Reklama

Siły zbrojne

Afera korupcyjna z okrętami podwodnymi w Portugalii. Uniewinniono podejrzanych...

Sąd uniewinnił 10 podejrzanych o nieprawidłowości przy zakupie w Niemczech okrętów podwodnych dla Portugalii – fot. US Navy
Sąd uniewinnił 10 podejrzanych o nieprawidłowości przy zakupie w Niemczech okrętów podwodnych dla Portugalii – fot. US Navy

Sąd w Portugalii uniewinnił 15 lutego br. 10 podejrzanych o korupcję podczas zakupu niemieckich okrętów podwodnych w 2004 r. 

Podejrzani w głośniej aferze łapówkowej: siedmiu Portugalczyków i trzech Niemców (w tym dwóch byłych menadżerów niemieckiej grupy przemysłowej MAN Ferrostaal) zostało uniewinnionych z zarzutu fałszowania faktur związanych z zakupem dwóch okrętów podwodnych typu U 209PN (Tridente). Sąd uznał, że prokuratura nie dostarczyła wystarczających dowodów na to, by stwierdzić z całą pewnością że faktury były fałszywe.

Prokuratura już zapowiedziała odwołanie się od tego wyroku tym bardziej, że wcześniej, w 2011 r., grupa Ferrostaal została ukarana w Niemczech ogromną grzywną w wysokości 140 miliona euro za związki z aferami korupcyjnymi w Grecji i Portugalii.

Sprawa jest o tyle drażliwa, że kontrakt związany z okrętami podwodnymi był nadzorowany bezpośrednio przez obecnego wicepremiera Portugalii Paulo Portasa. Co więcej był on wtedy ministrem obrony w rządzie kierowanym przez Jose Manuel Barroso, który obecnie jest szefem Komisji Europejskiej.

Reklama

Komentarze (2)

  1. miro

    z tej perspektywy - kontraktu na OP dla PMW ... i propozycji dla premiera objęcia funkcji szefa KE ... wydają się naturalną rzeczą ... aby tylko wybrać niemiecką ( ekonomicznie najbardziej niekorzystną dla Polski) ofertę

    1. MB

      Łapówki płacą wszyscy, więc nie powinno to być dla nikogo zaskoczeniem - Niemcy (np. Grecja), Francuzi (fregaty La Fayette: Chiny - Tajwan), Amerykanie (choćby afery w Korei Południowej). Możesz uściślić wypowiedź w czym oferta francuska jest bardziej korzystna od niemieckiej? Jak na razie możemy zapoznać się tylko z wypowiedziami w mediach, najczęściej sponsorowanych przez koncerny zbrojeniowe. Takie zapewnienia o otwartości na dzielenie się technologiami są nic nie warte. Obiecywać może każdy. Chyba, że dysponujesz jakąś tajemną wiedzą odnośnie prowadzonych negocjacji. Niestety z offsetu nie skorzystamy, gdyż Polska nie prowadzi polityki gospodarczej, dlatego można nam sprzedawać śrubki warte 20 centów za 10 dolarów.

  2. Obs

    Kręcenie eurolodu ... Wciąż jeden scenariusz przy zakupie niemieckich OP: łapówka, naciski niemieckie i "ełropejskie" i kłopoty z eksploatacją okrętów. U nas już próbowano tego samego ze zmienianiem wymagań pod niemieckie jednostki. Przypuszczam, że umoczeni w ten proceder jeszcze raz spróbują je przepchnąć ...

Reklama