputnik. Uśmiechy.

  10. Fanklub Daviena

    "z tzw. szybowcowo poruszającą się pociskiem hipersonicznym." - co to za bzdura? Jeszcze miesiąc temu tutejsi najwybitniejsi "znafcy" Davien, GB, Jaca i abc technologii pouczali, że jak coś ma napęd rakietowy a nie scramjetem, albo co gorsza, nie ma silnika, to nie jest pociskiem hipersonicznym... I zapewniali, że tylko USA taki silnik ma prawie gotowy i dlatego przoduje w pociskach hipersonicznych. A tu taka wtopa: USA tyle lat po Rosji i Chinach wprowadza... szybowce! :)

    1. FR technologiczne imperium

      Tak czytam twoje komentarze od kilku miesięcy i zadziwia mnie jedno- dlaczego ktoś z takim zapałem stare się wszystkim udowodnić że dany kraj ma najlepsze uzbrojenie , przecież twoje komentarze broniące balmażu pancyra w Syrii wyglądały jak byś bronił najświętsze dla siebie sprawy a nie systemu op innego kraju . Zawsze chcesz pokazać że sprzęt z Rosji jest lepszy pod każdym względem od sprzętu USA tylko dlaczego obywatelowi Polski , jakim zakładem że jesteś zależy na wychwalaniu technologii obcego państwa?

    2. antyDavien

      kolejny mądry inaczej, ten ktoś z uporem maniaka udowadnia bzdury wypisywane przez tzw. fan-boy'ów na tym forum i z uporem maniaka pokazuje, że piszącym tu "analizy" dziennikarzom często zdarza się błądzić. Krótko mówiąc osoba ta chciała by rzetelnie podyskutować tylko problem jest taki, że nie bardzo jest z kim, bo poza szczekaniem i lataniem po VIKI wiedzy nie mają.

    3. Davien

      Anty, ładnei scharakteryzowałes siebie , funkluba i reszte waszego towarzystwa wzajemnego zbłażniania sie :) Czyli nic nowego:)

  11. sff

    przecież słowem nie ma o "testowaniu w locie" ale o "integracji". Do testowania, jak na razie, daleka droga, bo dopiero po badaniu zintegrowanej broni. I po co taki, mylący, tytuł????

  12. BUBA

    Kiedy trafia do WP

Reklama