Reklama

Siły zbrojne

Naprawa Mi-24 będzie kosztować ponad 73 mln złotych

Fot. por. nawig. Ryszard Sikora
Fot. por. nawig. Ryszard Sikora

3 Regionalna Baza Logistyczna Wydział Techniki Lotniczej udzieliła zamówienia na naprawę główną śmigłowców Mi-24 wraz z wyposażeniem, za którą zapłaci netto ponad 73 mln złotych netto.

Postępowanie na naprawę śmigłowców realizowane było w ramach procedury negocjacyjnej bez publikacji ogłoszenia o zamówieniu, gdyż jedynym podmiotem uprawnionym do realizacji wskazanej usługi są oczywiście Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 z Łodzi. Nie tylko posiadają one na własność dokumentację remontową, ale również "dysponują zdolnościami technicznymi zapewniającymi realizację ww. zamówienia". Negocjacje w sprawie udzielenia zamówienia były prowadzone z łódzkimi zakładami od grudnia 2018 roku.

Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 są jedynym w kraju podmiotem realizującym remont śmigłowców Mi-24. Posiadają ponad 25-letnie doświadczenie w zakresie remontu, obsługi, napraw i modernizacji śmigłowców Mi-24. W WZL-1 S.A. zrealizowano prace związane z naprawami i przywracaniem do służby śmigłowców uszkodzonych, w tym również poważanie uszkodzonych w wyniku użycia bojowego w ramach PKW. WZL-1 S.A. posiada pełne zabezpieczenie techniczne i technologiczne do realizacji tych prac.

Na początku lutego br. zapadła więc kolejna decyzja o udzieleniu zamówienia na naprawę główną śmigłowców Mi-24 wraz z wyposażeniem w latach 2019-2020. Wojsko zapłaci za nią ponad 73 mln złotych, a dokładnie 73 333 333,33 złotych - oczywiście netto. Początkowo szacowano, że na realizację wskazanych naprawdę wyda nawet ponad 78,3 mln złotych.

Nie wiadomo jaka liczba maszyn podlegać będzie naprawie głównej. Ostatnie zlecenie obejmowało 11 maszyn Mi-24. Polska dysponuje obecnie około trzydziestoma Mi-24, w dwóch wersjach D i W. Obecnie znajdują się one na wyposażeniu dwóch baz lotniczych (w Inowrocławiu oraz Pruszczu Gdańskim).

Docelowo śmigłowce tego typu powinny zostać zastąpione przez nowe platformy przewidziane w programie Kruk. W połowie 2018 roku resort obrony narodowej podał, że postępowanie na maszyny Kruk rozpocznie się w ciągu „kilku miesięcy”, a umowa będzie podpisana w 2019 r. Od tego czasu jednak nie ma informacji dotyczących programu nowych śmigłowców uderzeniowych.

Czas na modernizację

Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowuje się do modernizacji śmigłowców Mi-24. Pod uwagę brane jest ulepszenie obu wersji maszyn – Mi-24D i Mi-24W. W styczniu bieżącego roku Inspektorat Uzbrojenia poinformował o rozpoczęciu dialogu technicznego związanego z modernizacją śmigłowców. Ma on obejmować ocenę możliwości spełnienia przez zmodernizowane maszyny wstępnych wymagań w zakresie systemów uzbrojenia, łączności, ochrony, nawigacji i walki radioelektronicznej. Dialog ma być prowadzony od lipca do września br. 

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało oficjalnie o planie modernizacji śmigłowców Mi-24 w ubiegłym roku. Ma ona stanowić rozwiązanie pomostowe, przed wprowadzeniem śmigłowca uderzeniowego nowej generacji w programie Kruk. Plan modernizacji śmigłowców Mi-24 – jak i będący na etapie dialogu technicznego program ulepszenia maszyn W-3 do wersji wsparcia pola walki – ma umożliwić szybkie przywrócenie Siłom Zbrojnym RP zdolności rażenia celów pancernych i opancerzonych za pomocą przeciwpancernych pocisków kierowanych. Obecnie bowiem, po wyczerpaniu zapasów rosyjskich ppk Szturm i Falanga, Mi-24 nie mają takiej możliwości.

