Reklama

Siły zbrojne

Amerykanie i Niemcy wycofują Patrioty z Turcji. Powody? „Zużycie sprzętu, ataki na Kurdów”

Fot. Bundeswehr/Oliver Fischer
Fot. Bundeswehr/Oliver Fischer

Stany Zjednoczone oraz Republika Federalna Niemiec zadeklarowały wycofanie z Turcji baterii zestawu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Patriot, pełniących tam służbę od początku 2013 roku. Decyzję uzasadnia się zarówno względami operacyjnymi, w tym znaczącym obciążeniem jednostek wyposażonych w Patrioty, jak i politycznymi. Niemieccy komentatorzy wskazują bowiem, że może ona mieć związek z rozpoczęciem przez Ankarę działań wojskowych przeciwko Kurdom, pomimo iż ci ostatni uczestniczą w walkach z IS.

Niemieckie ministerstwo obrony poinformowało, że dwie baterie Patriot należące do Bundeswehry zakończą misję w styczniu 2016 roku. Decyzję uzasadniono oficjalnie zmniejszeniem stopnia zagrożenia atakiem pociskami balistycznymi z terenu Syrii. Parlamentarzysta niemieckiej partii CDU zajmujący się sprawami obronności Florian Hahn już wcześniej domagał się wycofania Patriotów z Turcji wobec ataków Ankary przeciwko Kurdom (biorącym udział w walce z terrorystami IS).

Najprawdopodobniej więc decyzja Berlina mogła mieć również podłoże polityczne. Przypomnijmy bowiem, że Niemcy wspierają za pomocą szkoleń i dostaw broni (w tym uznawanych za szczególnie skuteczne przeciwpancernych pocisków kierowanych Milan) Regionalny Rząd Kurdystanu. Turcy prowadzą działania przeciwko siłom Partii Pracujących Kurdystanu, nie podlegającej władzom w Erbilu, lecz naloty są szeroko krytykowane przez komentatorów, wskazujących na pośrednie wspieranie w ten sposób terrorystów z IS.

Również Amerykanie poinformowali o planie wycofania z Turcji dwóch baterii Patriot w październiku bieżącego roku. Jako powód decyzji podaje się konieczność przeprowadzenia planowych prac modernizacyjnych. Należy podkreślić, że już wcześniej przedstawiciele służb Departamentu Obrony informowali, że w celu realizacji prac związanych z modyfikacją Patriotów konieczne będzie zmniejszenie zakresu prowadzonych działań operacyjnych.

W komunikacie ambasady USA zwrócono uwagę, że w razie potrzeby zestawy Patriot będą mogły zostać ponownie rozlokowane w Turcji w ciągu tygodnia. Ponadto, w rejonie działań obecne będą okręty US Navy, wyposażone w system przeciwrakietowy Aegis. The New York Times podkreśla, że decyzję Waszyngtonu ogłoszono po osiągnięciu porozumienia z władzami w Ankarze, dotyczącego użycia bazy Incilrik do nalotów na terrorystów z tzw. Państwa Islamskiego. Amerykanie prowadzą ataki przeciwko IS zarówno z użyciem bezzałogowców, jak i myśliwców F-16.

Moim zdaniem decyzja o wycofaniu z Turcji zestawów Patriot była spowodowana przez splot czynników politycznych i operacyjnych. Zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Niemczech istotne znaczenie wywarło bowiem obciążenie jednostek wyposażonych w Patrioty, jakie powodowała misja. Przypomnijmy, że były one rozlokowane na terytorium Turcji w trybie ciągłego dyżuru bojowego – co w oczywisty sposób przyczynia się do zużycia sprzętu i zmęczenia personelu.

Z podobnych powodów decyzję o wycofaniu Patriotów podjęła wcześniej Holandia. Holenderskie systemy zastąpiono pojedynczą baterią wydzieloną przez Hiszpanię. Nie bez znaczenia była także zmiana charakteru zagrożenia w regionie – zniszczenie znacznej części syryjskiej broni chemicznej przyczyniło się do zwiększenia bezpieczeństwa Turcji. NATO oceniło ryzyko ataku rakietami balistycznymi jako „bardzo niskie”.

Do decyzji o wycofaniu z Turcji zestawów Patriot przyczyniły najprawdopodobniej się również – szczególnie w Niemczech – względy polityczne. Berlin jest bowiem krytyczny wobec zakrojonych na szeroką skalę działań wojskowych przeciwko Partii Pracujących Kurdystanu, rozpoczętych niedawno przez tureckie władze. Komentatorzy wskazują bowiem, że naloty na pozycje Kurdów pośrednio przyczyniają się do wspierania IS.

