Reklama

Siły zbrojne

Audyt modernizacji Patriota. "Ograniczone zdolności działań połączonych"

Władze Stanów Zjednoczonych przeprowadziły audyt wydatków, przeznaczonych na modernizację systemu Patriot. W wyniku badania zalecono zwiększenie nadzoru nad funduszami, które mają być alokowane na prace w tym zakresie. Stwierdzono też, że zdolności jakie posiadają obecnie jednostki US Army wyposażone w ten system są ograniczone, na przykład w zakresie zwalczania niektórych celów balistycznych, a także współdziałania niewielkich pododdziałów w zintegrowanym systemie obrony powietrznej.

Amerykańskie Government Accountability Office, organ zajmujący się badaniem finansów sektora rządowego opublikował raport dotyczący modernizacji systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Patriot. W dokumencie zbadano obecny stan wydatków na ten cel, jak i zdolności pododdziałów obrony przeciwlotniczej US Army. Od roku fiskalnego 2013 do 2021 przewiduje się wydanie na ten cel 2,9 mld USD, z czego 1,8 mld w latach fiskalnych od 2017 do 2021.

Zgodnie z wynikami analiz przeprowadzonych przez GAO amerykańskie wojska lądowe nie wdrożyły w procesie modernizacji Patriot mechanizmów nadzoru, które są na ogół wykorzystywane do realizacji głównych programów zakupów sprzętu (Major Defense Acquisition Program), choć wartość środków przeznaczonych na ten proces przekracza progi MDAP. Wojska lądowe zdecydowały się bowiem na prowadzenie modernizacji w ramach istniejącego programu Patriot, co spowodowało że nie stosuje się niektórych mechanizmów nadzorczych.

Obecnie w US Army używany jest zestaw Patriot z oprogramowaniem PDB-7, z nowym procesorem w systemie dowodzenia i kontroli. Niedawno gotowość operacyjną osiągnęły pociski PAC-3 MSE, które zwiększają pionową i poziomą strefę rażenia odpowiednio o około 50% i 100%. Program tych pocisków jest finansowany i zarządany w ramach oddzielnego projektu. Jak jednak zauważają audytorzy choć modernizacja do standardu PDB-7 spowodowała zwiększenie zdolność, testy w warunkach zbliżonych do operacyjnych wykazały, że system Patriot wymaga „znacznego ulepszenia” radaru i oprogramowania, aby spełnić wymogi współczesnego pola walki.

W raporcie wskazuje się, że obecny system Patriot ma między innymi „ograniczone” zdolności do zwalczania części zagrożeń z zakresu pocisków balistycznych, przeciwdziałania atakom elektronicznym, identyfikacji, klasyfikacji i rozróżniania wszystkich obiektów w przestrzeni powietrznej, a także przeciwdziałania nowo pojawiającym się zagrożeniom. Zwrócono też uwagę niespełnienie przez obecny radar Patriot wymogów niezawodności.

Ponadto, przedstawiciele wojsk lądowych zidentyfikowali potrzeby operacyjne, które powinny być wypełniane przez system Patriot. Dotyczą one – obok znacznej części wymienionych wyżej zagadnień - między innymi zwalczania celów w zakresie 360 stopni, a także integracji jednostek Patriot poniżej szczebla batalionu z połączonym (zintegrowanym) systemem obrony powietrznej.

Dlatego planowane są modernizacje Patriot, które – w założeniu – mają pomóc w stopniowym usunięciu tych niedogodności. Audytorzy zauważyli, że w „średnim” okresie kluczowe znaczenie będą mieć modernizacje Patriota do standardu PDB-8 i PDB-8.1, przeznaczone do wdrożenia w latach 2017 i 2021. „Operacyjne” testy tych modyfikacji mają się rozpocząć w 2016 i 2019 roku. Natomiast do długoterminowych zmian zaliczono między innymi program nowego radaru LTAMDS, przy czym jego wdrożenie planowane jest wstępnie dopiero około 2028 roku, choć potencjalnie może zostać przyspieszone. Do 2021 roku na „długoterminowe” modernizacje planuje się przeznaczenie 15,2% z około 2,9 mld USD, przeznaczonych na modernizację (w tym 364 mln USD na nowy system radarowy).

