Reklama

Siły zbrojne

Obrona Terytorialna z polskim uzbrojeniem, ale szef MON stawia warunki [Defence24.pl TV]

Fot. R. Surdacki / Defence24.pl
Fot. R. Surdacki / Defence24.pl

Minister Obrony Narodowej odnosząc się do prezentowanego sprzętu przeznaczonego dla WOT zaznaczył, że resort chce, aby rozwój polskiej armii i rozwój techniczny polskiego przemysłu wzajemnie się wzmacniały. Oznacza to, że władze ministerstwa planują zakupy nie „na świecie”, ale w zakładach w Radomiu, Tarnowie oraz innych polskich firmach. Minister podkreślił jednak, że zakłady muszą produkty dostarczać „w odpowiedniej ilości i o odpowiednich jakości i jeszcze w odpowiednim czasie, za odpowiednią cenę”.

W czwartek, 9 lutego br. w PCO S.A. w Warszawie, szef MON Antoni Macierewicz obejrzał sprzęt dedykowany dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Podczas wizyty minister spotkał się także z kierownictwem krajowych firm zbrojeniowych i wziął udział w panelu dyskusyjnym dot. współpracy MON i polskiego przemysłu obronnego.

To jest spotkanie producentów tego sprzętu, jaki został wskazany przez pana generała [Wiesława Kukułę - przyp. red.] i jego sztab, jako niezbędny dla wyposażenia WOT. Odbędzie się dyskusja między przedstawicielami wojska i producentów co do tego, ile i kiedy tego sprzętu producenci polscy będą mogli dostarczyć.

Szef MON, Antoni Macierewicz

Antoni Macierewicz w czasie wystąpienia wyraził nadzieję, że już w tym roku nastąpią pierwsze dostawy karabinków MSBS, noktowizorów i innego sprzętu przeznaczonego dla Wojsk Obrony Terytorialnej. Tak żeby mieli rzeczywiście poczucie, że są żołnierzami mogącymi skutecznie odeprzeć każdego wroga - zakończył swoje wystąpienie minister.

Dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej gen. Wiesław Kukuła zaznaczył, iż obecnie priorytetem w pozyskaniu sprzętu jest indywidualne wyposażenie żołnierza. "Ponieważ pierwszy rok służby każdego terytorialsa, czyli żołnierza terytorialnej służby wojskowej, będzie poświęcony właśnie szkoleniu indywidualnego. Celem tego okresu jest nauczenie go podstaw walki i przetrwania na polu walki" - zaznaczył gen. Kukuła.

W trakcie pokazu zademonstrowano między innymi monokular noktowizyjny MU-3M Koliber, a także strzelecki celownik termowizyjny SCT Rubin. Demonstrowano też broń strzelecką, budowaną w radomskiej Fabryce Broni i ZM Tarnów. W grudniu 2016 roku Inspektorat Uzbrojenia podpisał z PCO S.A. umowę na dostawę systemów optoelektronicznych w latach 2017-2019. Jej wartość wynosi ponad 352 mln zł. Zakupione zostaną między innymi strzeleckie celowniki termowizyjne, gogle noktowizyjne, noktowizory strzeleckie oraz lornetki noktowizyjne. Sprzęt trafi zarówno do Wojsk Lądowych jak i do Wojsk Obrony Terytorialnej.

Czytaj także: Kompanie OT dostosują się do terenu

W odpowiedzi na pytanie Defence24.pl dotyczące wspólnych ćwiczeń żołnierzy WOT z wojskami sojuszniczymi, Antoni Macierewicz stwierdził, iż pierwsze takie ćwiczenia miały już miejsce, np. w czasie ostatnich ćwiczeń Anakonda-16. Minister podkreślił również, że udział (nowo formowanych) WOT w ćwiczeniach międzynarodowych może najwcześniej odbyć się jesienią br. podczas ćwiczeń Dragon. "Dużo będzie zależało od tego z jakim wynikiem przejdą pierwsze jednostki WOT ćwiczenia i przygotowania, które gen. Kukuła przygotował na wiosnę tego roku".

Szef MON odniósł się też do planowanego zakupu śmigłowców dla Sił Zbrojnych RP. "Powiedziano mi, że najpóźniej będzie to marzec tego roku, co oznacza kolejny miesiąc opóźnienia" - stwierdził. Jak wyjaśnił minister, główną przyczyną takiego stanu rzeczy są problemy z klauzulami dokumentacji.

W dniu 18 stycznia br. Antoni Macierewicz informował, że zakup śmigłowców w ramach pilnej potrzeby operacyjnej ma objąć osiem maszyn dla Wojsk Specjalnych i osiem dla Marynarki Wojennej (łącznie 16). Dwa pierwsze miały być dostarczone na przełomie stycznia i lutego, a pozostałe jeszcze w tym roku. Minister podkreślił, że resort był wtedy na etapie analizy ofert, które napłynęły od trzech przedsiębiorców, czyli PZL Mielec, PZL Świdnik oraz Airbus Helicopters.

