Jak dowiedział się portal Defence24.pl., podczas odbywających się na poligonie CPSP Ustka ćwiczeń 8. pułku przeciwlotniczego dokonano pierwszych w historii strzelań z zestawów Poprad, będących na uzbrojeniu pułku, pociskami Piorun.
Przeprowadzone 27 listopada zadania ogniowe wykonywali operatorzy zestawów Poprad, pełniący służbę w 8. pułku. Jak udało nam się ustalić, pociski z powodzeniem wypełniły zadania. Tym samym potwierdzone zostało osiągnięcie zakładanych parametrów bojowych pocisków.
SPZR Poprad, przypomnijmy, to zestaw obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu (VSHORAD), przeznaczony do działania w najniższej warstwie systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej. Służy do wykrywania, rozpoznania i niszczenia celów powietrznych na bliskich odległościach i małych wysokościach. Poprad może zwalczać, w zależności od typu użytych pocisków, cele na dystansie do 5,5-6,5 km i pułapie do 3-4 km. Uzbrojeniem zestawu są cztery przeciwlotnicze pociski rakietowe bardzo krótkiego zasięgu Grom, lub ich zmodernizowane wersje rozwojowe Piorun. Wyrzutnie rakiet umieszczone są na obrotowej kolumnie zabudowanej w przedziale transportowym pojazdu Żubr, podnoszonej na czas wykonywania zadań bojowych. W konfiguracji transportowej wyrzutnie wraz z pociskami chowane są do wnętrza pojazdu.
Umowa o wartości 1,083 mld. zł na dostawę łącznie 79 seryjnych egzemplarzy samobieżnego rakietowego zestawu przeciwlotniczego Poprad została podpisana przez Inspektorat Uzbrojenia MON i PIT-RADWAR S.A. 16 grudnia 2015 r. Harmonogram dostaw zakłada ich realizację od przełomu lat 2017 i 2018 do roku 2021. Objęta kontraktem pula obejmuje 77 nowo wyprodukowanych zestawów oraz dwa odpowiednio dostosowane pochodzące z partii wdrożeniowej.
Pociski Piorun zostały opracowane i są produkowane przez Mesko S.A. Powstały na podstawie udanych pocisków Grom, szeroko używanych w Wojsku Polskim, eksportowanych do kilku państw (m.in. Gruzja, Indonezja, USA, Litwa) i wykorzystywanych bojowo. Wywodzący się z nich Piorun charakteryzuje się znacznie lepszymi niż Grom parametrami i plasuje się w światowej czołówce przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych (ang. MANPADS). System, podobnie jak poprzednik, ma potencjał eksportowy. Jako możliwe pole rywalizacji z konkurencyjnymi produktami zagranicznych firm wymienia się od niedawna rozpoczynaną właśnie przez armię amerykańską procedurę wyboru nowego typu systemu MANPADS, mającego zastąpić używane od lat przez US Army Stingery.
Przeprowadzenie strzelań pociskami Piorun z zestawów Poprad stanowi kolejny krok na drodze do wzmacniania polskiej obrony powietrznej bardzo krótkiego zasięgu (w warstwie VSHORAD). Pioruny, podobnie jak wcześniej Gromy, będą mogły być odpalane nie tylko z wyrzutni naramiennych, ale też z różnych zestawów przeciwlotniczych.
Produkcja tych pocisków odbywa się z pełnym wykorzystaniem rodzimego potencjału naukowo-badawczego i przemysłowego. Dzięki temu całkowicie pod polską kontrolą pozostaje wszystko, co wiąże się z rozwojem tej rodziny pocisków oraz możliwościami ich eksportu.
Wyszedł z tego nawet fajny materiał propagandowy. Na temat "sprzedaży" Gruzinom zestawów typu "Grom" najlepiej podsumował Pan Siemoniak oskarżając ówcześnie rządzących o naruszenie "żelaznych zapasów" na wypadek wybuchu wojny, natomiast prasa Gruzińska dziękowała za "podarunek". Temat w jaki sposób przetransportowano te zestawy lepiej przemilczeć. Na przełomie 2011/2012 na jednym z rosyjskich forów o tematyce militarnej pojawił się temat wraz ze zdjęciami rosyjskich żołnierzy z zestawem przeciwlotniczym typu "Grom" przejętym od Gruzinów. Jak myślicie Rosjanie rozpracowali zestaw ? Kiedy oglądam, czytam i słyszę o "Piorunie" obawiam się że stroną która będzie "zaskoczona" będziemy właśnie My...
