Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Gigant An-225 znowu w powietrzu [WIDEO]

An-225 na lotnisku Kijów-Antonov 2. Fot Antonov Company
An-225 na lotnisku Kijów-Antonov 2. Fot Antonov Company

Największy samolot transportowy świata, ukraiński An-225 Mrija, odbył lot próbny z nowym, cyfrowym systemem sterowania silnikami. Jest to element realizowanej obecnie przez należącą do koncernu Ukroboronprom spółkę Antonow modernizacji całej floty maszyn An-124 i jedynego egzemplarza An-225. Docelowo maszyny otrzymają nowocześniejsze silniki i cyfrową awionikę, która zastąpi sowieckie rozwiązania sprzed ponad 30 lat.

Na oficjalnym kontach Antonov Company w mediach społecznościowych pojawiły się krótkie nagrania z pierwszego lotu An-225 Mrija po modernizacji. Jest ona realizowana etapami i docelowo ma doprowadzić do wymiany całej awioniki, która w tym wypadku pochodzi z lat 80-tych ubiegłego wieku i oparta była na wskaźnikach analogowych oraz sowieckich komputerach pokładowych firmy Spektrum. Celem modernizacji jest usprawnienie pracy załogi, dostosowanie maszyn do współczesnych standardów komunikacji międzynarodowej, ale też pozbycie się systemów produkcji rosyjskiej.

Pierwotnie planowano zastosować cyfrową awionikę popularnej, kanadyjskiej firmy Esterline CMC Electronics, jednak prawdopodobnie ze względów ekonomicznych zdecydowano się na krajowe rozwiązanie realizowane przez kijowską spółkę Stork. Zgodnie z opublikowanym 24 grudnia 2019 roku komunikatem, producent ten dostarczy wyświetlacze wielofunkcyjne do modernizacji An-124 i An-225, ale bierze też udział w modernizacji systemu pokładowego BASK (ros. БАСК - Бортовая Aвтоматизированная Cистема Kонтроля – Pokładowy Zautomatyzowany System Kontroli), którego zadaniem jest m. in. kontrola parametrów technicznych wszystkich sześciu silników.

Informacja o locie zmodernizowanej maszyny z cyfrowym systemem zarządzania silnikami może wskazywać na wymianę nie tylko awioniki, ale również jednostek napędowych. Od 2018 roku zapowiadano wymianę silników D-18T na ich nowszy wariant, który nie tylko charakteryzują się znacznie lepszymi osiągami, w tym zmniejszonym zużyciem paliwa, dłuższym resursem i niemal dwukrotnie większym okresem międzyprzeglądowym niż stary model silnika stosowanego w An-225. D-18T-3M/4M spełniają również unijne i amerykańskie normy dotyczące zanieczyszczenia oraz hałasu obowiązujące na większości lotnisk cywilnych na całym świecie.

Zastosowanie nowych silników pozwoli na operowanie An-225 z lotnisk, które dotąd mogły być dla niego niedostępne. Wariant D-18T-3M jest najnowocześniejszy i posiada cyfrowy system sterowania FADEC, znacznie poprawiający ekonomikę użycia jak też zwiększający ilość kontrolowanych parametrów pracy silnika i lepiej współpracujący z cyfrowymi systemami awionicznymi. Nie jest wykluczone, że testy łączą się z zastosowaniem co najmniej jednego tego typu silnika w celach testowych. W obecnej chwili spółka poinformował jedynie, że 19 marca 2020 odbył się pierwszy lot próbny po modernizacji a 25 marca kolejny. Testy realizowane są na podkijowskim lotnisku należącym do firmy Antonow i będącym bazą przewoźnika Antonov Airlines. 

Reklama

Komentarze (7)

  1. silver70

    An-225 po świętach na Okęciu. Radość.

  2. Obserwator

    Kilka lat temu samolot ten polecjał na doswiadczalny lot i ulegl tragicznej katastrofie!Zginęli wszyscy!Załoga inzynierowie konstruktorzy,i wiele osob towazyszących!Pokoj ich dusz!m

    1. A 225 jest jedynym.......

    2. Kościuszko

      A o czym ty piszesz???

    3. Gnom

      O jakim samolocie piszesz, doprecyzuj, bo An-225 jest tylko jeden (drugi gnije w Kijowie)

  3. Leonard

    Antkami polecieli nasi żolnierze na pierwszą misię do Awganistanu!Wystartowaly z lotniska we Wrocławiu!

  4. tretretrytr

    Gdybyśmy kupili kilka sztuk, wsparlibyśmy naszą flotę transportową, i może udałoby się coś tam sprzedać, np: naszą awionikę.

    1. Krystian

      Czy ty wiesz o czym piszesz??? Do jakiej floty chcesz to dołączać i komu chcesz sprzedawać i jaką awionikę. Chyba nikt tego wisi nie rozumie...

    2. Orthodox

      Kupić kilka sztuk samolotu wyprodukowanego w ilości 1 szt. do wynoszenia nieudanych wahadłowców. Sprzedać awionikę, której nie mamy. Misterny plan!

    3. Leonard

      Gdyby one te kilka sztuk zatankowały paliwo to brakło by zapasow w magazynach paliwowych

  5. Orthodox

    Tego Antka to utrzymują chyba tylko że względów wizerunkowych.

    1. Dy

      Zdziwiłbyś się ile roboty na niego mają. Nasze wojsko zamawiało je do sciagania rozbitych rosomaków z misji. To jest taka powietrzna ciężarówka do gabarytów

    2. Kościuszko

      Widać że słabo z merytoryką...

    3. Orthodox

      An 124, nigdy 225!

  6. Filip

    Piękny przykład rosyjskiej myśli technicznej, idącej własnymi torami.

    1. Gnom

      Tu należy użyć nie lubianego w Polsce słowa "radzieckiej" - bo ten samolot powstawał w ramach kooperacji w całym ZSRR. Stąd po rozpadzie zginęły lub umarły wraz z powiązaniami pewne technologie. Nikt nie zrobi, na całym świecie, np. dźwigara do AN-124/An-225, co jest jednym z głównych powodów braku nowych samolotów.

    2. robo

      zapewniam cię że gdyby cena była właściwa to n.p. dźwigary produkowano by seryjnie..

    3. arokey

      Szkoda, fajny skrzydlak

  7. Nimrod

    Być może wklad w modernizacje wyniosą Chińczycy bo o ile pamietam to kupili licencje na An225.Będą się roznily tylnym ukladem statecznikow...jako za MRIA byl przystosowany konstrukcyjnie do wynoszenia Burana.

    1. Filip

      Nie do końca, ten który widzisz jest zgodny z tym co mówisz. Jest jeszcze drugi egzemplarz, niedokończony który ma już ogon w układzie T, zgodnie jeszcze z radzieckim projektem, egzemplarz ten został zakupiony dwa lata temu i będzie finalizowany. Ten układ jest jeszcze radzieckim projektem.

Reklama