Reklama

Siły zbrojne

DWOT: Terytorialsi bez ciężkiej artylerii, z pociskami przeciwpancernymi

  • Fot. AMW

Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej poinformowało, że na obecnym etapie nie ma planów wyposażenia nowo formowanego rodzaju Sił Zbrojnych w moździerze 98 czy 120 mm, bądź lekkie haubice. Terytorialsi będą natomiast dysponować przeciwpancernymi pociskami kierowanymi, być może typu Spike.

Jak poinformował Defence24.pl ppłk Marek Pietrzak, rzecznik Dowództwa Wojsk OT, w chwili obecnej nie ma planów wprowadzenia do Wojsk Obrony Terytorialnej moździerzy o kalibrze większym niż 60 mm. Inspektorat Uzbrojenia prowadzi obecnie z ZM Tarnów rozmowy w sprawie zakupu ponad 600 moździerzy LM-60D Pluton, między innymi z myślą o Wojskach Obrony Terytorialnej.

Na obecnym etapie nie planuje się wprowadzania na wyposażenie WOT moździerzy o kal. pow. 60 mm (…). Na obecnym etapie prac nie planuje się wyposażenia WOT w środki artyleryjskie inne niż moździerz 60 mm i PPK.

ppłk Marek Pietrzak

Z oświadczenia ppłk Pietrzaka wynika, że obecnie nie przewiduje się wprowadzenia do Wojsk OT cięższych moździerzy, na przykład kalibru 98 mm (jakie są stosowane w polskich jednostkach powietrznodesantowych) bądź 120 mm. Nie ma też planów wdrożenia do nowo formowanego rodzaju Sił Zbrojnych lekkich haubic, na przykład kalibru 105 mm.

Moździerz 98 mm
Moździerze 98 mm na razie nie trafią do WOT. Fot. 1bsp.wp.mil.pl/

Czytaj więcej: "Zawsze gotowi, zawsze blisko". Gen. Kukuła dla Defence24.pl o zadaniach i szkoleniu Wojsk Obrony Terytorialnej 

Wojska Obrony Terytorialnej będą natomiast dysponowały przeciwpancernymi pociskami kierowanymi. W ubiegłym roku, między innymi z myślą o WOT do Planu Modernizacji Technicznej wpisany został program pocisku przeciwpancernego Pustelnik, prowadzone są też analizy w sprawie nowego ppk pod kryptonimem Karabela.

Na obecnym etapie prac, przewiduje się wyposażenie pododdziałów w PPK, w tym rozważna jest opcja wykorzystania pocisków z rodziny SPIKE.

ppłk Marek Pietrzak

Ppłk Pietrzak poinformował Defence24.pl, że jednym z rozważanych wariantów wyposażenia Wojsk Obrony Terytorialnej w pociski przeciwpancerne jest wdrożenie do nich przeciwpancernych pocisków kierowanych rodziny Spike. Obecnie w polskich Siłach Zbrojnych używane są rakiety Spike-LR o zasięgu 4 km, na rynku dostępne są też inne opcje, w tym lekki Spike-SR czy przeznaczone do wykorzystania na śmigłowcach i pojazdach Spike-ER i Spike-NLOS, zdolne do rażenia celów odległych odpowiednio o 8 i 25 km. Jak wiadomo, inną potencjalną możliwością jest użycie ppk Pirat, opracowywanych przez przemysł, w tym zakłady Mesko.

Pirat
Nie jest wykluczone, że WOT otrzymają ppk Pirat. Fot. R. Surdacki/Defence24.pl.

Część specjalistów wskazuje, że na wyposażeniu WOT mogłyby się znaleźć systemy artyleryjskie używane w jednostkach lekkiej piechoty i powietrznodesantowych, jednak nie jest to planowane. Zdolności walki ze sprzętem wojskowym przeciwnika mają być osiągane poprzez wykorzystanie przeciwpancernych pocisków kierowanych, będących kluczowym elementem uzbrojenia Wojsk OT czy wielkokalibrowych karabinów wyborowych, a być może także systemów amunicji krążącej (małych dronów bojowych), których zakup zapowiedział w ubiegłym roku MON.

