Reklama

Siły zbrojne

Chiny: dożywocie za korupcję dla byłego szefa połączonych sztabów

Gen. Feng Fenghui (z prawej) podczas spotkania z Szefem Połączonych Sztabów US Army/ Fot. jcs.mil
Gen. Feng Fenghui (z prawej) podczas spotkania z Szefem Połączonych Sztabów US Army/ Fot. jcs.mil

Sąd wojskowy w Chinach skazał w środę wpływowego niegdyś generała, byłego członka Centralnej Komisji Wojskowej (CKW) i szefa połączonych sztabów chińskiej armii Feng Fanghuia na dożywocie za korupcję.

Sąd orzekł, że były generał przyjmował łapówki i zgromadził olbrzymi majątek, którego źródeł nie był w stanie udowodnić. Uzyskane nielegalnie aktywa zostały skonfiskowane. Fang zniknął z przestrzeni publicznej latem 2017 roku, a po kilku miesiącach władze potwierdziły, że toczy się przeciwko niemu postępowanie korupcyjne. Informując o wydaleniu go z Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ChALW) i Komunistycznej Partii Chin (KPCh), Xinhua określała go jako „chciwego politycznego degenerata”. Jego upadek zaskoczył obserwatorów, którzy spodziewali się raczej jego awansu na jedno z najwyższych stanowisk w CKW. Wskazywano, że uczestniczył w szeregu wydarzeń dyplomatycznych wysokiego szczebla, w tym w spotkaniu prezydenta Chin Xi Jinpinga z przywódcą USA Donaldem Trumpem na Florydzie w kwietniu 2017 roku.

W ramach kampanii antykorupcyjnej w Chinach przeprowadzono już dochodzenia przeciwko dziesiątkom oficerów ChALW, w tym przeciw prominentnym niegdyś generałom Guo Boxiongowi i Xu Caihouowi, którzy również zasiadali w CKW. Xu zmarł na raka w 2015 roku, zanim rozpoczął się jego proces przed sądem wojskowym, a Guo został w 2016 roku skazany na dożywocie.

Prezydent Xi nadzoruje obecnie szeroko zakrojoną kampanię modernizacji chińskiego wojska, które – według zapowiedzi przywódcy – do połowy wieku ma się stać „światowej klasy armią”. Dzięki ubiegłorocznej nowelizacji konstytucji Xi, który od 2012 roku stoi na czele KPCh i kieruje CKW, może pełnić funkcję prezydenta kraju bezterminowo.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (7)

  1. Bywalec

    W USA minister wojny Busha, Donald jak mu tam było, na dzień przed 911 poinformował media, że w Pentagonie zniknęło 2,3 biliona dol. (powiedział trylionów). Do dziś nie znaleziono, bo korupcja w USA jest największa w świecie. To trzeba sobie wyobrazić: w 2004r. FBI poinformowało nadzór finansowy, że praktycznie wszystkie kredyty hipoteczne są oszustwem, i że prowadzi to do kryzysu finansowego, a nadzór finansowy to ukrył i świadomie dopuścił do kryzysu.

  2. Bywalec

    Евгений Колесов mieszkał 18 lat w Chinach i w rozmowie YT opowiedział, że Chińczycy mają taką metodę: skazują za korupcję na karę śmierci, która zostanie wykonana za 2 lata w ciągu których skazany ujawniając wszystko o wspólnikach itp. ma możliwość zamiany kary śmierci na 25 lat lub dożywocie. Dzięki temu prokuratura szybko dostaje informacje o całej korupcyjnej sieci. :-)

  3. Hapy buba

    W rosji kara dożywocia nie ma sensu. Zwykle oskarżony nie doczeka procesu standartowi popełni samobójstwo.

  4. Marek1

    I to jest jedna z przyczyn dla których już niedługo armia chińska będzie najsilniejszą siłą zbrojną (konwencjonalną) świata. W Polsce rzeczą NIE do pomyślenia jest REALNE karanie decydentów za fatalny stan polskich sił zbrojnych i przemysłu zbrojeniowego.

  5. Propolski

    I tak z korupcją w wojsku powinno się postępować i w Polsce a nie przepłacać 6,25-16,25x za amerykański złom wojskowy!

  6. Nec

    W Polsce kara dożywocia nie ma sensu. Procesy zwykle toczą się do śmierci świadków i podejrzanych.

  7. Rzyt

    Brawo...czas nam oddać sprawiedliwość

Reklama