Jeszcze w 2016 roku minister Macierewicz deklarował, że pierwsze dwa śmigłowce Black Hawk przeznaczone dla Wojsk Specjalnych mają zostać dostarczone w ubiegłym roku. Biorąc pod uwagę informację o obiegu dokumentów ze Stanami Zjednoczonymi, jest prawdopodobne, że szef MON odnosił się właśnie do maszyn Black Hawk dla sił specjalnych.

Reklama

Komentarze (20)

  1. A

    Wolałbym 500 czołgów leopard niż obronę terytorialną

  2. Potem

    Jeżeli chodzi o zamówienia dla wojska to jak podają media MON kupił 1000 długopisów za 83 000zł. Można wydać 2% PKB i się nie dozbroić? Można.

    1. pisarz kompanijny

      Nie znasz się. To nie są zwykłe, tylko "długopisy taktyczne" Teraz kolej na strategiczne i międzykontynentalne.

  3. facetoface

    Czyli Piorun, Pirat , MSBS przeszły testy pozytywne. Kwestia ,,to, że władze ministerstwa planują zakupy nie "na świecie", ale w zakładach w Radomiu, Tarnowie oraz innych polskich firmach. Minister podkreślił jednak, że zakłady muszą produkty dostarczać "w odpowiedniej ilości i o odpowiednich jakości i jeszcze w odpowiednim czasie, za odpowiednią cenę".

    1. Podbipięta

      Pirat w przyszłym roku.

    2. zdziowiony

      I dla tego do RPG 40 dołączany jest super, nowoczesny kołek do wybijania łusek po granatach.

    3. Marek1

      Ogarnij się człowieku - Pirat póki co istnieje tylko jako model/atrapa obwożona od 3 lat po wystawach. Jedyną większą dostawą MSBS była dostawa dla kompanii honorowej WP i plutonu(honorowego?) dla Straży Więziennej i NIC więcej. Pioruny mają napływać b. powoli do jednostek operacyjnych, tym bardziej, że priorytetem są dostawy dla OT.

  4. Spartakus

    Wracając do tematu granatników wielokrotnego użytku to nie zapominajmy , że mamy granatnik RPG-7. Mamy go w wojsku w trzech wersjach : 1. RPG-7W pierwsza wersja podstawowa , 2. RPG-7D wersja gdzie rura składa się z dwóch części , 3. RPG-7DN wersja z celownikiem noktowizyjnym Żeby było ciekawiej to Zakłady Metalowe Dezamet S.A. skonstruowały nowe pociski do granatnika RPG-7 . 1. PG-7MT1 -głowica tandemowa kumulacyjna przebijalność 500 mm za pancerzem reaktywnym donośność 300 m 2. KO-7M - głowica odłamkowo -kumulacyjna przebijalność 200 mm płyta stalowa donośność 1200 m 3. DG-7 - głowica dymna zasięg 800 m . Mając opracowane świetne typy pocisków do granatnika RPG-7 wystarczy wyrzutnie zmodernizować w PCO na lepsze celowniki do jednego standardu ( dzienno -nocne) Ewentualnie zużyte wyrzutnie wymienić na nowe kupując np w Bułgarii . I mamy wtedy granatnik dobrej jakości za niską cenę i możemy go wprowadzić masowo . Porównując z granatnikiem jednorazowym M72 LAW - zasięg 300 m przebijalność płyta stalowa 300 m . Modernizacja posiadanych granatników RPG-7 i wykorzystanie opracowanych przez Dezamet S.A. pocisków jak jak najbardziej wskazana . Korzystajmy z rozwiązań za które i tak już zapłaciliśmy i kupmy w końcu nowe pociski do RPG-7 .

    1. Marek1

      NIC z tego - nową amunicję do rpg-7 opracowano w Dezamecie już w 2003/4r. i do tej pory MON nie zainteresował się nią. Po prostu urzędasy od 13 lat konsekwentnie udają, że jej ,,, NIE MA.Nie kupują jej również na wolnym rynku. Masz jakąś sensowną odpowiedz na pytanie DLACZEGO ?

  5. matros krzak

    Tak WOT ma lepsze.....wieksze manierki .... A tak na serio to powinni miec przynajmniej kilka tysi rosomaka przesada jak by mieli naprzyklad sprzet gasienicowy albo samoloty albo okrety wojenne ale narazie to maja nowe karabinki z reszta narazie to ta formacja przypomina przerosniety taki skauting :P

  6. kesehalan

    WOT dostanie MSBS przed regularnym wojskiem?