Właśnie z tego powodu, że Rosjanie przejęli kilka egzemplarzy Groma rozpoczęły się u nas prace nad Piorunem. Opracowanie Pioruna ma na celu wymianę znanych Rosjanom Gromów-ów na pocisk z nowymi parametrami.
śmiech na sali. to wszystko wygląda tak samo jak walka z epidemią. czyli jedna wielka ściema. gdybyś bronił sam siebie widząc kto co ma do dyspozycji całą kasę włożyłbyś w: 1) obronę przeciwrakietową i przeciwlotniczą jak Izrael 2) kupiłbyś tysiące dronów jak Turcja a nie samoloty myśliwskie 3) kupiłbyś pociski rakietowe dalekiego zasięgu z możliwością uzbrojenia w mini głowice atomowe tyle, nic więcej 4) systemy zagłuszania przeciwlotniczego cała strategia walki, nic wiecej reszta to tylko gówno warta filozofia
ja bympo cichu kupił od kima 2-3 głowice a od chin 4-5 rakiet międzykontynentalnych i po roku ogłosił że rezerwuje sobie prawo do użycia wszelkich środków odwetowych w celu obrony suwerenności
Mógłby ktoś napisać z doświadczenia jak się te Żubry teraz sprawują w rzeczywistych warunkach poligonowych?
Taki pojazd nie powinien mieć zintegrowanych z rakietami dwóch karabinów 7,56mm do obrony przed piechotą i chmarą dronów a ponadto jednej (lub nawet dwóch) rakiety przeciwpancernej do obrony? Czy to nie jest marnotrawstwo nośności nosiciela i zrobotyzowanej wyrzutni?
Jeszcze powinien pływać i latać! Taki szwajcarski scyzoryk. Zdajesz sobie sprawę zadań, jakie pojazdu tego typu wykonują? Przecież one nie działają same dla siebie, tylko w ramach większych grup, również z pojazdami do innych zadań. Zaczniesz wieszać inne systemy, to mobilność będzie cierpieć
zabudowanie na BWP 1 kolumny z czterema wyrzutniami i chłodzeniem dla pozostałych głowic, zamiast armaty 73 mm wydaje się rozsądnym i naturalnym rozwiązaniem.
Kraby z amunicją programowalną :) Skoro niemcy mieli 88 mm nagromadzone radarowo to dlaczego nie można tego zrobić współcześnie ? Szybka salwa 3 szt z 3 krabów i nie ma źadnego roju dronów . 40 kg zdefragmentrwałego źelastwa na pocisk .No i chyba łatwiej i taniej zrobić programowalną niż przy 30 mm
Myślę więc jestem, czytam wiem więcej, szukam znajduję. Amunicja programowalna 35mm jest już w Mesko testowana - produkcja Mesko.
Zwykły czujik pokroju VT może mieć chyba problem z dronami, pozatym IMO lżejsza amunicja np. kalibru 76 czy 57mm będzie lepsza
masz już takie: HVP od BEA Systems
HVP to zupełnie inny typ pocisku, tu chodzi o zastosowanie czujnika zblizeniowego
Minimum na Popradzie to 4 pioruny plus 2 pioruny 2 !!!!!!!!
przebijam! Minimum na Popradzie to 6 pioruny plus 4 pioruny 2 !!!!!!!! kto da więcej?
40 Piorunów na BM-21
bez kozery powiem tysiac!
Piorun jest lepszy od Groma więc już powinna iść pełną parą produkcja Pioruna żeby zastąpić Gromy w całości. A Gromy wyprzedać. W ramach Black Friday.
Gruzini zestrzelili su-25 w Wojnie 4-dniowej, te inne potwierdzone trafienia black Friday su-per- przebudowane Su- Mk
Wg mnie kolejny etap rozwoju produktu to wersja VLS co bedzie znacznym wyzwaniem
To niemożliwe bo rakieta musi mieć co najmniej 2 silniki kierunkowe a to już całkiem inny pocisk . Wiec niebędący się zrobić z ręcznej wyrzutni pocisków rakiety vls - szkoda nawet tego komentować
No popatrz a jakoś zachodnie pociski jak AMRAAM, Sidewinder czy MICAVL moga byc odpalane z pionowych wyrzutni i nie mja jakichs secjalnych silnikow kierunkowych ale zwykłe sterowanie gazodynamiczne
Znajdź różnicę pomiędzy ,, ręczna wyrzutnia" tz. manpads a ,, wyrzutnią pionową" czyli chyba chodzi o wyrzutnie pionowego startu. Ale wracając się do głównego wątku, uważam, że byłoby miło, gdyby zbudowali taką wyrzutnie zdolną do odpalania piorunów.