Reklama

Komentarze (31)

  1. Wolverine

    @werter czlowieku a Ty umiesz mysleć logicznie? Czy naprawa oznacza ze będą nadawać się tylko na wystawę w muzeum? Powtarzam skoro nie rozumiesz: za cene jednego apache masz platforme ktora mozesz jakos uzbrajać. Nawet i bez modernizacji nie nadają się na złom tylko przedstawiają jakąś wartość chocby szturmową czyli masz element odstraszania. śmigłowiec to nie ajfon zeby wyrzucac co dwa lata. 73 miliony w wojsku to jest nic. Naprawde niewiele a mamy 30 śmigieł. Dopoki nie mamy kobry czy żmiji czy apache nie pitolcie mi o źle wydanej kasie bo coś musimy mieć a niektórzy tu maja mentalnosc dziecka co wurzuca zabawkę bo stara... i woli nie miec nic I jojczyć o nową....

  2. pan rakietowy

    czego uda się dokonać tym czy jakikolwiek innym naszym śmigłowcom uderzeniowym w kontekście stanu posiadania polskiej armii? A może spłoną w bazach nim zdąrzą wystartować? Może jednak warto zacząć myślenie o inwestycjach, wydatkach od punktu pt: co jest priorytetem?

  3. Lord Godar

    >> Gts ... 40 mld ? Jak będzie trzeba to się i 60 znajdzie , bo wybory się zbliżają ...

  4. Rafał

    To jest dramat jakiś Czy nie czas myśleć o nowych śmigłowcach pytam się czy to jest jakiś świadomy sabotaż.

  5. Moro

    @www Program 500+ nie jest realizowany kosztem budżetu tylko zrzucamy się na niego w wyższych podatkach (warto zobaczyć "Rachunek od państwa za rok 2017"). Gorzej, że z budżetu MON finansowane są samoloty dla polityków, zakupy dla policji, straży czy remonty dróg.

  6. łuki

    Nie ma co się zastanawiać, w tej cenie remont ? Wyremontować zintegrować ze Spikami LR, co na pewno będzie dużo droższe oczywiście. Całościowo jednak stosunkowo niewielkim kosztem zyskujemy skuteczny, groźny sprzęt.

  7. wes

    @Gk...tak, masz rację to dokonały krok. Co prawda wywalamy 73mln na uruchomienie trupów bez możliwości bojowych ale to DOSKONAŁY KROK. Taki sam jak ławki, węgiel i budowa dróg.

  8. werter

    @Wolverine....potrafisz czytać ze zrozumieniem? chyba nie. W artykule wyraźnie nie ma mowy o modernizacji a naprawie. Rozumiesz różnice między naprawą a modernizacją?. Za 73mln doprowadzą śmigłowce do stanu lotnego, czyli nasi piloci będą mieli zabawki do latania bez znaczenia operacyjnego, chyba że chcesz straszyć buszmenów odgłosem silników śmigłowca. Nie ma mowy o modernizacji silników, awioniki, dodaniu ppk.....zrozumiał?

  9. absmak

    ale do czego służą te śmigłowce, skoro nie mają rakiet przeciwpancernych?

  10. Lord Godar

    Ja bym jeszcze te parę milionów w te Mi-24 zainwestował , dołożył odpowiednie systemy plus porządne ppk i niech chłopaki mają na czym latać , bo nowych Kruków to jeszcze z 6-7 lat nie zobaczymy pod naszym niebem . Te systemy i ppk potem zdemontować i można przełożyć na inne maszyny wsparcia i tyle ... Takie realia niestety , cudu nie będzie , bo większość kasy z Wisłą popłynie ...