Modyfikacja do standardu PDB-8 ma między innymi przyczynić się do zwiększenia zasięgu wykrywania i rażenia celów, aby wykorzystać zdolności wstępnie gotowego już do działań pocisku PAC-3MSE, poprawić zdolność klasyfikacji celów. PDB-8 będzie też stanowić przygotowanie do wdrożenia zintegrowanego systemu zarządzania i dowodzenia obroną powietrzną IBCS. Część elementów modyfikacji zostało już przetestowanych. Nie określono za to jeszcze według GAO, czy dodatkowe wzmocnienie odporności na zakłócenia będzie realizowane w ramach PDB-8 czy PDB-8.1.

PAC-3 MSE
Fot. US Army.

Jako „krytyczne” (niezbędne do implementacji IBCS) wymieniono między innymi instalację cyfrowego procesora stacji radiolokacyjnej, czy nowego oprogramowania, a także nowych systemów zobrazowania w stacjach dowodzenia i kontroli. W odniesieniu do wariantu PDB-8 audytorzy zaznaczyli też, że planowane testy w warunkach zbliżonych do operacyjnych dają możliwość zwiększenia nadzoru nad programem. Mają one rozpocząć się w czwartym kwartale 2016 roku i zakończyć w czwartym kwartale roku 2017. Latem tego roku odbyło się ostatnie z planowanych strzelań w ramach prób będących elementem prac rozwojowych (Developmental Testing & Evaluation). Test przebiegł według zapewnień Raytheon pomyślnie, co otwiera drogę do rozpoczęcia „operacyjnych” prób – z reguły towarzyszących produkcji systemu.

Patriot w wariancie PDB-8 nadal jednak nie będzie systemem sieciocentrycznym, będzie jedynie przygotowany do wdrożenia sieciocentrycznego systemu w przyszłości. Nadal nie będzie też zdolny do dookólnego rażenia celów. Tą zdolność zapewni dopiero nowy radar, natomiast wcześniej zestawy Patriot mogą uzyskać zdolność rażenia celów poza sektorem widzenia własnej stacji radiolokacyjnej w wypadku, gdy zostanie na nich zaimplementowany system dowodzenia IBCS. Pierwsze próby w tym zakresie, będące częścią prac rozwojowych zostały przeprowadzone na zmodyfikowanych zestawach Patriot w 2015 roku.

W raporcie GAO podkreśla się wyraźnie, że zgodnie z przyjętą w 2012 strategią US Army zamknięcie luk w zdolnościach systemów obrony powietrznej (w tym Patriota) ma się odbyć poprzez integrację w ramach jednego, wspólnego systemu obrony powietrznej – IBCS. Po zbudowaniu „systemu systemów” wyrzutnie i radary mają być włączone we wspólną architekturę obrony powietrznej, natomiast elementy dowodzenia i kontroli specyficzne dla danego zestawu mają być stopniowo wycofywane.

Proces ten będzie realizowany stopniowo. Po wdrożeniu IBCS do czasu wprowadzenia nowego radaru dookólnego w ramach programu LTAMD istniejąca stacja dowodzenia i kontroli jednostki ogniowej będzie używana jako „interfejs” pomiędzy systemem a radarem Patriot, ale później planuje się już bezpośrednie podłączenie radaru. Ponadto, przewiduje się pozyskanie pięciu dodatkowych punktów dowodzenia DPICC, aby zapewnić pojedynczym bateriom podobne zdolności komunikacyjne, jak w wypadku standardowego ugrupowania batalionu. Mają być one używane w okresie do pełnego wprowadzenia systemu IBCS.

Obecnie bowiem – jak wynika z informacji GAO – podstawowym trybem operacji zestawu Patriot w konfiguracji używanej przez US Army jest prowadzenie działań w ugrupowaniu batalionu, liczącego standardowo cztery baterie. To przede wszystkim za pośrednictwem systemów dowodzenia szczebla batalionu przekazywane są informacje z zewnętrznych źródeł informacji o sytuacji w przestrzeni powietrznej.