Laki czego ze zdania:"To niemożliwe bo rakieta musi mieć co najmniej 2 silniki kierunkowe a to już całkiem inny pocisk . Wiec niebędący się zrobić z ręcznej wyrzutni pocisków rakiety vls - szkoda nawet tego komentować" nie zrozumiałeś? A co do VLS z Piorunami to wyrzutnia może powstć błyskawicznie ale ponieważ Piorun nie ma LOAL to nie da rady zwyczajnie namierzyć celu.
Nie musi, w pierwszej fazie może być naprowadzany przez stanowisko, potem może
NIe może bo musi namierzyć cel przed odpaleniem, to własnie oznacza brak funkcji LOAL, czyli Lock On After Launch, teraz zrozumiałęś?
coraz wiecej niemozliwych rozwiazan opracowywanych jest wszedzie tylko nie w Polsce
a mozesz podac jakis przyklad? Bo akurat ten zestaw jest bardo dobry.
Co musi mieć rakieta?
Wystarczy dodać drugi człon rakiety. Naturalna kolej rozwoju rakiety.
Jeśli w powietrzu będzie 12 dronów, to jak szybko taki pojedyńczy zestaw sobie z tym poradzi? A gdy będzie 24 drony w powietrzu? Zmierzam do tego dlaczego tylko 4 rakiety na tak fajnym podwoziu?
Zapewne wiesz, że to "fajne podwozie" to przekarosowane i pomalowane na zielono Iveco Eurocargo, i że zabudowanie na nim kolumny z czterema wyrzutniami to szczyt możliwości tego nośnika (słychać z wojska głosy, że i to jest za dużo, jak na podwozie o takich możliwościach trakcyjnych). Z jakiegoś powodu upadł prtzecież pomysł, aby to "fajne podwozie" wykorzystać jako wóz rozpoznania dla KMO Raka. Efekt? Kilka lat opóźnienia w programie moździerzowym - HSW dawno zakończyła dostawy Raków zamówione w 2016 r., a AWR, już na nowym podwoziu, dopiero rozpoczął badania kwalifikacyjne. Jak dobrze pójdzie, to KMO Rak do docelowej konfiguracji zostaną dopełnione w 2022 r. A wtedy już wojsko ma zacząć odbierać Raki z nowej umowy, czyli opóźnienie z AWR będzie się potęgować, i to na pewno z powodu przyjęcia błędnego założenia o tym "fajnym podwoziu"... Co zaś do Poprawa: warto przypomnieć, że jego prototyp powstał na początku 2008 r., co oznacza, że cykl powstawania, badań i wdrażania Poprada nie był z całą pewnością rekordem świata...
To podwozie na pewno nie jest szczytem marzeń, ale bez przesady. Poprad przewozi w nim dodatkowe cztery rakiety prócz tego, co ma na kolumnie. Zestaw pomyślano tak, że może dostać rakiety o większym zasięgu. Czyli tym samym o większej wadze i gabarytach.
a gdy będzie 48, to co?
Po pierwsze nigdy nigdzie nie będzie pojedynczego zestawu. W wojsku polskim nie istnieje pododdzial bojowy mniejszy niż 4 sztuki. Zatem 16 rakiet jest w gotowości. Niemniej popieram pomysł zwiększenia liczby rakiet na wyrzutni. Mocniejszy Pancyr ma 12 rakiet, ale lżejszy Avenger ma aż 8. Nośność kolumny Poprada pozwala spokojnie dołożyć więcej rakiet. Brakuje też kontenera, w którym np. 4 rakiety mogłyby mieć non stop chłodzone głowice zatem w pełni gotowe nawet w ruchu do odpalenia. Na cięższe, np. gąsienicowe podwozia, to takich kontenerow możnaby montować podwójnie czy nawet potrójnie.
Pomysl z ciaglym chlodzeniem bardzo ciekawy - moze ktos decyzyjny ma znajomego czytajacego to forum...
Naprawdę 4 sztuki?
Porównywanie Popradu do Pancyra to małe nieporozumienie. Celniejsze jest porównanie z Gibką a ona ma właśnie 4 rakiety. Moim skromnym zdaniem Poprad wypada znacznie lepiej w takim porównaniu.
Gibka, Strieła 10 też ma 4 pociski na wyrzutni.
J bardzo dobrze że robimy Pioruna 2 ale równolegle proponuje robić pioruna 0 czyli takiego do 2,5 km o zmiejszonych gabarytach który nie musi osiągać tak dużych prędkości a skupić się że pościgiem dronów ,byłby to ewenement na skalę światową i eksport. J masowa tania produkcja. Mogą się co niektórzy kłócić ale taki system ma rację bytu 4 takie rakiety na małym sterowanym samolociku o pułapie do 3 -4 km I mamy lepsze parametry od pioruna i groma. Czyli 5,5 km do 6,5km .