  11. Moro

    @ObywatelRP mowa o naprawie śmigłowców a nie o modernizacji więc na "odtworzenie możliwości bojowych" bym nie liczył. Jak są targi w Kielcach to firmy się chwalą jakie to modernizacje nie są w stanie przeprowadzić a jak przyjdzie co do czego to temat się urywa.

  12. Ralf_S

    @KOSA - Japonia stwierdziła, że Apache są dla nich(!) za drogie w utrzymaniu. To daje do myślenia. Unikalne właściwości Mi-24 warto zachować, bo nie ma on odpowiednika. Zmodernizować w max. zakresie: cyfrowa awionika z monitorami LCD przystosowana do współpracy z goglami do lotów w nocy, nowe silniki FADEC, nowe uzbrojenie i systemy samoobrony, nowy km lub działko. Nasi specjalsi byliby z takiej maszyny bardziej zadowoleni niż z biedahałków...

  13. głowa boli

    Kolejne pieniądze wyrzucone w błoto.

  14. Wolverine

    dobra decyzja Panowie, mamy 30 sztuk cena odtworzenia zdolności bojowych w cenie jednego Apache z osprzętem, no przecież nie da się lepiej wydać takiej kasy, nie rozumiem utyskiwania niektórych w komentarzach poniżej

  15. Ok bajdur

    W Ok, ten kontrakt to serwis i utrzymanie zdolności lotu a co dialogami na integrację nowych ppk?

  16. ojk

    po co medrnizowac, lepiej pomalowac. byle tylko VIPom nie porobily sie odciski na zadkach, bo 4 mld na flote to po taniosci brane...

  17. małe be

    rozumiem, że to może być tajemnica ale naprawdę jeśli zobaczę mi-24 bez pocisków ppanc to będzie nie tajemnica tylko zdrada stanu.

  18. www

    Roczny koszt utrzymania programu 500+ od maja będzie wynosił ok. 40mld zł. Na ten i inne programy socjalne pieniądze w budżecie zawsze są. Jakby tylko z jednego roku przeznaczyć tę kwotę na modernizację techniczną wojska to wystarczyłoby na zamówienie i wymianę śmigłowców i kupno przynajmniej jednej eskadry myśliwców F-16. No ale przecież przez modernizację armii wyborców się nie kupi.

  19. Gg

    To wstyd że maszyny nie mają uzbrojenia, krok w dobrym kierunku

  20. takie proste kalkulacje

    @ Rzyt: pomijając 950 mln USD metkę z ceną za 6 szt. Apache dla Indii, to wg Brytyjczyków (a wątpię, by Wielki Wuj Polskę traktował lepiej) godzina lotu Apache kosztuje 65000 USD, 2x drożej niż Eurofightera. Czyli 73 mln zł to wyjdzie taniej niż 262 godziny lotu Apache. I Apache to nie jest takie super cudo: nasze zabytkowe, kilkudziesięcioletnie Osy nie raz zrobiły Apache pogrom w Drawsku. A Rosja chyba już nawet Os nie używa.

  21. Gts

    A 40 mld na socjal ponoc jest...

  22. Lizak

    Wojsko modernizuje stare pojazdy i to się nic nie zmieniło od lat nawet samochody wysyłają na naprawę A po naprawie dalej się psują aby tylko pieniądze zarobić i robić pseudo naprawę.

  23. Observer

    Jak kolderka za krotka to zawsze tak bedzie a rozwizanie jest proste 3% zamiast 2% i kasa bedzie. PiS sie chwali wyliczeniami jak rozdaja kase na socjal a obronnosc to kogo ma obchodzic?

  24. miras

    ta naprawia powinna odbywać się razem z modernizacją

  25. vvv

    obecny mon albo kupuje od USA niezintegrowane graty w cenie 300% dla "sojusznika" albo pudruje trupy bez modernizacaji jak t-72m, mi-2, mi-24 itp itd. na szczescie maja 3,5mld na samoloty "vip", 5mld na drogi, 1mld na mswia, 0,5mld na wegiel, 0,3mld na komisje smolenska ktora nadal "dochodzi do prawdy" itp itd.

Reklama