Reklama

Siły zbrojne

Alarm na Bałtyku. Rosyjski tankowiec wspiera niezidentyfikowany okręt podwodny?

  • <p>Fot. 15 GBZ</p>
    <p>Fot. 15 GBZ</p>

Szwedzka marynarka poszukuje niezidentyfikowanego jeszcze podwodnego intruza w rejonie Archipelagu Sztokholmskiego. Estonia zwiększa kontrolę wokół wysp Saaremaa i Hiumaa po przeciwnej stronie Bałtyku. Rosyjski tankowiec NS Concord, który od kilku dni krąży pomiędzy obydwoma akwenami, jest prawdopodobnie związany z okrętem podwodnym operującym na szwedzkich wodach. 

Marynarka wojenna Szwecji już trzeci dzień poszukuje na swoich wodach niezidentyfikowanej jednostki w zanurzeniu, prawdopodobnie rosyjskiego okrętu podwodnego. Zważywszy na czas trwania akcji obiekt albo musiał opuścić wody w rejonie Sztokholmu, lub też ma poważne kłopoty.

Cała sytuacja wzbudza zaniepokojenie w sąsiednich krajach. Fińskie, estońskie oraz łotewskie służby związane z obronnością i ochroną granic intensywnie kontaktowały się w tej kwestii. Minister obrony Finlandii Karl Haglund oświadczył, że Szwecja nie prosiła dotąd o pomoc w działaniach i należy zachować powściągliwość w ocenach zdarzenia. Pomimo to estońskie służby morskie i graniczne wzmogły kontrolę wód terytorialnych, szczególnie w rejonie wysp Saaremaa i Hiumaa, które leżą najbliżej akwenu objętego działaniami marynarki Szwecji.

Trasa rosyjskiego tankowca NS Concord który od kilku dni krąży na wysokości Archipelagu Sztokholmskiego - fot. google maps

W całej sprawie bardzo interesującą i niejasną rolę odgrywa rosyjski tankowiec NS Concord, pływający obecnie pod banderą Liberii. Jednostka wyszła z Petersburga, oficjalnie ma płynąć do Primorska w Obwodzie Kaliningradzkim, jednak osobliwie długo pozostaje  na wysokości Sztokholmu na wodach międzynarodowych. Po rozpoczęciu szwedzkiej operacji poszukiwawczej Concord ruszył na południe, jednak niebawem zawrócił i od tego czasu krąży pomiędzy Szwecją a Estonią z minimalną prędkością. Nie jest to zachowanie typowe dla jednostki komerycyjnej. 

Szwedzki dziennik "Svenska Dagbladet" przypuszcza, że NS Concord może być naprawdę statkiem-matką dla miniokrętów podwodnych, a jeden z nich uległ awarii i stał się sprawcą całego zamieszania w rejonie Archipelagu Sztokholmskiego. Pojawiły się również informacje, że rosyjski statek badawczy Profesor Łogaczew, płynący oficjalnie na Wyspy Kanaryjskie, ma de facto wziąć udział w „cichych” poszukiwaniach zaginionego okrętu. Jednostka jest przeznaczona do badań dna morskiego i posiada wyposażenie umożliwiające precyzyjne określenie położenia na dnie różnego typu obiektów. Na akwenie tak płytkim jak Bałtyk prawdopodobnie byłaby ona w stanie odnaleźć okręt podwodny, znając jego przybliżoną pozycję. 

Reklama

Komentarze (14)

  1. Frederik von Schnauzenberger

    Szwedzi powinny się zwrócić po pomoc do SBU - oni już pewnie mają zdjęcia satelitarne i inne niezbite dowody winy "Ruskich" :)

    1. Adam

      Ciekawa opcja jest kupno 12 lekko używanych Rafale od Francji.