NIE MA ŻADNEGO PIORUNA 2 i długo nie będzie jeśli w ogóle.
To samo nie tak dawno jeszcze pisano o Piracie.
Używać rakiet, nawet małych do zwalczania chmar małych dronów? Do tego celu lepiej nadawałaby się artyleria lufowa.
To teraz porównaj sobie cenę "pioruna" z zasięgiem 2,5km, z ceną kilku sztuk amunicji programowalnej 35mm...
Może i racja. Na zachodzie pojawiają siè pociski podobnie pomyślane.
System dobry na dziś. Bezbronny na jutro, choćby przeciw atakującemu go (i to w pierwszej kolejności), licznym, małym dronom, z różnych kierunków i kątów jednocześnie. Polegnie momentalnie a przeciwnik wprowadzi wtedy większe bsl. Ale rozumiem, że te Poprady, przynajmniej dostarczane są w komplecie z najlepszymi znanymi i różnorodnymi także kolorystycznie, zestawami maskowania widmowego ? Jednak (to oprócz tego) wersja zmieniająca mu wygląd na zwykły van dostawczy byłaby jeszcze lepsza. Wiem, wiem... to nie dociera.
Skąd wiesz, że takiej wersji nie ma? Jesteś pewny? Mamy trąbić na cały świat, że w cywilnych, zmodyfikowanych furgonetkach mamy rozmieszczone nowoczesne systemy plot? Myślisz czasem?
Ale on nie o tym pisze. Chodzi o kamuflaż optyczny. Uruchamiasz odpowiedni program i Poprad wygląda jak van.
Czy myśli? Pytanie czysto retoryczne...Zapomniał biedaczysko, że choćby każdego żołnierza z MANPADSEM nie da się odstrzelić. Większe bsl..ręce opadają.
Ci co decydują o zakupach sprzętu to beton. Najzdolniejsi konstruktorzy i inżynierowie jadą na zachód. Kierownikami projektów zostają mierni wierni ale swoi. Bardzo rzadko wybitni ludzie z talentem.Nie ma wizji, nie widze strategi, jakość wykonania niektórych elementów w poszczególnych spólkach pgz to też dno.
Nie jest to skrajny pesymizm niestety. Życie samo.
czyli dronów rozpoznawczych nie zestrzeli skoro pułap 3-4km lol
Ma taki pułap jak trzeba. Z gromu także się śmiano. Dopóki w kilka gruzińskich dni nie uziemły rosyjskich maszyn wsparcia.
Do tego ma być Piorun2.
Jaki pułap będzie mieć ? 5-6km?
Zasięg około 12km, pułap minimum 7 do 8km. Na pewno nie mniej. Na drony wystarczy.
Wystarczy. Takie systemy służą wypchnięciu środków napadu powietrznego na wyższy pułap, gdzie są przechwytywane przez systemy wyższego szczebla.
Za 6 lat, przy braku poślizgu i najpierw..."zainteresowaniu"
Pociski pociski to powinnyśmy mieć w milionach od przeciwlotniczych do przeciwpancernych mamy się bronić nie atakować łatwiej jest wyszkolić operatora wyrzutni niż pilota i utrzymanie w gotowości wychodzi taniej lepiej stracić jedna rakietę jak samolot
Przeciwlotnicze zestawy PIORUN znacznie przewyższają technicznie pozostałe rakiety VSHORAD (Very Short Range Air Defense), można je używać strzelając z ramienia oraz z platform kołowych (POPRAD, PILICA, JODEK) oraz gąsienicowych (BIAŁA). Dzięki długoletniej pracy inżynierów wielu POLSKICH zakładów, instytutów i uczelni parametry taktyczno-techniczne przede wszystkim zasięg i skuteczność zostały zostały tak poprawione, że PIORUN stał się najlepszym zestawem rakietowym w swojej klasie na świecie. Kilka tysięcy ludzi pracowało nad tym zestawem przeciwlotniczym, wielu z nich już z nami nie ma, ale są ich następcy i będą kolejni "Jeszcze Polska nie zginęła...".
Wcale bym się nie zdziwił. Zachód nie inwestował w zestawy krótkiego zasięgu, więc nieoczekiwanie możemy być tu liderem, niejako przez zacofanie technologiczne.
