Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Amunicja z Mesko dla wojska

Fot. 17 WBZ
Fot. 17 WBZ

Wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej Mesko S.A. podpisało z Inspektoratem Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej trzy umowy na dostawę amunicji w latach 2017 – 2020. Całkowita wartość umów przekracza 195,6 mln zł.

Jak informuje Polska Grupa Zbrojeniowa, w ramach zawartych umów skarżyska spółka dostarczy polskiej armii naboje 5,56x45 mm z pociskiem smugowym, 5,56x45 mm z pociskiem z rdzeniem stalowym, a także naboje taśmowane 7,62x51 mm AP/API oraz naboje 30x173 mm z pociskiem podkalibrowym z rdzeniem fragmentującym stabilizowanym obrotowo (FAPDS-T).

Naboje 30x173 mm z pociskiem podkalibrowym z rdzeniem fragmentującym stabilizowanym obrotowo (FAPDS-T) są wykorzystywane w armatach Mk 44, stanowiących podstawowe uzbrojenie bojowych KTO Rosomak. Pociski są produkowane w oparciu o własne opracowanie techniczne i z prawami autorskimi należącymi do Mesko. Wcześniej do spółki przekazano w ramach offsetu związanego z zakupem KTO Rosomak dla Wojska Polskiego technologię produkcji trzech typów amunicji 30x173 mm norweskiej spółki Nammo, w tym podkalibrowej APFSDS-T.

Umowy w imieniu Inspektoratu Uzbrojenia MON podpisali Szef Szefostwa Uzbrojenia płk Romuald Maksymiuk oraz I Zastępca Szefa Inspektoratu Uzbrojenia płk Piotr Imański, a w imieniu Mesko S.A. Członek Zarządu spółki Piotr Jaromin i Dyrektor ds. Zaopatrzenia Krzysztof Stępień.

Istniejące od 1924 roku Mesko specjalizuje się w produkcji nowoczesnej amunicji i rakiet. W grudniu ubiegłego roku spółka podpisała z Inspektoratem Uzbrojenia wartą niemal miliard złotych umowę na dostawę Siłom Zbrojnym RP Przenośnych Przeciwlotniczych Zestawów Rakietowych Piorun.

Czytaj więcej: Miliard złotych na rakiety Piorun. Polska bliżej zakupu JASSM-ER [Defence24.pl TV]

 


Reklama

Komentarze (5)

  1. Stachelski

    Czy prawdą jest że Mesko miało kontrakt na amunicję do działek pokładowych F16? Jeśli tak, to czy to był kontrakt jednorazowy (bo taka amunicja nie figuruje w wyżej opublikowanej informacji) ?

  2. vvv

    "Istniejące od 1924 roku Mesko specjalizuje się w produkcji nowoczesnej amunicji i rakiet. W grudniu ubiegłego roku spółka podpisała z Inspektoratem Uzbrojenia wartą niemal miliard złotych umowę na dostawę Siłom Zbrojnym RP Przenośnych Przeciwlotniczych Zestawów Rakietowych Piorun." < raczej jest odwrotnie, ppk spike w calosci przychodzą z izraela, amunicja poczynając od 9mm ma tendencje do zacinania broni, wojsko zareklamowalo pokazne ilosci 23mm, 30mm z mesko niszcza tasmy podajace armatki i niszczy lufy, 125mm amunicjia niszczy lufy po 50-80 wystrzalach, 120mm to porazka i ostatnio zabila ona czolgiste i spalila czolg, 120mm podkalibrowe w cenie dm-63a1 osiagaja celonosc ponizej dm-33 oraz parametry dm-43 czyli lata 80/90te. grom-m czyli piorun ma duzy problem z brakiem odpowiedniego paliwa kotrego nie ma :) a o piracie to szkoda pisac

    1. Jacek

      ale co z tego że produkt jest lipa , ważne że kasa z budżetu MON wspomaga gospodarkę no i są głosy potencjalnych wyborców m to się teraz liczy...

    2. Paplatin

      "ppk spike w calosci przychodzą z izraela" - z polonizacją nie jest idealnie, ale to na pewno nieprawdziwa informacja, co do "30mm z mesko niszcza tasmy podajace armatki" nie wiem o co chodzi a w to, że niszczy lufy wątpię. Jeżeli mówimy o 30mm to nie jest gorsza od tej "zachodniej" a w paru aspektach może nawet lepsza. Co do reszty nie wiem.

    3. Marek

      "raczej jest odwrotnie, ppk spike w calosci przychodzą z izraela" Taka sama "prawda", jak "rewelacje" o napędzie Andersa bazującym na rosyjskich technologiach.

  3. vvv

    niestety Meskowa amunicja mocno niszczy armaty roskow 30mm.

    1. b

      Mozna troche szczegolow?

  4. Akardo

    Skąd wy macie te rewelacje o amunicji? Przyznam, że ciekawe i warte weryfikacji bo akurat polska amunicja nigdy jakaś dobra nie była.

  5. Zbulwersowany podatnik

    1. Czy to prawda, że amunicja tego producenta zniszczyła parę luf Rosomaków? 2. Jeżeli punkt 1 jest prawdziwy to czy zlikwidowano ten technologiczny bubel?

Reklama