Należy zauważyć, że obecna koncepcja Wojsk Obrony Terytorialnej zakłada prowadzenie działań jednostek lekkich, w dużej części za pomocą małych pododdziałów. Być może dlatego nie ma planów wyposażenia WOT w nieco cięższe systemy artyleryjskie, charakterystyczne dla brygad lekkiej piechoty. Z drugiej strony należy pamiętać, że Wojska Obrony Terytorialnej są relatywnie nowym rodzajem Sił Zbrojnych, i ich struktury mogą być jeszcze modyfikowane.

Zobacz też: Siła ognia „wspaniałej dwunastki” wspartej dronem [Defence24 TV]

 

Reklama

Komentarze (29)

  1. Paweł

    Tak naprawdę my nie możemy mieć silnej armii bo to by rozwścieczyło Ruskich Według założeń Nato patrz USA my jak zwykle jesteśmy na froncie gdzie ruski wbiją się błyskawicznie . nato nie ma w tym regionie środków by nas bronić USA nie przerzuci całego swojego wojska do nas bo piorytetem jest wiadomo ich kraj. Reszta sojuszu powinna się dozbroić i to szybko. My mamy zadanie opóźnić i przeszkadzać i się wykrwawiać dając czas USA i reszcie leniwej Europy. Po to jest WOT itp. Jak byśmy zaczeli budować czołgi na potęgę i zwiększać armię zawodową to by Rusek oszalał. Obawiam się że zachód ma jakąś umowę z Ruskiem że my za wielkich wojsk nie możemy stworzyć i narazie tego się jeszcze trzymają tylko jak rusek nas zaatakuje to my jak zwykle będziemy ginąć a nie walczyć przez tą decyzje ale jeśli zaczniemy się zbroić to nawet zachód może nas pogonić że łamiemy jakieś ich umowy. więc mamy wot i módlmy się by ich dobrze wyszkolili i dozbroili :) Ogólnie tak czy inaczej ze względu na nasze położenie mamy przesrane prze jednego Ruska.

  2. stach

    Przez całe lata na tym i podobnych forach wylewano żale, dlaczego nie ma u nas ochotniczej formacji na wzór np. amerykańskiej Gwardii Narodowej. Teraz kiedy powstaje, przez te same fora przewala się niesłychana fala hejtu, szyderstwa i narzekań. Czy to ci sami patrioci co poprzednio czy też obudziły się ośrodki, którym bardzo nie w smak wzmacnianie obronności Polski? Odpowiedź nasuwa się sama, a ta kampania oszczerstw jest dla obecnego MONu najlepszym komplementem..

  3. gucio

    Podstawowy błąd przy analizie WOT jest taki, że mają to być siły ochotnicze. Należy przywrócić obowiązkową służbę wojskową, która będzie trwała 3-4 miesiące. Ten czas jest wystarczający by zrobić z ludzi jako takie "mięso armatnie". Podczas takiej służby należy wyłowić ludzi, których można przeszkolić na operatorów ppanc, plot, łączność, saperzy, kierowcy itd., czyli dość zaawansowane specjalności wojskowe, które nabędą podczas wydłużonej służby wojskowej. Wydłużonej czyli 6, 12 miesięcy czy ile będzie trzeba, by mieć dobrze wyszkolonego specjalistę. I tym ludziom można płacić po 500 zł, bo oni będą stanowili znaczną wartość bojową.

  4. t1000

    Takiego wojska w Polsce nie powinno być. Mam nadzieję że następna władza rozpędzi to "pospolite ruszenie".

    1. tak tylko...

      Taką nadzieję mają w Moskwie...

    2. misio

      Tak, już niedługo się ten bałagan skończy.

    3. hws80

      to takie typowe... rozwalić za wszelką cenę wszystko tylko dlatego, że zrobili to poprzednicy. nigdy w tym kraju nie dojdziemy do niczego...

  5. pomz

    Papierowa armia. Szumne zapowiedzi zakupów. PPK,mozdzierze,drony, ciezarowki...Starczy na umundurowanie i beryle dla wszystkich. I to wszystko. Do pilnowania mostów i skrzyżowań-wystarczy...