Zestawy Patriot rozmieszczono w Turcji po decyzji NATO z grudnia 2012 roku z uwagi na zagrożenie atakiem pociskami balistycznym z terytorium ogarniętej wojną Syrii. Początkowo w misji brały udział po dwie baterie z Niemiec, USA i Holandii, lecz w 2015 roku holenderskie zestawy zostały zastąpione przez pojedynczą baterię z Hiszpanii. W marcu bieżącego roku Hurriyet Daily News poinformował, że Turcy wnioskowali w 2012 roku o osłonę „zintegrowanym” systemem rakietowym Patriot dziesięciu prowincji kraju, jednak ostatecznie zestawy były rozlokowane jedynie w trzech prowincjach. Patrioty rozmieszczone przez NATO nie osłoniły więc w pełni zagrożonego obszaru na terenie Turcji.

Czytaj więcej:  Niemiecka broń przeciwpancerna dla irackich Kurdów.

Reklama

Komentarze (8)

  1. BUBA

    A z mojego punktu widzenia chodzi o uniemożliwienie dalszej penetracji architektury systemu przez nieznanych sprawców - "Incydent z niemieckimi Patriotami" nie publikowany na Defence24, mimo że kluczowy w świetle przetargu na Wisłę i wyboru Patriota NG: "Próbę przejęcia kontroli nad oprogramowaniem komputerowym baterii Patriot wykryto, gdy elementy systemu – najprawdopodobniej radiolokator i jedna z wyrzutni pocisków PAC-2/PAC-3 – zaczęły wykonywać komendy, które nie zostały wcześniej wydane przez operatora. Niemieckie media, które poinformowały o zdarzeniu, powołując się na źródła w personelu niemieckiego kontyngentu wojskowego w Turcji, nie podały, kiedy incydent miał miejsce. Ministerstwo obrony Niemiec odmówiło komentarza do doniesień medialnych. Rzecznik prasowy resortu ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że nic mu nie wiadomo, na temat próby przejęcia kontroli nad elementami niemieckiej baterii Patriot, rozmieszczonej na południu Turcji." Widocznie problem jest bardziej poważny niż na to początkowo wyglądało skoro zwijają się i Amerykanie.

    1. JK

      Jest tylko jeden Gracz który mógłby skutecznie pogmerać w Patriocie, ma kody źródłowe do niego, i pewnie opracował swoja furtkę do systemu. Dla niego obecna polityka USA, politycznego pojednania z Iranem, jest sprzeczna z preferowaną doktryną szybkiego uderzenia i eliminacji potencjalnego zagrożenia nuklearnego. Gdyby IS stanowił bezpośrednie zagrożenie dla Niego lub miałby interes w jego likwidacji, to ci arabscy bojownicy już by baraszkowali z tą obiecaną setką dziewic.

  2. gnago

    no i przemilczany ew. remont wycofywanych zestawów . Opchna Polsce po remonciku i dodaniu dodatkowych radarów za funkiel nówki

  3. Kassandra

    Po prostu mają pietra, że Patrioty wpadną w ręce ISIS jak kiedyś Stingery

  4. DSA

    Turcja dostała dziś dwa ciosy - porażką zakończyły się rozmowy koalicyjne. Drugi przyszedł z RB ONZ gdzie przeszła przygotowana przez Rosję rezolucja w sprawie zakończenia konfliktu w Syrii. Krótko mówiąc popieranie ISIS się nie opłaciło a może się skończyć dużo gorzej (kwestia kurdyjska)

  5. sceptyk

    Moze po prostu Turcy już wprowadzają chińskie zestawy OPLot.Nie sa one zgodne z Natowskimi ,stad problemy.

  6. jak nie jak tak

    Teraz trzeba je przekierować do Polski

  7. alibaba

    A ja z innej beczki; Niedawno podano że ISIS użyło przeciw Kurdom broni chemicznej!!! Moje pytania są nastepujące: - skąd ISIS miało chemikalia jak takowych w Syrii już nie ma - dlaczego ISIS użyło tej broni właśnie przeciw Kurdom a nie innym - dlaczego niby to chemiczny atak na Kurdów nastąpił akurat teraz jak od niedawna Turcja bombarduje Kurdyjskie pozycje A może to nie ISIS a Turcy użyli chemii???

  8. Afgan

    Bardzo dobrze. Skoro Turcja pogrywa na własną rękę i nie pyta nikogo o zdanie, to nie ma prawa nikogo prosić o pomoc. Sami decydują to niech też sobie sami radzą.

Reklama