Reklama

Geopolityka

Białoruś z nowym premierem ze zbrojeniówki

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Raman Gałauczanka został nowym premierem Białorusi – w czwartek na to stanowisko nominował go prezydent Alaksandr Łukaszenka. Dzień wcześniej prezydent zdymisjonował rząd Siarhieja Rumasa.

47-letni Gałauczanka w przeszłości był w Radzie Bezpieczeństwa, Prokuraturze Generalne i administracji prezydenta. W latach 2009-2013 był wiceszefem Państwowego Komitetu Przemysłu Wojskowego, a przez ostatnie dwa lata – jego szefem. W latach 2013-2018 był ambasadorem Białorusi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Portal niezależnej „Naszej Niwy” określa Gałauczankę jako „człowieka wywodzącego się ze służb specjalnych”.

Jest absolwentem Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO). Wicepremierem został Mikałaj Snapkou, niedawno nominowany na ambasadora w Pekinie. Wicepremier Dzmitry Krutoj został z kolei przesunięty do administracji prezydenta, gdzie ma objąć funkcję zastępcy jej szefa. Rząd Rumasa, premiera od sierpnia 2018 r., został zdymisjonowany w środę. O zamiarze wymiany rządu w związku z sierpniowymi wyborami prezydenckimi Łukaszenka poinformował 25 maja. Cel to, jak tłumaczył, pokazanie ludziom, kto będzie rządzić, jeśli obecny prezydent ponownie wygra wybory. 

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (4)

  1. Towarzysz Polak

    Łukaszenko poczuł oddech Putina ns karku bo ten organizuje mu mały Majdanek na wzór tego w Armenii, ale co się dziwić skoro Łukaszenko najpierw wbrew woli Putina zorganizował paradę 9 maja a potem raczył kupić ropę z USA, o KGBisty takie rzeczy nie mogą uchodzić na sucho. W naszym interesie jest żeby Łukaszenko rządził w Białorusi bo to oznacza neutralność tego państwa.

    1. bender

      Ani nie jest w naszym interesie utrzymywanie przy władzy Łukaszenki, ani Łukaszenka nie jest neutralny. Zdajesz się zapominać, że on rządzi od 1995. Od tego czasu włożył sporo wysiłku w to, żeby Białoruś kompletnie zniknęła z mapy politycznej. Zaczął się bać dopiero po wjechaniu Rosjan na Ukrainę.

    2. Aquirre

      Problem w tym że w przypadku Białorusi Łukaszenka to mniejsze zło.Jest neutralny na tyle na ile może być.Wymiana go na kogoś propolskiego jest nierealna.Lepiej nie może być.Alternatywa to kandydat Gazpromu a chyba nie o to nam chodzi?

  2. bc

    Putin chce obalić Łukaszenkę bo ten zrobił się asertywny kupuje ropę z USA więc robi mu majdan i wystawia kandydata z Gazpromu na prezydenta.

  3. Capek

    Tam to miał SUKCES bo ze służbą zdrowia oświatą BIEDĄ bezrobociem to będzie miał Challenge

  4. Pasikonik

    Plan B gotowy Zdrówka życzę

Reklama