Już się śmiać z tego????
jak słusznie Kolega zauważył: W SWOJEJ KLASIE. Czyli tej, która powstała 50 lat temu, ciągle trwa, niemniej całkowicie nieobronna jest wobec roju małych bsp. A to one tę opl obezwładnią w pierwszej kolejności. Atak większych bsl nastąpi dopiero w kolejności nr. 2. czyli w minuty, czy może dopiero w kwadranse potem. Pamiętam, kiedyś byliśmy też drudzy w świecie w produkcji lamp elektronowych. Kiedy to było ? Gdy w telewizorach, radarach i komputerach królowały już układy scalone. MON też ma najwyraźniej tę "dużą stałą czasową"
Małe BSP mały zasięg i mały udźwig mała skuteczność Do obrony przed rojem dornów należy stosować ogrodnicze siatki na ptaki wystrzeliwane z granatników lun po prostu się schować do budynku.
Dodać można drony "łowcy" działa 35mm plus amunicja programowalna i jeszcze kilka innych sposobów. Zawsze zastanawia mnie piszący o rojach czy przemyślał właśnie te czynniki zasięg masa powierzchnia do startu nośnik startowy i wiele innych czynników które trzeba wkalkulować w taką operację.
wystarczą też fajwerki o dużej mocy wybuchu. potrafią latać na pułap nawet 1km. jeden taki starczy, aby przeciążyć parę dronów a tanie są i każdy piechur może je nosić.
Czasze sir zastanawiam czemu na tak wielkie podwoziu tylko 4 gotowe so strzału rakiety. Amerykanie mają 8 na podwoziu Hammvy. Podczas zmasowanego tataki a powietrza, pewnie żołnierze powiedz poczekojta tylko nowe rakiety załadyjem, poćkoj poćkoj!
Chyba trochę nie doszacowali zagrożeń. Ale to da się poprawić. Przynajmniej do 6 sztuk nie stanowi dużego problemu. Genialnie byłoby mieć 6 Gromów i 2 Pioruny II. Co do prawdziwego roju to na razie nikt nie wymyślił lekarstwa. Może WRE? W każdym razie jakąś metodą jest maskirowka. Nie da rady atakować rojem każdego Żubra o ile tych Żubrów będą setki. Lub pojazdów żubropodobnych.
Cyniczna Świnio z 27.11.20 r. 22:08. Amerykański Avanger na HMMVW ma 2 kontenery 8-o prowadnicowe a pod nimi 2 wkm 12,7 mm + chyba radar. Masa jednorazowej salwy Avanger'ów to 3kgx8szt24 kg a Popradzika 1,2kgx4szt4,8 kg. Francuski Mistral ma też 3kg głowicę bojową i można z niego strzelać do celów powietrznych i morskich np. łodzi szturmowych, podejrzewam też, że i do celów lądowych. Nasz Borsuk został wyposażony w 2 Spike ale brak mu kompletnie rakiet p-lot. Amerykański Stryker najnowszej generacji ma 2 Hellfire, 1 kontener 4-o prowadnicowy z pociskami Avanger, 1 działko 30 mm i km 7,62 mm oraz coś podobnego do systemu Trophy lub WRE. Nasz Piorun mógłby od biedy służyć w wyrzutni uniwersalnej 1,2 kg Piorun 8 szt., 3kg pocisk Stingero(Mistralo)podobny 8 szt., i 5 kg Sidewinderopodobny 8 szt. Jednak wydaje mi się, że 24 pociski z głowicami, silnikami i kontenerami musiałyby być umieszczone na jakiejś opancerzonej półciężarówce lub podwoziu gąsienicowym. Wtedy jednak siła ogniowa byłaby dość duża. To wszystko pod warunkiem, że użycie Pioruna do celów mniejszych byłoby bardziej opłacalne niż użycie Stingera lub Mistrala.
Może współpracować z radarem, ale własnego nie ma. Poza tym to nie jest katiusza, żeby liczyć masę salwy. Było kilka propozycji zmodernizowania Avangerów. Borsuk to BWP, więc po co chcesz do niego rakiety przeciwlotnicze? Możesz na jego podwoziu zrobić zestaw przeciwlotniczy, ale najpierw podwozie musi wejść do produkcji. Stryker, o którym wspominasz to pojazd przeciwlotniczy. Słyszałeś może o czymś takim jak AMUR?
Teraz sprzęgnąć to z armatą AM-35, dać dobre sensory optyczne i radarowe + możliwość strzelania amunicją programowalną i będzie pierwsza rodzima wersja systemu CIWIS. Do zastosowania na okrętach ale i na lądzie. Jeśli na początek skuteczność będzie 90% i po czasie dojdzie do 95% to będzie nieźle. Może i są gotowe zagraniczne rozwiązania, lecz jeśli chcemy mieć krajową produkcję to od czegoś trzeba zacząć.