    1. Wawiak

      A co, może wydzielisz do tego ludzi sił regularnych? Przecież WOT między innymi odciążą ich od tego typu zadań.

  6. Wnerwiony zawodowy

    WOT to formacja efektywna kosztowo... bez artylerii, broni pancernej. Weekendowe wojsko z oficerami po turbo-kursach w 7 miesięcy. To nie jest już lekka piechota, to nowy rodzaj piechoty. Ech szkoda słów...

    1. Von Lewinski

      Rozumiem, ze postuluje pan stworzenie brygad pancernych WOT. Brawo Ty.

    2. burp

      Ok. Masz prawo do swojego zdania, zwłaszcza, że ( jak piszesz) jesteś żołnierzem zawodowym, ale odpowiedz mi na jedno pytanie. Dlaczego krytykujesz coś, co jeszcze nie powstało? Masz zdolność jasnowidzenia?

    3. niedzielny zolnierz

      był Pan na froncie?, walczyl Pan w zwarciu i wręcz? Spokojnie może "zmiana nie jest dobra" ale kierunek militaryzacji jest dobry, akurat tu popieram M.Macierewicza. Nawet jako ostatnia ofiara mogę pilnować magazynu i z rgp-7 chronić startujące smiglowce, proszę się tak nie wnerwiać szanowny Panie.

  7. Joanna

    A co z "komponentem lotniczym" WOT, o czym mówił kilka miesięcy temu minister Macierewicz?

    1. gościu

      To dla WOT chcą dokupić te dodatkowe e-fy

    2. Bas

      Czekają na wznowienie produkcji F22.

  8. Bs

    Jakoś nikt u nas wciąž nie myśli o wprowadzeniu granatników bezodrzutowych, którymi można strzelać z pomieszczeń. Przecież większość walk obronnych prowadzi się teraz w terenie zurbanizowanym, a partzantka to przede wszystkim!! Walki w Iraku i Syrii są tego najlepszym przykładem. Obrońca może pozostać niezuważony aż do momentu oddania strzału, co zwiększa szanse na powodzenie np. zasadzki. Ze zwykłym ppk trzeba zająć stanowisko na otwartym terenie.

    1. Karolina

      Rozumiem, że chętnie zgodzisz się na taka miejską partyzantkę w twoim domu. Nie? Tylko u sąsiada? Dziękuję bardzo.

    2. SafeG

      Przecież mamy 90 tysięcy granatników z których można strzelać nawet z wnętrza samochodu więc o co ci chodzi?

  9. i co ?

    Stany Zjednoczone wydały w zeszłym roku na cele wojskowe 611 mld dol., czyli o 240 mld więcej, niż wymaga tego NATO - wynika z danych szwedzkiego instytutu SIPRI. Dla odmiany, Polska wypadła z klubu natowskich prymusów, którzy wypełniają swoje zobowiązania wobec sojuszu. Tymczasem Rosja kontynuuje agresywny program zbrojeniowy, pomimo utrzymującego się głębokiego kryzysu gospodarczego w tym kraju.

    1. b

      Chyba 15 minut temu bo jakos wczoraj jeszcze glownodowadzacy NATO w Europie twierdzil co innego.

  10. tak tylko...

    Ja rozumiem, że można nie zgadzać się z koncepcją WOT i mieć odmienne zdanie niż MON, ale nie zrozumiałe jest dla mnie szydzenie i ośmieszanie żołnierzy z tej formacji. Nie mamy bowiem tradycji szydzenie z tych, którzy chcą bronić naszego kraju i być gotowym poświęcić swoje życie. Długa ręka Moskwy działa...

    1. CB

      Ja ciężko pracując całe życie i uczciwie płacąc podatki też spełniam swój obywatelski obowiązek i to również ja utrzymuję naszą armię (a teraz także WOT), więc chciałbym (a nawet żądam) aby moje pieniądze były wydawane racjonalnie. Mam wrażenie, że często niestety to właśnie mnie politycy śmieją się w twarz i ze mnie szydzą.

