Kolejna część cyklu „Armie Świata” poświęcona jest przeobrażeniom jakie następują w ramach współczesnych egipskich sił zbrojnych. To północnoafrykańskie państwo w ostatnich latach (szczególnie po zamachu stanu z 2013 r.) musiało, pod wpływem zmian w jego otoczeniu strategicznym, dokonać gruntownej redefinicji potrzeb w zakresie wyszkolenia oraz wyposażenia żołnierzy. Szczególnie, że Egipt musi brać pod uwagę obecność rywali regionalnych w postaci Turcji, a nawet Etiopii i tym samym dostosowywać potencjał militarny.
Egipt przeprowadza zmiany w swoich siłach zbrojnych, pozwalające na odejście od postrzegania ich jedynie z perspektywy silnych wojsk lądowych, nasyconych bronią pancerną. Zwiększając chociażby możliwości ekspedycyjne czy też działania lekkich formacji, wspieranych z powietrza. Cały czas priorytetem jest również modernizacja zasobów marynarki wojennej, mając na uwadze chociażby zwiększoną aktywność floty tureckiej na Morzu Śródziemnym. Co więcej, strona egipska szeroko współpracuje pod względem szkoleniowym z innymi państwami, dotyczy to zarówno przysłowiowego Zachodu, ale też chociażby Rosji i państw arabskich. Prezydent Abd al-Fattah as-Sisi stara się odpowiednio grać z każdym, kto może sprzyjać polityce i interesom egipskim.
Co ciekawe, zauważa się, że oficjalnie Egipt nie należy do państw regionu, które wydają najwięcej pieniędzy na swoje wojsko, pomimo rozbudowanych i rozbudzonych ambicji geostrategicznych. Jednakże, programy zakupowe z ostatnich lat oraz przygotowywanie nowych możliwości sił zbrojnych wskazują, iż władze w Kairze dość sprawnie kamuflują prawdziwy obraz egipskiej modernizacji potencjału obronnego kraju.
Egipt zrozumiał i to nader dobrze po 2013 r., że uzależniając się od jednego partnera w zakresie technologii wojskowych staje się wrażliwy na potencjalną presję polityczną. Tym samym, dziś egipskie siły zbrojne otrzymują wysoce zróżnicowane systemy uzbrojenia od różnych producentów. W dodatku, dochodzi do tego również trend regionalny w zakresie wzmacniania własnych zdolności w sferze przemysłu zbrojeniowego.
Wszystko fajnie, ale czy ktoś zwrócił uwagę, ile Egipt otrzymał bezpośredniego wspracia fiansowego od USA. Przykładowo w 2017 było to 1,3mld (mniej niż połowa tego co Izrael, ale mniej więcej tyle samo co pozostałe 73 kraje wspierane przez USA). I taką kwotę dostają każdego roku...
Bardzo fajiny material, bym sie cieszyl jak by Polska proacowala z Francuzami, Niemcami, Chinmi, Rosjanami jak i Amerykanami jak to robi Egipt i sie nie dla straszyc jak to Amerykanie zrobili z Turcja. Kiedy Polska polityka zrozumie ze ma wysza reke w europie. Polska powinna zarabjac miedzy rosjanami, niemcami, czechami i innymi
Wyciągnijmy wnioski i my POLACY nie uzależniajmy sie od jednego dostawcy OPL nie może być zależna od amerykanów Narew powinna być oparta o CAMM-ER i pełną polonizację pełna kontrole technologiczną powinna być POLSKA efektor kupić licencję z pełnymi prawami do technologi wszystkie efektory dostarczone do POLSKIEJ ARMII powinny byc wyprodukowane w Polsce w fabryce której włascicielem jest PAŃSTWO POLSKIE nie jak smigłowce produkowane w Polsce ale w zagranicznych zakładach OPL jest kluczowa dla obronności kraju jej znaczenie widoczne było w konflikcie o Górny Kara.........