Radar Patriot NG
Pomimo nowych dwóch anten AESA nadal najważniejszą rolę w radarze systemu Patriot NG będzie miała główna, największa antena – tak samo jak w starszych wersjach – fot. Raytheon

Obecnie jednak dąży się do zapewnienia większej autonomiczności pojedynczych jednostek ogniowych w ramach zintegrowanego systemu obrony powietrznej. Ma to zapewnić wdrożenie systemu IBCS. Według przedstawicieli US Army umożliwi to zdecydowanie bardziej elastyczne rozmieszczanie jednostek ogniowych Patriot – bez przywiązania do struktury batalionowej.

Proces integracji systemu IBCS na radarach i wyrzutniach ma się rozpocząć już w 2017 roku i potrwać do roku 2025. W najbliższych latach modernizacja Patriotów US Army będzie przebiegać dwutorowo – część (9) batalionów otrzyma najpierw oprogramowanie PDB-8, a po pewnym czasie – w drugim etapie – system IBCS. Inne jednostki (6 batalionów) będą jednak modernizowane ze standardu PDB-7 od razu do zdolności użycia IBCS (prace będą realizowane jednocześnie).

Pierwszy batalion Patriot wyposażony w system IBCS (po wcześniejszej modyfikacji do standardu PDB-8) ma być początkowo używany do prób, ale osiągnie zdolność operacyjną jeszcze w roku 2018. Od 2022 roku wszystkie jednostki będą mieć możliwość użycia IBCS bądź standard PDB-8, w tym drugim wypadku to one będą modernizowane, aby „wpiąć” je w system IBCS.

Przedstawiciele GAO, pomimo deklaracji częściowego spełnienia ich zaleceń przez Departament Obrony nadal naciskają, aby jeszcze bardziej zwiększyć nadzór nad modyfikacją Patriota do standardu PDB-8 i PDB-8.1, tworząc raporty zbliżone do Selected Acquisiton Report (SAR), przygotowywanych przy największych programach modernizacyjnych. W ten sposób miałyby zostać oszacowane i uaktualniane koszty programu, a raporty – przedstawiane Kongresowi.

Informacje przekazane przez GAO są również istotne z punktu widzenia polskiego programu Wisła. System Patriot PDB-8 jest bowiem oferowany w ramach Foreign Military Sales. Nie spełnia on wymagań Sił Zbrojnych w zakresie sieciocentryczności i dookólnego zwalczania celów, z czym związane są opisane w raporcie wysiłki w celu dalszej modernizacji systemu. Jako pierwszy zaimplementowany ma zostać IBCS, który – jak zaznaczył szef Inspektoratu Uzbrojenia generał brygady Adam Duda – jest wymagany przez Wojsko Polskie. Stany Zjednoczone mogą być jednak niechętne do dostarczenia tego systemu, zasłaniając się wymogami procedury Foreign Military Sales, gdyż jest jeszcze testowany. Decyzja Milestone C dla systemu IBCS, która jest równoznaczna z wyrażeniem zgody na zakończenie fazy badawczo-rozwojowej i rozpoczęcie produkcji może zapaść jeszcze w tym roku, a rozpoczęcie rozmieszczania systemu planowane jest na 2018 rok.

Z kolei system Patriot PDB-8, choć ma rozpocząć testy „operacyjne”, następujące co do zasady po zakończeniu fazy badawczo-rozwojowej na wstępnym etapie produkcji jeszcze w tym roku, to zakończą się one według GAO w czwartym kwartale 2017 roku. Nadal nie będzie on sieciocentryczny i nie będzie dysponował dookólną zdolnością zwalczania celów, a w perspektywie wszystkie amerykańskie bataliony Patriot otrzymają elementy IBCS (albo wraz z PDB-8, albo po jego implementacji). Ewentualny zakup systemu PDB-8 przez Polskę budzi więc bardzo wiele wątpliwości w kontekście przedstawionych planów modernizacyjnych US Army. Negocjacje w sprawie Wisły nadal jednak trwają.