  11. Rezerwista

    Jak czytam "wasze"komentarze to mi się rzygać chce!! "niedzielni"znafcy wojskowości,jestem pewien ze większość z was nawet nie była w" woju" i nie miała karabinu w ręku a jakby nawet dostała w czasie "w"to by nie wiedziała jak to się obsługuje!! nie mówiąc o trafieniu do tarczy!!!! Łatwo jest siedzieć przy kompie i krytykować tych co się organizują w grupy paramilitarne i się szkola w myśl! "Ćwicz oko i dłonie w ojczyzny Obronie"!! a zamiast strzelać kulkami z farbą maja okazje strzelać z prawdziwej broni!!! większość rezerwistów w naszym kraju od kilku do kilkunastu lat nie miało broni w ręku!to tak jakby komuś kto nigdy lub dawno nie jeździł [kilkanaście lat!]samoch.lub motorem kazać wsiąść i jechać to będzie mieć problem z ruszeniem!!kocepcja WOT jest słuszna tylko jak zwykłe wykonanie i przeznaczenie jest hukowe!! tworzenie sam bryg wydaje się błędne chyba że dostaną wsparcie jednostek ciężkich art.i czołgów wosk regularnych chociaż po zakupach MON-u w to wątpie[120"Krabów "zamiast ok 360"Gożdzików" i 160 "kryli" zamiast 111 "Dan" to nie wystarczy nawet dla wojsk regularnych!!, chyba że będą przydielani brygad i pułków jako dodatkowe 4 bataliony!! a do walki ze "specnazem" to sa WSpec.+6 bryg Des-szt.[wyszkolona jak 3 pułk spad".Legii Cudzoziemskiej"]!! a nie wot jak twierdzi "Sailor"!!!dla wot najlepszy będzie czeski LM-60mm ANTOŚ!![lekki i prosty w obsłudze]

    1. Jemioł

      Szkoda wdawać się w dyskusje z tymi ludzmi. Przecież nawet nie nadajesz na tych falach, bo to dyskusja praktyka z teoretykiem. Dla takich ludzi istnieje jedynie MSBS, F-35, Leo 2 i jeszcze kilka innych równie groźnych słów a broń typu AK, jest tak stara, że nie może zrobić krzywdy. Prawda jest banalnie prosta- większość z tych internetowych znawców, to sfrustrowane piwożłopy, którzy by padli po kilku minutach intensywnego wysiłku fizycznego, a krew, to widzieli jedynie w kaszance.

    2. Mokotów

      Dokładnie tak. Ludzie na wschodzie się boja i nie można im się dziwić po skutecznej demilitaryzacji wschodu w ostatnich latach. Samorządy ze wschodu potrafią wydać sporo pieniędzy na najlepszą taktykę na swoje grupy paramilitarne nawet bez OT

  12. demos

    Jestem zwolennikiem OT ale formacja ta musi posiadać wsparcie artyleryjskie lekkich systemow np 105 mm lub mozdzierzy ciezszych niz 60 mm to ze beda dzialac w malych pododdzialach nie jest argumentem raz moga dzialac tak ale moga rowniez dzialac w wiekszych formacjach bezposrednio na kierunku natarcia npla i co wtedy? wyrzutnie ppanc nie zalatwia sprawy potrzebne sa lekkie systemy artyleryjskie wsparcia

  13. Marian

    A co z OP? Chociaż do 3 km.

  14. szogun

    Przy weekendowym systemie szkolenia rację bytu mają tylko systemy wystrzel i zapomnij - najprostsze do nauczenia spośród zaawansowanych systemów. Chyba nikt nie wierzy że na weekendowych kursach WOT nauczy się sprawnego wykorzystania haubic 105 czy moździerza 120. I dać im jeszcze dobre narzędzia do rozpoznania: laser, łączność i resztę zrobią Kraby z zaplecza.

    1. db

      Przecież dostaną MSBS. Wystrzel i zapomnij.

