Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

S-400 dla Turcji w 2019 roku

S-400 Triumf- fot. allior11.blogspot.com
S-400 Triumf- fot. allior11.blogspot.com

Turecki minister obrony Nurettin Canikli poinformował, iż pozyskiwany od Rosji system przeciwlotniczy S-400 Triumf ma trafić do Turcji w 2019 roku.

W trakcie wysłuchania przed parlamentarnym komitetem ds. planowania i budżetu, turecki minister obrony przekazał, że podpisano układ na dostawę dwóch zestawów systemu S-400, z czego jeden jest opcjonalny. Dostawa pierwszego przewidziana jest na rok 2019.

Canikli poinformował też parlamentarzystów, że choć podpisano wspomnianą umowę, rząd turecki rozpoczął prace nad stworzeniem "podobnego" systemu przy udziale konsorcjum EUROSAM, należącego do MBDA i Thales Group. Umowę w tym zakresie podpisano w lipcu bieżącego roku. Początkowe prace będą skupiać się na określeniu potrzeb i priorytetów związanych ze wspólną produkcją systemu obrony przeciwlotniczej średniego zasięgu SAMP/T.

Czytaj też: Turcy inwestują w obronę powietrzną. Zakończenie zakupów w Rosji i porozumienie z EUROSAM

Turecki minister obrony stwierdził też, że kierowany przez niego resort zwrócił się również do USA z pytaniem o możliwość nabycia systemu obrony powietrznej Patriot. Dodał, że zarówno w przypadku S-400, jak i Patriotów, nadal prowadzone są negocjacje.

Wśród informacji przekazanych członkom komitetu znalazło się też stwierdzenie, że Turcja rozpoczęła prace nad stworzeniem nowej platformy obrony powietrznej, rozwijanej wyłącznie siłami przemysłu krajowego.

Reklama

Komentarze (11)

  1. logiczny wniosek

    Najwyraźniej Turcja ma dość niemożności strzelania do izraelskich czy greckich samolotów z uwagi na blokady w amerykańskim sprzęcie.

    1. gregorx

      Piękna bajka. W realu wyglądało to tak że Niemcy startowali do walki bez podwieszeń i z niepełnym zapasem paliwa (by poprawić aerodynamikę i stosunek mocy do masy samolotu) i jeśli nie wygrali walki w pierwszych minutach to pilot EF krzyczał "Bingo Fuel" i wycofywał się zabezpieczywszy remis w walce. Problem w tym że taka "sprytna" taktyka możliwa jest do zastosowania ino na ćwiczeniach...

  2. HansBoniek

    Ciekawe jak to się rozegra w perspektywie Turcji bycia w programie F-35. Amerykanie już zapowiadali że jeśli wybiorą S400 to trzeba się będzie zastanowić nad dalszą współpracą w tym programie. Nie chcą żeby jeden kraj miał dostęp do obu systemów z oczywistych powodów. Grozili nawet możliwościami sankcji. Jest tu potencjalne okienko dla naszych polityków żeby z Amerykanami zacząć o tym dyskutować. SU-22 za pare lat nam odchodzą, Migi-29 zresztą też. Jeżeli udało by się nam „przeskoczyć” kolejkę w programie F-35 i zakupić choć większość partii tych stu sztuk przeznaczonej dla Turcji - zwolniło by to też dyplomatyczną rękę Stanom wobec Turcji.

    1. 0libob

      Po co ci F-35? Masz na nie pieniądze? Stać cię na ich serwis itp.? Ludzie myslcie. Turcy to nie idioci. Zmiaba polityki Erdogana to nie przypadek. Kto stał za zorganizowanie poczu? Kto obiecał kurdom stworzenie wlasnego państwa? I na końcu rownie wazne. Kto nie chciałby stworzyć własnego silnego przemysłu zbrojeniowego? Kupuja wszystko od wszystkich by pozyskac jak najwiecej technologii by stworzyc wlasny produkt. A ze ich na to stac? Tylko pozazdroscic. Poprostu. Brawo Turcja.

  3. małe be

    do 2019 to rossija straci jakiekolwiek możliwości produkcji broni tej klasy. zaprzeczą, że od dwóch dekad opierali się na technologiach z zachodu, które po inwazji na krym zostały zablokowane. wszystkiego najlepszego

  4. binio

    Turcy zaznajomili się ze specyfikacją tego, co zaoferowal im Putin i troche im mina zrzedła. Ani to hiper system, a transfer technologii też żaden. Na dodatek, nie będzie wpięty we wspólny system natowski. Czas się teraz przepraszać z Nato, bo inaczej zostanie z czymś na poziomie okrojonego S300PMU2 i to pod nadzorem ruskich.

    1. rezerwista

      @bino Turcy nie mają zamiaru "wpinanie" czegokolwiek "we wspólny system natowski" Mało tego, w przypadku, gdy USA nie wyda im Gullema skłaonni są zamknąć "NATO-wski radar" czym pomniejszą miedzy innymi "parasol" bezpieczeństwa Izraela. Tyle w temacie "czasu przepraszania z NATO" apropos czesci zamiennych, ani Grecy ani Finlandia nie maja problemów z zakupem w FR części zamiennych do ekspoloatowanych u siebie broni made in FR.

  5. Sailor

    NATO będzie mogło przetestować ten system i sprawdzić ile jest wart.

    1. xd

      istnieje prawdopodobieństwo, że kupują go dla amerykanów, ale po próbie demokratyzacji turcji jaką podjęli ..... mogli zdecydować się wydać te 2mld aby zapobiec ponownym próbom wspierania "wolności obywatelskich" "demokracji" i jakimi to jeszcze sloganami usprawiedliwiano bombardowania różnych państw

  6. Davien

    Czyli turcja kupuje swie baterie S-400 z czego jedna na pewno i jedną w opcji a swój własny system plot będzie opracowywac z EUROSAM-em. Ciekawe czemu,jak mieli to przecież robic z Rosjanami:)

    1. yaro

      i zrobią z Rosjanami, cała umowa z EUROSAMEM to zwykła ściema żeby się NATO nie czepiało ...

  7. gh

    Negocjowali na początku 4 baterie z natowskimi producentami. Chodzi im tylko o transfer technologii, bo sami nie potrafią stworzyć nic w tej klasie. Na co im były 4 baterie Patriot w innym przypadku? Do osłony samego Stambułu? Nikt Erdoganowi nie ufa, więc pokazali mu tylko srodkowy palec i baterie po miliardzie sztuka, więc napatoczył się Putin. Oczywiście Władek, ani myśli przekazywać nieobliczalnemu islamiście technologii S400, więc Turek zaczyna znowu kręcić i przepraszać się z Natowskimi producentami. Może Erdogan powinien kolejny raz, wysłać troche rosyjskich trumien do kraju. Ostatnio, stał się w ten sposób przyjacielem Putina.

  8. olo

    A skąd Turcy wezmączęści zapasowe wrazie awarii ? Chyba nikt normalny lamp kineskopowych już nie produkuje.

  9. Tomek

    Przemysł wojskowy Turcji kwitnie , a nasz?

  10. bolek

    Co wchodzi w skład jednego zestawu (ile wyrzutni ile rakiet ...)? Nic mi nie mówi słowo zestaw S400. Może to jedna wyrzutnia, może cztery wyrzutnie, może bateria a może 10 baterii ?

  11. KrzysiekS

    Turcja staje się potęgą regionalną możemy się od nich niektórych rzeczy tylko się uczyć.

Reklama