W Polsce nawet nie produkuje sir amunicji programowalnej. Ani wzbudzaczy do tej amunicji. Tak jak naprzykład ma Puma czy Linx
Dla ścisłości nie produkuje pojęcie względne - jest na testach w Mesko poszukaj a znajdziesz.
Ok. Ale można zacząć. Własnego projektu lub na licencji. Nie jest to coś co stoi na przeszkodzie. Można także wybrać odpowiednią od zagranicznego dostawcy. Widzę, że ludzie w Polsce w dalszym ciągu wynajdują problemy i wymówki dla czego czegoś się nie da, zamiast szukać rozwiązań tych problemów.
A to jakiś problem rozpocząć tę produkcję? Trochę wiedzy by się przydało przed rozpoczęciem krytyki...
Na 13 wystrzelonych prawidłowo Gromów w Gruzji 9 w celu i to się liczy, a Pioruny są lepsze. Można marudzić. Niewiele rzeczy, których nie udało się w Polsce spie...ć, ale wszystko przed nami.
te 4 nie trafiły tylko z powodu obsługi która nie opanowała użycia przełącznika pościg-spotkanie
Jeśli wierzyć w materiały z Donbasu, to przynajmniej jeden mi-24 oberwał że zdobytego Groma przerobionego na rosyjski mechanizm odpalania.
Możesz podać wiarygodne źródło swoich twierdzeń?
Czyżbyś oczekiwał, że Rosja potwierdzi?
Wspomniane to jest w filmiku. Tylko że Gruzini nie byli przeszkoleni, nie przestawili ustawienia na obcy
Jakiego ustawienia?
pościg-spotkanie
Przebieg wojny rosyjsko-gruzińskiej?:))
Z trafieniami w Su-25 jest ten problem że to samolot o dość "specyficznej" odporności i po naprawie lub czasem większym remoncie wróciły do służby. Trzeba jednak zauważyć, że nic się na to nie poradzi bo nie obejdzie się ograniczenia masy głowicy bojowej w tego typu pociskach a z boju nawet Su-25 był eliminowany trafieniem.
Wystrzekonych było 12 Gromów na 9 zestrzeleń
A gdy strzelano także po 2 i pierwsza trafiła w cel to co stało się z drugą z pary - też trafiła w cel, przecież go już nie było?
Gnomie, po pierwsze cel ciagle by był ale albo cięzko uszkodzony albo spadający w płomieniach na ziemię bo głowic Groma to nie głowica S-200 by go unicestwiła.
9 trafień, nie 9 zestrzeleń.
I co ? Pewnie te ruskie Suki się tylko otrząsnęły i jak gdyby nigdy nic poleciały dalej?
Nie poleciały dalej ale uszkodzone Su-25 musiały wrócić do bazy.
Tak, MANPADSy mają dość małe głowice bojowe. Grom ma zdaje się kopię tej z Igły więc około 0,4kg HMX
nie ma co "marudzić", bo to są dokładnie odzwierciedlone dane katalogowe - skuteczność - ok 0,7. (Grom)
Jakoś ten SU-25 trafiony nad Syrią spadł jak kamień.
Tyle że on nie dostał zdaje się z Groma a z Buk-a M1 to "drobna" róznica w sile rażenia głowicy bojowej.
I gitara gra. Tak dalej panowie. A Tak swoją drogą to może coś większego od Poprada dało by radę zrobić?
A może by tak raczej bardzo pilnie trenować już coś mniejszego ? za to w dość wielu dziesiątkach sztuk na każdej wyrzutni ? Przeciw rojom małych dronów ? Mikroelektronika i jej sztuczna inteligencja teraz bardzo szybko idą do przodu. Znacznie szybciej, niż cykl dialogowo - zamówieniowy w MON.
Litości! Nie rozumiesz człowieku, że Grom/Piorun nie służy do zwalczania roju dronów? Znasz w ogóle taki system na świecie? No to się pochwal swoją wiedzą.
robią na razie piorun 2 o zasięgu 12km. jak dobrze pójdzie to w 2022r będą pierwsze testy w locie. powoli do przodu.
Rzeczywiście polskie przeciwlotnicze pociski rakietowe Piorun to światowe podium w swojej klasie jeśli nie najlepszy i możemy być z tego dumni. Warto dalej rozwijać ten system m.in np. Pioruna 2 jak też zamówić ich więcej i opracować wreszcie morskie wyrzutnie dla tych pocisków, które powinny stanowić podstawowy zestaw OPL bardzo krótkiego zasięgu na wszystkich okrętach MW jak i dla ochrony portów czy terminalu LNG w Świnoujściu.