  15. BRZDĄC

    poco te analizy mamy czasy w których zaistniał pomysł na OT ..no to realizujmy go ..co prawda będą to na początku struktury o charakterze historycznych grup rekonstrukcyjnych..zbiegiem czasu przetworzą się .. "wszak to wojska z programu politycznego" więc im nie grozi "wola zaniechania przez system rządzący " i bardzo dobrze . WOT powinny być to ugrupowania zorganizowane w małe pododdziały szczebla drużyny maksymalnie plutonu których zadaniem powinno być nękanie sił npla i opóźniać jego działania a nie działać jako siły odpowiedzi w działaniach spotkaniowych i niedorzeczne byłoby przyjmowała przez te formacje na siebie uderzenia npla. ..te wojska powinny być szkolone z tematyk dywersji ,oraz grup specjalnych ..mają być nie widoczne by nie dać się zniszczyć ale dać czas na dotarcie wojsk operacyjnych jako właściwych sił odpowiedzi. .Wojska WOT powinny być uzbrojone w ulepszone i modernizowane ale proste i sprawdzone systemy niszczenia a nie systemy w których występuje skomplikowana mechanika czy elektronika po to by można było je w warunkach polowych czy prostego warsztatu beż angażowania w to specjalistów z zakresu rusznikarstwa , oprogramowania czy elektroniki przywrócić do użycia a przede wszystkim powinny być odporne na tzw "błędy szkoleniowe weekendowych żołnierzy podczas eksploatacji i szkolenia " czemu bo:program szkoleniowy jaki na dzień dzisiejszy ma funkcjonować dla WOT ..jest zbyt krótki by opanować skomplikowaną broń sprzęt i taktykę działania ..dlatego jestem za prostszymi rozwiązaniami szkolenia bojowego i prostszego sprzętu co nie znaczy nie mniej skutecznego ..

  16. gegroza

    98 mm powinni jeszcze mieć. Wszystko co mieści się na powiedzmy małego dostawczaka...

    1. ZbychC

      Tu się zgadzam, moździerze 98mm do OT, tak jak LM60, a do jednostek liniowych nowe moździerze 120mm i LM61 zgodne z NATOwską amunicją.

    2. b

      Wszystko w swoim czasie, w tej chwili brak srodkow transportu determinuje taka decyzje. Chyba nikt nie bedzie nosil 120 na plecach nie wspomne o amu.

  17. Only1

    Specnaz w starciu z WOT nie ma żadnych szans. Wystarczy pokazać jakie nowoczesne zabawki dostaną w zamian za przejście na właściwa stronę mocy WOT Do tego weekendowe wypady na szkolenia, gwarancja zatrudnienia w kraju UE i pewnie z czasem jakieś mieszkanko, 500plus i inne bajery :)

    1. b

      Nikt w pana rodzinie nie korzysta z programow socjalnych? Po to mamy rzad zeby dbal o ludzi, wiem ze to nowosc ale prosze mi wierzyc jest to normalne w rozwinietych gospodarczo demokracjach europejskich, podobnie z WOT gdyby zadal pan sobie trud i troche poczytal to zrozumiaby, ze w UK Szwecji czy Finlandii jest tak samo.

  18. Troll i to wredny

    Nowoczesna broń stromotorowa (np. z amunicją PERM) radykalnie poprawia zdolność przetrwania pododdziału OT. Możliwość prowadzenia ognia na dystansie 17-20 km, z moździerza 120 mm...otwiera sporo nowych możliwości. Amunicja krążąca wszystkiego nie rozwiązuje, bo zapewne będzie droga i jest jej mało. Pojawią się wielkokalibrówki (lub jak wolą starsi -rusznice) p-sprzętowe, ale zapewne zabraknie nowoczesnej amunicji przeciwpancerno-odłamkowo-zapalającej. Nic nie słychać o nowoczesnym maskowaniu na poziomie indywidualnym, oraz o rozpoznaniu podnoszącym świadomość sytuacji na więcej niż ,,naście" km...

  19. Gość

    Bardzo potrzebne są rakiety ppanc, typu Spike ER lub Nlos.