Reklama

Komentarze (14)

  1. zdegustowany

    Kilka dni temu amerykański NIK - Government Accountability Office (GAO) - opublikował raport nt. modernizacji systemu Patriot. Według raportu modernizacja systemu wymaga pełnego nadzoru przez Pentagon i wskazuje, że oczekiwane rezultaty mogą być nie wcześniej niż około 2026 r. Raport w konkluzji określa, że system nie ma przyszłości.

    1. Ares

      Konkretnie proszę wskazać cytat gdzie GAO konkluduje że Patriot nie ma przyszłości. Kłamstwa ruskich trolli stają sie już plagą na tych forach.

  2. yaro

    Kilka dni temu amerykański NIK - Government Accountability Office (GAO) - opublikował raport nt. modernizacji systemu Patriot. Według niego system w obecnej postaci nie spełnia wymagań wojsk. Jego techniczne rozwiązania sprawiają, że system obrony powietrznej i antyrakietowej USA jest nieszczelny. Raport zwraca uwagę na zawodny radar niedający możliwości dookrężnego rozpoznania, problemy z oprogramowaniem. Podkreśla, że system nie spełnia wymagań w pracy bez tzw. krytycznej usterki. Wymagane jest 20 godz., Patriot bezusterkowo pracuje średnio 11 godz. 70 proc. usterek było udziałem radaru. Czas napraw systemu pozbawia chronione obiekty osłony. Co ciekawe, raport odwołuje się do przypadków omyłkowego odpalenia i utraty pocisków przechwytujących w anulowanych zadaniach lub ogniu do obiektów własnych. To poważnie obciążą system w zakresie identyfikowania i rozpoznawania celów. Raport odnosi się też do zastosowania najnowszej rakiety PAC-3 MSE i braku zdolności systemu do wykorzystania w pełni jej walorów. Autorzy raportu, podkreślając braki obecnego systemu Patriot, zwracając uwagę, że wojskowi amerykańscy szukają usilnie alternatywnych rozwiązań w obliczu coraz bardziej zaawansowanych technologicznie zagrożeń. W USA trwa proces szukania ofert na nowy radar dla systemu średniego zasięgu.

    1. zdegustowany

      masakra --- jak sie okazuje sprzęt USA psuje sie na potęgę .... ten zaawansowany oczywiście .... Wypada pogratulować tutaj Antoniemu Mecierewiczowi, że wstrzymał ten projekt i nie utopił pieniędzy polskich podatników w nieperspektywicznym systemie/złomie zza oceanu.

    2. Ares

      czytałem ten raport... Nic w nim nowego oprócz tego co pisze powyższym artykule.

  3. zLoad

    Instalacja cyfrowych procesorow w uzbrojeniu , rakietach - pozwala im wykonywac skomplikowane operacje w trakcie bycia uzywanymi, tj. np. ruchy wymijajace zmierzajac do celu i TO JEST COS! Tak mysle.

    1. Courre de Moll

      Gdyż do tej pory, oczywiście, procesory w rakietach były analogowe. A nawet mechaniczne, jak za czasów V2.

    2. Extern

      Eee i poszli na łatwiznę, każdy umie zaprogramować ruchy wymijające na procesorach cyfrowych, niech zrobią podobny algorytm na procesorach analogowych, to byłoby dopiero coś.

  4. panzerfaust39

    Jak dano temu pisałem to samo to się śmialiście

  5. Dumi

    Tylko MEADS!!! 40 % polonizacji nam dadzą. Czas dostarczenia pierwszego zestawu: 50 miesięcy. Nie ma co zwlekać. Wybór na rynku jest ograniczony. Czas tez tu jest ważny. Patriot to WTOP. Jestem zaskoczony wypowiedzią Macierewicza, że raczej wybierzemy propozycję RAYTHONA bo to po prostu nie mądre. Wszystkie znaki na niebie i ziemie wskazują, że MEADS jest lepszy... Może jeszcze się opamiętają i rozsądek weźmie górę... Ale czy nas o wszystkim informują??? CZAS OBIECANEK O WISLE dalej trwa. Ile ten czeski film będzie jeszcze trwał??? DECYZJA DROGI PANIE ANTONI I PODPIS POD UMOWĄ. NA TO CZEKAJĄ POLACY!!! NA CZYNY CZEKAMY!!!