Każde cywilne lotnisko powinno być wyposażone w tego typu ochronę.
Takie samochody powinny mieć nie tylko pociski przeciwlotnicze piorun ale również automatyczne działko gawlin i kilka pocisków SPIKE L-4 wtedy byłaby to bardziej groźna broń dla Polski
zapomniałeś o myśliwcach na jego pokładzie . Ups wyszedł nam lądowy lotniskowiec. To może to uzbrojenie rozłożyć na kilka pojazdów i wszystko będzie w porządku
No popatrz gnago, było coś takiego, nazywało się AMUR:)
A właśnie że gość Democracy ma rację-taki zestaw z 4 piorunami 2 i 4 rakietami spike er 2 i piękny zestaw mamy.
Nowy Stryker ma kontener 4-o pociskowy Stinger/Avanger, 2 Helfire, działko 30 mm i wydaje mi się, że coś w rodzaju Trophy. Nasz bubelek Poprad z czterema rurkami, przy masie głowicy bojowej 1,2 kg (grom, sądzę, że piorun też ma głowicę o tej masie) znacząco odbiega od światowych V-S Stinger i Mistral posiadających głowice 3 kg.
Poprad to bubelek? No to może się przelecisz nad nim jako cel ćwiczebny?
Nie ma Trophy, a po prostu radar do obserwacji
Ale kiedyś było möwione, że nie jest problemem dla producenta cztery rurki dołożyć
Te firanki na szybach to po co?
Żeby światło nie przeszkadzało.
nie mozna ciekłymi kryształami tego załatwic?? Przeciez zwykłe maski do spawania to juz od dawna maja
A chodziłeś kiedyś w nocy w masce spawalniczej "ekspercie"
tak. I spawałem. A na noc zmniejsza sie prad i szyby staja sie bardziej przezroczyste. Od tego sa uklady sterowania których nie musi byc w maskach do spawania
I mówisz, że te elektroniczne układy sterowania zaciemnieniem szyby psują się rzadziej, niż firanki ? Może firanka prostu nie nadaje się do spawania ?
Te zazdroski to do spania...
Ja nie rozumiem dlaczego nie robi sie przetargow na duze liczby np 300 zestawow I 5 tysiecy rakiet tylko tak tu kapnie 50 tu 70. zeby sama Warszawe zabezpieczyc to trzeba z 30 zestawow a gdzie reszta ? I niby mamy a nie mamy
Może po to, aby jak R-3 lub RS-2 nie leżały 20 lat po wycofaniu nosicieli i 40 lat po jakiejkolwiek skuteczności. Tego typu środki kupuje się stale modernizowanymi partiami tak aby wciąż posiadały zdolności i stara się zachować własne zdolności produkcyjne by szybko zwiększyć zapasy gdy nadejdzie chociaż wizja zagrożenia.
Poprady nie są do obrony Warszawy, tylko np do obrony zgrupowań wojsk. To najniższe piętro.
A co stolycę broni na najniższym piętrze? NIC czy proce bojowe? Bo nawet balist nie ma. Wielka ilość tych zestawów czyniłoby loty nad Polską na niskim pułapie niemożliwym
Pytanie , czy warto bronić stolicę z takimi mieszkańcami i ich prezydentem.
Jeśli coś (teoretycznie) będzie atakować stolicę Polski w pierwszej fazie konfliktu, to nie będą to śmigłowce, samoloty czy drony lecące na niskim pułapie. Poprad może służyć do obrony lotnisk, zakładów produkcyjnych, węzłów komunikacyjnych, stanowisk dowodzenia itp.
A kto niby miałby te 300 zestawów obsługiwać? Chyba tylko WOT bo w operacyjnych brakuje wszystkiego poza generałami.
I to jest pytanie na które jest odpowiedź. Rezerwa. Nawet pięćdziesięciolatek z rozrusznikiem serca obsłuży ten zestaw i o to chodzi. poborowi szkoleni piętnaście dwadzieścia lat temu powinni być gotowi do obsługi Poprada. W kilka dni można odsłonić kluczowe obiekty bez uszczerbku dla OPL jednostek liniowych.
Trzeba przywrócić ZSW i tyle w temacie
OSP, a obsługę tak robić i przetestować w ośrodkach dziennej opieki dla niezdolnych do samodzielnego bytu. Wtedy wskazanie celu palcem, a system zweryfikuje przynależność i wystrzeli w najlepszym momencie. Oczywiścei cel proponowane przez system wg. gradacji celów a) wg stopnia zagrożenia dla wyrzutni b) wskazane przez nadrzędny system wyższego poziomu - wersja Topaza zarządzania pola walki na ziemi , wodzie i powietrzu Tak powinno być czy będzie?