    1. Danisz

      i nie tylko - np. pioruny też. regularna armia nadal będzie niedoinwestowana na zastraszającym poziomie, za to weekendowe wojsko z OT będzie miało super sprzęt z którego nie będą potrafili efektywnie korzystać... cyrk normalnie

    2. qwert

      Nasuwa się scena z filmu "Wróg u bram" gdzie wojska liniowe dostawały jeden karabin na dwóch, a formacja ich pilnująca miała karabiny i pistolety maszynowe.

    3. b

      MSBS byl gotowy od 2013 roku armia nie byla nim zainteresowana. Gdzie problem ?

  7. dropik

    do WOT mają trafić ciężarówki jelcza które były przewidziane dla wojsk operacyjnych. taka ciekawostka

    1. b

      F22, F35, B21 tez moim zdaniem to sandal.

  8. Tomek72

    Oczywiście ZAWSZE uważałem że powinniśmy wspierać Polski przemysł. ALE NA ZDROWYCH RYNKOWYCH ZASADACH. Nie może być tak, że polski karabin kosztuje dużo więcej niż jego niemiecki czy amerykański odpowiednik. Jeśli nie potrafimy obniżyć kosztów jednostkowych - zacznijmy od produkcji w kraji na licencji z szansą na EKSPORT, KONKURUJĄC jakością i ceną, a potem dopracujmy własne technologie.

    1. b

      Tomku pamietaj, ze ilosc wplywa na cene. To chyba oczywiste, ze sprzedac mozna taniej 100 000 szt niz 10. Tu chodzi o zachowanie zdolnosci do produkcji.

  9. db

    No dobra: pierwsze MSBS dla OT (pomijając sens takie właśnie alokacji najnowszego wzoru uzbrojeniea) jeszcze w tym roku. To po jaki wał było kupować 26+57 tysięcy Beryli z dostawą do 2019? W działaniach MON-a nic sie kupy nie trzyma.

    1. box

      A według ciebie mamy mieć dokładnie tyle karabinów ilu mamy żołnierzy w służbie czynnej i ot? A w razie konieczności mobilizacji będziesz biegł na zasadzie ze jak ktoś z karabinem zginie to dopiero ty go zabierasz, a za tobą kolejka dziesięciu chętnych? Dobrze ze zamówili beryle bo jak ich będzie razem 170tys to nie zawadzi a teraz niech zamawiają nowe jeśli przeszły pomyślnie testy

  10. mireks

    Kamuflaż mundurów bardzo przypomina Rosyjski,celowo czy brak rozeznania.

    1. bender

      Kolorystyka kamuflazu jest zblizona do mundurow litewskich i faktycznie jest to nowy wzor testowany przez MON

  11. Podbipięta

    Z tym MSBS em dla OT to pan minister jak zwykle się przejęzyczył więc dajcie Panowie upust swoim krotochwilom.A ja mam w nosie ćzy minister chlapnie coś nie tak.Zamówienia idą jak nigdy wcześniej.Nie mieszajmy tego z polityką.Trzeba mieć wyjątkowo złą wolę by tego nie zauważać.

    1. majkel

      Znając podejście specjalów do zakupów sprzętu, nie zdziwiłbym się, gdyby za trzy lata OT miała lepsze wyposarzenia niż WLąd

    2. fan BH

      Ciekawe, jak skończą się programy rozpoczęte i w sporej mierze zrealizowane przez poprzedników. Nowych ni widu, ni słychu.

    3. ~ronin

      W pełni się zgadzam! Macierewicz ma trochę długi język i momentami coś chlapnie bez sensu jak to polityk jednak determinacji mu nie brakuje oraz jakąś wizję armii ma, którą stara się realizować. Najważniejsze, że zakupy są i sprzęt trafia do wojska. A prawda jest taka, że w razie "W" to i tak będzie najlepszy sprzęt z magazynów kierowany tam gdzie jest najbardziej potrzebny a nie na głębokie zaplecze gdzie w danej chwili będzie bezużyteczny. Najważniejsze, że będzie. To samo co niektórzy marudzą czemu zakupili Beryle? Z prostej przyczyny aby sfinansować produkcję MSBS, dodatkowo Beryl to niezły karabin i zawsze może być przewidziany dla rezerw bo jest bardziej toporny czyli wybacza więcej błędów użytkownika.

  12. Jgggh

    Uzbrojenie musi być nowoczesne. Jeśli przy okazji jest polskie to dobrze.

  13. sil

    Czy wyposażanie WOT w najnowsze uzbrojenie i wyposażenie przed wojskami zawodowymi ma sens? Czy niedzielni wojacy wykorzystają ten sprzęt lepiej? Czy aby wszyscy nasi żołnierze mają nowoczesne hełmy (a nie stalowe), karabinki szturmowe (a nie wersje AK-47), kamizelki kuloodporne, sprzęt nokto- i termowizyjny itd.? Te całe WOT traktowane są wyjątkowo specjalnie jak na ten rodzaj wojska - przynajmniej na poziomie gwardyjskich dywizji.

