Reklama

Siły zbrojne

AMRAAM - także dla myśliwców 6. generacji?

Fot. U.S. Air Force, Staff Sgt. Marleah Robertson
Fot. U.S. Air Force, Staff Sgt. Marleah Robertson

Firma Raytheon Missile Systems otrzymała kontrakt o wartości maksymalnie do 74 mln USD na wsparcie integracji nowych wersji pocisków powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM. Kontrakt obejmuje okres do 2032 roku i może potencjalnie dotyczyć nie tylko maszyn będących dzisiaj w służbie.

Kolejne wersje pocisków AMRAAM pozostają w służbie od września 1991, a pierwsze zestrzelenie za ich pomocą zostało osiągnięte w grudniu roku 1992. Wtedy to należący do USAF F-16D zestrzelił irackiego MiGa-25, który naruszył strefę zakazu lotów ustanowioną po wojnie w Zatoce. Zestrzelenia dokonano rakietą wersji A. Od tamtego czasu powstało kilka kolejnych, ulepszona wersja B weszła do produkcji w roku 1994, a AIM-120C ze zmniejszonymi powierzchniami sterującymi umożliwiającymi pomieszczenie jej w komorze uzbrojenia F-22 Raptor w 1996. Wersja C doczekała się kilku kolejnych wariantów, a naprawdę dużym postępem było  wdrożenie wersji D cechującej się poprawioną celnością i zwiększonym o 50 proc. zasięgiem.

Planowano, że około 2020 roku miejsce AMRAAM-a zacznie zajmować zupełnie nowy pocisk powietrze-powietrze, tzw. Joint Dual Role Air Dominance Missile. Ostatecznie jednak jego program padł ofiarą cięć w 2013 roku. Jego miejsce zajął w 2017 nowy program – AIM-260 Joint Advanced Tactical Missile (JATM). Uzbrojenie to może jednak osiągnąć wstępną gotowość operacyjną najwcześniej w 2022 roku, co zabezpiecza produkcję najnowszych wariantów AIM-120 przynajmniej do roku 2026. W użyciu broń ta pozostanie więc jeszcze przez wiele lat.

Reklama
Reklama

Stąd właśnie obecny kontrakt na wsparcie integracji najnowszych wersji AIM-120 do 2029 roku. Zakontraktowane prace mogą trwać maksymalnie do marca roku 2032,a prace integracyjne mają dotyczyć także wykonywanie lotów testowych i symulacji.

Mają one dotyczyć samolotów generacji 4 – F-15, F-16, F/A-18 a także maszyn nowych – F-22 i F-35, ale również… „platform nowej generacji, które mogą pojawić się w Siłach Powietrznych lub Marynarce Wojennej przed końcem roku fiskalnego 2029”. trudno tutaj nie dopatrywać się maszyn NGAD, F/A-XX czy rozważanego od niedana "syna F-16" nad którego sensownością prowadzone jest studium TacAir.

Reklama

Komentarze

    Reklama