Dac kase, duuzo kasy, rozliczac i niech wyprodukuja jeszcze z 200 zestawów. I w kocu pokazac Pioruna -2. Miał byc w 2019r
Sorry .. może i za głupie pytanie ,ale ten brezent na szybie jest obowiązkowy przy użyciu Popradów ???...czyżby słońce oślepiało operatorów w/w sprzętu
Tak.
Tylko 4 pociski to zdecydowanie za mało
Z tego co wiem to ma 4 zainstalowane + 4 w bagażniku. Jeżeli się myle to proszę mnie poprawić.
Tylko te pociski trzeba przeładować, wroga to nie obchodzi, puści 5 pocisków/śmigłowców/dronów na pokazd i koniec
Lepiej powinien mieć 8 pocisków Piorun w osłoniętych kontenerach na przykład Avengera, ale dałoby się takie opracować tylko trzeba dodatkowe środki przeznaczyć.
powinien mieć ich 12, po 6 z jednej strony, zblokowane po dwie wyrzutnie, żeby było łatwiej ładować
Powiem więcej powinien strzelać jak katiusza
Wielka mi sensacja.km wyżej i rakiety nie dolecą
To samo możesz napisać o każdym systemie świata
Tak. Masz rację. Dajmy nieprzyjecialowi wolną rękę do lodów 100m-3000m nad ziemią. Uczyńmy nasze radary skuteczne do odległości 40km - bo horyzont radiolokacyjny... Samolot/śmigłowiec wyżej lecący, to samolot szybciej wykryty.
Te 4 kilometry to bardzo dużo. Lotnictwo, które może latać jak im się podoba bez zagrożenia jest bardzo niebezpieczne. To samo lotnictwo zagrożone choćby o pułapu 4 km nie jest nawet w połowie tak skuteczne a już śmigłowce to całkiem tracą rację bytu.
Ponadto jest kwestia chłodzenia, gdyby udało się przedłużyć o 2-3 sek., to zasięg i pułap zwiększyłby się znacznie. Nie mam wątpliwości, że wcześniej lub później uda się wydłużyć czas chłodzenia o te 2 sek. A wtedy ... no cóż wystarczy przemnożyć czas przez prędkość i można wyliczyć sobie przyrost zasięgu i pułapu. No, może nie wprost, ale w przybliżeniu.
Niewiele to da bo zasięg wykrycia celu przez GSN Pioruna to maks 12km a głowica wymaga namierzenia celu przed odpaleniem. Nie zapominj że głowica jest chłodzona przed odpaleniem pocisk nie ma wbudowanego zbiornika z ciekłym azotem. Przyszłością to są akurat niechłodzone głowice IIR i już tak jest na MANPADS w Turcji.
Podniesieni pułapu operacyjnego lotnictwa npla do 4000m ma swoje zalety. Śmigłowce zasadniczo nie operują już powyżej. Oczywiście bez efektorów mogących sięgnąć 8-10km WL zostaną rozbombione z wys. 4-5km. Zresztą przy obecnej amunicji precyzyjnej nie ma większego znaczenia, czy bomba kierowana spada z 1000, czy 8 tys. m.
Chodzi głównie o to, by zmusić przeciwnika do operowania na wysokości, z której nie będzie mógł korzystać z amunicji klasycznej. Amunicja precyzyjna wciąż jest diablo droga i bardzo szybko się kończy, nawet lotnictwu najbogatszych państw.
Pod artykułem o zakupie pocisków do MSBS/Grot napisałbyś - "wielka mi sensacja , pancerza czołgu nie przebije"?
Samolot lecący na wysokości kilku kilometrów jest łatwy do obserwacji przez różne środki rozpoznania i można go zwalczać rakietami większego zasięgu. Sposobem zaradzenia temu jest ucieczka na małe wysokości, a tu jest pole do popisu dla Popradu. Poprad jest bardzo potrzebnym elementem obrony plot. Innym problemem są drony, których zwalczanie może być kłopotliwe. Są stosunkowo tanie i mogą być trudne do wykrywania. Na to zagrożenie chyba żadne państwo nie jest dziś przygotowane.
na km wyzej masz inny system obrony
Jaki? Osę czy S-75? :)
Newy, Kuby, S-200, Dojdzie Patriot, mamy Osy kilkadziesiat mysliwców wiec powodzenia w.....
Osa, Newa, oraz rakiety z myśliwców - AMRAAM AIM-120 C-7 oraz R-27, R-60MK , R-73E. do 2011 były Krugi.