    1. fan BH

      Wystarczy zapoznać się z jego jedną wypowiedzią w RM i zrozumiesz.

  14. Paweł

    Przypominam, że "polski przemysł" wg.ministra to jedynie spółki skarbu państwa a nie polskie firmy o kapitale prywatnym.

  15. w

    Dobry kierunek ale należy pamiętać też o wojsku zawodowym oni jako zawodowcy nie powinni mieć gorszego sprzętu od OT, bo to obciach jak zawodowiec lata z metalowym nocnikiem na głowie i z AK.

    1. tak tylko...

      Z tymi nocnikami na głowie proszę nie przesadzać, ostatnio śledziłem temat (można sprawdzić klikając myszką), że to już zupełnie szczątkowy temat. O wojskach zawodowych nie można zapominać, ale patrząc na to z drugiej strony, czym chce Pan zachęcić kandydatów do OT? Pieniędzy jak zawodowcy, to oni nie dostają, dajmy im więc dobrą broń (czyli to co ich kręci), bo tylko to może ich przyciągnąć do tej formacji. Zawodowcom musimy dać kasę i dobrą broń, OT tylko broń...

  16. Tom

    Podstawą wyposażenia WOT powinno być maksymalne nasycenie przenośną bronią p.panc i p.lot - tzn. granatniki, Piraty, Gromy/Pioruny. Przy czym Pirat bez głowicy tandemowej nie spełni swojej roli, należy o tym pamietać.

    1. vvv

      a regularne wojsko rpg-7, stre beryle, bwp-1, mewa s-125 sypiace sie mi-24 i su-22

    2. Podbipięta

      Miny!

  17. autor

    Bardzo dobry kierunek - obrona terytorialna to podstawa a nie jakieś rakietki czy patrioty. Bataliony wyposażone w broń strzelecką, przeciwpancerną i przeciwlotniczą skutecznie odstraszą potencjalnego przeciwnika. Najgorszy wróg to partyzantka i wszyscy o tym dobrze wiedzą.

    1. laesir

      Odstrasza? Od czego? Wszystko jest pochodną zakładanych celów. Myślisz, że Rosjanie chcą okupować, zagarnąć terytorium Polski? Oni nawet nie chcą Donbasu. A swojej ziemi i bogactw naturalnych mają pod dostatkiem. OT nie obroni nas przed ofensywą powietrzno - rakietową. Do czego chcesz strzelać z ręcznych wyrzutni? Do bombowców strategicznych albo taktycznych? Czy może do Iskanderów? W razie konfliktu Rosjanie spuszczą nam łomot na odległość. Tak dla przykładu. Żeby inni zobaczyli, że nie warto fikać. Najpierw zrównają wszystko z ziemią. Potem ewentualnie wpadnie tu na chwilę walec pancerny i to co zostało rozkradnie, a cofając się z powrotem do Matuszki Rassiji zniszczy pozostałe resztki. Miesiąc i będzie po wszystkim. Na wielką partyzantkę nie będzie okazji. A z Polski zostanie to co z Warszawy po powstaniu.

    2. Losio

      A gdzie ta partyzantka sie ukryje ? Czy mamy góry jak w Afganistanie ? Dżunglę ? W dobie termowizji, dronów jak to ma wyglądać ? W razie problemów w mieście po prostu wypalą je do gołej ziemi. Porównaj obie kampanie czeczeńskie, wojnę w Gruzj,i oni uczą się na błędach. Obrona terytorialna powinna być tylko wsparciem dla wojska, to armia powinna mieć najnowsze uzbrojenie i wyposażenie a OT przejmować to co z armii jest wycofywane.

    3. Horben

      Sugeruję poczytać wspomnienia Heinza Guderiana, m.in. o tym, jak bardzo przerażała go partyzantka AK. W skrócie: nie bardzo OT jest ważna, ale NIE kosztem rakiet i Patriotów

  18. sil

    Przy traktowaniu priorytetowo WOT nad wojskami zawodowymi to naprawdę ma sens istnienie tej formacji z takim supersprzętem, bo w razie "W" nieprzyjaciel przejdzie przez nasze linie jak nóż przez masło i WOT będzie miało masę roboty. Czyli preferujemy walkę na własnym głębokim zapleczu.

  19. jacek

    zakupy w polskich zakładach to przedtem lata "dialogów technicznych" ....

  20. xer

    W tych nowych kamuflażach proste kwadratowe kieszenie i mniejsze były by fajniejsze bez ucinanych rogów. Albo zamki błyskawiczne( zakryte) tak jak w finskim kamo.estetyka symetria. Myśla ze jak coś podrasują to będą bardziej orginalni..

Reklama