> Narew powinna być oparta o CAMM-ER i pełną polonizację pełna kontrole technologiczną powinna być POLSKA - Buhaha! Polska nie jest w stanie samodzielnie wyprodukować klona i486 (patenty wygasły, więc to nie problem), a tobie się marzy pełna polonizacja tak złożonego zestawu?! Nawet za komuny często tzw. 100%-owo polska myśl techniczna była oparta na podzespołach Texas Instruments i innych komponentach z KK. Obecnie polska elektronika mikroprocesorowa istnieje głównie na papierze, potem mamy trochę uniwersyteckich "wynalazków" na chińskich FPGA, a na szarym końcu podrasowane klony 8051 (mikrokontroler z lat 80-tych!) wyprodukowane na Tajwanie, bo nawet tego w Polsce nie potrafią zrobić.
Po co wyważać otwarte drzwi?? wszystko można kupić na wolnym rynku i poskładać według uznania. Widać nie którzy myślą po sowiecku ze wszystko trzeba robić samemu po co? Polska to nie Korea pn..
Następnie zaprojektuj i zbuduj własny. Jestem pewien, że w ciągu najbliższych 20 lat NIE będzie ŻADNYCH zagrożeń. Możesz pomyśleć o tym, że Niemcy tego nie zrobiły.
Egipt wydaje na siły zbroje ok 11 mld USD czyli tyle mniej więcej co Polska. Natomiast potencjał ma bez porównania lepszy, tysiące czołgów, transporterów, setki samolotów i dziesiątki okrętów.
Ten potencjał jest budowany od dziesięcioleci..... Najpierw darmowa pomoc z ZSSR, potem z USA, ostatnio z Arabii Saudyjskiej..... F16, Abramsy, AH64 ale i starsze M113, M60..... Wreszcie MiGi21 czy TOPAZY modernizowame przez Ukrainę..... Od ilu lat budżet WP to 11mld?....A to wszystko to nie tylko efekt strategocznego położenia.....można się śmiać z 48,56,67 ale forsowanie w ramach operacji Badr Kanału Sueskiego i Lini umocnień go chroniących wraz z pamc odwodami(linia Bar Leva) było wyczynem......Przed wojną IDF oceniał że tylko Amerykanie było by tego w stanie dokonać a Sowieci uważali ze bez broni Atomowej to nie możliwe.... Od tamtej pory Egipt odzyskał Honor a armia prestiż i zrealizowała cel strategoliczno polityczny (po dziś dzień pzpstajac inspiracją patrz Karabach podobnie jak nie było potrzeby zajmować całego Synaju dla korzystnych roztrzygniec politycznych) .... Mimo późniejszego nie mniej spektakularnego Izraelskiego sukcesu.... W prymusów warto inwestować..... WP ostatni sukces, samodzielny sukces w wymiarze straetegiczno operacyjnym odniosła w latach 1920/1921
Co to jest Niderlandy ?
Dawna Holandia od kilku lat nazywa się niderlandy
Tak formalnie od zawsze nazywała się Holandia. "W październiku 2019 r. władze holenderskie postanowiły, że zrezygnują z anglojęzycznego określenia „Holland”, dotychczas stosowanego w marketingu dotyczącym tego kraju, na rzecz nazwy „The Netherlands”, a wprowadzanie zmiany rozpoczęto z początkiem 2020." W j. polskim nazwa Niderlandy używana jest zazwyczaj tylko w kontekście historycznym, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nazywać tak współczesną Holandię.
Bardzo fajna seria, zróbcie siły zbrojne Brazylii
Po Co? By się z kimś porównać to wystarczy Burkina Faso..
Nikogo nie chce porównywać a chce się dowiedzieć dlaczego są 10 armią świata a pod względem wyposażenia wypadają dosyć średnio według mnie
Górna Wolta z rakietami jest lepsza od nas tylko w ilości posiadanego złomu. Ten tam się liczy w dziesiątkach tysięcy sztuk. Najważniejsze, że poziom życia zwykłych obywateli jest u nas kilkakrotnie wyższy.
Wyobraź sobie salwę z dziesiątek tysięcy luf
Tam też nie możemy bo mają OPL !!!