    1. KrzysiekS

      DUMI - Nie znamy wszystkich szczegółów ale myślę że masz 100% rację. 1. system otwarty - możemy bez pytania kogokolwiek wpinać co chcemy np. Polski Radar. 2. Z tego co słyszałem LM proponował nam centrum obsługowe dla PAC3 i technologię aktywnej głowicy samonaprowadzającej dla MESKO. Jeżeli to prawda to reszta słabo wygląda.

  6. S

    Czyli dalej gadanie, a my OPL mieć nie będziemy najwyżej samoloty ucieczkowe dla rządu.

  7. Lord Godar

    Trzeba sobie zadać pytanie , czy jesteśmy w stanie zapewnić sobie samodzielnie skuteczną obronę p-lot i p-rak. Generalnie odpowiedź brzmi : nie . A dlaczego ? Bo nie mamy na to kasy , bo nie potrafimy sensownie wybrać odpowiedniego systemy , bo marnujemy cenny czas ... Nasi rządzący politycy ( poprzedni i obecni) dobrze zdają sobie z tego sprawę , więc kwestią wyboru "Wisły" nie będzie moim zdaniem merytoryczne rozważenie parametrów bojowych poszczególnych opcji , tylko polityka ... Nam zostanie zafundowany polityczny parasol p-lot/p-rak wraz z kosztownym szczątkowym realnym komponentem w formie kilku bardziej lub mniej użytecznych baterii rakiet. Amerykanie audytują swoje Patrioty , aby mieć realną wiedzę o ich obecnych możliwościach i możliwych rozwiązaniach modernizacyjnych lub potrzebnych konkretnych kluczowych zmianach , które należy przeprowadzić. Pomoże im to podjąć właściwą decyzję co dalej z obecnym Patriotem . Moim zdaniem dopóki oni sami nie podejmą ostatecznych decyzji , nie ma sensu u nas podejmować też wiążącej decyzji co do "Wisły" , a tym bardziej pchać się w Patriota.

  8. VIS

    Pesymistycznie.... na ile minut wojny wystarczy wybrany system Wisła (Patriot lub MEADS)? Znając możliwości Rosjan począwszy od tych prymitywnych atak w trybie "uraaaa!" dywanowy nalot samobojcow po bardziej zaawansowany inteligentny atak rakietowy to system OPL Wisła będzie walczył przez "kilka minut" i jeżeli przetrwa to i tak szybko wypstryka się z pestek! Ja generalnie nie widzę realnych możliwości zabezpieczenia PL przed dzikim napadem ze wschodu. Oczywiście OPL nawet "biedny" musi być i trzeba jakoś improwizować ale tak po prawdzie będzie to złudne poczucie bezpieczeństwa.

    1. Bartek

      Zgdzam sie stąd jedyny rozwiazaniem (poza nierealnym dla nas posiadaniem broni jadrowej) jest posiadanie rakiet zasiegu ktory umożliwi atak na Moskwę w ilosci ktora daje szansę przebicia sie przez jej obronę powietrzną. Tyle że nam nikt nie pozwoli na ich zakup stad nasze mądre głowy naukowe na ktorych badania poszły w ostatnich 10 latach miliardy powinny zostać wyciągnięte do woja z misją rozwoju takich systemow samodzielnie. A że nie mamy takiego poligonu to trzeba wynająć w afryce czy australii co za problem. Inaczej szczerze mówiąc szkoda naszej kasy na zbrojenia bo niby co my chcemy pokazać Rosjanom? Mogą nas zaatakować z terytorium Ukrainy i powiedzieć że to nie oni i co zdecydujemy sie na odpowiedź? Szczerze mówiąc ostatnio zmieniam zdanie dot. Relacji z Rosją widzac poczynania jej i Amerykanow w Syrii i chyba czas najwyższy uznać ich jednak za mocarstwo i zacząć współpracować bo ten caly zachód to ani godności ani jaj nie ma a nasz problem zostaje w naszych rękach.

