Reklama

Geopolityka

Amerykanie przyśpieszają prace nad lotniczym systemem walki elektronicznej

Samolot walki elektronicznej EA-18G Growler. Fot. U.S. Marine Corps/A.Martinez
Samolot walki elektronicznej EA-18G Growler. Fot. U.S. Marine Corps/A.Martinez

Amerykańska marynarka wojenna poinformowała o zakończeniu kolejnej fazy prac nad nowej generacji lotniczym systemem zakłóceń elektronicznych NGJ (Next Generation Jammer). Jest on już gotowy do budowy i testów.

O postępach prac nad nowym zestawem zakłóceń aktywnych dla samolotów EA-18G Growler typu AN/ALQ-249 (NGJ) poinformowało dowództwo morskich systemów lotniczych (Naval Air Systems Command), które nadzoruje cały program. Jego najważniejszym celem jest znalezienie następcy dla obecnie wykorzystywanych i coraz bardziej starzejących się zasobników walki elektronicznej typu AN/ALQ-99.

Zgodnie z komunikatem, system NGJ przeszedł w tej chwili fazę CDR (critical design review), którą prowadzono w bazie lotnictwa morskiego Patuxent River w Maryland, a która potwierdziła, że rozwiązanie spełnia najważniejsze wymagania. Dzięki temu producent zestawu zakłócającego czyli koncern Raytheon we współpracy z wytwórcą samolotu EA-18G Growler koncernem Boeing może już rozpocząć fazę projektowania oraz budowy (design and manufacturing phase).

Przy takim harmonogramie nowy zasobnik walki elektronicznej NGJ ma osiągnąć wstępną gotowość operacyjną IOC (initial operating capability) w 2022 r. Szczegóły odnośnie możliwości nowego rozwiązania nie zostały na razie ujawnione. Wiadomo jedynie, że w NGJ zastosowano już tylko technikę cyfrową, obróbkę i sterowanie programowe oraz aktywną antenę z elektronicznie kształtowaną i kierowaną wiązką AESA (Active Electronically Scanned Array). Ma to pozwolić na wykrywanie i reagowanie na najnowsze zagrożenia o dużej intensywności.

Czytaj też: Walka Elektroniczna – niechciane dziecko polskiej armii [ANALIZA]

Reklama

Komentarze (3)

  1. halny

    sława zasobnika hibiny zrobiła swoje, amerykanie zabrali sie do roboty bo juz wiedza jaki kawał dobrej roboty wykonali Rosjanie i pewnie pokazali moc tego systemu zamontowanego na su w Syrii

    1. cremaster

      Su 24 spowodował u amerykanów co najwyżej uśmiech politowania, co zresztą było widać na filmikach nakręconych za pomocą iphonów. Zresztą dziwne, że na AB zgasły monitory, a cudowna broń rosyjska nie dała rady wyłączyć zwykłego telefonu. Na dzień dzisiejszy moc w Syrii pokazali Rosjanie, którzy uprzedzeni przez amerykanów o miejscu i czasie ataku nie byli w stanie strącić nawet jednego tomahawka (mimo wcześniejszych zuchwałych doniesień o całkowitym kontrolowaniu nieba nad Syrią)

    2. yaro

      Chyba raczej Amerykanie projektują swój system jako odpowiedź na to: Stacja walki radioelektronicznej SAP-14 został zaprojektowany i zbudowany przez OAO Kałuski naukowo-doświadczalny instytut radiotechniczny (KNIRTI) specjalnie dla Su-34. Kontrakt No 73051 Kompleks SAP-14 zastępuje dotychczas używane stacje Chibiny, które są przenoszone na końcówkach skrzydeł. Jego możliwości są utajnione. Wiadomo jedynie, że SAP-14 umożliwia współpracę grupy samolotów różnych typów. Mogą one zakłócać funkcjonowanie systemów rozpoznania, dowodzenia i kontroli uzbrojenia samolotów przeciwnika.

  2. bender

    W artykule napisano, ze Amerykanie chca zbudowac system zaklocania, ktory zastapi wprowadzonego w pierwszej dekadzie XXI wieku Growlera, ale wydaje sie, ze tak naprawde chodzi o zastapienie wprowadzonego na przelomie lat 60. i 70. XX wieku Prowlera. Growler, jakkolwiek udany i uzywany bojowo jest pewnego rodzaju proteza w stosunku do wielce skadinad skutecznego Prowlera, z powodzeniem uzywanego w Afganistanie (miedzy inymi do oslony elektronicznej przeloty zespolu Navy Seals, ktory zlikwidowal Bin Ladena), Iraku czy nawet w Syrii (do zaklocania rosyjskich i syryjskich radarow). Wymieniane ponizej mityczne wyczyny rosyjskich Su-24 maja sie do powyzszego artykulu nijak, poniewaz sa tylko mitami, czyli pozostaja w sferze bajek, nie realnego bojowego zastosowania.

    1. Davien

      Oni nie chca zastapic Growlera jedynie wymieniają zasobniki ALQ-99 na nowy system, sam samolot zostaje .

  3. jan22

    Zakłócanie elektroniki to wzór dzisiejszej walki . Im więcej tej elektroniki ( cyfryzacja i dobro ale i przekletość ) . Panowanie nad światem ( wojskowość ) wymyka się każdemu kto nad tym pracuje a że Rosjanie nie zasypują głowy popiołem to i reakcja dominatora z lat początku tej technologii , musi nastąpić ? Czy z powodzeniem okaże się za jakiś czas ?

Reklama