    1. Roman

      Przynajmniej na początku (tylko nie wiadomo jak długim) będzie na wyposażeniu "nieśmiertelny" rucznoj protiwotankowyj granatomiot czyli RPG7

  20. Sailor

    Całe szczęście, że jak na razie całe zaopatrywanie WOT jest na papierze i w sferze medialnej, a to co się już kupiło może być wykorzystane przez zawodową armię. Ten poroniony projekt umrze wraz ze zmianą władzy. natomiast wszystkim zwolennikom weekendowego wojska proponuję zatrudnić się w zawodowej armii. Może wówczas przekonają się, że współczesne pole walki wymaga na prawdę dużych i specjalistycznych umiejętności, które się ćwiczy i szlifuje codziennie, a nie od święta. Nawet strzelania z AK-47 na odpowiednim poziomie aby nie strzelać panu bogu w okno trzeba nie da się nauczyć w weekend. Chyba, że przyjmiemy model szkolenia niektórych plemion afrykańskich gdzie panuje przekonanie, że celowanie jest całkowicie zbędne i nie potrzebne gdyż jak ma się duża tak zwanej "many" to niezależnie jak się strzelało pociski i tak trafią we wroga, a jak się tej siły nie ma to celowanie i tak nie pomoże. Dlatego często widać na filmach z konfliktów w Afryce jak czarni chłopcy strzelają z biodra, jedną ręką itp.

    1. Marek B

      Po pierwsze zalowiada sie dluzsze rzzdzenie PIS bo na obecnej scenie politycznej nie ma odpowiedniej przeviwwagi a na lewactwo nikt juz nie bedzie glosowal. A po drugie w obliczu konfliktu kazdy zolnierz jest wazny nawet weekendowy. Co do strzelania wszystkiego sie da nauczyc. Jest jeszcze cos takiego jak samodoskonalenie stosowane u nas w policji aby oszczedzic na szkoleeniach itp itd swietnie sie sprawdzi u pasjonatow .

    2. gts

      Hola, hola, WOT nie powstaje po to zeby bronic kraju. Nie da sie tego zrobic, bo nikogo nie nauczy sie, dzialania w takiej formacji ugrupowaniami na kursach weekendowych. Mozna ich pouczuc obslugi sprzetu i uzbrojenia, ale nie wpoi sie im strategii i taktyki. Owszem nie ujmujac checi i odwagi moze rusza z bagnetami na czolgi w razie zagrozenia, ale nie o to chodzi, zeby utopic wroga we wlasnej krwi. OT powstaje tylko z jednego powodu. Tam na oficerow przyjmie sie jakichs swoich misiow, zeby po 2 tygodniach szkolenia zrobic z nich pulkownikow i nimi wypelnic luki w prawdziwym wojsku po wielkiej czystce. O to w tym projekcie chodzi. To kuznia kadr dla wojska, jak sie Antkowi uda to i dla sluzb wszelakich. Teraz dopiero beda wierni, a ze niekompetentni to nikogo nie obchodzi. Mnozyc sie beda przypadki jak z publikowaniem planow "tajnych kompleksow" do przetargu na remont, ale co tam, jakos sie to przykryje, wazne zeby rodziny mialy zagwarantowane stolki za grube pieniadze. Kazdemu normalnemu zolnierzowi czy funkcjonariuszowi sie juz od tego flaki przewracaja. Mial juz dosc po poprzednim rzadzie, to teraz "dobra zmiana" jeszcze bardziej go "dojedzie". W koncu zmeczony walka z wlasnym kierownictwem o prawdziwie lepsza i bezpieczniejsza Polske, zatrudni sie w niemieckim markecie, gdzie i lepiej go potraktuja i lepiej zaplaca, a za sluszne decyzje, dobra robote i zaangazowanie docenia... a nie z premii podwyzek, czy awansow wykiwaja. Takze tu nie o obrone kraju chodzi, desant na stolki sie szykuje. Bedzie tylko trzeba ludziom nastepnych ubekow i sbkow znalezc. Moze tych zatrudnionych po 90, albo urodzonych w PRL, cos sie wymysli. Ps. Nie to zebym byl za PRLem i obronca tych rodow i klanow co sobie stanowiska przywlaszczyli i je dziedzicza juz 3 pokolenie. W koncu jako jeden z nielicznych poruszalem we wczesnych latach D24 kwestie braku lustracji sedziow i prokuratorow czy wykladowcow na uczelniach, ktorzy ksztaltuja mlodych, wlewajac w ich umysly idee sobie tylko znane (najczesciej neomarksizm)... Mamy do tego jeszcze cale rody komusze, ktore obstawily administracje lokalna od wojtow, po "plebany" i tak doja "bydlo" pokoleniami.