    2. co-oni-biora

      8 baterii "Wisły" było planowanych na początek drugiej dekady, w dalszej perspektywie było zwiększenie tej liczby o kolejne cztery, do tego dochodziła "Narew". Nieporadność obecnych decydentów w MON prawdopodobnie doprowadzi do połączenia obu programów i wieloletnich opóźnień, więc owszem, mamy niezbyt dogodną sytuację w przypadku ewentualnego ataku.

    3. No Doubt

      Prymitywne ataki "uraaa..." ostatni raz Rosjanie pokazali w Czeczeni w sylwestra, od tego czasu taktyka działań w sposób znaczący się zmieniła. Co do OPL to znaczący przykład obecnej taktyki mogliśmy zobaczyć w Gruzji i Donbasie. Rosyjskie samoloty w Gruzji pilotowane były przez dowództwa pułków lotniczych (doświadczenie i liczba nalotów) co pokazało braki w wyszkoleniu pilotów i problemy sprzętowe. Z kolei w Donbasie działalność lotnicza praktycznie zamarła ze względu OPL zarówno separatystów jak i Ukrainy. Jak wyglądałby konflikt pełnoskalowy bez użycia ABC? Na pewno Rosja wyciągnęła wnioski z dotychczas toczonych konfliktów, i na pewno nie stać by ich było na przełamanie OPL planowanych 8 baterii w stylu "samobójczym", to już nie te czasy i nie te ilości środków lotniczych (nie mówiąc o wyszkolonych pilotach). Rosja obecnie nie lotnictwem stoi, lecz siłami pancernymi i artylerią (w tym dalekiego zasięgu).

  9. zLoad

    Produkcja systemow obrony przeciwlotniczej na terenie Polski przez nasze firmy (nawet jesli jeszcze nie jestesmy w stanie tego robic) sprawia ze koszty tego spadaja, nie jest wydawana twarda waluta ktorej bardzo potrzebujemy do napedzenia gospodarki.Do tego cena amunicji spada gwaltownie i wtedy mozemy myslec o walce przez miesiace czy lata i nie ma problemow z domowieniem uzbrojenia z zagranicy w trakcie walk. Wlasna produkcja i jedynie to moze nam zapewnic bezpieczenstwo.

    1. niki

      Ludzie lepiej zorientowani wiedzą co innego. Kupione śmigłowce, rakiety, okręty podwodne prosto od amerykańskiego, francuskiego czy niemieckiego producenta są sporo tańsze niż takie same ale produkowane w kraju. Niedosyć że producent bierze za to podobną kwotę to jeszcze trzeba doliczyć transfer technologii, naukę i wyszkolenie polskich pracowników i sama produkcja w kraju. MON teraz naciska aby wszystko było produkowane w kraju i dlatego te kontrakty się tak ślimaczą są piekielniee drogie i zamówiony sprzęt w małych ilościach.

  10. lids

    Dokładnie kolego masz racje .Dlatego Polska Powinna posiadać swoje siły odwetowe .Lub potężnego przyjaciele który kopnie w odpowiednim w danym momencie.

    1. niki

      Zrozum w polityce nie ma przyjaźni są tylko interesy. Jeśli Rosja powie USA że zrywa współpracę militarną z Chinami ale w zamian chce kontroli nad Ukrainą i Europą Środkową to takie coś dostaną i jeszcze coś na dokładkę. Aby się obronić to trzeba mieć sprawną i silną własną armię taką aby nikomu się nie opłaciło nas atakować.

  11. Gość

    Jednym słowem, jak czytam tan tekst i myślę że mielibyśmy wydać tak ogromne pieniądze na system który delikatnie mówiąc pozostawia wiele do życzenia, to przestaje to rozumieć.

    1. vvv

      a ktory obecnie system jest w 100% sprawny i spelnia wszystkie wymagania? lepiej zapytaj sie sam siebie co my mamy? s-125 i kub :D

  12. yaro

    Jak jednak zauważają audytorzy choć modernizacja do standardu PDB-7 spowodowała zwiększenie zdolność, testy w warunkach zbliżonych do operacyjnych wykazały, że system Patriot wymaga „znacznego ulepszenia” radaru i oprogramowania, aby spełnić wymogi współczesnego pola walki. ------------------ Kiedy w innych dyskusjach kilka osób tutaj właśnie pisało o tym to kilku fan boy'i made in usa dostawało białej gorączki (@Davien, @wesołe usa, @olo @edi) . Jak widać mieli rację co potwierdza powyższy cytat.