  2. a-i

    Słów kilka o NS Concord. Jak to często ostatnio bywa media zrobiły burzę w szklance wody. Zbiornikowiec NS Concord po kilku dniach spędzonych na otwartych wodach ruszył dzisiaj z prędkością 10 - 11 węzłów w stronę portu przeznaczenia czyli Primorska. Jednak nie chodzi tutaj o Primorsk w rejonie Królewca jak podają media bo tam jest jedynie niewielka przystani dla kutrów rybackich, a nie nabrzeże mogące przyjąć zbiornikowiec długości 244 m !! (współrzędne tego Primorska to 54.726488,20.006805). Conrad płynie do Primorska w głębi Zatoki Fińskiej gdzie jest terminal naftowy (współrzędne 60.336762, 28.716238). Gdy piszę ten tekst (21 października godz. 22.50) statek znajdował się kilkanaście kilometrów na zachód od Tallina (można go śledzić, tak jak setki innych, na stronie MarineTraffic). Przez ostatnich kilka dni różne "gadające głowy" zastanawiały się czemu ten statek tak "halsuje", a nikt nie zadał sobie trudu by sprawdzić gdzie faktycznie jest jego port przeznaczenia. Kurde, gdzie się podziało stare, dobre, rzetelne dziennikarstwo. Teraz tylko pogoń za sensacją i parcie na szkło. No tak, teraz mój tekst zapewne dostanie "bana" ;)

    1. taki-jeden

      A wcześniej to co? Drogi szukał?

    2. KDT

      Docierali silniki, sprawdzali hamulce, robili egzamin z prawa jazdy młodszym oficerom, do wyboru do koloru ;)

    3. kato

      a ty akurat wiesz gdzie on teraz jest.Jesteś na pokładzie ,że tak mówisz?Przecież podają,że lawiruje skręca to wjedną to w drugą stronę.Żadnym linkom internetowym nie wierzę bo ruscy hakerzy mają niezłe sposoby ,żeby pogmatwać każą stronę internetową i podawać błędne współrzędne.Coś kombinują to pewne.

  3. NAVY

    Ta sytuacja pokazuje przeciwnikom op-ów,że jednak okręt podwodny jest potrzebny na jeziorze bałtyckim .... W 39 'nasze 5 cygar troszkę namieszało w planach agresora ,a dziś jeden miesza na akwenie przy takiej zdałoby się technice !

  4. QWERTY

    Ciekawe w co tym razem był wyposażony ich okręt podwodny... Gdy Kursk zatonął to woleli się do tego nie przyznać i poświęcić załogę niż by wyszły na jaw torpedy Szkwał. Masakra, że w Putinlandzie wciąż człowiek się liczy... bo ich mnogo :/

    1. lordjohn

      Torpedy Szkwał to produkt lat 60 XX wieku - od dawna żadna tajemnica ty znawco!!!

  5. Hipek

    Myślę, że wytłumaczenie tego fenomenu jest bardziej prozaiczne. Po prostu kapitan miał urodziny. Jak załoga wytrzeźwieje, statek zacznie pływać po stabilnym kursie.

  6. mw

    Dziwne zachowanie tankowca może być pretekstem do wysłania grupy abordażowej. Mógł przecież zostać porwany przez terrorystów i dlatego tak krąży. Jest to cywilny tankowiec pływający pod banderą Liberii, a nie Rosji.

    1. 1125

      Mnie to wygląda na opanowanie tankowca przez zombie więc wysłanie na pokład FORMOZy było by jak najbardziej uzasadnione. Albo od razu posłać go na dno

  7. GREGORY

    Proponuję poczytać o operacji "Jennifer" i poprzedzającej ją , operacji ''Azorian''.

  8. Andrzej

    Okręt podwodny chowa się pod tankowcem.

    1. patriota

      Pasuje. W jednym z filmów o Jamesie Bondzie też okręt podwodny ukrywał się we wnętrzu tankowca :)

    2. Paweł Piotr Z.

      Acha, widzę, widzę! ... tylko trzeba mocno powiększyć zdjęcie...

  9. Jacek

    Jak na tankowiec to dziwne bo wygląda jakby coś zgubił...Może ropy szuka? :-)

  10. piknik

    normalnie polowanie na czerwony październik :D

  11. dejtaspokój

    To będzie białoruski okręt podwodny, albo taki co to można kupić w każdym sklepie wędkarskim

  12. mw

    Miejmy nadzieję, że Szwedzi znajdą ten okręt szybciej niż Rosjanie

  13. RafalB

    Hm ten zapis trasy to mi jak byk pentagram przypomina, notka wszystko się zgadza Putin aka wujek samo zło wszedł w konszachty z samym szatanem ;)

  14. fty

    Chyba Rosja szykuje się do konfliktu zbrojnego na szerszą skalę

Reklama