    3. Smper

      Somalia - bitwa w Mogadiszu. To tak odnośnie Afrykańczyków.

  21. fel

    Widać wyrażnie bałagan w tworzeniu wojsk OTK. Powinny być postawione zadania i do ich relizacji organizacja oraz uzbrojenie.

    1. Kanonier72

      Zgadam się całkowicie.Obawiam się ,żeby nie było:"Trudzą się góry i porodzą śmieszną mysz."

    2. Kowal

      Problem w tym, że jak jasno postawisz zadania przed nimi i próbujesz dobrać uzbrojenie to wychodzą potężne koszta i bardzo długi okres szkolenia więc ściemniają jak mogą kupując praktycznie losowe uzbrojenie.

    3. sandy

      prosze isc na spotkanie WOT, przeczytac ustawe i przepisy wykonawcze i nie prowadzic niedouczonych analiz

  22. Smerf Maruda

    Co się dzieje po tylu latach z ppk Pirat? Od kilku lat pokazują tą samą stara drewnianą makietę, aż zaczęła z niej farba schodzić. Miała być polonizacja Korsarza, a jest wymyślanie koła na nowo. Bez tandemu i bez pojęcia, Pirat 1...Pirat 2 i w efekcie jest Pirat 0. Poza drewnianą makietą wszelki słuch o tym projekcie zaginął.

    1. vvv

      korsarz to mercedes przy piracie. nasz pirat ma penetracje 300-350mm i nie ma prekursora wiec era zredukuje jego przebijalnosc do 10%. korsarz ukrainski ma penetracj 550-600mm za Era i ma prekursor.

    2. Podbipięta

      Ma być gotowy do produkcji w przyszłym roku!

  23. edi

    Dla WOT powinna być broń o budowie CEPA a nie SPIKE gdzie przeszkolenie zawodnika w dobrym jej wykorzystaniu a nie strzelaniu do przysłowiowej furmanki to trwa dobrych kilka miesięcy. WOT powinien mieć proste ppk typu Carl Gustaw wystrzel i zapomnij. To samo z moździerzami dlaczego nie dostaną kalibrów w które jest wyposażona większość NATO tylko idą w jakiś dziwny 60 mm kaliber.

    1. Marek

      Zapominasz, że w strukturach WOT będą także zawodowi żołnierze. I to pewnie oni będą operatorami PPK.

    2. Rof

      Totalnie się zgadzam z Twoją opinią

    3. Kowal

      Spike jest bronią typu wystrzeli i zapomnij. Garl Gustaw to nie jest ppk. Szkolenie obsługi Spike trwa 3 tygodnie a nie kilka dobrych miesięcy. 60mm to amunicja moździerzowa NATO. Nic się nie zgadza w twojej wypowiedzi.

  24. As

    Nie mają maskowania żeby było widać. Kapitalne tłumaczenie. Ech te pospolite ruszenie.

  25. Pozdrawiam

    Na YT są filmiki gdzie Ukraińscy żołnierze opowiadają jak ostrzeliwani są z moździerzy przez Rosjan/"separatystów" kilkukrotnie w różnych miejscach powtarzają jedno i to samo. Jedynymi pociskami moździerzowymi, których się obawiają i które naprawdę mogą narobić bałaganu to te 125 mm lub większe.

    1. vvv

      no to nie wiesz co robi 120mm mozdzierz albo ostrzal 122mm rakiety grad. podobnie jak celne pokrycie terenu z granatnika 30mm

Reklama