    1. jaro

      Problem z Twoimi postami jest taki, że jesteś zwykłym hejterem i nawet nie rozumiesz, gdzie jest granica pomiędzy krytkowaniem a byciem hejterem. Patriot nadal reprezentuje poziom, który jest nieosiągalny dla systemów rosyjskich. Dla Ciebie nie ma różnicy pomiędzy systemem mającym wady ale będącym wyznacznikiem możliwości technologicznych i będącym nadal rozwijanym w ramach bycia w czołówce a byciem systemem bezużytecznym. I twoje posty nie powodują u normalnych ludzi białej gorączki tylko usmiech pobłażania dla dzieciaka, który mało wie, jest przepełniony nienawiścią dla USA i pełen podziwu dla "zaawansowanej" techniki rosyjskiej. Patriot jest systemem, który brał udział w walce na współczesnym polu walki, bardzo rózni się od tego czym był kiedyś i nadal zwiększane są jego możliwości. Włąśnie dlatego w normalnych krajach przeprowadza się takie audyty aby mieć obraz tego co można poprawić. Dlatego jest IBCS/PBD-8 ale jako 'obiektywny" zapomniałeś o tym wspomnieć ;p

    2. luzak

      yaro -fan boye zaraz coś wymyślą i nadal będą sławić ten szrot-a przeciwników Patriota będą. nazywać(z zasady) trollami ruskimi.Skoro są fanami Naszego Najlepszego Sojusznika-to niech sławią MEADS-też amerykański(w części)właśnie taki ,jaki potrzebujemy.

    3. WESOŁE USA

      Amerykanie chociaż przyznają, że trzeba poprawić to i tamto a ruscy nic tylko chwalą że ich S 300/400 jest "najlepszy" na świecie a prawda może jest taka, że owy ruski "super" S 400 to system, który posiada stare rakiety o wątpliwej zdolności bojowej i wyjdzie na to, że tylko ty yaro i jeszcze paru innych fanów ruskiej techniki wierzycie w jego skuteczność bojowa. Ps. Pozdrawiam jak zawsze wesoły, czytając twoje komentarze yaro.

  13. kim1

    Ktoś wytłumaczy, dlaczego tak trudno amerykanom zbudować radar dookólny? Przecież już za PRL wojska OPK miały na stanie radary dozoru dookólnego. Teraz to jest trudniejsze czy jak? Technika radarowa chyba też się rozwija i ogólnie poszła naprzód. Jakoś Rosjanie potrafili wybudować takie radary do swoich w.r OPL.

    1. .

      W bardzo dużym uproszczeniu. Nie ma czegos takiego jak jeden radar 360 , ponieważ radar musi oświetlać cel dla rakiety zeby w niego trafiła. Czyli potrzeba dwoch lub sieci. MEADS daleko do PATRIOT pac3 Moze jaki fachowiec tataj sie pojawi i wytlumaczy dokladnie. ( w co watpię)

    2. edi

      Tu chodzi o 360 w każdym momencie a ten kręcący się w koło nie jest. Dlatego Patriot PL ma mieć jeden główny i dwa mniejsze boczne radary. Oczywiście te boczne będą miały mniejszy zasięg niż główny.

    3. QDark

      To pokaż mi radar do okólny rosyjski na azotku galu...

  14. Tom

    Polska powinna się zdecydować na MEADS. Aby było jasne nie jestem żadnym lobbystą, patrzę na sprawę obiektywnie. Jeżeli zależy nam aby system był amerykański to przecież MEADS spełnia ten warunek poprzez Lockheda. Patriot ma już czasy świetności za sobą.

    1. edi

      MEADS jeszcze nie ma a my potrzebujemy na wczoraj i dlatego wybrali Patriota. Bo ten obiecał że zanim dostaniemy docelowe Patriot PL dostaniemy przejściowe może koślawe które poprawią naszą OPL o 100%.

Reklama