Reklama

Siły zbrojne

Amerykanie i Izraelczycy chcą zmodernizować czołgi British Army

Fot. MoD UK/Crown Copyright.
Fot. MoD UK/Crown Copyright.

Koncern Lockheed Martin poinformował, że zamierza wziąć udział w programie modernizacji brytyjskich czołgów Challenger 2 wraz z izraelskim Elbit Systems.

Lockheed Martin UK podkreśla, że uczestniczy w programach modernizacyjnych floty ciężkich pojazdów bojowych British Army. Jest bowiem głównym wykonawcą programu modernizacji 380 BWP Warrior, opracowuje też i produkuje systemy wieżowe dla bojowych wozów rozpoznawczych Ajax, uzbrojonych w wieże z armatami 40 mm na amunicję teleskopową. Oferta na modernizację czołgów ma zostać złożona we współpracy z Elbit Systems UK.

Program modernizacji zakłada wydłużenie służby 227 czołgów Challenger 2, używanych obecnie przez British Army, co najmniej do 2035 roku. Jego zakres nie został jeszcze określony, ale wcześniej informowano, iż ma się skupić raczej na utrzymaniu zdolności czołgu, niż zapewnieniu mu nowych możliwości. Prawdopodobnie jednak Challengery otrzymają zmodernizowane termowizyjne przyrządy obserwacyjne, zmodyfikowane mogą też zostać napędy działa i wieży czy systemy elektroniczne. Już wcześniej ofertę w postępowaniu na modernizację Challengerów ujawniło konsorcjum "Team Challenger 2" kierowane przez BAE Systems.

Czytaj więcej: Nowe życie brytyjskich czołgów Challenger

Ofertę złożył też CMI Defence, współpracujący z Ricardo UK Ltd. Według dostępnych informacji udziałem w programie mogą też być zainteresowane Rheinmetall, szwajcarski RUAG i KMW.

Czytaj więcej: CMI z ofertą na modernizację Challengerów

Nie jest wykluczone, że ostatecznie program modernizacji Challengerów będzie mieć szerszy zakres niż początkowo planowano, z uwagi na wzrost napięcia międzynarodowego związany z kryzysem ukraińskim. Niedawno Defence Science and Technology Laboratory podpisało bowiem kontrakt na przetestowanie systemu aktywnej ochrony MUSS na czołgach Challenger 2.

Jakkolwiek nie jest to równoznaczne z decyzją o instalacji systemu na seryjnych czołgach, to otwiera drogę do szerszego wzmocnienia zdolności Challengerów. Należy jednak pamiętać, że zakres modernizacji będzie zależał nie tylko od potrzeb, ale też od możliwości finansowych resortu obrony w Londynie.

Brytyjczycy posiadają obecnie w służbie około 230 Challengerów. W momencie rozpoczęcia Strategic Defence and Security Review w armii znajdowało się około 350 czołgów tego typu, ale ich docelowa liczba została ograniczona. W 2015 roku czasowo wstrzymano złomowanie „nadwyżkowych” maszyn, dlatego w Wielkiej Brytanii pozostaje jeszcze prawdopodobnie kilkadziesiąt dodatkowych, zmagazynowanych czołgów.

Reklama

Komentarze (2)

  1. Mesjasz

    230? Wyspiarze..,.To właściwie tyle co Polska Leopardów w większości wymagających modernizacji i bez właściwej amunicji. Jak na Państwo o takim położeniu i znaczeniu ŻENADA. A tak zapomniałem. Armia nie Polski bronić ma a E. Zach. A to wystarczy by spowolnić przeciwnika i dać czas tym państwą na obronę lub negocjacje

  2. Podbipięta

    Jak to wstrzymano czasowo.O ile wiem to w ogóle wstrzymano więc wszystkie są.Ale może czegoś nie wiem.P.S. Nieśmiało podobno ponoć wspominają o niegwintowanej lufie bo wszak produkcję gwintowanych pocisków zamknęli a na nowe APSy niszczące rdzeniówki to stare nie poradzą.Jak na razie tylko Jankesi nad nowymi APSDF ami z prekursorami ostro pracują!

    1. Vvv

      A Niemcy z dm-73 oraz Francuzi z programowana podkaliborwa?

Reklama